Wariactwo KODziarzy i wspierającego ich salonu zdecydowanie się pogłębia. Oto w audycji Radia TokFM Jacek Żakowski oświadczył, co następuje: „Wyobrażałem sobie, że Komitet Obrony Demokracji będzie czymś w rodzaju...polskiego Hamasu - ruchem społecznym, który buduje przedszkola, szpitale i uzyskał tożsamość polityczną dopiero mając społecznie masowy charakter.”
Brawo, Jasiu Fasolo polskiego dziennikarstwa! KOD ma się wzorować na islamskiej organizacji terrorystycznej, która taki oto cel działania zapisała w Konwencji przyjętej w 1988 roku: „Wszyscy bojownicy połączą się i staną w szeregi, masy całego świata islamskiego pójdą naprzód, wypełniając swój obowiązek i nawołując głośno: 'Powitajcie Dżihad!' Ten okrzyk dosięgnie niebios i będzie rozbrzmiewał, aż nadejdzie wyzwolenie, najeźdźcy zostaną pokonani i nadejdzie zwycięstwo Allaha”.
Jeśli ktoś jeszcze nie rozumie, dlaczego pan Żakowski dostawał piany na wieść, że Polacy nie życzą sobie islamskich imigrantów, to właśnie dostał odpowiedź. Panu Żakowskiemu po prostu marzy się totalna rozpierducha w Polsce, a ponieważ – dzięki PiS-owi - muzułmańskich „uchodźców” u nas nie będzie, więc dżihad mają zrobić KODziarze.
Co prawda, pierwszym elementem KODziarskiej Intifady ma być budowa przedszkoli i szpitali, ale trzeba chyba być opóźnionym w rozwoju, aby wierzyć, że Kucyk Kijowski i jego podskakiwacze złapią za łopaty i zajmą się budowaniem czegokolwiek. Na razie zajęli się tym, co wychodzi im najlepiej, czyli tuptaniem pod rączkę z Grzesiem Widelcem i Nowoczesnym Ryśkiem. W KODziarskim podskakiwaniu nie mogło również zabraknąć zielonych ludzików z partii o nazwie Posady Samym Ludowcom i kawiorowej lewicy firmowanej przez ZLEWną Dziewczynkę z Warkoczem. Taki to właśnie urodził nam się polski Hamas.
A kto uświetnił swoją obecnością to wspólne tuptanie twórców i obrońców „ch…, d… i kamieni kupy”? Uświetnił je Obywatel Bronek, czyli posłany na zieloną trawkę Gajowy, specjalizujący się w szabrowaniu majątku publicznego. Obywatel Bronek wygłosił porywającą mowę o tym, że „jesteśmy tutaj razem, nie licząc na żadne profity i stanowiska”.
Jasne! Bronek, Rysiek, Grześ, ZLEWna Basia i Władzio spod znaku zielonej koniczynki nie liczą na profity i stanowiska. To jest dopiero wiadomość stulecia!
Najzabawniejsze jest to, że lemingi łykają te pierdoły bez mrugnięcia okiem. Nasz jeziorański wuefista, działacz PO i niedoszły Burmistrz Jezioran, czyli Zbigniew Czabrycki, histeryzuje na swojej stronie fb tak: „Ludzie wychodzą na ulicę, gdy muszą bronić kraju przed Rządem” i apeluje o udział w KODziarskim podskakiwaniu. A nasza lokalna „artystka”, czyli Marcelina Mikułowska, która chciała wpisać do Strategii Rozwoju Gminy finansowe wsparcie dla swojej prywatnej galerii pod pretekstem zainstalowania w niej Informacji Turystycznej, udostępnia post z takimi oto rewelacjami: „Nie pocieszajmy się, że władza PIS to tylko 4 lata. Również tylko 4 lata trwała druga wojna światowa.”
Niniejszym informujemy panią Marcelinę, że II wojna światowa trwała nie cztery lata, ale sześć. Dla ułatwienia podajemy daty: rozpoczęcie wojny – 1 września 1939 roku, zakończenie – 8 maja 1945 roku. Nawet bez kalkulatora powinna pani Marcelina zauważyć, że z tymi czterema latami jest coś nie tak. Ale nie zauważyła. Dlaczego? Ano dlatego, że jest po prostu niedouczoną ignorantką, której wydaje się, że jak będzie snuć opowieści o swojej kreatywności, to publiczne pieniądze będą szerokim strumieniem płynąć do jej fundacyjnego słoika na datki. A ponieważ nie płyną, więc pani Marcelina postanowiła przyłączyć się do KODziarskiego Hamasu i agituje, aż jej się uszy trzęsą.
Sprawa tych czterech lat trwania II wojny światowej w KODziarskim wpisie jest symbolem (nie)myślenia tego środowiska. Są to niestety idioci, a piszemy „niestety”, bo zawsze to lepiej i bezpieczniej dla kraju, jeśli opozycja reprezentuje sobą pewien poziom intelektualny, a nie bredzi o KOD-Hamasie i czteroletniej II wojnie światowej. Jednak w zaistniałej sytuacji nie dziwi nas, że na czele tej farsy zameldował się „Bul” Lewatywa i stanął na podium obok Nowoczesnego Ryśka dowodzącego, że PiS chce zmienić Konstytucję 3 Maja. Swój do swego ciągnie, więc następną manifestację KOD powinien zorganizować pod hasłem „Głąby wszystkich krajów unijnych, łączcie się!” Będzie pasowało jak ulał.
Zastanawiamy się, co o tym wszystkim sądzi Król Europy, czyli Donek Podmerkelowy. Wiele bowiem można temu facetowi zarzucić, ale nie to, że jest idiotą. Musi więc mieć niezły ból głowy obserwując tę kompromitację współorganizowaną przez swoich platfusich towarzyszy.
Panie Tusk, czas spojrzeć prawdzie w oczy. Pańska partia zastosowała się do Pana światłej rady o tym, żeby nie robić polityki. I tej polityki nie robi. Natomiast z wielkim zaangażowaniem uczestniczy w budowaniu psychiatryka dla swoich działaczy i sympatyków, w którym to psychiatryku opowiada się pacjentom bajki o żelaznym wilku i KOD-Hamasie budującym przedszkola. Nasze gratulacje!
Redakcja Wolne Jeziorany
(pw)
Skomentuj
Komentuj jako gość