Kolejna porażka Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, która wystąpiła o areszt dla 20-latka pod zarzutem posiadania i wyrabiania substancji wybuchowej. Sąd nie wyraził zgody, podobnie jak w czerwcu Sąd Rejonowy w Olsztynie nie przedłużył tymczasowego aresztowania wobec dwóch 19-letnich uczniów szkół olsztyńskich podejrzanych o szykowanie zamachu terrorystycznego na jedną ze szkół.
Zacznijmy od aresztowania dwóch pierwszych podejrzanych w kwietniu i trzeciego w czerwcu. Wówczas rzecznik prasowy ABW Jacek Dobrzański poinformował, że funkcjonariusze zatrzymali trzech 19-latków z Olsztyna i okolic, którzy mieli planować zamach terrorystyczny na szkołę średnią. Śledztwo trwa od kilku miesięcy, a ostatniego z podejrzanych zatrzymano na początku czerwca.
W komunikacie ABW czytamy, że śledczy ustalili, iż wszyscy podejrzani zbierali w Internecie informacje z zakresu obsługi broni palnej, postaw strzeleckich oraz prowadzenia działań bojowych w terenie otwartym i pomieszczeniach zamkniętych. W celach szkoleniowych uczęszczali na legalne strzelnice w Olsztynie i pod Olsztynem, jak również prowadzili treningi o charakterze militarno-taktycznym. Ustalono, że mężczyźni gromadzili środki o właściwościach pirotechnicznych oraz instrukcje dotyczące konstruowania układów wybuchowych.
Podejrzani swoją inspirację czerpali m.in. z działalności masowych zabójców, takich jak Anders Breivik, Brenton Tarrant czy Timothy McVeigh. Byli zafascynowani ich ideologią, analizowali sposób przeprowadzenia przez nich zamachów i popełnione błędy. Pobierane przez nich treści wpływały na kształtowanie u nich skrajnie radykalnych postaw moralnych.
Podejrzanym przedstawiono m.in. zarzuty popełnienia przestępstw z art. 168 k.k. w zw. z art. 163 k.k. oraz art. 255a §2 k.k. Wobec dwóch mężczyzn zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, natomiast wobec trzeciego Sąd Rejonowy w Olsztynie zastosował środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym. Sprawa ma charakter rozwojowy
– napisał na platformie X Jacek Dobrzyński.
Usłyszeli zarzuty m.in. przygotowywania zamachu i propagowania terroryzmu, za co grozi im do 10 lat więzienia. Sprawą zajmują się ABW i Prokuratura Okręgowa w Olsztynie.
Jednak Sąd Rejonowy w Olsztynie w dniu 13 czerwca nie uwzględnił wniosków prokuratora o tymczasowe aresztowanie domniemanych olsztyńskich Breivików.
Sąd w uzasadnieniu tej decyzji wskazał, że zebrany w sprawie materiał dowodowy w wysokim stopniu uprawdopodabnia, że obaj podejrzani popełnili zarzucane im czyny. Jednakże analiza materiału dowodowego skłania Sąd do wniosku, że środki zapobiegawcze nieizolacyjne na tym etapie postępowania przygotowawczego będą wystarczające. W ocenie Sądu, brak jest podstaw, aby na obecnym etapie postępowania przyjąć, że zachodzi uzasadniona obawa, że podejrzani będą w jakikolwiek bezprawny sposób wpływali na zebrany już materiał dowodowy, albo w inny bezprawny sposób utrudniali postępowanie.
Zdaniem Sądu, na obecnym etapie postępowania nie zachodzi również realna obawa popełnienia przez podejrzanych przestępstwa przeciwko życiu lub zdrowiu innych osób.
Aresztowanie czwartego „terrorysty”
W ubiegłym tygodniu prokuratura i ABW w mieszkaniu na osiedlu Generałów w Olsztynie zabezpieczyły materiały wybuchowe. Prokuratura podała, że niebezpieczne substancje miał i wyrabiał je 20-letni Jakub N. Śledczy podali, że 20-latek przyznał się do stawianych mu zarzutów.
W związku z tym prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o aresztowanie Jakuba N., ale sąd i w tym przypadku go nie uwzględnił. Rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie Adam Barczak poinformował, że sąd uznał, że wystarczy, gdy N. będzie miał dozór policji, zakaz kontaktowania się z czterema wymienionymi w postanowieniu osobami i zakaz opuszczania kraju.
W ocenie Sądu Rejonowego, brak jest dowodów, że podejrzany chciał zabezpieczony materiał w postaci czarnego prochu użyć do zrobienia komuś krzywdy. Ponadto, Sąd zwrócił uwagę, że podejrzanemu 20-latkowi nie przedstawiono zarzutu działania wspólnie i w porozumieniu z pozostałymi podejrzanymi, a jedynie zarzut wytwarzania i posiadania materiałów wybuchowych.
Prokuratura Okręgowa w Olsztynie zapowiedziała odwołanie się od decyzji Sądu Rejonowego.
Kominiarz spod Olsztyna planował zamach, zbierał materiały wybuchowe
Przypomnę, że ostatni sukces ABW na tym polu w naszym województwie miał miejsce w 2016 roku. Wówczas funkcjonariusze ABW zatrzymali kominiarza spod Olsztyna. Zwrócił na siebie uwagę służb swoimi radykalnymi wpisami na Facebooku, w 2014 roku, a więc u schyłku rządów Platformy, w których wzywał do obalenia przemocą rządu kierowanego przez zdrajców Polski. Na posesji Wojciecha K. znaleziono 5 kilogramów materiałów wybuchowych, a według prokuratury mężczyzna miał w latach 2014-2017 podejmować "przygotowania do zamachu na konstytucyjne organy Rzeczypospolitej Polskiej". Odkryto też 24 tys. sztuk amunicji. Okazało się też, że kominiarz to były wojskowy.
W 2018 roku kominiarz został skazany na łącznie 4 lata i 8 miesięcy pozbawienia wolności. Byłem na jego rozprawie. Na mnie zrobił wrażenie niepoczytalnego fanatyka, który nie byłby w stanie zaplanować żadnego zamachu, bo jaki zamachowiec ogłasza swoje plany na Facebooku?
Tymczasem mamy w kraju rzeczywiste zagrożenie ze strony dywersantów z Rosji, Białorusi oraz zwerbowanych przez Rosjan Ukraińców, o czym świadczą liczne podpalenia w różnych częściach kraju.
Adam Socha


Skomentuj
Komentuj jako gość