Debata marzec2023 okl

logo flaga polukr

 

 

 

Prosimy Czytelników i Przyjaciół o wpłaty na wydawanie miesięcznika „Debata” i portalu debata.olsztyn.pl. Od Państwa ofiarności zależy dalsze istnienie wolnego słowa na Warmii. Nr konta bankowego Fundacji „Debata”: 26249000050000450013547512. KRS: 0000 337 806. Adres: 10-686 Olsztyn, ul. Boenigka 10/26.

wtorek, marzec 21, 2023
  • Debata
  • Wiadomości
    • Olsztyn
    • Region
    • Polska
    • Świat
    • Urbi et Orbi
    • Kultura
  • Blogi
    • Łukasz Adamski
    • Bogdan Bachmura
    • Mariusz Korejwo
    • Adam Kowalczyk
    • Ks. Jan Rosłan
    • Adam Jerzy Socha
    • Izabela Stackiewicz
    • Bożena Ulewicz
    • Mariusz Korejwo
    • Zbigniew Lis
    • Marian Zdankowski
    • Marek Lewandowski
  • miesięcznik Debata
  • Baza Autorów
  • Kontakt
  • Jesteś tutaj:  
  • Start
  • Wiadomości
  • Polska
  • Złoty kaftan - 10 lat Polski w Unii Europejskiej

Polska

Złoty kaftan - 10 lat Polski w Unii Europejskiej

Szczegóły
Opublikowano: czwartek, 24 kwiecień 2014 13:34

Czy minione dziesięć ostatnich lat to unikatowy okres w historii Polski, który prowadził do wszechstronnej modernizacji naszej gospodarki, administracji i życia społeczno-politycznego? A może należy uznać ten okres jedynie za spektakularny „rozbłysk", który nie prowadzi do trwałego rozwoju? Dekada Polski w UE wymaga obiektywnej oceny naszych dokonań oraz postawienia elitom rządzącym naszym państwem szeregu trudnych pytań.

Należy pamiętać, że dynamiczny wzrost gospodarczy w ostatnim dziesięcioleciu był możliwy dzięki napływowi zewnętrznych inwestycji oraz szybko wzrastającemu zadłużeniu publicznemu (większemu niż podczas rządów Edwarda Gierka). Inwestycje zagraniczne nie budują jednak długofalowych przewag konkurencyjnych, a wejście na wspólny rynek stworzyło niszę dla modelu rozwoju opartego na tanich kosztach produkcji i intensywnej współpracy z wiodącymi firmami z UE, przede wszystkim niemieckimi. Według wybitnej badaczki naszego regionu Rachel Epstein – integracja z UE nie zmniejszyła zasadniczo historycznych różnic między zachodnią i środkową częścią Europy. W pewnym stopniu utrwaliła nawet dotychczasowy model rozwoju zależnego Europy Środkowej (nadmierna konsumpcja towarów importowanych przy niewystarczających inwestycjach produkcyjnych, zwłaszcza podnoszących poziom innowacyjności i dużej zależności całego regionu od napływu zagranicznego kapitału inwestycyjnego).

Istotnym aspektem polskiej integracji z UE były środki pomocowe polityki spójności i polityki rolnej. Według danych resortu rozwoju regionalnego do 2013 roku w ramach polityki spójności wpłynęło do Polski ponad 82 mld euro, czyli ok. 342 mld zł. Dzięki tym środkom zrealizowano prawie 172 tys. projektów. Uznaje się jednak, że inwestycje polityki spójności dość powierzchownie modernizowały polską gospodarkę, przeważały bowiem inwestycje infrastrukturalne lub takie, które poprawiały jedynie warunki życia mieszkańców (przykładowe chodniki i ścieżki rowerowe), a w zbyt małym stopniu wzmacniające konkurencyjność i innowacyjność polskiej gospodarki. Co więcej, polskie władze skupione były na absorpcji środków europejskich i tylko w niewielkim stopniu na strategicznym planowaniu ich wykorzystania z punktu widzenia miejscowych potrzeb rozwojowych. Zasadnicze decyzje programowe były bowiem podejmowane w Brukseli.

Obserwujemy także pasywność urzędników na polu strategicznym zwłaszcza w zakresie umiejętności praktycznego realizowania strategii. W rezultacie polska administracja dość dobrze wdraża polityki i regulacje europejskie, ale w niewystarczającym stopniu włącza się w ich kształtowanie zgodne z polskimi interesami, przy jednoczesnej nadmiernej rozbudowie aparatu administracyjnego, nieporównywalnej nawet z czasami PRL. W roku 2012 zatrudnienie w administracji publicznej wyniosło ponad 430 tys. urzędników, w 2005 ok. 367 tys. – wzrost o 15% (głównie w administracji samorządowej). W roku 1988 w administracji pracowało tylko 168 tys. osób.

Wydaje się, że polityki unijne dostarczyły polskiej administracji środków, które wzmocniły stare tendencje. Programy europejskie są w rezultacie przeładowane rozmaitymi obciążeniami urzędowymi, które koncentrują władzę w gestii urzędników i mają ułatwić im wypełnianie obowiązków lub zapewnić ochronę przed ewentualnym ryzykiem. W mniejszym stopniu są natomiast nastawione na obsługę obywateli lub realizację celów danej polityki publicznej.

To wszystko może wynikać z tendencji do słabnącego zainteresowania krajowych elit politycznych strukturalnymi problemami gospodarczymi i społecznymi Polski. Europeizacja prowadzi do uśpienia tych elit i ich poczucia odpowiedzialności za długofalowy rozwój kraju, skłaniając je do doraźnego zadawalania się korzyściami integracji bez dostrzegania wysychania zasobów niezbędnych dla dalszego rozwoju i dla możliwości skutecznego sterowania polityką rozwojową.

Członkostwo w Unii Europejskiej jest dla Polski szansą rozwojową, która wymaga przemyślanej strategii i aktywności po stronie polskich elit. Nie zwalnia ich ani z odpowiedzialności za losy kraju, ani nie powinno prowadzić do przekazania całości władzy do instytucji europejskich. Z drugiej strony, integracja narzuca Polsce określone reguły gry. Stanowią one ramy dla polskiego rozwoju, ujmowanego w szerokim sensie, a więc nie tylko w aspekcie ekonomicznym i społecznym, ale także na płaszczyźnie geopolitycznej. Polska zmieniła bowiem kontekst sojuszy międzynarodowych: z rosyjskiej strefy wpływów na pro-zachodni, jednak zasadniczo nie wyzwoliła się ze statusu peryferyjnego. Można to przyrównać do „złotego kaftanu europeizacji", który sprawia wrażenie komfortowego, ale wiąże się z narzuceniem określonych rozwiązań w polityce krajowej i zagranicznej.

Opisywane zjawisko ma swoje źródło w specyficznych uwarunkowaniach historycznych i geopolitycznych. Po pierwsze wynika z kultury politycznej, która przez całe dziesięciolecia, a nawet wieki adaptowała się do warunków sterowania przez zagraniczne ośrodki polityczne, którą cechował deficyt umiejętności samo-rządzenia. Po drugie, jest związane z deficytem państwa rozumianego jako emanacja wspólnoty politycznej, które powinno dbać o interesy tej wspólnoty, a nie o realizację partykularnych korzyści (lub racjonalności biurokratycznej). Po trzecie, wynika ze słabości wspólnoty narodowej, czego objawem jest niski poziom zaufania społecznego. Wreszcie czwartym uwarunkowaniem pozostaje relatywnie niski potencjał ekonomiczny i geopolityczny Polski, który zmniejsza możliwości prowadzenia skutecznej polityki na arenie europejskiej. Przezwyciężenie powyższych słabości nie jest łatwe, a nawet dodatkowo utrudnione w warunkach integracji europejskiej. Niemniej jednak pozostaje możliwe i konieczne dla zapewnienia Polsce w ramach UE rozwoju opartego na trwałych fundamentach.

dr hab. Tomasz Grzegorz Grosse, prof. UW

Ekspert Instytutu Sobieskiego w obszarze integracji europejskiej

Deficyt handlowy, czyli niekonkurencyjna polska gospodarka

 

Mamy już 19. rok deficytu handlowego naszej gospodarki, warto przypomnieć, co to jest i jakie ma znaczenie.

Bilans handlowy to pojęcie zapomniane, a oznaczające różnicę między eksportem, a importem towarów. Jeśli więcej eksportujemy niż importujemy mamy nadwyżkę handlową, jeśli więcej importujemy niż eksportujemy - mamy deficyt handlowy. Otóż Polska przez całą prawie historię III RP ma deficyt. Proszę popatrzeć:
bilans handlowy2012

 

Pojęcie nieznane, nie uczą tego w szkołach, nie piszą w mediach, więc cóż to jest? Trzeba do czegoś porównać. Otóż możliwe są w dużym uproszczeniu dwa porównania:

1. do firmy - można porównać bilans handlowy do wyniku operacyjnego firmy, czyli różnicy między kosztami zakupów materiałów a ich sprzedażą. Strata na operacjach oznacza, że podstawowa działalność przedsiębiorstwa jest niedochodowa, a firma jest do zamknięcia, jeśli ten stan się utrzymuje dłużej. Gospodarka narodowa jest znacznie bardziej skomplikowana niż spółka, jednak w obu działają podobne reguły: stratę trzeba czymś pokryć. Najprostsze – sprzedażą majątku lub zadłużeniem. I właśnie ujemny bilans handlowy jest taką maszyną do generowania zadłużenia.

2. do rodziny - podstawowym źródłem dochodu większości rodzin jest praca. Bilans handlowy kraju można porównać do różnicy między wydatkami rodziny a jej dochodami z pracy Jeśli więc wydatki przekraczają dochody z pracy członków rodziny, powstaje sytuacja analogiczna do deficytu wymiany handlowej kraju lub działalności operacyjnej firmy. Powstaje luka, którą trzeba czymś pokryć. Kredytem pożyczką, sprzedażą majątku.

Mamy porównanie, wiemy generalnie, o czym mówimy, mówiąc deficyt handlowy. Oznacza on, że jako społeczeństwo więcej konsumujemy niż wytwarzamy. Jeśli przyjrzymy się dwóm krajom, które są symbolem sukcesu gospodarczego - Japonii od lat 70-tych i Irlandii od lat 80-tych, to widać, że kraje te były konkurencyjne, więcej eksportowały niż importowały, kumulowały kapitał i rozwijały swoje bogactwo. Miały nadwyżkę w bilansie handlowym. Kraje z deficytem handlowym (jak Polska) - wręcz przeciwnie, nie budują bogactwa, ale zadłużają się. Tak samo jest w rodzinie, jaki i w firmie, jak i gospodarce narodowej. Tak jest i dzisiaj w Polsce.

I jeszcze jeden ważny efekt deficytu handlowego. Eksport buduje miejsca pracy, nadmierny import oznacza płacenie za pracę za granicą. I Polska właśnie cierpi na ten bolesny problem. Nie potrafimy odbudować ilości miejsc pracy z PRL-u, co powinno być powodem do wstydu naszych polityków ( a nie jest). Deficyt handlowy odbija się także na mizernym popycie na ręce do pracy. Czyli skutki tego nieznanego szerokiej publiczności (a nawet i elitom politycznym) zjawiska są dość dalekosiężne.

Szkoda, że się tym w ogóle nie zajmujemy.

szesniak.pl

PS. W 2013 roku nadal bilans był ujemny

 

 

Tweet
Pin It
  • Poprzedni artykuł
  • Następny artykuł

Skomentuj

Komentuj jako gość

    0

    Biorą udział w konwersacji

    Komentarze (3)

    • Sortuj - najpierw najstarsze
    • Sortuj - najpierw najnowsze
    • Subskrybuj poprzez e-mail
    • Gość - fifi

      Odnośnik bezpośredni

      Uczą , uczą ....a przynajmniej się starają. Przedmiot nazywa się - podstawy przedsiębiorczości. Obowiązuje w klasach ogólnych. Przegrywa jednak z religią i w-f. Cóż pomodlić się i skoczyć z okna. Choć na chwilę ratują sytuację pieniądze zarabiane za granicą. A czy przypadkiem w latach z takimi długimi słupkami nie rządzili ci sami kumple ?. Eeee , chyba się mylę.

      około 8 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - Adam Kowalczyk

      Odnośnik bezpośredni

      Mogą sobie uczyć i co z tego? Szkoła nie ma szans z wszechobecną propagandą socjalistyczną, pardon - europejską. Skoro w mediach, zwłaszcza w TV, słyszymy tylko o konieczności wykorzystywania środków unijnych, o dotacjach, które dostaniemy jak tylko zadłużymy się jeszcze bardziej, to jak z tym walczyć? Podobno to są darmowe pieniądze. Może dla nas. Nasze dzieci i wnuki zdechną pod ciężarem naszych długów. A zysk> jaki zysk? Tomasz Cukiernik wyliczył kiedyś, że tak naprawdę te całe dotacje unijne zwiększyły nasze zdolności inwestycyjne o 2 (dwa) %! Kosztem nieracjonalnego, wymuszonego wyboru rodzaju inwestycji na zasadzie - dziś tylko na autostrady - jak w Portugalii gdzie można bezpiecznie przysnąć na asfalcie bo więcej dróg niz samochodów. Albo na lotniska - jak w Hiszpanii gdzie teraz zamykają kolejne bo nikt na nie nie lata. I tak możemy mnożyć przykłady.

      około 8 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - EWA

      Odnośnik bezpośredni

      Żeby modernizować gospodarkę, to najpierw trzeba ją mieć.
      Kiedy wchodziliśmy do UE nie było mowy o przyjęciu euro, które będzie katastrofalne dla Polski, bo przyjęcie euro oznacza prawie jednakową cenę pieniądza, wyznaczaną oczywiście pod potrzeby silnych gospodarek unijnych. Te silne gospodarki unijne dały przykład jak można zlekceważyć limit deficytu, no ale...
      Wracając do gospodarki - nastąpiła swoboda przepływu kapitału. Wielki kapitał zachodni starł się z maleńkim polskim. Który wygrał?
      Oczywiście, swoboda przepływu siły roboczej nie dotyczyła Polaków (gorszych obywateli UE), dopiero po latach prawo zostało wyrównane.
      Żeby rozwijać gospodarkę trzeba mieć własne banki.
      Song Hongbing w "Wojnie o pieniądz" pisze:
      ..." Otwarcie sektora finansowego dla kapitału zagranicznego stanowi niebezpieczeństwo znacznie większe niż, przykładowo obecność amerykańskiej marynarki wojennej u ... brzegów Chin"...
      Polska nie ma prawie własnych banków. Za to zagraniczne banki mają INFORMACJE, na które musiałyby szpiegować całe pokolenia szpiegów gospodarczych!
      Nie ma dziś czasu pisać. Dodam, że umowa handlowa UE z USA pogrąży nasza gospodarkę jeszcze lepiej, niż UE.
      Natomiast ja, jadąc za granicę, czuję się takim samym dziadem , jak przed 10 laty. W dodatku dziadem okradzionym kolejny trzeci rok z części waloryzacji emerytury - żeby złodziejom żyło się lepiej.

      około 8 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz

    Wyróżnione

    Lubiane

    System komentarzy oparty o Komento

    Komentarze

    Tytuł nie jest przypadkowy. Ja zaczerpnąłem go z powieści Hanny Malewskiej a ona z listu Św. Pawła do Koryntian (Przemija bowiem postać tego świata (1...
    Przemija postać świata*
    5 godzin(y) temu
    Nie mogę. Nie czuję się upoważniony do reprezentowania Kościoła -ani naszego ani Cerkwi Prawosławnej - to jest kościół ortodoksyjny a nie protestancki...
    Przemija postać świata*
    5 godzin(y) temu
    Artykuł podpisałem, to chyba wystarczy. Pomyliłem się co do Rosji, nie tylko ja zresztą. Rosjanie, jak zresztą każdy, podejmują decyzje zgodnie ze swo...
    Przemija postać świata*
    5 godzin(y) temu
    miasto szubrawców, kapusiów i ich pomiotów
    Ile kosztowała filmowa propaga...
    7 godzin(y) temu
    "JPRDL
    Słyszeliście co on powiedział?".

    https://twitter.com/szef_dywizji/status/1637789312358948866?cxt=HHwWhICxwfiszLotAAAA
    T.Krzyżak: Dokumenty nie pozwa...
    7 godzin(y) temu
    Miasto nieliczonych inwestycji obsypane nagrodami? To żart?
    Od czasu przystąpienia Polski do UE ( 2004r. !!!) i powstania możliwości finansowania dot...
    Ile kosztowała filmowa propaga...
    9 godzin(y) temu

    Ostatnie blogi

    • Modlitwa kardynała de Richelieu Bogdan Bachmura Tyle znanych osób i organizacji zatroskanych o dobre imię Jana Pawła II wzywa i apeluje o natychmiastowe działanie, że z… Zobacz
    • Nienasycenie Adam Kowalczyk Na początku istnienia Rosji, a właściwie Moskwy, niewiele wskazywało na to, że stanie się ziemią ludzi nienasyconych. Ludzi, których mózgi… Zobacz
    • Suwerenność na miarę naszych możliwości Bogdan Bachmura Parafrazując Winstona Churchilla można powiedzieć, że jeszcze nigdy tak niewielu, nie zawdzięczało tak wiele, tak niewielkim pieniądzom. Wysokość kwoty o… Zobacz
    • Bezpieczeństwo na Wschodzie Adam Kowalczyk Pół roku temu pisałem o podniesionym przez Marka Budzisza temacie sojuszu, a nawet federacji z Ukrainą. To o czym pisał… Zobacz
    • 1

    Najczęściej czytane

    • Uchwała Sejmu w sprawie obrony dobrego imienia św. Jana Pawła II
    • Prowokacja rosyjskiego ambasadora i "polskich patriotów" w Pieniężnie
    • Łajba "Olsztyn" tonie, a "kapitan" szykuje się do ucieczki
    • Polecamy lutowy numer miesięcznika "Debata"
    • Wójt Gietrzwałdu zaatakował lidera komitetu referendalnego. Oświadczenie Jacka Wiącka
    • Olsztyńskie Wodociągi nie uzyskały zgody na nowe taryfy. Grożą upadłością
    • "Wójt mija się z prawdą i manipuluje mieszkańcami Gietrzwałdu". Sprostowanie wywiadu z J.Kasprowiczem
    • Kim jest Marek Żejmo (autor książki "Liderzy podziemia Solidarności")? (cz.2)
    • Ks. K. Paczos: "Czy Kościół umiera?" Zapis audio wykładu w Olsztynie
    • Holenderska gazeta zastanawia się, czy olsztyńskie "szubienice" wytrzymają atak polskich ikonoklastów?
    • Debatka czyli polityczne prztyczki i potyczki (3)
    • "Prezydencie Olsztyna, pracownicy nie najedzą się pana tramwajami i betonem"

    Wiadomości Olsztyn

    • Olsztyn

      • Zapraszamy 21 marca na XIII Koncert Charytatywny „Wspieramy Stypendium im. Marcina Antonowicza”

        2023-03-20 18:39:40

        Koncert tradycyjnie odbędzie się w III LO w Olsztynie przy ul. Sybiraków 3. we wtorek 21 marca...

      • Ile kosztowała filmowa propaganda sukcesu Piotra Grzymowicza?

        2023-03-20 17:45:34

        Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz pochwalił się swoimi sukcesami za ostatnie 3 lata, w formie...

      • Kula w łeb od Xawerego Dunikowskiego

        Bogdan Bachmura 2023-03-15 21:23:41

        Gdy piszę te słowa Rosja gromadzi swoje wojska na wschodzie Ukrainy i w rocznicę rozpoczęcia wojny...

    Wiadomości region

    • Region

      • Debatka czyli polityczne prztyczki i potyczki (3)

        2023-03-04 23:03:41

         Rubryka nie całkiem poważna, poświęcona polityczkom i politykom z Warmii i Mazur lub goszczącym na...

      • Marszałek ogłosił konkurs na dyrektora Teatru Jaracza. Zb. Brzoza nie będzie startował

        2023-03-01 05:20:43

        Władze województwa zdecydowały o rozpisaniu konkursu na dyrektora dla teatru w Olsztynie i...

      • Odpowiedzi wójta Gietrzwałdu na pytania dotyczące Centrum Dystrybucyjnego LIDLA

        2023-02-28 18:09:45

        Na pytania wysłane 18 stycznia dotyczące planowanej inwestycji, budowy Centrum Dystrybucyjnego LIDLA...

    Wiadomości Polska

    • Polska

      • Wyborcza: Tylko wspólna, wielka lista opozycji wygra z PiS

        2023-03-20 10:48:38

        Opozycja ma tylko jedną opcję, by rządzić po jesiennych wyborach - tak wynika z sondażu Kantar...

      • Raport Krytyki Politycznej: Wyborcy PiS są bardziej zmobilizowani i radośni. Wyborcy KO są przygnębieni i fanatyczni

        2023-03-19 18:39:46

        Krytyka Polityczna opublikowała raport z badań preferencji wyborczych, przeprowadzonych przez...

      • Czy kard. Wojtyła krył ks. Sadusia?

        2023-03-19 18:00:26

        Na podstawie dokumentów IPN nie da się postawić tezy, że kardynał Karol Wojtyła ukrywał za granicą...

    O debacie

    • O Nas
    • Autorzy
    • Święta Warmia

    Archiwum

    • Archiwum miesięcznika
    • Archiwum IPN

    Polecamy

    • Klub Jagielloński
    • Teologia Polityczna

    Informacje o plikach cookie

    Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.