Łukaszenka skazał Andrzeja Poczobuta na 8 lat więzienia
- Szczegóły
- Opublikowano: czwartek, 09 luty 2023 11:12
Sąd w Grodnie w środę skazał na osiem lat więzienia w kolonii karnej Andrzeja Poczobuta, działacza polskiej mniejszości na Białorusi i dziennikarza, korespondenta "Wyborczej". Poczobut od marca 2021 r. przebywał w białoruskim areszcie, a jego uwolnienia domaga się polski rząd i organizacje broniące praw człowieka z całego świata.
Poczobut pozbawiony kontaktu z bliskimi
W uznanym za polityczny procesie, który trwał od 16 stycznia, władze zarzuciły Poczobutowi "podżeganie do nienawiści", a jego działaniom – polegającym na kultywowaniu polskości i publikowaniu artykułów historycznych — przypisano znamiona "rehabilitacji nazizmu". Jest on również oskarżony o wzywanie do sankcji i działań na szkodę Białorusi. Groziła mu kara do 12 lat więzienia.
Po rozpoczęciu procesu polskie MSZ po raz kolejny zaapelowało o uwolnienie Poczobuta i powtórzyło, że jest on niewinny, a prowadzone przeciwko niemu postępowanie jest motywowane polityczne.
Przed rozpoczęciem procesu Poczobut spędził w areszcie niemal dwa lata, co nawet przy obecnej skali represji politycznych na Białorusi można uznać za jeden z haniebnych rekordów. W tym czasie ani razu nie miał możliwości kontaktu z bliskimi, nawet w rozmowie telefonicznej.
Do wyroku natychmiast odniosło się polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, prezydent RP Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki.
"Potępiamy niesprawiedliwy wyrok wydany przez sąd autorytarnego państwa. Andrzej Poczobut to polski i białoruski patriota. Stoimy za nim i będziemy stać. Nadejdzie dzień kiedy wolny Andrzej Poczobut i białoruscy Polacy będą mogli żyć na wolnej Białorusi" - napisał rzecznik resortu dyplomacji Łukasz Jasina.
Premier Mateusz Morawiecki zapewnił, że jego rząd zrobi "wszystko, by pomóc polskiemu dziennikarzowi odważnie pokazującemu prawdę".
Decyzja ws. przejścia granicznego. "Zawieszone do odwołania"
"Z uwagi na ważny interes bezpieczeństwa państwa zdecydowałem o zawieszeniu do odwołania od 10 lutego od godz. 12 ruchu na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Bobrownikach" - poinformował Mariusz Kamiński, minister koordynator ds. służb specjalnych. To niejedyne decyzje ministra związane ze skazaniem Andrzeja Poczobuta w pokazowym procesie.
Rodzice Andrzeja Poczobuta są przekonani, że już nie zobaczą syna.
- Bardzo boli nas serce. Nie doczekamy z żoną powrotu syna. Powiedziałbym mu tylko jedno: jestem dumny, że do końca zostałeś człowiekiem - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Stanisław Poczobut.
Państwo polskie zrobiło wszystko, by pomóc pana synowi?
Tak. Chciałbym podziękować za tę pomoc, pamięć i zainteresowanie. Spotkaliśmy w tym trudnym czasie wielu dobrych ludzi. Mam znajomych, którzy zawsze interesują się losem Andrzeja. Pytają, co u niego. Do polskiego państwa żadnych pretensji nie mam, a wręcz przeciwnie. Jestem wdzięczny, że pamięta się o Polakach na dawnych Kresach najjaśniejszej Rzeczpospolitej.
Naprawdę nie ma pan nadziei, że kiedyś jeszcze zobaczy syna?
Nie, ale będę się o to modlić. Czasem widzę tę scenę w wyobraźni. Siadamy za stołem, patrzymy sobie w oczy. Uśmiechamy się na myśl o wspaniałych latach i wzdychamy ze względu na te trudne. Gdyby tylko mógł porozmawiać z synem, powiedziałbym mu dziś tylko jedno: jestem dumny, Andrzej, że do końca pozostałeś człowiekiem.
Komentarz Adama Michnika, redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej".
Ten wyrok jest tyleż okrutny, co haniebny. Przywołuje w pamięci tego typu wyroki, jakie zapadały w hitlerowskiej Rzeszy, na Carla von Ossietzky'ego, w stalinowskiej Rosji, kiblowe procesy, na które nie wpuszczano ani obserwatorów, ani przyjaciół, wszystko utajniano tak, jak to się działo w kapturowych sądach w najgorszych czasach.
Ten wyrok jest wyrokiem na niezawisłe słowo, ponieważ Andrzej Poczobut jest autorem świetnej książki o Łukaszence. Ten wyrok jest tyleż zemstą Łukaszenki na Andrzeju, co najlepszą recenzją książki Andrzeja o Łukaszence.
Andrzej jest człowiekiem heroicznym, dzielnym. To jest, można powiedzieć, wolny obywatel wolnej Białorusi, a także dawnych Polaków duma i szlachetność. W jakimś sensie ucieleśnienie najważniejszych wartości współczesnej Europy.
Dlatego cała Europa powinna dzisiaj stanąć murem za Andrzejem Poczobutem i zrobić wszystko, żeby go wyrwać z łapy tych okrutnych oprawców, godnych spadkobierców Stalina i Hitlera.
Jest coś paradoksalnego w tym, że w Rosji zakazuje się memoriału, niedaleko którego było centrum Andrieja Sacharowa, którego pomnik wciąż stoi w niejednym rosyjskim mieście.
Będzie też stał – jestem o tym przekonany – w Grodnie pomnik Andrzeja Poczobuta. Ale wcześniej jeszcze on z tego więzienia wyjdzie, bo tam już musi zostawić wolne miejsce dla Aleksandra Łukaszenki.
Czytaj więcej: Łukaszenka skazał Andrzeja Poczobuta na 8 lat więzienia
https://kresy.pl/wydarzenia/banderowskie...
Najpierw nieco statystyki: Jest też taki dokument opublikow...