Debata wrzesień2023 okl

logo flaga polukr

 

 

 

Prosimy Czytelników i Przyjaciół o wpłaty na wydawanie miesięcznika „Debata” i portalu debata.olsztyn.pl. Od Państwa ofiarności zależy dalsze istnienie wolnego słowa na Warmii. Nr konta bankowego Fundacji „Debata”: 26249000050000450013547512. KRS: 0000 337 806. Adres: 11-030 Purda, Patryki 46B

niedziela, październik 01, 2023
  • Debata
  • Wiadomości
    • Olsztyn
    • Region
    • Polska
    • Świat
    • Urbi et Orbi
    • Kultura
  • Blogi
    • Łukasz Adamski
    • Bogdan Bachmura
    • Mariusz Korejwo
    • Adam Kowalczyk
    • Ks. Jan Rosłan
    • Adam Jerzy Socha
    • Izabela Stackiewicz
    • Bożena Ulewicz
    • Mariusz Korejwo
    • Zbigniew Lis
    • Marian Zdankowski
    • Marek Lewandowski
  • miesięcznik Debata
  • Baza Autorów
  • Kontakt
  • Jesteś tutaj:  
  • Start
  • Wiadomości
  • Polska

Polska

Sondaż Ipsos: PiS wygrywa wybory. KO i Konfederacja lecą w dół

Szczegóły
Opublikowano: wtorek, 12 wrzesień 2023 15:56

Czegoś takiego nie widzieliśmy chyba nigdy w historii naszych badań Ipsos - czytamy na stronie OKO.press. Ukończony we wtorek 12 września 2023 sondaż dla OKO.press i TOK FM pokazuje ogromne ruchy wyborców po stronie szeroko rozumianej opozycji: załamanie wyników Koalicji Obywatelskiej i zwłaszcza Konfederacji, które straciła jedną trzecią głosów oraz dwukrotny wzrost wyborców niezdecydowanych. Stabilne jest poparcie dla Lewicy. Trzecia Droga od czerwca się nie odbiła i wciąż musi drżeć o przekroczenie progu.

Szczegółowe wyniki wyglądają następująco (wyniki mogą nie sumować się do 100 ze względu na zaokrąglenia) :

PiS – 35 proc. (+2 w porównaniu do czerwca)
KO – 26 proc. (-5)
Lewica – 8 (bz)
Konfederacja – 8 (-4)
Trzecia Droga – 6 (-1)
Bezpartyjni Samorządowcy – 1 (bd)
Inna – 1 (bz)
Trudno Powiedzieć – 14 (+8)

Zamiar głosowania deklaruje 68 proc. respondentów (identycznie jak w czerwcu), w tym 58 proc. zdecydowanie (-1) i 10 proc. raczej (+1).

Prawo i Sprawiedliwość mogłoby po raz trzeci liczyć na samodzielną większość w Sejmie! Gdyby jednak Trzecia Droga przekroczyła próg 8 proc. dla koalicji, Prawo i Sprawiedliwość nie miałoby już samodzielnej większości.

Z najnowszego sondażu wynika, że KO i Konfederacja na niemal miesiąc przed wyborami tracą poparcie. PiS może z kolei liczyć na 35 procent poparcia.

Poparcie dla Lewicy utrzymuje się na stałym poziomie, a Trzecia Droga od czerwca się nie odbiła i wciąż musi drżeć o przekroczenie progu. Aż 14 proc. respondentów to wyborcy niezdecydowani.

KOMENTARZ

OGLĄDAŁEM KONWENCJE SOBOTNIE PiS i KO. PiS - DŁUGI, NUDNY WYKŁAD AKADEMICKI DZIADUNIA, czasami miałem wrażenie, że słucham Fidela Castro u schyłku panowania. Po przełączeniu na konwencję KO w Tarnowie z Donalda Tuska i występujących po nim polityków biła energia. Sypali "konkretami", które rozbłyskały jak efektowne fajerwerki na niebie, wywołując entuzjazm sali: 20% podwyżki dla budżetówki, chyba 30% podwyżki dla nauczycieli, 60 tys. zł wolnych od podatku, po prostu czysty komunizm - każdemu według potrzeb. Byłem przekonany, że po tej konwencji KO powtórzy się efekt marszu z 4 czerwca i KO w sondażach poszybuje w górę. Tymczasem leci na łeb na szyję.

Dlaczego? Czy jeszcze efekt "100 konkretów w 100 dni" nie zadziałał"? Czy uleciał jak bąbelki z szampana?

KO ma jeszcze jedną szansę - marsz 1 miliona serc 1 października. Jeśli i to nie zadziała, to klapa.

Adam Socha

Czytaj więcej: Sondaż Ipsos: PiS wygrywa wybory. KO i Konfederacja lecą w dół

Komentarz (20)

Rodzina Ulmów ogłoszona błogosławioną. Pierwsza taka beatyfikacja w historii Kościoła

Szczegóły
Opublikowano: niedziela, 10 wrzesień 2023 15:57

Papież Franciszek włączył do grona błogosławionych rodzinę Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich siedmioro dzieci, którzy zostali zamordowani 24 marca 1944 r. za ukrywanie Żydów. To pierwsza w historii beatyfikacja rodziny. Uroczystości beatyfikacyjne odbyły się na stadionie w Markowej. Na uroczystość przybyło ok. 37 tys. osób.

Podczas niedzielnej uroczystości beatyfikacyjnych w Markowej na Podkarpaciu kard. Marcello Semeraro odczytał po łacinie w imieniu papieża Franciszka List Apostolski. Następnie dokument odczytano w języku polskim.

Za radą Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, naszą władzą Apostolską zezwalamy, aby odtąd czcigodni Słudzy Boży, Józef i Wiktoria Ulmowie, małżonkowie wraz z ich siedmiorgiem dzieci, wierni świeccy, męczennicy, którzy jako dobrzy Samarytanie, bez lęku złożyli ofiarę ze swojego życia ze względu na miłość do braci oraz przyjęli do swojego domu tych, którzy cierpieli prześladowanie, obdarzeni byli tytułem błogosławionych - napisał papież.

Zapowiedział, że ich wspomnienie będzie obchodzone co roku "w miejscach i w sposób określony przez prawo" 7 lipca.

List został podpisany przez papieża w Rzymie, na Lateranie w - przypadającą 15 sierpnia 2023 r. - uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.

Po ogłoszeniu formuły beatyfikacyjnej odsłonięto wizerunek nowych błogosławionych. Następnie do prezbiterium wprowadzone zostały relikwie błogosławionych. Wniósł je kustosz relikwii ks. prał. dr Roman Chowaniec, proboszcz parafii Markowa w asyście krewnych rodziny Ulmów. W tym czasie, po raz pierwszy zaśpiewano pieśń poświęconą błogosławionym, a przy relikwiarzu złożone zostały kwiaty i zapalona świeca - symbol pamięci.

Papież o rodzinie Ulmów

Na zakończenie uroczystości zdalnie połączono się z papieżem Franciszkiem, udzielającym błogosławieństwa na placu św. Piotra w Rzymie. Jak powiedział o rodzinie Ulmów, "niech będzie dla nas wszystkich wzorem do naśladowania w czynieniu dobra w służbie potrzebującym".

Zwracając się do wiernych papież powiedział, że "dzisiaj w Markowej w Polsce zostali beatyfikowani męczennicy Józef i Wiktoria Ulmowie i ich siedmioro dzieci". Cała rodzina została zgładzona przez nazistów 24 marca 1944 roku za udzielenie schronienia Żydom, którzy byli prześladowani - mówił.

Nienawiści i przemocy, które charakteryzowały tamten czas, przeciwstawili miłość ewangeliczną. Ta polska rodzina, która była promieniem światła w mrokach II wojny światowej, niech będzie dla nas wszystkich wzorem do naśladowania w czynieniu dobra, w służbie potrzebującym - oświadczył Franciszek.

Następnie poprosił obecnych o "aplauz dla tej rodziny".

Papież wezwał, żeby "za ich przykładem poczujmy się wezwani do tego, by przeciwstawić sile oręża moc miłosierdzia, retoryce przemocy - wytrwałość w modlitwie". Uczyńmy to nade wszystko dla bardzo wielu krajów, które cierpią z powodu wojny. Myślę tutaj szczególnie o tym, byśmy zintensyfikowali modlitwę za udręczoną Ukrainę; są tutaj flagi Ukrainy, ona tak cierpi - mówił.

Ulmowie krzyz

O relikwiarzu

Autorką relikwiarza jest Agnieszka Stopyra-Żugaj z Chodaczowa, absolwentka wydziału rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, która wykonała wiele prac do świątyń w Polsce i za granicą.

Relikwiarz ma 40 centymetrów wysokości i jest wykonany z patynowanego brązu. Przedstawia on drzewo - symbol życia, na którym umieszczono członków rodziny Ulmów, czyli Józefa, Wiktorię oraz ich dzieci. W tle widać dom rodzinny nowych błogosławionych, a całość wieńczy wieża kościoła parafialnego w Markowej. Zawiera on bardzo małe cząstki doczesnych szczątków każdego członka rodziny Ulmów zarówno rodziców, jak i dzieci - przekazał PAP kanclerz kurii archidiecezji przemyskiej ks. Bartosz Rajnowski.

Przygotowano kilka takich relikwiarzy - jeden z nich zostanie przekazany papieżowi Franciszkowi, drugi będzie znajdował się w archikatedrze w Przemyślu, a trzeci od 24 września będzie peregrynował po polskich diecezjach.

Główny relikwiarz w kształcie sarkofagu, wewnątrz którego są doczesne szczątki przyszłych błogosławionych, został umiejscowiony w bocznym ołtarzu kościoła pw. św. Doroty w Markowej.

Msza święta beatyfikacyjna

Uroczystości przewodniczył wysłannik papieża, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych kard. Marcello Semeraro. Według szacunków organizatorów we mszy uczestniczyło ponad 30 tys. wiernych, m.in. z Polski, Litwy, Ukrainy czy USA.

Eucharystię w języku łacińskim koncelebrowało około 1000 księży, 80 biskupów, w tym m.in. przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki, prymas Polski Wojciech Polak oraz metropolita przemyski abp Adam Szal. Było także kilkudziesięciu biskupów z zagranicy, w tym kard. Gerhard Muller.

W liturgii beatyfikacyjnej uczestniczyli m.in. prezydent Andrzej Duda wraz z pierwszą damą Agatą Kornhauser-Dudą, marszałek Sejmu Elżbieta Witek, premier Mateusz Morawiecki, marszałkini Sejmu Elżbieta Witek i wicemarszałkowie Małgorzata Gosiewska oraz Marek Pęk. Byli też inni politycy PiS, m.in.: Jarosław Kaczyński, Ryszard Terlecki, Mariusz Błaszczak oraz Suwerennej Polski m.in.: Zbigniew Ziobro, Marcin Warchoł i Mieczysław Golba. W mediach społecznościowych swoje zdjęcia z Markowej w niedzielę rano zamieszczali także inni politycy. M.in. Marzena Machałek, sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji.

W uroczystościach wzięła udział delegacja Żydów z Michaelem Schudrichem, naczelnym rabinem Polski.

a także goście z zagranicy oraz przedstawiciele służb dyplomatycznych i wojska.

Co powiedział kard. Semeraro w homilii?

Prefekt watykańskiej Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych kard. Marcello Semeraro w homilii podczas mszy świętej podkreślił, że "w męczeństwie nowych błogosławionych szczególnie sugestywną rolę odgrywa maleńkie dziecko, które Wiktoria nosiła w swoim łonie, przychodzące na świat w bolesnych chwilach rzezi matki".

Chociaż nie miało ono jeszcze imienia, dzisiaj nazywamy je błogosławionym - stwierdził.

Zdaniem hierarchy, ta beatyfikacja ma bardziej aktualne przesłanie niż kiedykolwiek. Chociaż nigdy nie wypowiedziało żadnego słowa, dzisiaj to małe, niewinne dziecko, które razem z aniołami i świętymi w raju wyśpiewuje chwałę Bogu w Trójcy Jedynemu, tutaj na ziemi woła do współczesnego świata, aby przyjął, kochał i chronił życie od chwili poczęcia aż do naturalnej śmierci, zwłaszcza życie bezbronnych i zepchniętych na margines - zastrzegł.

Dodał, że dziecko "chce wstrząsnąć sumieniem społeczeństwa, w którym szerzą się aborcja, eutanazja i pogarda dla życia, postrzeganego jako ciężar, a nie dar".

Jak podkreślił kard. Semeraro, "rodzina Ulmów zachęca nas do reagowania na 'kulturę odrzucenia', którą potępia papież Franciszek". Hierarcha przywołał słowa papieża Franciszka: "Odrzucamy nadzieję dzieci, które przynoszą nam życie pozwalające nam iść naprzód, i nadzieję tkwiącą w korzeniach, które mają osoby starsze".

Andrzej Duda o beatyfikacji

Prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości beatyfikacji Ulmów podziękował papieżowi za wyniesienie na ołtarze do grona błogosławionych polskiej rodziny.

Chcę podziękować w imieniu państwa, bo ta dzisiejsza uroczystość ma głęboki wymiar duchowy związany z naszymi przekonaniami religijnymi, naszą wiarą, naszymi zobowiązaniami z tej wiary wynikającymi, ale ma także ogromnie ważny wymiar państwowy z punktu widzenia podkreślenia w sposób dobitny, instytucjonalny prawdy historycznej o czasach niemieckiej, hitlerowskiej okupacji polskich ziem w czasie II wojny światowej, o ówczesnym zbrodniczym niemieckim prawodawstwie na tej ziemi, które to prawodawstwo było podstawową przyczyną tej tragedii i tej straszliwej zbrodni, jaka została popełniania na polskiej rodzinie - zaznaczył Andrzej Duda.

Podkreślił, że w 1939 Polska roku została rozdarta między dwa totalitaryzmy i zniknęła z mapy. Na okupowanym przez Niemców terenie nie było żadnych polskich władz, które kolaborowałyby z hitlerowskimi Niemcami, nie było też żadnych niemieckich formacji wojskowych, w których służyliby w sposób zinstytucjonalizowany Polacy - wskazał.

Można zadać pytanie, jak to się stało, i na pewno zadaje je sobie wielu ludzi na świecie, że za pomoc Żydom, których jak wiadomo, Niemcy chcieli zniszczyć, wymordować, unicestwić jako naród, zginęła cała polska rodzina, rodzice i wszystkie ich dzieci, wszyscy mieszkańcy tego gospodarstwa, wiejskiej chaty, w której ukrywanych było ośmioro Żydów - mówił prezydent.

Niemcy chcieli unicestwić naród żydowski. Tak było na wszystkich przez Niemców okupowanych ziemiach, w szczególności w Polsce, gdzie Niemcy nie tylko w sposób bezwzględny mordowali ludzi narodowości żydowskiej, polskich obywateli narodowości żydowskiej w szczególności. I w czasie II wojny światowej ogółem zamordowali ich ponad 3 miliony. Tylko Żydów obywatelstwa polskiego - 3 miliony - powiedział prezydent Andrzej Duda.

Jak wskazał prezydent, na ziemiach polskich stworzony został "niemiecki, nazistowski przemysł zagłady w postaci obozów koncentracyjnych i obozów zagłady". Jak dodał, ponadto ustanowiono "zbrodnicze prawodawstwo, które było bez precedensu". Nie było takiego niemieckiego prawodawstwa w okupowanych przez Niemców krajach Europy Zachodniej, ani we Francji, ani w Belgii, ani w Holandii - nie było kary śmierci dla całej rodziny za pomoc Żydom w ukrywaniu się. Takie zbrodnicze prawo zostało ustanowione tylko tutaj - podkreślił Duda.

Jak mówił, "na tej ziemi od tysiąca lat mieszkali Polacy razem z Żydami". Mieszkali cały czas przez tysiąc lat nieprzerwanie. Przy różnych wichrach historii, przy różnych zdarzeniach. Oba te narody także w ramach wielkiej Rzeczypospolitej wielu narodów trwały i współżyły ze sobą, rozwijając swoje kultury, które bardzo często splatały się i stanowią dzisiaj element naszej kultury polskiej - zaznaczał prezydent.

Dopiero II światowa doprowadziła do katastrofy i przerwania tego - dlatego że naród żydowski Niemcy postanowili unicestwić i zabić wszystkich Żydów mieszkających na terenie Rzeczypospolitej, którą (Niemcy - red.) okupowali - mówił Andrzej Duda. Jak podkreślił, ponieważ Żydzi byli sąsiadami Polaków, znali się całymi rodzinami, "wielu Polaków, wiele rodzin udzielało pomocy swoim żydowskim sąsiadom".

"Ta kara śmierci, nie tylko dla pomagających, dla całych rodzin, miała służyć odstraszeniu, miała zasiać grozę. To, po to właśnie ustanowiono, to prawodawstwo. To w ramach tego zbrodniczego prawodawstwa zginęła cała rodzina Ulmów" - podkreślił Prezydent RP.

Dziękuję z całego serca, że została pokazana również prawda historyczna o tamtych czasach i o losach Polaków, Polaków i Żydów na tej ziemi pod okupacją niemiecką, którzy wszyscy po prostu chcieli przetrwać, chcieli przeżyć, a jednak nie cofali się także i przed tak ostatecznymi aktami braterstwa, ostatecznymi aktami miłosierdzia - mówił prezydent Duda.

Jak wskazał, "rodzina Ulmów pomogła swoim żydowskim współobywatelom, mimo że mieli pełną świadomość, że grozi im za to śmierć". Razem zginęli i nie mam wątpliwości, że dziś razem cieszą się radością obcowania z Panem Bogiem - podkreślił prezydent.

Andrzej Duda podziękował wszystkim za udział w niedzielnej uroczystości. To ważny dzień dla nas wszystkich, ludzi wierzących, ale to też ważny historyczny dzień dla Rzeczypospolitej, dla naszej ojczyzny, to ważny dzień dla wszystkich Polaków - powiedział prezydent.

Cześć i chwała bohaterskiej rodzinie Ulmów i wszystkim, którzy zginęli pomagając swoim sąsiadom narodowości żydowskiej w czasie II wojny światowej - zakończył przemówienie prezydent Andrzej Duda.

(pw)

Korespondent TVP w Niemczech Cezary Gmyz napisał na swoim TT:

Żadne, powtarzam żadne medium w Niemczech nie informuje dziś o beatyfikacji rodziny Ulmów. Na projekcji filmu Mariusza Polisa w Instytucie Pileckiego w Berlinie nie pojawił się ani jeden niemiecki dziennikarz. Strategia przemilczania. Polacy nie mogą być ofiarami
Żadne, powtarzam żadne medium w Niemczech nie informuje dziś o beatyfikacji rodziny Ulmów. Na projekcji filmu Mariusza Polisa w Instytucie Pileckiego w Berlinie nie pojawił się ani jeden niemiecki dziennikarz. Strategia przemilczania. Polacy nie mogą być ofiarami.

Media izraelskie:  „Warszawa może wykorzystać beatyfikację Ulmów”

Natomiast popularny izraelski portal timeofisrael.com twierdzi, że ceremonia beatyfikacja rodziny Ulmów jest „miłym dodatkiem do intensywnej kampanii przed wyborami parlamentarnymi, które odbędą się 15 października”.

„Times of Israel” powołuje się na „ekspertów”, którzy ostrzegają, że „prawicowy polski rząd może wykorzystać beatyfikację rodziny do promowania jednostronnej narracji o Holokauście” i „bagatelizowania roli Polaków w Holokauście”.

„Przez lata polskie władze zaprzeczały kolaboracji niektórych Polaków z nazistami i obojętności dużej części społeczeństwa na cierpienia Żydów” – czytamy.

W TOK FM sugerują, że beatyfikacja Rodziny Ulmów jest pisowsko-watykańskim spiskiem

Nie wierzę w takie przypadki, że akurat w epicentrum kampanii wyborczej dochodzi do benefisu polityki historycznej Prawa i Sprawiedliwości. Przypuszczam, że było to doskonale wcześniej przemyślane i zaplanowane

- mówił w TOK FM prof. Piotr Forecki, politolog z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza.

Według "eksperta" Ulmowie "stali się ikoną dla kultu Polaków ratujących Żydów w Polsce i są na różne sposoby instrumentalizowani, choćby w tym, że mówi się o nich jako o typowej polskiej rodzinie, jakich było tysiące, miliony, setki".

Forecki cieszy się również z tego, że ostatecznie beatyfikowane najmłodsze dziecko Ulmów, nie zostało beatyfikowane jako nienarodzone, "dzięki czemu" Markowa nie stanie się celem pielgrzymek obrońców życia, uważa, że Watykan uznając, że dziecko urodziło się podczas męczeńskiej śmierci matki, "spłatał figla polskiemu Kościołowi".

 

Czytaj więcej: Rodzina Ulmów ogłoszona błogosławioną. Pierwsza taka beatyfikacja w historii Kościoła

Komentarz (16)

Przeczytaj co na sobotnich konwencjach obiecały wyborcom partie

Szczegóły
Opublikowano: sobota, 09 wrzesień 2023 15:47

W sobotę 9 września odbyły się konwencje czterech partii startujących w wyborach 15 października. PiS swoje obietnice ogłosił w Końskich, Koalicja Obywatelska swpoje "100 konkretów na 100 pierwszych dni rządów" w Tarnowie, Nowa Lewica w Poznaniu a Trzecia Droga w Warszawie.

Stan "wyborczego licznika" na piątkowy poranek 8 września pokazywał, że najkosztowniejsze obietnice złożyła do tej pory Lewica. Zamierza - jak wylicza money.pl - wydać 230 miliardów złotych. Połowa tej kwoty to radykalne podniesienie wydatków na służbę zdrowia.
Drugie miejsce pod względem wyborczych obietnic zajmuje Konfederacja. To koszt około 190 miliardów złotych. M.in. tyle pochłonęłoby obniżenie VAT i PIT.

Dalsze miejsca pod względem kosztowności obietnic zajmują Trzecia Droga i PiS - po 120 miliardów złotych. Ludowcy z partią Hołowni obiecują głównie nakłady na służbę zdrowia oraz oświatę. PiS stawia m.in. na inwestycje lokalne oraz zbrojenia.

W ciągu ostatnich dni - partia rządząca w ramach obietnic - dorzuciła również pięć miliardów złotych na modernizację bloków z wielkiej płyty, kilka miliardów złotych na poprawę posiłków w szpitalach oraz miliard złotych na wycieczki szkolne.

Jednym słowem, nikt ci tyle nie da, co polityk obieca (poza PiS, który faktycznie zrealizował prawie wszystkie swoje socjalne obietnice wyborcze, poza budową tanich mieszkań). Te nasze, bo z naszych kieszeni, setki miliardów, które chcą wydać po wyborach politycy, lider Konfederacji Sławomir Mentzen nazwał "pierdylionami" i wystrzeliwuje je w tłum na spotkaniach z wyborcami, podczas swojego show.

PiS: STAŻOWE EMERYTURY

Od poniedziałku politycy PiS przedstawili cztery obietnice dotyczące:

rewitalizacji osiedli z wielkiej płyty,

poprawy żywienia pacjentów w szpitalach,

program „Lokalna półka”, czyli obowiązku oferowania w marketach minimum 2/3 owoców, warzyw, produktów mlecznych, mięsa i pieczywa pochodzących od lokalnych dostawców,

„Dobry posiłek” w szpitalu, program darmowych leków dla seniorów 65+ oraz dzieci do 18. roku życia,

a także programu finansowania wycieczek dla uczniów „Bon szkolny - poznaj Polskę”.

W sobotę 9 września prezes PiS Jarosław Kaczyńskich przedstawił w Końskich kolejną obietnicę

Stażowe emerytury: 38 lat dla kobiet, 43 dla mężczyzn.

Paweł Kukiz ogłosił, co z jego postulatów zapisał w programie wyborczym PiS:

- Moim celem jest to, aby nie dopuścić Platformy Obywatelskiej do powrotu do władzy. Ze względu na PSL nie ma sędziów pokoju, ale będą ponieważ zostało to wpisane w program Prawa i Sprawiedliwości
— poinformował Kukiz.

W połowie kadencji samorządowej będzie dzień referendalny. Wpisaliśmy w program zniesienie immunitetu. Prawo i Sprawiedliwość to jedyna partia, która dotrzymuje swoich obietnic
— dodał.

Pierwszy polityk, który wywiązał się ze swoich zobowiązań politycznych, to Premier, Prezes PiS Jarosław Kaczyński. W programie wpisaliśmy zmianę w sposobie wybierania posłów - 230 posłów wybieranych przez obywateli i 230 posłów wybieranych przez partie polityczne

— powiedział Kukiz.

Premier Mateusz Morawiecki dorzucił:
• Chcemy, aby średnie wynagrodzenie w Polsce osiągnęło 10 tys. zł na koniec 3. kadencji PiS - oświadczył premier w sobotę na konferencji programowej PiS w Końskich (woj. świętokrzyskie) Eksport jest rekordowy, a wzrost PKB jest w czołówce UE - dodał.

100 konkretów na sto dni - pełna lista postulatów Koalicji Obywatelskiej

1. Na stałe wprowadzimy finansowanie in vitro z budżetu państwa. Na finansowanie procedury in vitro przeznaczymy nie mniej niż 500 mln zł – tak by pary, które chcą mieć dzieci, miały dostęp do najnowocześniejszych metod.

2. Wprowadzimy łatwy w obsłudze i czytelny system rezerwacji wizyt (SMS-y, maile) na kształt funkcjonującego w systemie prywatnym. W ten sposób ograniczymy liczbę nieodbytych wizyt, a tym samym skrócimy kolejki.

3. Wprowadzimy bon na profilaktykę i leczenie stomatologiczne dla dzieci i młodzieży do wykorzystania w każdym gabinecie stomatologicznym. Przywrócimy opiekę dentystyczną w szkołach podstawowych.

4. Obniżymy podatki. Osoby zarabiające do 6000 zł brutto (także na działalności gospodarczej) i pobierające emeryturę do 5000 zł brutto nie będą płaciły podatku dochodowego. Podniesiemy kwotę wolną od podatku – z 30 tys. zł do 60 tys. zł, w przypadku podatników rozliczających się według skali podatkowej, w tym także przedsiębiorców i emerytów.

5. Przedsiębiorcy zapłacą podatek dochodowy dopiero po otrzymaniu środków z tytułu zapłaconej faktury (kasowy PIT).

6. Podniesiemy wynagrodzenia nauczycieli o co najmniej 30 proc. Nie mniej niż 1500 zł brutto podwyżki dla nauczyciela. Wprowadzimy stały system automatycznej rewaloryzacji. Przywrócimy autonomię i prestiż zawodu nauczyciela – mniej biurokracji, większa niezależność w doborze lektur, rozszerzaniu tematów.

7. Wprowadzimy drugą waloryzację emerytur i rent, gdy inflacja będzie przekraczała 5 proc.

8. Zlikwidujemy tzw. „pułapkę rentową": osoby z niepełnosprawnością będą mogły pracować nie tracąc renty.

9. Aborcja do 12. tygodnia ciąży będzie legalna, bezpieczna i dostępna. Żaden szpital działający w ramach z NFZ nie będzie mógł zasłonić się klauzulą sumienia i odmówić zabiegu. Decyzja musi należeć do kobiety.

10. Zapewnimy prawo do bezpłatnego znieczulenia przy porodzie.

11. Zapewnimy pełny dostęp do darmowych badań prenatalnych.

12. Zapewnimy dostęp do „antykoncepcji awaryjnej" bez recepty.

13. Wspieramy kobiety wracające na rynek pracy po urodzeniu dziecka: w ramach programu „Aktywna mama" wypłacimy 1500 zł miesięcznie na opiekę nad dzieckiem – tzw. „babciowe".

14. Wyłączymy najcenniejsze przyrodniczo obszary lasów z wycinki i przeznaczymy je tylko na funkcje przyrodnicze i społeczne.

15. Zatrzymamy niekontrolowany wywóz nieprzetworzonego drewna z Polski. Surowiec z polskich lasów powinien służyć przede wszystkim polskim przetwórcom.

16. Zlikwidujemy Fundusz Kościelny.

17. Ocena z religii zostanie wykreślona ze świadectw szkolnych.

18. Religia w szkołach tylko na pierwszej lub ostatniej lekcji.

19. Podniesiemy zasiłek pogrzebowy do 150 proc. płacy minimalnej – czyli od lipca 2024 będzie to 6450 zł. Obecnie to 4000 zł.

20. Co najmniej połowa strategicznych produktów żywnościowych w sklepach musi pochodzić z Polski. Wprowadzimy obowiązek oznaczania flagą kraju pochodzenia wszystkich świeżych produktów w sklepach.

21. Zniesiemy zakaz handlu w niedziele, ale każdy pracownik będzie miał zapewnione dwa wolne weekendy w miesiącu i podwójne wynagrodzenie za pracę w dni wolne.

22. Łamanie Konstytucji i praworządności będzie szybko rozliczone i osądzone. W tym celu postawimy przed Trybunałem Stanu: Andrzeja Dudę – za odmowę przyjęcia ślubowania od trzech prawidłowo wybranych przez Sejm VII kadencji sędziów Trybunału Konstytucyjnego oraz za zastosowanie prawa łaski w stosunku do nieprawomocnie skazanych Mariusza Kamińskiego, Macieja Wąsika i dwóch innych funkcjonariuszy, Mateusza Morawieckiego – za wydanie decyzji polecającej Poczcie Polskiej przeprowadzenie nielegalnych wyborów kopertowych, Jacka Sasina – za bezprawne wydanie 70 mln zł na wybory kopertowe, Zbigniewa Ziobrę – za wykorzystywanie do celów partyjnych środków finansowych z Funduszu Sprawiedliwości, Adama Glapińskiego – za zniszczenie niezależności Narodowego Banku Polskiego i brak realizacji podstawowego zadania NBP, jakim jest walka z drożyzną, przewodniczącego KRRiT Macieja Świrskiego i ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego, obu za zniszczenie mediów publicznych (w tym m.in. za naruszenie art. 213 ust. 1 Konstytucji, a także art. 6 ust. 1, art. 6 ust. 2, art. 21 ust. 1, art. 21 ust. 2 ustawy o radiofonii i telewizji oraz art. 231 Kodeksu karnego).

23. Złożymy wnioski do niezależnej, odpolitycznionej prokuratury o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej następujących osób: Jarosława Kaczyńskiego – za sprawstwo kierownicze i usiłowanie zmiany ustroju państwa, Łukasza Szumowskiego – za miliony wydane na niesprawne respiratory, Janusza Cieszyńskiego – za współudział w aferze respiratorowej, Antoniego Macierewicza – za ukrywanie wyników badań, które zaprzeczały tezie o wybuchu w Smoleńsku, za zniszczenie polskiego kontrwywiadu i działania na rzecz Rosji, odpowiedzialnych za bezprawny zakup i inwigilowanie obywateli Pegasusem, hejterów, którzy wykorzystywali informacje pozyskane z Ministerstwa Sprawiedliwości do szkalowania niezależnych sędziów, odpowiedzialnych za zmarnowanie miliardów złotych na budowę elektrowni w Ostrołęce, prokuratorów usiłujących uchylić immunitet i wszczynających bezpodstawne postępowania karne przeciwko niezawisłym sędziom za wydawane przez nich orzeczenia, policjantów, którzy pobili kobiety protestujące przeciwko barbarzyńskiemu orzeczeniu Trybunału Przyłębskiej w sprawie aborcji, komendanta Jarosława Szymczyka za użycie granatnika w Komendzie Głównej Policji, Piotra Wawrzyka i jego współpracowników z MSZ za aferę wizową (w tym m.in. za możliwe naruszenie art. 231 i art. 296 § 2 Kodeksu karnego), Jacka Kurskiego za niszczenie mediów publicznych (w tym m.in. za możliwe naruszenie art. 43, art. 44 ust. 1 i 2 ustawy – Prawo prasowe, art. 231 Kodeksu karnego), Adama Niedzielskiego – za wykorzystywanie do celów politycznych danych wrażliwych znajdujących się w rejestrach medycznych prowadzonych w resorcie zdrowia.

24. Uwolnimy sądy od politycznych wpływów. Wykonamy orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w zakresie gwarancji niezależności sądów i niezawisłości sędziów.

25. Zlikwidujemy neo-KRS i utworzymy Krajową Radę Sądownictwa w składzie zgodnym z Konstytucją. Nielegalni sędziowie dublerzy zostaną odsunięci od orzekania. Osądzimy tych, którzy sprzeniewierzyli się sędziowskiemu ślubowaniu.

26. Rozdzielimy funkcję ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Prokurator nie może być politykiem. Przygotujemy Polskę do przystąpienia do Prokuratury Europejskiej, aby skuteczniej ścigać nadużycia finansowe, korupcję, pranie pieniędzy oraz transgraniczne oszustwa VAT-owskie.

27. Rozliczymy Komendanta Głównego Policji za działania łamiące porządek prawny na przykład wykorzystanie Biura Operacji Antyterrorystycznych do tłumienia zgromadzeń w tym strajków kobiet oraz innych działań, na polityczne zlecenie, wymierzonych w opozycję.

28. Rozliczymy kierownictwa jednostek policji, w których dochodziło do nagminnego nadużywania władzy i realizowania politycznych zleceń: kierowania sił i środków policyjnych do partyjnych siedzib i prywatnych domów polityków, „śledzenia" przez patrole umundurowane i operacyjne działaczy i polityków opozycji.

29. Zapewnimy finansowanie z UE na obronę polskiej granicy z Białorusią. Zlikwidujemy szlak przemytników przechodzących z Bliskiego Wschodu przez Białoruś do Polski i dalej UE.

30. Zniesiemy limity NFZ w lecznictwie szpitalnym, dzięki czemu znacząco skróci się czas oczekiwania na konsultacje i zabiegi.

31. Na obszarach pozbawionych odpowiedniej diagnostyki stworzymy Powiatowe Centra Zdrowia zapewniające powszechny i równy dostęp do diagnostyki, leczenia ambulatoryjnego i świadczeń specjalistycznych.

32. Dzięki odblokowanym środkom unijnym zwiększymy dostępność lekarzy geriatrów oraz opieki długoterminowej.

33. Wprowadzimy „Urlop dla przedsiębiorców": jeden miesiąc wolny od składek na ubezpieczenia społeczne i świadczenie urlopowe w wysokości połowy płacy minimalnej.

34. Wrócimy do ryczałtowego systemu rozliczania składki zdrowotnej. Skończymy z absurdem składki zdrowotnej od sprzedaży środków trwałych.

35. Pomożemy mikroprzedsiębiorcom obniżyć koszty działalności: zasiłek chorobowy od pierwszego dnia nieobecności pracownika będzie płacił ZUS.

36. Ograniczymy czas kontroli mikroprzedsiębiorców do 6 dni w skali roku. Urzędy Skarbowe nie będą w nieskończoność przedłużać kontroli.

37. Zaproponujemy zniesienie podatku od zysków kapitałowych (podatek Belki) dla oszczędności i inwestycji w tym także na GPW (do 100 tys. zł, powyżej 1 roku).

38. Obniżymy VAT dla sektora „beauty" do 8 proc.

39. Odciążymy pracujących opiekunów osób niesamodzielnych. Wprowadzimy Bon Opiekuńczy w wysokości 50 proc. minimalnego wynagrodzenia dla aktywnych zawodowo opiekunów.

40. Stworzymy system usług asystenckich dla osób niesamodzielnych, w ramach którego profesjonalni, certyfikowani opiekunowie będą wspierali osoby niesamodzielne. W ciągu pierwszych 100 dni złożymy projekt ustawy i rozpoczniemy szkolenia i certyfikacje.

41. Złożymy gotowy projekt ustawy o podwyższeniu renty socjalnej do wysokości minimalnego wynagrodzenia.

42. Odpolitycznimy szkoły. Natychmiast wycofamy przedmiot HiT. Wprowadzimy praktyczne, a nie ideologiczne podstawy programowe i podręczniki, tworzone i zatwierdzane przez ekspertów i nauczycieli praktyków w Komisji Edukacji Narodowej, a nie przez polityków.

43. Uwolnimy nasze dzieci od ciężkich plecaków – w każdej szkole postawimy indywidualne szafki dla dzieci, a każdy podręcznik będzie miał wersję elektroniczną.

44. W ciągu pierwszych 100 dni rozpoczniemy proces przechodzenia polskiej edukacji na system 1-zmianowy. Od 1 września 2025 wszystkie polskie szkoły podstawowe będą działały w takim systemie.

45. Wprowadzimy szeroką ofertę bezpłatnych zajęć pozalekcyjnych w szkole. Przeznaczymy dodatkowe pieniądze na zajęcia rozwijające zdolności uczniów i wyrównujące szanse, sport, rozwijanie zainteresowań. Zapewnimy pomoc w szkole zamiast korepetycji w domu.

46. Wprowadzimy ustawę o związkach partnerskich.

47. Podniesiemy kwotę świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego z 500 zł do 1000 zł.

48. Natychmiast przystąpimy do realizacji polityki antyprzemocowej.

49. Przywrócimy finansowanie Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży 116 111.

50. Odwołamy Mikołaja Pawlaka z funkcji Rzecznika Praw Dziecka i powołamy na to stanowisko osobę, dla której dobro dzieci będzie priorytetem.

51. Zapewnimy społeczny nadzór nad lasami i możliwość zaskarżania planów urządzenia lasu do sądu.

52. Rozliczymy partyjnych namiestników PiS za prowadzoną przez ostatnie 8 lat rabunkową gospodarkę leśną.

53. Obejmiemy rzeki stałym monitoringiem w automatycznych stacjach pomiaru czystości. Zmodernizujemy systemy oczyszczania i przetwarzania ścieków i uruchomimy narzędzia pozwalające na skuteczne zwalczanie nielegalnych zrzutów ścieków. Wdrożymy program rewitalizacji rzeki „Czysta Odra".

54. Wprowadzimy zakaz finansowania z pieniędzy publicznych działalności gospodarczej diecezji, parafii, zakonów i innych elementów gospodarczych Kościołów i związków wyznaniowych, z wyłączeniem działalności służącej celom humanitarnym, charytatywno-opiekuńczym, naukowym i oświatowo-wychowawczym. Tacy biznesmeni jak Tadeusz Rydzyk powinni sobie radzić bez pieniędzy pochodzących z podatków obywateli.

55. Wysokość opłat za korzystanie z cmentarzy wyznaniowych zostanie uregulowana przez samorządy. Opłaty te nie mogą być okazją do nieuzasadnionych podwyżek wprowadzanych decyzją parafii lub diecezji.

56. Stworzymy program odtwarzania torfowisk i mokradeł, który będzie w pełni uwzględniał interesy polskich rolników, by chronić środowisko. Szacuje się, że odwodnione przez człowieka torfowiska emitują w Polsce więcej gazów cieplarnianych niż elektrownia w Bełchatowie.

57. Skończymy z wycinką drzew w miastach i zapewnimy ochronę bioróżnorodności na terenach miejskich. Wprowadzimy instytucje „miejskiego ogrodnika", odpowiedzialnego za parki, nowe nasadzenia i użytki ekologiczne.

58. Uruchomimy program budowy nowoczesnych targowisk w każdym mieście.

59. Przedstawimy projekt zwiększenia przestrzeni magazynowej i budowy nowego terminalu (portu zbożowego) w Gdańsku.

60. Odbudujemy polską tradycję hodowli świń – budżet pokryje całość kosztów bioasekuracji.

61. Wprowadzimy dla rolników fundusz stabilizacyjny, pokrywający straty spowodowane oszustwami pośredników i szkodami łowieckimi.

62. Obniżymy koszty prowadzenia gospodarstw: zapewniając wsparcie dla inwestycji w biogazownie, farmy fotowoltaiczne oraz pompy ciepła.

63. Zapewnimy czystą i tanią wodę do produkcji rolnej – postawimy na budowę lokalnych systemów zatrzymujących wodę w glebie. Rolnik ma prawo skorzystać z wody, która spadnie na jego grunt.

64. Rozliczymy wszystkie afery Daniela Obajtka, w tym sprzedaż udziałów w Rafinerii Gdańskiej.

65. Ujawnimy listy osób nielegalnie podsłuchujących i wydających nielegalne decyzje o podsłuchiwaniu obywateli.

66. Odzyskamy publiczne środki od przestępców, którzy dopuścili się kradzieży lub marnotrawstwa pieniędzy podatników. Kontrola obejmie każdy resort, szczebel, instytucję. Ujawnimy nieprawidłowości i wskażemy odpowiedzialnych za korupcję, niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień.

67. Przedstawimy akt oskarżenia wobec funkcjonariuszy MSZ odpowiedzialnych za korupcję, która doprowadziła do niekontrolowanego napływu migrantów do Polski.

68. W spółkach z udziałem skarbu państwa zwolnimy wszystkich członków rad nadzorczych i zarządów. Przeprowadzimy nowy nabór w transparentnych konkursach, w których decydować będą kompetencje, a nie znajomości rodzinne i partyjne.

69. Przywrócimy przejrzystość finansów publicznych. Przedstawimy białą księgę stanu finansów publicznych na koniec 2023 r. Winnych przestępstw urzędniczych pociągniemy do odpowiedzialności. W ciągu 100 dni ujawnimy plany finansowe i wszystkie wydatki funduszy poza budżetem.

70. Zlikwidujemy Narodowy Instytut Wolności, Fundusz Patriotyczny, Instytut De Republica i 14 innych powołanych przez PiS agencji i instytutów, które są przechowalnią pisowskich aparatczyków. Zlikwidujemy 42 stanowiska rządowych pełnomocników, zmniejszymy liczbę ministrów i wiceministrów.

71. Wszyscy żołnierze niesłusznie zwolnieni po 2015 r. otrzymają możliwość powrotu do służby.

72. Przeprowadzimy kontrolę procedur dotyczących awansów i zakupów w polskim wojsku od 2015 roku. Stworzymy białą księgę dokumentującą wszystkie decyzje pociągające znaczne skutki finansowe, szczególnie poza procedurami przetargowymi i rozliczymy nieprawidłowości.

73. W ciągu 100 dni przedstawimy program modernizacji polskiej armii. Pozyskamy kolejnych 6 baterii Patriot, znaczącą liczbę śmigłowców wielozadaniowych i bojowych, dronów najnowszej generacji i innych elementów obrony powietrznej.

74. Wydamy rozporządzenie o ochronie polskiego munduru. Wojsko ma służyć Polsce, a nie politykom. Wprowadzimy zakaz wykorzystywania wojska w celach partyjnych i wyborczych.

75. Pilnie przystąpimy do sojuszniczego programu obrony przeciwrakietowej tzw. Kopuły Europejskiej (European Sky Shield – europejska tarcza antyrakietowa). W interesie bezpieczeństwa Polski jest wykorzystanie wszystkich możliwych narzędzi do ochrony polskiego i europejskiego nieba.

76. Przeprowadzimy audyt i kontrolę działań operacyjnych w zakresie wykorzystania podsłuchów oraz działań Biura Spraw Wewnętrznych i Biura Nadzoru Wewnętrznego MSW. Zlikwidujemy „policję ministra Kamińskiego" w postaci Biura Nadzoru Wewnętrznego w MSW.

77. Przywrócimy emerytom mundurowym prawa nabyte – uprawnienia emerytalne odebrane im z naruszeniem powszechnych norm prawa.

78. Uzyskamy pieniądze z funduszy unijnych i wrócimy do grupy decyzyjnej w instytucjach UE.

79. Wprowadzimy obligacje antyinflacyjne poprzez zmianę w ustawie o NBP (gotowy projekt ustawy). Oszczędności Polaków będą zabezpieczone przed inflacją od pierwszego dnia.

80. Wprowadzimy 0-procentowy VAT na transport publiczny, aby obniżyć ceny biletów dla Polaków.

81. Zweryfikujemy projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego. Zatrzymamy bandyckie wywłaszczenia i naprawimy krzywdy już wywłaszczonym. Zablokujemy sprzedaż lotniska Okęcie.

82. Powołamy Ministerstwo Przemysłu z siedzibą na Śląsku.

83. Język śląski zostanie uznany za język regionalny. Ponownie złożymy ustawę, która nada językowi śląskiemu status języka regionalnego, a tym samym odpowie na oczekiwania Ślązaków.

84. Przywrócimy korzystne zasady rozliczania produkowanej energii dla prosumentów – niższe rachunki za prąd dla inwestujących w fotowoltaikę.

85. Umożliwimy stworzenie 700 lokalnych wspólnot energetycznych generujących własny, tańszy prąd.

86. Złożymy projekt ustawy odblokowującej możliwość rozwoju energetyki wiatrowej na lądzie (zmniejszenie odległości do 500 m) z jasnymi i szybkimi regułami wydawania decyzji o budowie i przyłączeniu. Lokalne społeczności otrzymają 5 proc. przychodów ze sprzedaży energii.

87. „Zamrozimy" ceny gazu w 2024 r. dla gospodarstw domowych i odbiorców wrażliwych na poziomie cen z 2023 r.

88. Skończymy z nielegalnym importem śmieci do Polski. Za rządów PiS Polska stała się śmietniskiem Europy. Będziemy stanowczo egzekwować prawo, dając stosownym organom większe uprawnienia.

89. Przedstawimy szczegółowy plan transformacji energetycznej, która umożliwi ograniczenie emisji CO2 o 75 proc. do 2030 roku. Przyspieszymy rozwój niskoemisyjnych źródeł energii (OZE i energetyki jądrowej). Opracujemy założenia dla spójnego programu rozwoju energetyki jądrowej oraz precyzyjnie określimy sposób jego finansowania.

90. Aby mieszkań w Polsce powstawało więcej, uwolnimy grunty spółek skarbu państwa i Krajowego Zasobu Nieruchomości, a zawłaszcza te, które trafiły do KZN na potrzeby programu Mieszkanie Plus. Programu PiS, który okazał się katastrofą.

91. Wprowadzimy kredyt z oprocentowaniem 0 proc. na zakup pierwszego mieszkania.

92. Wprowadzimy 600 zł dopłaty na wynajem mieszkania dla młodych.

93. Przeznaczymy 10 mld zł na rewitalizację i remonty pustostanów w zasobach polskich samorządów oraz przeznaczymy 3 mld zł rocznie na dofinansowanie nowych projektów w modelu TBS oraz remont i powiększenie miejskich zasobów mieszkaniowych.

94. Skończymy z przekazywaniem środków organizacjom nacjonalistycznym. Wzmocnimy system ekspercki, a politycy nie będą już rozdawać dotacji wg własnych preferencji.

95. Ułatwimy organizacjom pozarządowym pozyskiwanie środków prywatnych tworząc system zachęt podatkowych dla darczyńców i możliwość podpisywania umów sponsorskich bez prowadzenia działalności gospodarczej.

96. Wzmocnimy autonomię uczelni i zabezpieczymy apolityczność szkół wyższych poprzez zwiększenie finansowania nauki i poprawę transparentności wydatkowanych środków.

97. Uzdrowimy mechanizmy ewaluacji nauki. Zweryfikujemy wykaz czasopism punktowanych przy poszanowaniu ustawowej roli Komisji Ewaluacji Nauki.

98. Wprowadzimy ustawę o statusie artysty gwarantującą artystom i artystkom minimum zabezpieczenia socjalnego, dostęp do ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych uwzględniający specyfikę pracy. Pandemia obnażyła wady obecnego systemu, w którym praca twórcza nie ma odpowiedniego zabezpieczenia. Wsparcie dla systemu zapewnią środki, trafiające wcześniej m.in. na Fundusz Kościelny.

99. Odpolitycznimy i uspołecznimy media publiczne. Zlikwidujemy Radę Mediów Narodowych. Natychmiast zatrzymamy finansowanie fabryki kłamstw i nienawiści, jaką stała się TVP i inne media publiczne. Zgodnie z naszym zobowiązaniem przeznaczymy 2 mld zł z TVP na leczenie raka.

100. Zniesiemy cenzurę nałożoną na polską kulturę: cenzurę ekonomiczną, czyli cofanie środków finansowych dla instytucji kultury niewygodnych dla władzy, cenzurę personalną, czyli obsadzanie instytucji kultury osobami podległymi władzy.

Skąd premier Donald Tusk weźmie na te "konkrety" pieniądze?

„Jeśli w Polsce powstanie rząd odpowiedzialny, który wie, jak działa gospodarka, to pieniądze znajdą się w sposób automatyczny. Dwanaście razy więcej kosztuje kancelaria premiera Morawieckiego, niż kancelaria, kiedy ja byłem premierem. Ich niekompetencja, ich głupota kosztuje nas setki miliardów złotych, w tym długu, w tym drożyzna. Ich marnotrawienie idzie w dziesiątki miliardów złotych. Po raz pierwszy w historii kradzież ze strony władzy stała się kategorią makroekonomiczną. Oni kradną w miliardach złotych. W pierwsze 100 dni pokażemy, na czym polegał mechanizm okradania Polaków w sposób tak bezczelny, że czasem brakuje słów — powiedział lider KO.Tusk zapowiedział też szybkie odblokowanie funduszy z Krajowego Planu Odbudowy, które pomogą sfinansować inwestycje w całym kraju.

Publicysta ekonomiczny Wyborczej Witold Gadowski skomentował:

Specjaliści od propagandy wyborczej nieustannie powtarzają, że w kampanii najważniejsze są emocje. Ale emocje chyba nie unieważniają prostej arytmetyki, a w obietnicach KO ona się nie zgadza.

Postulaty Nowej Lewicy ogłoszone na kongresie w Poznaniu

Na spotkaniu zaprezentowano następujące postulaty programowe:
• Upowszechnienie ubezpieczenia dla artystów.
• Podniesienie płac w budżetówce do 130 proc. płacy minimalnej
• Podniesienie wynagrodzeń nauczycielskich o 20 proc.
• Odblokowanie Krajowego Planu Odbudowy i funduszy europejskich.
• Aktualizacja pensji w budżetówce o wskaźnik inflacji dwa razy do roku.
• Tworzenie godnych miejsc pracy w małych miejscowościach.
• Poprawienie warunków pracy sektora medycznego. Upowszechnienie umów o pracę wśród pielęgniarek i położnych.
• W przypadku zalegania z wynagrodzeniem zwiększenie pensji o pół procenta za dzień zaległości
• Stworzenie 100 000 miejsc w polskich żłobkach.
• 100 proc. wynagrodzenia za urlop chorobowy L4.
• Dofinansowanie Państwowej Inspekcji Pracy.
• Większe kary finansowe dla firm za łamanie prawa pracy.
• Wprowadzenie minimalnej stawki godzinowej dla staży.
• Uniemożliwienie zwolnienia dyscyplinarnego pracownika aż do udowodnienia przewinienia.
• Skrócenie tygodnia pracy do 35 godzin, a dnia pracy do 7 godzin.
• Wprowadzenie 35 dni urlopu rocznie.
Dwie niedziele handlowe w miesiącu, przedsiębiorczość i zielona energetyka - Trzecia Droga ujawnia swój program

"Gospodarka, do przodu" to slogan konwencji wyborczej Trzeciej Drogi przedstawiony w Warszawie.

Liderzy Polski 2050 i Polskiego Stronnictwa Ludowego zaprezentowali w sobotę swój program wyborczy. Główne postulaty Trzeciej Drogi to:

✅Dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców
✅Dwie niedziele handlowe w miesiącu
✅Uwolnienie nieruchomości z KZN
✅50% wydatków na zbrojenia w 🇵🇱 firmach
✅Wsparcie branży transportowej
✅Akademik za złotówkę
• uwolnienie budownictwa - " milion nowych mieszkań w trakcie jednej kadencji"
• rodzinny PIT (na wzór francuski) - "im więcej dzieci tym mniejsze podatki - rodziny 3+ nie zapłacą podatku dochodowego"
• powrót do składki zdrowotnej, którą można odliczyć od podatku
• inwestycje w branżę zbrojeniową zgodnie z zasadą 50/50 - 50 procent sprzętu wojskowego od polskich firm, drugie 50 procent z zagranicy
• wsparcie dla firm transportowych - dopłaty do wymiany taboru samochodowego na elektryczny, 100 procent zwrotu kosztów przetaborowania dla firm rodzinnych

- Jesteśmy koalicją na rzecz polskich przedsiębiorców. 5 mln pracuje w mikrofirmach albo prowadzi JDG. W ub. roku 350 tys. osób musiało ją zawiesić, 200 tys. zlikwidować. To koniec marzeń i bezpieczeństwa dla rodziny. Rządząc o nie nie zadbali - mówił Kosiniak-Kamysz.

"Nieunikniona rewolucja" Mowa o podatkach, mieszkalnictwie i energetyce

Liderzy koalicji zapowiedzieli, że mają pomysł na rozwiązanie problemów mieszkaniowych Polaków. Chcą to zrobić poprzez uwolnienie wszystkich terenów z zasobów komunalnych, budowę mieszkań pod wynajem i zagospodarowania tysięcy nieużywanych pustostanów.

Ciekawostką była natomiast propozycja odejście od programu 800+. Zamiast tego Trzecia Droga proponuje stopniowe obniżanie podatku PIT wraz z rosnącą liczbą dzieci. Liderzy koalicji twierdzą, że będzie to skutecznym środkiem w walce z niską dzietnością Polaków.

Istotnym punktem tej części konwencji była zapowiedź inwestycji w ekologiczną energetykę.

- Jeżeli nie będzie taniej zielonej energii, to nie będzie spadku inflacji, to nie będzie inwestycji, to nie będzie niższych rachunków domowych. Musimy to wreszcie zdobyć, uwalniając środki z Krajowego Planu Odbudowy, tworząc realny system prosumencki. Wreszcie doprowadzając do tego, że ja będą mógł kupić lokalnie prąd od farmy wiatrowej czy słonecznej elektrowni, która jest blisko mojego domu - podkreślił Hołownia.

PROGRAM KONFEDERACJI

Konfederacja nie miała w sobotę konwencji. Objeżdża kraj z show "Bosak@Mentzen na żywo". Ponad stu stronicowy Program przedstawiła już 24 czerwca w hali Expo XXI w Warszawie pod hasłem "Tak chcemy żyć".

"Proste i niskie podatki", "skuteczna polityka unijna", dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców; "mieszkania tańsze o 30 proc." oraz "rozbicie monopolu NFZ" - to niektóre z propozycji programowych Konfederacji. Zapowiedzieli także likwidację 13. i 14. emerytury, 300 plus oraz brak waloryzacji 500 plus; gotówkę chronioną Konstytucją.

Jak mówił Krzysztof Bosak, w zasięgu każdego człowieka, który ciężko pracuje, powinny być dom, mieszkanie, wakacje, wypoczynek.

Konfederacja chce wprowadzenia dwóch stawek podatków - 12 proc. i 19 proc. "Niezależnie czy ktoś ma umowę o pracę, umowę o dzieło, kontrakt managerski, umowę zlecenie - 12 proc. Jeżeli ktoś ma zyski z dywidendy, z odsetek, gdzie nie ponosi ryzyka - 19 proc. Dwie stawki podatków" - podkreślił.
Kolejna propozycja Konfederacji w kwestii podatków to "nowa kwota wolna od podatku w wysokości 12-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę".

Szef partii Nowa Nadzieja zapowiedział także wprowadzenie ulgi kredytowej. "Każdy, czy to przedsiębiorca czy pracownik na umowie zleceniu, jeżeli będzie miał odsetki od kredytu hipotecznego na dom czy mieszkanie, to jego odsetki zmniejszą mu przychód tak, żeby płacił niższe podatki, żeby te wzrosty stóp procentowych nie oddziaływały tak bardzo na nasze domowe budżety" - wyjaśnił Mentzen.

Dodał, że Konfederacja chce także "uproszczenia i rozszerzenia podatku ryczałtowego dla przedsiębiorców". "Obecnie ma 10 stawek. Przedsiębiorcy nie wiedzą, którą z tych 10 stawek, rzekomo prostego podatku, mają płacić. My wprowadzamy tylko dwie stawki - 3 proc. oraz 8 proc. 3 proc. od handlu i od produkcji, 8 proc. od usług" - powiedział polityki Konfederacji. "Limit przychodu zwiększymy do 50 mln zł, żeby polskie małe i średnie przedsiębiorstwa, też mogły korzystać z ryczałtu" - dodał.

Jak mówił, Konfederacja uporządkuje także "kwestie uzyskania przychodów". "Proponujemy też zupełnie nową ustawę o CIT dot. spółek, która ma jedno założenie - podatki dla polskich firm powinny być niskie i proste, a niech wielkie korporacje międzynarodowe sobie radzą. Niech oni tu płacą te podatki, bo to jest w naszym interesie" - ocenił polityk.

Zapowiedział, że Konfederacja "pisze także od nowa ustawę o VAT".

"Skracamy terminy zwrotu VAT-u, to jest problem skarbówki, żeby się wyrobić w tym terminie, a nie podatnika. Nie należy blokować podatnikom ich własnych pieniędzy. Usuwamy niepotrzebne ograniczenia, będzie można odliczyć cały VAT od samochodu osobowego, bo nie ma żadnego powodu, żeby nie można było tego zrobić. Znosimy przepisy, które ograniczają przedsiębiorców, a są nikomu do niczego niepotrzebne, które rzekomo miały zapobiegać wyłudzeniom VAT. Mówią nam, że one muszą być, bo inaczej się nie da. W Estonii i Szwecji się da, wyłudzeń nie ma. Dlaczego? Bo wyłudzenia zależą od sprawności skarbówki, a nasza skarbówka jest wyjątkowo niesprawna, dlatego ich oszukują" - powiedział Mentzen.

Propozycja Konfederacji to "podniesienie do 400 tys. zł limitu, powyżej którego trzeba wejść na VAT".

Polityk Konfederacji zaznaczył, że "ZUS dla przedsiębiorców musi być dobrowolny".

Zapowiedział także "ograniczenie obecnego rozdawnictwa". "Koniec z tym, żeby politycy kupowali sobie wyborców za nasze własne pieniądze. Kończymy z rozdawnictwem - likwidacja 13. i 14. emerytury. Emerytur będzie 12. Likwidujemy +300 plus+ i nie wprowadzimy na pewno żadnej waloryzacji +500 plus+. Dzięki temu, dzięki tym cięciom nasza reforma podatkowa się spina. Koszt zaprezentowanych przez nas zmian podatkowych to jest jakieś 47 mld zł. Cięcia to jest ok. 47-50 mld zł i wychodzimy na zero.

Przedstawiciele tej partii chcą także likwidacji 15 podatków (m.in. opłaty reprograficznej w cenie elektroniki, podatku cukrowego w cenie żywności, opłaty emisyjnej w cenie paliwa, opłaty mocowej w cenie prądu).

Obniżymy koszty budowy mieszkań o co najmniej 30 proc. (...) Nasz cel jest prosty: każdego ciężko pracującego Polaka ma być stać na własne mieszkanie albo na wybudowanie własnego domu, własnej twierdzy - podkreślił mec. Wawer.

Konfederacja chciałaby także, aby Polska prowadziła "skuteczną politykę unijną". "W pierwszej kolejności polski rząd musi zacząć realnie korzystać z dostępnych mu zasobów i uprawnień. W określonych sytuacjach Polsce przysługuje - jak każdemu innemu państwu UE - prawo weta wobec unijnych projektów" - napisano w programie partii.

Jak wskazano, "innym, w zasadzie niewykorzystanym zasobem jest funkcja komisarza w Komisji Europejskiej (każdy kraj obsadza jedno stanowisko)". W ocenie Konfederacji na to stanowisko powinni być delegowani "najzdolniejsi krajowi politycy, a nie - jak dotychczas - drugorzędni aparatczycy i przypadkowi karierowicze".

W kwestii edukacji partia proponuje wprowadzenie bonu opiekuńczo-edukacyjnego. "Bon edukacyjny oznacza przypadającą na każdego ucznia część subwencji oświatowej +podążającą za uczniem do wybranej przez rodziców placówki. Rozwinięciem koncepcji bonu edukacyjnego jest uzupełnienie go o komponent +opiekuńczy+ - działający na tych samych zasadach mechanizm finansowania żłobków i przedszkoli.

W programie Konfederacji znalazł się również postulat "likwidacji monopolu NFZ" i wprowadzenia "bonu zdrowotnego".

"Różnica między obecnym systemem a propozycją Konfederacji polega, w największym uproszczeniu, na likwidacji państwowego monopolu NFZ i umożliwieniu pacjentom dokonywania swobodnego wyboru ubezpieczyciela, z którego usług będą korzystać" - wyjaśniono.
Jak dodano, "składki zdrowotne będą płacone jak dotychczas, jednak zamiast trafiać do skarbca NFZ, będą rozdzielane w formie bonu zdrowotnego pomiędzy wszystkich pacjentów". "Ubezpieczyciel, do którego w danym miesiącu jest zapisany pacjent, będzie otrzymywał przypisaną do tego pacjenta kwotę bonu. Zasady wyliczania kwoty powinny być jasne, proste i przejrzyste - przewidujemy, że wysokość bonu będzie różnicowana głównie ze względu na pacjenta" - doprecyzowano.

Konfederacja proponuje zmiany na kwotę 189 mld zł. W tym ponad 60 mld pochłonie liniowy PIT 12-proc., a podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 12-krotności minimalnego wynagrodzenia ok. 33 mld zł.

Z tymi obliczeniami nie zgadza się jednak sama Konfederacja.

- To zostało źle policzone, nie uwzględniło naszych propozycji w ustawie o VAT, źle policzyło koszty naszych propozycji podatków dochodowych - przekonywał w rozmowie z money.pl na Forum Ekonomicznym w Karpaczu Sławomir Mentzen.

W takim razie, jaki jest koszt propozycji programowych Konfederacji? - Ogłaszałem to na czerwcowej konwencji programowej. Uwzględniając cofnięcie 800 do 500 plus, wychodziło mniej więcej na zero - przekonuje polityk.

Co to znaczy mniej więcej na zero? - Plus minus trzy miliardy złotych, w skali budżetu to jest mniej więcej - uważa lider Konfederacji.

- Ja to liczyłem i wyliczenia przedstawiałem, nie muszę po trzech miesiącach pamiętać każdej liczby z dokładnością do miliarda złotych - dodaje Sławomir Mentzen.

Przypomnijmy, że deficyt całego sektora instytucji rządowych i samorządowych (general government, GG) rząd widzi w 2024 r. na poziomie 4,5 proc. PKB (ok. 170 mld zł). Z kolei dług publiczny ma skoczyć do 54 proc. PKB, co oznacza wzrost aż o 5 punktów procentowych.

(Opracowanie na podstawie materiałów partyjnych i mediów - sa)

Czytaj więcej: Przeczytaj co na sobotnich konwencjach obiecały wyborcom partie

Komentarz (16)

Beatyfikacja Ulmów w niedzielę 10 września. Ulmowie są znakiem czasu dla współczesnego świata

Szczegóły
Opublikowano: sobota, 09 wrzesień 2023 11:32

Józef i Wiktoria Ulmowie wraz z siedmiorgiem dzieci, w tym jednym nienarodzonym, dnia 24 marca 1944 roku zostali rozstrzelani przez Niemców w podkarpackiej wsi Markowa, ponieważ ukrywali w swoim domu ośmioro Żydów. Wydarzenie to stało się symbolem okrucieństwa niemieckiej okupacji oraz heroizmu Polaków ratujących Żydów podczas II wojny światowej.

(Transmisja z beatyfikacji w Markowej od godz. 10.00 w niedzielę 10 września).

W 1995 r. Wiktoria i Józef Ulmowie zostali uhonorowani przez Yad Vashem pośmiertnie tytułem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata a w 2010 r. przez prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2016 r. otwarto w Markowej Muzeum Polaków Ratujących Żydów im. Rodziny Ulmów a od 2018 r. na wniosek prezydenta RP Andrzeja Dudy obchodzony jest ustawiony przez Sejm i Senat RP Narodowy Dzień Pamięci Polaków Ratujących Żydów pod okupacją niemiecką.
„Trudno określić przesłanki, jakimi kierowali się Ulmowie, przyjmując pod swój dach Żydów. Była to zapewne powinność miłości bliźniego, współczucie, a także świadomość tego, że zaniechanie pomocy może być wyrokiem śmierci dla ludzi wyjętych spod prawa” – pisze Mateusz SZPYTMA, zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, pomysłodawca i twórca Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II Wojny Światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej.

Jak podkreśla, „w 1942 roku Ulmowie wielokrotnie widzieli, jak na sąsiedniej parceli – grzebowisku padłych zwierząt – Niemcy rozstrzeliwali Żydów. Czy mógł być jeszcze jakiś inny powód skłaniający ich do takiej postawy, na przykład gratyfikacja za użyczone schronienie, gdyż – jak wiadomo – liczna rodzina Ulmów była biedna? Trudno powiedzieć, jakim majątkiem dysponowali Żydzi z Łańcuta. Córki Chaima Goldmana, pochodzące ze stosunkowo bogatego jak na wiejskie warunki domu, miały zapewne jakieś kosztowności, które przeznaczano na utrzymanie wszystkich domowników. Później na piersiach zamordowanej Gołdy znaleziono pudełeczko ze złotymi precjozami, co może świadczyć o tym, że Ulma nie żądał od nich zapłaty”.

„Przyjmując Żydów, Ulmowie mogli liczyć na to, że dzięki wspólnej pracy kilku osób w sile wieku wszystkim będzie łatwiej przeżyć trudne wojenne dni. Wiadomo, że Józef Ulma razem z Żydami zajmował się garbowaniem skór, które sprzedawał w dużej ilości, uzyskując pieniądze na życie. Większość bowiem tego, co zaoszczędzili Ulmowie przed wojną, zainwestowali w ziemię w Wojsławicach. Mimo znacznego oddalenia od zabudowań sąsiadów fakt ukrywania Żydów nie na długo pozostał nieznany. Duże ilości kupowanego przez Wiktorię pożywienia, a także dostarczanych przez Józefa wyprawionych skór, ponadto częste wizyty w domu osób przychodzących robić zdjęcia do kenkart nie sprzyjały utrzymaniu tajemnicy. Zagadką pozostaje, kto i dlaczego doniósł Niemcom o Żydach ukrywających się u Ulmów i czy zdawał sobie sprawę, jak tragiczne następstwa będzie miał jego donos także dla gospodarzy. Dzięki odnalezionym, choć niepełnym dokumentom podziemia można z dużym prawdopodobieństwem odtworzyć, jak doszło do tragedii 24 marca 1944 roku” – pisze Mateusz SZPYTMA.

O szczegółach tragicznych wydarzeń mających miejsce w Markowej Mateusz SZPYTMA pisze w książce „Sprawiedliwi i ich świat w fotografii Józefa Ulmy”, której fragment opublikowany został na łamach „Wszystko co Najważniejsze” [LINK PONIŻEJ]

Beatyfikacja Ulmów – wydarzenie wyjątkowe

Cała rodzina, łącznie z nienarodzonym dzieckiem, zostanie beatyfikowana przez męczeństwo „in odium fidei” – napisał we wtorek katolicki, międzynarodowy portal Aleteia.org, odnosząc się do zaplanowanej na 10 września beatyfikacji rodziny Ulmów. Portal podkreślił, że beatyfikacja nienarodzonego dziecka to świadomy akt Kościoła potwierdzający, że „świętymi mogą być dzieci, które umierają przed przyjęciem chrztu”.

Jak napisał portal beatyfikacja dzieci Ulmów „przypomina nam o wadze chrztu”. Autorzy tekstu przypomnieli, że Kościół „posiada niezniszczalną pewność wiary co do zbawienia dzieci ochrzczonych, które zmarły przed osiągnięciem dojrzałości sumienia i woli, która pozwoliłaby im popełnić grzech osobisty”.

Katolicki portal zwraca równocześnie uwagę na szczególny fakt beatyfikacji najmłodszego, nienarodzonego dziecka Ulmów, które „będzie czczone na równi z rodzicami i braćmi”. Zwracają uwagę, że „stanowi to ważną przesłankę do refleksji Kościoła nad losem dzieci, które umierają przed przyjęciem chrztu”.

Aleteia.org podaje, że „Kościół wyrazi w akcie beatyfikacji absolutną i niezniszczalną pewność co do Jego świętości, co oznacza Jego całkowite i doskonałe zbawienie. To ogromny krok naprzód: w przypadku najmłodszego z Ulmów nie chodzi już o „nadzieję na zbawienie”, ale o pewność – ponieważ dziecko otrzymało chrzest krwi, ponosząc męczeństwo wraz ze swoją matką. Jednakże Kościół zna i posługuje się także kategorią „chrztu pragnienia”, czyli mistycznej cnoty intencji rodziców, którzy z pewnością ochrzciliby dziecko, ale nie byli w stanie tego zrobić”.

„Dziecko, z którym Wiktoria Ulma była w zaawansowanej ciąży, urodziło się w chwili męczeństwa matki” – przypomniała we wtorek watykańska Dykasteria do spraw kanonizacyjnych w nocie podpisanej przez prefekta kardynała Marcello Semeraro. To zgodne z dekretem o męczeństwie rodziny Ulmów, który 17 grudnia 2022 roku zatwierdził papież Franciszek.

Beatyfikacja Ulmów – długi proces zapoczątkowany 20 lat temu

Zgodnie z decyzją papieża Franciszka, beatyfikacja Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich siedmiorga dzieci, zamordowanych 24 marca 1944 r. przez Niemców za ratowanie Żydów, odbędzie się 10 września w miejscowości Markowa, czyli miejscu ich męczeńskiej śmierci. Wraz z kardynałem Marcello Semeraro liturgię koncelebrować będzie blisko 900 księży i ponad 60 biskupów z Polski i zagranicy. Będą także obecni przedstawiciele polskich władz.

Proces beatyfikacyjny rodziny Ulmów trwał w sumie 20 lat. Rozpoczął się 17 września 2003 r. w ramach procesu beatyfikacyjnego drugiej grupy męczenników II wojny światowej (łącznie 122 osób). W trakcie dochodzenia, z racji braku potrzebnego materiału dowodowego, grupa domniemanych męczenników II wojny światowej zmniejszyła się do 89 osób. W celu zebrania zeznań świadków oraz dokumentacji dotyczącej domniemanego męczeństwa rodziny Ulmów, w Archidiecezji przemyskiej odbył się proces rogatoryjny, który zakończył się 25 kwietnia 2008 r.

Metropolita przemyski abp Adam Szal 31 stycznia 2017 r. zwrócił się do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych (obecnie Dykasterii) o wyłączenie procesu „sług Bożych Józefa i Wiktorii Ulmów i ich siedmiorga Dzieci” z procesu 89 męczenników II wojny światowej. Po przychylnej decyzji kongregacji w archidiecezji przemyskiej otwarto nowy, niezależny proces beatyfikacyjny „o męczeństwie Sług Bożych – Józefa Ulmy i Wiktorii Ulmy, małżonków i 7 towarzyszy, ich dzieci, zabitych, jak się utrzymuje, z powodu nienawiści do wiary w 1944 roku”. W czasie etapu diecezjalnego zostało przesłuchanych 11 świadków. W większości byli to bliscy krewni Józefa i Wiktorii Ulmów, z których do dzisiaj żyją 2 osoby.

W lipcu 2020 r. ukończono prace nad liczącą 500 stron Positio o męczeństwie Rodziny Ulmów. Następnie było ono przedmiotem oceny siedmiu historyków oraz biskupów i kardynałów, członków zwyczajnych watykańskiej Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych. Positio to opracowanie naukowe, którego celem w przypadku Rodziny Ulmów było udowodnienie, że ponieśli oni śmierć męczeńską za wiarę w Chrystusa. Jej najważniejszą część stanowią 3 aspekty konstytutywne teologii męczeństwa; tzn.: aspekt materialny (w jaki sposób umarł sługa Boży), aspekt formalny ex victimae (motywy ofiary – czym kierowali się Józef i Wiktoria, przyjmując pod dach swojego domu ośmioro Żydów) oraz aspekt formalny ex persecutoris (motywy prześladowcy – dlaczego pozbawili życia rodzinę Ulmów).

Papież Franciszek 17 grudnia 2022 r. podjął ostateczną decyzję o beatyfikacji rodziny Ulmów.

Ulmowie są przykładem dla każdej rodziny, aby żyć Ewangelią na co dzień – powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.

W komunikacie biura prasowego Episkopatu Polski, abp Gądecki zaznaczył, że „beatyfikacja rodziny Ulmów to wielka radość dla Kościoła w Polsce”. Jak podkreślił, Ulmowie są wzorem dla każdego chrześcijanina, by dzielić się miłością z każdym człowiekiem”.

Ulmowie znakiem czasu dla współczesnego świata

„Spoglądając na rodzinę Ulmów, świętych w normalności, odczytujemy ich życie w kluczu znaku czasu i swoistego rodzaju przesłania nadziei dla współczesnego świata” – pisze we „Wszystko co Najważniejsze” abp Adam SZAL, doktor teologii, metropolita przemyski od roku 2016.

Jak podkreśla, „w związku z procesem beatyfikacyjnym Józefa i Wiktorii Ulmów i ich siedmiorga dzieci pojawiły się pytania. Dlaczego dopiero teraz wspomina się i odwołuje do męczeńskiej śmierci polskiej rodziny i ewangelicznych postaw, którymi żyła? Dlaczego dopiero po kilkudziesięciu latach sprawa śmierci Ulmów stała się przedmiotem większego zatroskania Kościoła i starań o wyniesienie ich na ołtarze? Odpowiedzi na te pytania jest zapewne wiele. Jedni będą odwoływać się do kontekstu historycznego, inni do geopolitycznego. Dla człowieka wierzącego najistotniejszym argumentem jest z pewnością argument wiary i płynąca z niej zachęta do odczytywania znaków czasu oraz opatrznościowego prowadzenia współczesnego człowieka przez samego Boga. Bóg bowiem poucza, napomina, inspiruje poprzez wydarzenia, które należy <<czytać>> w kontekście historii zbawienia, w którą wpisują się nasze obecne życie i współczesny świat. Bóg nie zamilkł w dziejowych losach świata. Wręcz przeciwnie, poprzez wydarzenia, osoby, natchnienia – daje nam wskazówki dotyczące współczesnego świata, będącego pod wieloma względami w kryzysie”.

„Nawet i bez szczegółowej analizy socjologicznej dostrzegamy aksjologiczny chaos, dramat rozpadających się czy zniewolonych nałogami rodzin, narastające konflikty kulturowe czy międzynarodowe, brak szacunku dla ludzkiego życia. Zawrócenie z drogi prowadzącej do kryzysu czy wręcz zmierzchu cywilizacji zachodnioeuropejskiej wydaje się przedsięwzięciem trudnym, ale nie niemożliwym. Sposobami odrodzenia świata mogą być pogłębiona refleksja nad rodziną i różnego rodzaju zabiegi wychowawczo-edukacyjne oraz prawne, zmierzające do jej odnowy i docenienia w wielowątkowych dyskusjach społecznych. To rodziny oparte na trwałym fundamencie, jakim jest wiara, nadzieja i miłość, są w stanie wpłynąć na złagodzenie współczesnych problemów – pisze abp Adam SZAL.

Dodaje, że „wspominając o <> Boga zakorzenionej w konkretnym czasie i historii, Kościół przez akt beatyfikacji rodziny Ulmów chce odczytać i przekazać <<głos>> Boga wyraźnie interpretowany i zachęcający nas do refleksji nad naszymi rodzinami. Z rodziną i przez rodzinę, żyjącą według ewangelicznych wzorców, dokonuje się autentyczna wewnętrzna przemiana człowieka, zmierzająca w konsekwencji do przemiany środowisk pracy, społeczności lokalnych, narodu. Dobitnym tego przykładem pozostaje rodzina przyszłych błogosławionych”.

WIKTORIA I JÓZEF ULMOWIE MIŁOSIERNI SAMARYTANIE Z MARKOWEJ

Józef Ulma (2 marca 1900 – 24 marca 1944)

Był synem Marcina i Franciszki z domu Kluz. Jego rodzice mieli trzyhektarowe gospodarstwo, w którym pomagał od najwcześniejszych lat. Skończył czteroklasową szkołę powszechną, a w 1921 roku został powołany do odbycia służby wojskowej. W 1929 roku rozpoczął naukę w szkole rolniczej w Pilźnie, którą ukończył z bardzo dobrym wynikiem.

Założył pierwszą szkółkę drzew owocowych w Markowej i szybko zaczął utrzymywać się ze sprzedaży sadzonek. Prawdopodobnie to dzięki niemu pojawiły się szczepione jabłonie w tej okolicy. Prócz ogrodnictwa – Józef Ulma był propagatorem uprawy warzyw i owoców – zajmował się także pszczelarstwem i hodowlą jedwabników. Jego pomysłowość i zaangażowanie w tym zakresie zostały nagrodzone podczas Powiatowej Wystawy Rolniczej w Przeworsku, którą w 1933 roku zorganizowało Okręgowe Towarzystwo Rolnicze.

Był człowiekiem szerokich horyzontów: do dziś zachowała się część jego księgozbioru, opatrzona ekslibrisem „Biblioteka domowa – Józef Ulma”. Wśród książek można znaleźć m.in. „Podręcznik elektrotechniczny”, „Podręcznik fotografii”, „Wykorzystanie wiatru w gospodarce”, czy publikację poświęconą mieszkańcom Australii. Prenumerował „Wiedzę i Życie”, potrafił skonstruować maszynę introligatorską i przydomową elektrownię wiatrową, dzięki czemu jako pierwszy we wsi oświetlał dom prądem, a nie lampą naftową.

Największą pasją Józefa była fotografia. Początkowo korzystał z samodzielnie złożonego aparatu, z czasem zaczął używać profesjonalnego sprzętu, dzięki któremu dokumentował życie codzienne mieszkańców Markowej. Wiele zdjęć zachowało się do dziś – część z nich prezentujemy na stronie.
Józef Ulma (ze zbiorów krewnych Rodziny Ulmów)

Był zapalonym społecznikiem. Działał w katolickim Stowarzyszeniu Młodzieży Męskiej, a następnie w Związku Młodzieży Wiejskiej RP „Wici”, gdzie pełnił funkcję bibliotekarza i Przewodniczącego Komisji Wychowania Rolniczego przy Zarządzie Powiatowym. Przez pewien czas był również kierownikiem Spółdzielni Mleczarskiej w Markowej.

Po ślubie z 12 lat młodszą Wiktorią i narodzinach kolejnych dzieci postanowił przenieść się z rodziną na wschodnie krańce województwa lwowskiego, gdzie parcelowano majątki ziemskie. W 1938 r. Ulmowie kupili 5 ha czarnoziemu w Wojsławicach nieopodal Sokala. Do przeprowadzki nie doszło jednak ze względu na wybuch wojny. We wrześniu 1939 r. Józef brał udział w wojnie obronnej.

Wiktoria Ulma z domu Niemczak (10 grudnia 1912 – 24 marca 1944)

Urodziła się jako siódme dziecko Jana i Franciszki z Homów. Gdy miała sześć lat zmarła jej matka, na rok przed ślubem osierocił ją ojciec. Podobnie jak Józef była zaangażowana społecznie. Grała w teatrze wiejskim i uczęszczała na kursy organizowane przez Uniwersytet Ludowy w Gaci.

W 1935 r. poślubiła Józefa, a na świat zaczęły przychodzić szybko kolejne dzieci: Stanisława (ur. 18 lipca 1936 r.), Barbara (ur. 6 października 1937 r.), Władysław (ur. 5 grudnia 1938 r.), Franciszek ( ur. 3 kwietnia 1940 r.), Antoni (ur. 6 czerwca 1941 r.) i Maria (ur. 16 września 1942 r.). W chwili śmierci była w zaawansowanej ciąży z siódmym dzieckiem, które pod wpływem tragicznej sytuacji zaczęła rodzić.

Zbrodnia w Markowej

Przed wybuchem II wojny światowej mieszkało na Podkarpaciu co najmniej 120 tysięcy Żydów. W samej niemal 4,5 tysięcznej Markowej mieszkało ok. 120 osób wyznania mojżeszowego. Ich domy nie tworzyły zwartego skupiska, ale były rozrzucone po całej wsi. Mieli też trzy domy modlitwy, a na większe święta wyjeżdżali do synagogi w Łańcucie. Markowscy Żydzi zajmowali się głównie handlem, jedynie kilka osób uprawiało ziemię.

Józef Ulma już przed wojną pozostawał w bardzo dobrych stosunkach z Żydami. Kilka rodzin żydowskich mieszkało z nim po sąsiedzku, z innymi handlował uprawianymi przez siebie warzywami.

Wojenny terror bardzo szybko zaczął zbierać swoje żniwo. 23 listopada 1939 r. wszedł w życie nakaz, by wszyscy Żydzi powyżej 10 roku życia nosili na ramionach opaski z gwiazdą Dawida. Wkrótce potem weszły kolejne obostrzenia: obowiązek pracy, zakaz korzystania ze środków transportu czy opuszczania bez zezwolenia miejsca zamieszkania. Żydów umieszczano w gettach lub kierowano do obozów pracy.

W 1941 r. Niemcy podjęli decyzję o „ostatecznym rozwiązaniu kwestii żydowskiej”, a los Żydów stał się dramatyczny. W obozach zagłady, wskutek rozstrzeliwań, w komorach gazowych i z wycieńczenia zginęło niemal 6 mln europejskich Żydów. Do końca 1942 r. funkcjonariusze Rzeszy Niemieckiej wymordowali prawie 1,3 mln Żydów z dystryktu warszawskiego, radomskiego, lubelskiego i krakowskiego, ponad pół miliona z dystryktu Galicja i ok. 130 tys. z Okręgu Białostockiego. Również w 1941 roku Niemcy, w odróżnieniu od sytuacji w okupowanych krajach na zachodzie Europy, wprowadzili na ziemiach polskich karę śmierci za jakąkolwiek pomoc Żydom. Z tego powodu zostało zamordowanych około tysiąca Polaków.

Trwająca od marca 1942 r. akcja „Reinhardt,” której celem było wymordowanie wszystkich Żydów w Generalnym Gubernatorstwie oraz Okręgu Białostockim, zaczęła być realizowana w Łańcucie i jego okolicach na przełomie lipca i sierpnia 1942 roku. Niemcy wprowadzili zakaz przebywania Żydów na terenie Markowej i rozpoczęli wywózkę do obozu pracy w Pełkiniach, a następnie do obozu zagłady w Bełżcu.

Niektórzy z markowskich Żydów poprosili wówczas Ulmów o pomoc. Początkowo Józef pomagał im budować ziemianki na obrzeżach wsi. Wiemy o czteroosobowej rodzinie, zwanej Ryfkami, której pomógł zbudować schron w jarze niedaleko potoku. Nie był to jednak skuteczny sposób na przeżycie – niemieccy żandarmi wraz z granatowymi policjantami przeprowadzali doraźne poszukiwania Żydów: zarówno we wsi, jak i w okolicy.

13 grudnia 1942 r. Niemcy nakazali zorganizowanie akcji poszukiwawczej sołtysowi Markowej. Sołtys przed południem poinformował mieszkańców wsi o planowanej akcji, czym umożliwił ukrywającym lepsze zabezpieczenie kryjówek. Co najmniej 26-ciu, w większości przymuszonych, mieszkańców odszukało 25-ciu z około 54 ukrywających się Żydów.

Pojmanych zamknięto w tzw. areszcie gminnym, znajdującym się przy głównym skrzyżowaniu we wsi. 14 grudnia 1942 r. wszyscy zostali rozstrzelani przez żandarmerię niemiecką z Łańcuta. Mimo tej akcji w Markowej po grudniu 1942 r. nadal ukrywano 29 Żydów, z których 21 doczekało końca okupacji.

Ośmioro zostało zamordowanych wraz z rodziną Ulmów 24 marca 1944 roku.

Videoclip zespołu Soul, zaprezentowany podczas sympozjum „Słudzy Boży Józef i Wiktoria Ulmowie z dziećmi – świadkowie wiary” – Markowa, Przemyśl, 21–22 marca 2018

Żydzi byli ukrywani w Markowej przez kilka rodzin, ale największą grupę w swoim domu przyjęli Ulmowie. Stało się to najprawdopodobniej w grudniu 1942 roku. Byli to znajomi Ulmów z Łańcuta: Saul Goldman z synami Baruchem, Mechelem, Joachimem i Mojżeszem oraz z sąsiadki Ulmów z Markowej, a zarazem córki Chaima Goldmana – krewnego wspomnianego wyżej Saula: Gołda Grünfeld i Lea Didner. Ta ostatnia ukrywała się wraz z małą córeczką o imieniu Reszla.

Saul Goldman miał ok. 70 lat i handlował bydłem. Mieszkał w Łańcucie, ale był znany w Markowej, do której często przyjeżdżał w interesach. Z kolei rodzice Lei i Gołdy to Chaim i Estera Goldmanowie, którzy jako nieliczni Żydzi byli i rolnikami, i handlarzami, prowadzącymi sklepik w Markowej.

Wiemy, że Józef Ulma wraz z Goldmanami zajmował się garbowaniem skór, które sprzedawał, by zarobić na życie. Umożliwiało to położenie domu Ulmów na uboczu wsi. Ukrywający się Żydzi zapewne łożyli na swoje utrzymanie; nic jednak nie wskazuje na to, aby Ulmowie pomagali im w zamian za gratyfikację finansową. Nawet pod koniec okupacji Gołda Grünfeld dysponowała jeszcze złotymi precjozami, które przy jej zwłokach znaleźli niemieccy żandarmi.

Duże ilości jedzenia, które kupowała Wiktoria, zwracały jednak uwagę otoczenia i sugerowały, że w ich domu mieszkają nie tyko członkowie rodziny. Pozostaje zagadką, kto i kiedy doniósł Niemcom o ukrywających się Żydach. Prawdopodobnie był to Włodzimierz Leś – posterunkowy Polnische Polizei, czyli granatowy policjant z Łańcuta. Według ustaleń podziemia był on wyjątkowo gorliwym współpracownikiem niemieckich okupantów. Dokumenty sugerują również, że nim Goldmanowie zwrócili się o pomoc do Ulmów to właśnie Leś za pieniądze pomagał im ukrywać się w Łańcucie, a później wypędził, zatrzymując jednocześnie ich majątek.

Nocą z 23 na 24 marca 1944 r. do Markowej przyjechało 5 żandarmów i od 4 do 6 granatowych policjantów. Grupą dowodził szef łańcuckiej żandarmerii, porucznik Eilert Dieken.

Podczas snu zastrzelono trójkę Żydów, wkrótce zastrzelono pozostałych. Przed dom wyprowadzono Józefa Ulmę oraz jego ciężarną żonę Wiktorię. Następnie po naradzie z podwładnymi Dieken rozkazał również rozstrzelać dzieci. W kilka chwil zamordowano 17 osób – w tym rodzące się dziecko.

Po zakończeniu masakry Niemcy przystąpili do grabieży gospodarstwa i przedmiotów należących do zamordowanych. Mieszkańców wsi przymuszono do pogrzebania zabitych. Zostały wykopane dwa doły – w jednym pochowano Ulmów, w drugim Żydów. Na koniec oprawcy urządzili libację na miejscu kaźni. W styczniu 1945 roku ciała rodziny Ulmów zostały ekshumowane i przeniesione na miejscowy cmentarz parafialny. Dwa lata później podjęto szczątki zamordowanych Żydów i pochowano je na cmentarzu w Jagielle wraz z ofiarami masakry z 14 grudnia 1942 r.

Jedynym żandarmem osądzonym za zbrodnię z Markowej był Josef Kokott. W wyniku procesu, który toczył się przed Sądem Wojewódzkim w Rzeszowie w 1958 r., został skazany na karę śmierci, którą następnie zamieniono na dożywocie. Po zmianie przepisów kara zmniejszona do 25 lat pozbawienia wolności. Zmarł w bytomskim więzieniu w 1980 roku.

Policjant granatowy Włodzimierz Leś został natomiast osądzony i ukarany przez Polskie Państwo Podziemne. 11 września 1944 roku polskie podziemie wykonało na nim wyrok śmierci. Dowódca żandarmów, Eliert Dieken, został po wojnie policjantem w Esens w Dolnej Saksonii. Nie żył już, gdy w latach 60. XX w., prokuratura przy Sądzie Krajowym w Dortmundzie wszczęła śledztwo w sprawie zbrodni popełnionych przez żandarmerię niemiecką w okupowanym powiecie jarosławskim. Zmarł w 1960 r. jako szanowany obywatel. Zarówno jego, jak i pozostałych uczestników mordu, nigdy nie dosięgła sprawiedliwość.

W 1995 r. Józef i Wiktoria Ulmowie zostali uhonorowani medalem Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. W 2010 roku prezydent Lech Kaczyński odznaczył ich pośmiertnie Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Ubogie małżeństwo z Markowej stało się patronem szkoły i ulic. Ich imię nosi też jedyne w Polsce Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej, otwarte w marcu 2016 roku w Markowej.

Zgładził trzy rodziny, nie poniósł kary. Do Polski trafi prywatne archiwum kata Ulmów

24 marca 1944 roku we wsi Markowa Józef i Wiktoria Ulmowie oraz ich sześcioro dzieci zostali rozstrzelani wraz z dwoma rodzinami żydowskimi, którym udzielili schronienia. Eilert Dieken, porucznik żandarmerii niemieckiej, który wydał rozkaz mordu dożył sędziwych lat w rodzinnych stronach otoczony szacunkiem rodziny i sąsiadów. Prywatne archiwum zbrodniarza pozyskał Instytut Pileckiego w Berlinie.

Sprawiedliwość go nie dosięgła

Eilert Dieken, który dowodził akcją w Markowej i osobiście wydał rozkaz rozstrzelania Józefa i Wiktorii Ulmów, ich sześciorga dzieci oraz ośmiorga ukrywanych Żydów, nigdy nie stanął przed wymiarem sprawiedliwości.
ulmowie1200.jpg

Po wojnie wrócił w rodzinne strony, zamieszkał w Esens nad Morzem Północnym w Dolnej Saksonii i kontynuował służbę w policji zachodnioniemieckiej. Zmarł nie niepokojony w 1960 roku.

Wiemy o tym dzięki pozyskanemu przez Instytut Pileckiego w Berlinie prywatnemu archiwum zbrodniarza. Są w nim urzędowe dokumenty, zdjęcia, notatki i odznaczenia.

Na jednej z fotografii, jeszcze sprzed II wojny światowej Dieken pogodnie patrzy w obiektyw wraz z żoną. Między nimi siedzą dwie małe dziewczynki - córki. Na innym zdjęciu szeroko uśmiechnięty, pozuje na plaży, na tle morza. Kolejne zdjęcia - w gronie rodzinnym, na urlopach, w domu, na polowaniu - pozwalają odtworzyć sielankowe życie prywatne i zawodowe człowieka, który unicestwił rodzinę Ulmów, od czasów wilhelmińskich, przez III Rzeszę aż po okres powojenny.

Kazał strzelać nawet do dzieci. Po wojnie... został stróżem prawa

Szesnaście osób – ośmioro Polaków i ośmioro Żydów zginęło zaraz po sobie tylko dlatego, że Niemcy dzielili ludzi na „wartych i niewartych życia”, a za wszelką pomoc, jaką świadczono wykluczonym i prześladowanym, zabijali całe rodziny. 77 lat temu ich ofiarami padli Ulmowie i ukrywani przez nich Żydzi.
Markowa na Podkarpaciu. Tu w nocy z 23 na 24 marca 1944 roku wydarzył się niewyobrażalny dramat niewinnych osób. Niemcy byli tego dnia dosłownie panami życia i śmierci. Jeszcze nie wstał świt, gdy niemieccy żandarmi okrążyli gospodarstwo Józefa i Wiktorii Ulmów. Rozkazy wydawał por. Eilert Dieken – szef posterunku żandarmerii w niedalekim Łańcucie. Pomagało mu czterech innych Niemców: Josef Kokott, Michael Dziewulski, Gustaw Unbehend i Erich Wilde.

U Ulmów zjawiło się też kilku tzw. granatowych policjantów (funkcjonariuszy utworzonej przez Niemców formacji Polnische Polizei im Generalgouvernement, w której służyli Polacy). Od jednego z nich – Włodzimierza Lesia – wszystko się zaczęło. To on najprawdopodobniej doniósł Niemcom na Ulmów…
Najpierw z rąk Niemców zginęło ośmioro Żydów – członkowie rodzin Szalów i Goldmanów, w tym matka z małym dzieckiem. Później przyszła kolej na Polaków. Oprawcy wyprowadzili wielodzietną rodzinę przed zabudowania. Pierwszy od kuli zginął Józef Ulma – 44-letni żywiciel rodziny. Niemcy strzelili też do młodszej o 12 lat żony gospodarza, Wiktorii. W chwili śmierci była w ostatnim miesiącu ciąży.

Nastąpiła chwila przerwy, bo kaci nie wiedzieli, co zrobić z dziećmi zamordowanego małżeństwa. Ale Dieken szybko rozwiał ich wątpliwości rozkazując strzelać. W krótkich odstępach czasu Niemcy zabili jeszcze: 8-letnią Stanisławę, 6-letnią Barbarę, 5-letniego Władysława, 4-letniego Franciszka, 3-letniego Antoniego. Najmłodsza ofiara – Maria – miała zaledwie 1,5 roku…

– Patrzcie, jak giną polskie świnie, które przechowują Żydów! – wykrzyknął żandarm Josef Kokott, najwyraźniej dobrze bawiący się przy masakrze Polaków, którzy dali schronienie żydowskim potrzebującym. Sam z zimną krwią zamordował kilkoro dzieci.

Gdy było już po wszystkim, oprawcy urządzili alkoholową libację. Potem okradli zwłoki i… po prostu odjechali. – Tego mi było potrzeba – rzucił Kokott, przywłaszczając sobie kosztowności znalezione przy zwłokach Goldy Goldman.

Posterunkowy Leś – jak wynika z relacji komendanta Batalionów Chłopskich Stanisława Kojdera „Hela” – ukradł kurtkę zamordowanego Józefa Ulmy. Pół roku później już nie żył – zginął z rąk polskiego podziemia.

Ale niemieccy oprawcy mieli się dobrze. Z jednym wyjątkiem. Szeregowy Kokott wpadł przypadkowo, mieszkając po wojnie w Czechosłowacji. W 1958 roku wydano go Polsce i osądzono w Rzeszowie. Media nazwały go „diabłem z Łańcuta”. Kokott nigdy nie przyznał się do zabicia dzieci Ulmów. Wyrok śmierci złagodzono mu na dożywocie, a następnie na ćwierć wieku więzienia. Nie doczekał jednak wolności. Zmarł w 1980 roku, po 22 latach odsiadki.

Tymczasem człowiek, który 24 marca 1944 roku decydował o życiu i śmierci Ulmów, Szalów i Goldmanów, po wojnie… piął się po szczeblach kariery. Był... stróżem prawa – inspektorem policji w Esens w Niemczech Zachodnich. Umarł w zaciszu domowym piętnaście lat po wojnie, w poczuciu bezkarności za popełnione zbrodnie. Wydawało się, że tajemnicę z przeszłości zabierze do grobu. Jego rodzina i znajomi jeszcze długo żyli w niewiedzy.

Aż nadszedł rok 2013. W Markowej rozpoczęto już budowę Muzeum Polaków Ratujących Żydów, którego patronami uczyniono Rodzinę Ulmów. Inicjatorem powstania placówki był dr Mateusz Szpytma – obecnie wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej. Zainteresował się listem, jaki do Muzeum-Zamek w Łańcucie przesłała właśnie Greta Wilbers – córka Diekena, nieświadoma zbrodni swego ojca. Wprost przeciwnie, pisała w nim o dobroci, jakiej rzekomo z rąk niemieckiego porucznika doświadczyli ludzie podczas okupacji.

Dr Szpytma od lat stara się ustalić powojenne losy oprawców z Markowej. W 2013 roku spotkał się z córką zbrodniarza. Zostawił jej w kopercie list, w którym wyjawił fakty z przeszłości Diekena. Prawda była brutalna: szanowany obywatel, pomocny sąsiad i kochający ojciec podczas wojny z zimną krwią mordował niewinnych ludzi.
***
24 marca – w rocznicę tragicznych wydarzeń w Markowej – obchodzimy Narodowy Dzień Polaków Ratujących Żydów.

Polacy stanowili największą grupę spośród uhonorowanych przez izraelski Instytut Yad Vashem tytułem "Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata". Było ich ponad 7000.

Materiał zaczerpnięty ze strony IPN i Wszystko Co Najważniejsze

Obejrzyj film HISTORIA JEDNEJ ZBRODNI

Historia Jednej Zbrodni film

  • Click to enlarge image DOM uLMOW.jpg
  • Click to enlarge image Deiken.jpg
  • Click to enlarge image Dzieci Ulmw.jpg
  • Click to enlarge image Muzeum Ulmw.jpg
  • Click to enlarge image Rodzina ulmowie.jpg
  • Click to enlarge image ULma Jzef.jpg
  • Click to enlarge image Ulmowa uczy pisania.jpg
  • Click to enlarge image Ulmowie 2.jpg
  • Click to enlarge image Ulmowie 3.jpg
  • Click to enlarge image Ulmowie IPN.jpg
  • Click to enlarge image Ulmowie.jpg
  • Click to enlarge image dZIECI.jpg
  • Click to enlarge image dzieci Ulmow.jpg
  • Click to enlarge image wehrmacht.jpg
  •  
View the embedded image gallery online at:
https://www.debata.olsztyn.pl/wiadomoci/polska.html?start=8#sigProId5010beade8

 

Czytaj więcej: Beatyfikacja Ulmów w niedzielę 10 września. Ulmowie są znakiem czasu dla współczesnego świata

Komentarz (12)

Więcej artykułów…

  1. 146. rocznica objawień NMP w Gietrzwałdzie. Program uroczystości
  2. Wrzesień 1939, wrzesień 2023

Strona 3 z 426

  • start
  • Poprzedni artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • Następny artykuł
  • koniec

Komentarze

Symetryści widzą dwóch wrogów: Niemców i Rosjan. Kaczyński widzi tylko Niemców i oto dlaczego walczy z symetryzmem, który niejako go usprawiedliwia w ...
Aby Polska rosła w siłę, a lud...
2 minut(y) temu
Znając złośliwość (upierdliwość) ludzi tego rządu można by domyślić się, że „chwilowe braki paliwa” są spowodowane chęcią włożenia kija w szprychy kół...
„Awaria dystrybutorów” na stac...
5 minut(y) temu
"Kijów oficjalnie: Chcemy by ukraińcy w Polsce otrzymali obywatelstwo Polskie i mogli wpływać na PL polityke dla korzyści ukrainy"
(...) O tym na ant...
Aby Polska rosła w siłę, a lud...
34 minut(y) temu
To antypolski gniot i paszkwil !!! Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr !!!! Wrrrrrrrr!!!
POszli - idi na c..j !!!!!!!!!!!!!!
"Zielona granica" narodowego i...
1 godzinę temu
"Wielka" reżyserka a robi gnioty. https://opinie.olsztyn.pl/spoleczenstwo/dobre-zlo/
Film "Zielona granica" przekro...
1 godzinę temu
Rozmiar intelektu jak zwykle wielki jak Tatry. I również jak zwykle niezmierzoną pustotę wypełnia jedynie echo powtarzanych głupot...
„Awaria dystrybutorów” na stac...
2 godzin(y) temu

Ostatnie blogi

  • Michał Wypij, Paweł Warot – komentarz osobisty Bogdana Bachmury Bogdan Bachmura Dużo łatwiej o krytykę osób, których nie darzymy sympatią, z którymi jesteśmy w sporze lub konflikcie. Ale tym razem jest… Zobacz
  • Polska racja stanu - refleksje po obejrzeniu "Resetu" Zbigniew Lis Do napisania tego artykułu skłoniły mnie bulwersujące fakty i ujawnione dokumenty, przedstawione podczas emisji serialu dokumentalnego "Reset" w TVP1, który… Zobacz
  • Modlitwa kardynała de Richelieu (komentarz do sprawy Jana Pawła II) Bogdan Bachmura Tyle znanych osób i organizacji zatroskanych o dobre imię Jana Pawła II wzywa i apeluje o natychmiastowe działanie, że z… Zobacz
  • Dwie wojny... Adam Kowalczyk 192 lata temu, 5 lutego 1831 r., Moskale nie mogąc pogodzić się niewdzięcznością Polaków nie potrafiących docenić i pokochać ruskiego… Zobacz
  • 1

Najczęściej czytane

  • Relacja z pikiety i akcji ulotkowej przeciwników inwestycji Lidla w Gietrzwałdzie 10.09.
  • Relacja z pikiety i akcji ulotkowej przeciwników inwestycji Lidla w Gietrzwałdzie 10.09.
  • Sąd uchylił decyzję wojewody uchylającą pozwolenie na budowę Centrum Lidla w Gietrzwałdzie
  • Janusz Cieszyński - jedynką PiS w Olsztynie. Na 20. miejscu Szmit
  • Poseł Zbigniew Babalski odchodzi z polityki. Powodem jest 6. miejsce na liście
  • Znamy nowego dyrektora Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego UWM
  • PILNE! Szubienice do likwidacji! Prezydent Olsztyna przegrał w WSA z ministrem kultury
  • Aby Polska rosła w siłę, a ludzie partii żyli dostatniej
  • Wojewoda zbada prawidłowość wydania pozwolenia na budowę Lidla w Gietrzwałdzie
  • Partie ogłosiły pełne listy kandydatów z Olsztyna i Elbląga. Wg sondażu Kantar PiS wygrywa wybory
  • W sieci krąży film, na którym wicestarosta węgorzewski pokazał nagą kobietę z nożem
  • "Zielona granica" narodowego interesu

Wiadomości Olsztyn

  • Olsztyn

Wiadomości region

  • Region

Wiadomości Polska

  • Polska

O debacie

  • O Nas
  • Autorzy
  • Święta Warmia

Archiwum

  • Archiwum miesięcznika
  • Archiwum IPN

Polecamy

  • Klub Jagielloński
  • Teologia Polityczna

Informacje o plikach cookie

Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.