Rodzice dzieci z Przedszkola nr 6 i 37 w Olsztynie protestują przeciwko likwidacji ich placówek. W środę 27 listopada radni mają przegłosować uchwały w tej sprawie. Władze miasta tłumaczą decyzję złym stanem technicznym budynków oraz malejąca liczbą dzieci. Zapewniają, że wszystkie dzieci znajdą miejsce w innych placówkach. Rodzice twierdzą, że chodzi o sprywatyzowanie placówek publicznych.
W uzasadnieniu do projektów uchwał czytamy:
„Przyczyną zamiaru likwidacji Przedszkola Miejskiego nr 6 im. Jeana de La Fontaine'a przy ul. Pieniężnego 3A jest zły stan techniczny budynku, który uniemożliwia zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pobytu dzieci w tym obiekcie.
Poprawa stanu technicznego budynku z uwagi na fakt, że obiekt jest wpisany do rejestru zabytków jest procesem długotrwałym, a także wymaga poniesienia dużych kosztów. Pilnego remontu wymagają miedzy innymi: pomieszczenie kuchenne, podłogi w zmywalni naczyń stołowych oraz obieralni warzyw i owoców oraz ściany i sufity w pomieszczeniach bloku żywienia, szatni i sanitariacie personelu kuchni. Przeprowadzona przez pracowników Państwowego Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego w Olsztynie kontrola ww. pomieszczeń wykazała nieskuteczność systemów wentylacyjnych kuchni oraz zły stan sanitarno-techniczny podłóg ścian, a także sufitów w bloku żywieniowym.
Ponadto w budynku brak jest windy towarowej do transportu żywności między piętrami, co stanowi zagrożenie bezpieczeństwa dla pracowników, którzy posiłki wnoszą po schodach. Obiekt posiada stolarkę okienną drewnianą, która nie spełnia norm w zakresie współczynnika przenikania ciepła. Wykonanie zakresu niezbędnych prac nie jest również możliwe podczas pobytu dzieci w przedszkolu z uwagi na zapewnienie bezpieczeństwa przebywającym dzieciom i pracownikom.
Kolejnym argumentem podjęcia wyżej wspomnianej decyzji jest demografia.
Z roku na rok liczba dzieci w przedszkolach maleje, co przekłada się na dużą liczbę wolnych miejsc w przedszkolach.
Liczba dzieci i młodzieży zameldowanych na terenie Miasta Olsztyna – według stanu na dzień 30 września 2024 r.
2014 rok - 1 600 dzieci zameldowanych.
2024 rok – 633 dzieci zameldowanych.
W roku szkolnym 2024/2025 do Przedszkola nr 6 uczęszcza 75 dzieci. W Przedszkolu zatrudnionych jest 11 nauczycieli (7,86 etatu) i 10 pracowników administracji
i obsługi (7,4 etatu). Pracownikom Przedszkola w ramach pomocy w znalezieniu zatrudnienia zostanie przedstawiony wykaz wakatów w jednostkach oświatowych prowadzonych przez miasto .
Na te same przyczyny wskazuje ratusz w uzasadnieniu projektu uchwały w przypadku Przedszkola nr 37:
Poprawa stanu technicznego budynku z uwagi na duży zakres prac wymaga poniesienia dużych kosztów. Przeprowadzona w maju 2024 r. kontrola obiektu wykazała uszkodzenia konstrukcji (instalacji) i elementów budynku, mogące mieć wpływ na bezpieczeństwo użytkowania obiektu. Budynek wymaga gruntowego remont elewacji, poszycia dachowego, usunięcia płyt azbestowych, a także wymiany stolarki okiennej i wewnętrznej. Wykonanie zakresu niezbędnych prac obiektu nie jest możliwe podczas pobytu dzieci w przedszkolu z uwagi na zapewnienie bezpieczeństwa przebywającym dzieciom i pracownikom w przedszkolu. Kolejnym argumentem podjęcia wyżej wspomnianej decyzji jest demografia.
W roku szkolnym 2024/2025 do Przedszkola Miejskiego nr 37 w Olsztynie uczęszcza 65 dzieci".
Tej argumentacji nie przyjmują rodzice. Zbierają podpisy pod protestem na stronie petycjeonline
Czytamy w nim:
STOP DLA LIKWIDACJI NAJSTARSZEGO PRZEDSZKOLA W OLSZTYNIE
Sprawa dotyczy Przedszkola Nr. 6 w Olsztynie przy ulicy Seweryna Pieniężnego 3A.
W październiku na spotkaniu z Prezydentem Robertem Szewczykiem dowiedzieliśmy się, że nasze przedszkole ma zostać zlikwidowane do lipca 2025r.
Główną przyczyną likwidacji według Pana Szewczyka jest zły stan budynku i brak miejsc parkingowych. Dodatkowo blokowana przez Miasto rekrutacja jest kolejnym powodem do zamknięcia przedszkola.
Owszem, placówka wymaga odświeżenia, jednak przez tyle lat Miasto nie kiwnęło palcem, aby poprawić jej stan; od 2011r. nie chciano przyznać placówce dofinansowania na remonty ani z wydziału edukacji, ani z wydziału inwestycji. Jednakże na namalowanie muralu na jednej ze ścian te pieniądze udało się znaleźć.
Pomimo, iż placówka w wakacje przeszła przegląd techniczny i została dopuszczona do użytku Miasto chce nam odebrać budynek z długoletnią historią. Narzucają nam swoje wizje twierdząc, że troszczą się o dzieci i pracowników.
Przedszkole wychowało tysiące olsztyniaków, jest położone w atrakcyjnej lokalizacji w centrum miasta. Obawiamy się, że Prezydent ma zupełnie inny plan na wykorzystanie tych działek nie zważając na to, że budynek według dokumentu od konserwatora z 2009r. powinien być przeznaczony na oświatę i edukację.
My, rodzice nie zgadzamy się na to i chcemy walczyć o nasze przedszkole. Dla pracowników, ale głównie dla naszych dzieci. Tak nagła zmiana otoczenia i placówki to będzie dla nich ogromny stres.
Do naszej akcji dołączyło również Przedszkole Miejskie Nr. 37 w Olsztynie, przy ulicy Pana Tadeusza 12A (przy Parku im. Kusocińskiego).
Według Władz Miasta powyższe przedszkole również ma zostać zlikwidowane. Rodzicie stanowczo nie zgadzasz się z tą kuriozalną decyzją twierdząc, że jest to miejsce idealne dla ich dzieci oraz przyszłych pokoleń.
Teren, na którym znajduje się przedszkole daje najmłodszym oddech od miasta, wpływa na ich rozwój i kondycję psychiczną, która w tych czasach jest naprawdę bardzo ważna. To oaza dla ich umysłu, łatwy kontakt z naturą i bezpieczeństwo.
Rodzice z obu przedszkoli nie mogą liczyć na pomoc Miasta. Sami, na własną rękę bądź z darowizn odnawiają wnętrza sal i kupują pomoce dydaktyczne.
Władze wolą wspierać prywatne placówki, proponując przy tym, aby do jednej z nich przepisać nasze dzieci.
Rodzice oraz pracownicy nie czują się bezpiecznie w tej sytuacji, a zapewniania Radnych, to tylko puste słowa.
Prosimy o wsparcie i nagłośnienie sprawy.
Podpisując petycję dasz szansę naszym dzieciom, jak i przyszłym pokoleniom na naukę w pełnym ciepła przedszkolu.
Rodzice dzieci uczęszczających do Przedszkola Nr.6 i Przedszkola Nr. 37
Co ma powstać w miejsce przedszkoli?
Rodzice twierdzą, że celowo przez lata władze miasta nie remontowały ich przedszkoli, gdyż ktoś sobie te działki upatrzył. Podają przykłady innych obiektów, które zostały zlikwidowane, jak np. przy ul. Jagiellończyka Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna, koło Szkoły Muzycznej przychodnia dermatologiczna, publiczne przedszkole w Gutkowie - wyremontowane i sprzedane. Podejrzewają też, że celem władz miasta jest prywatyzacja przedszkoli, bo to mniejszy wydatek dla budżetu miasta.
- Nie chcielibyśmy, żeby placówka została zamknięta. Martwimy się o dobro naszych dzieci. Owszem, ewentualny remont jest potrzebny, ale dlaczego on nie był robiony od wielu lat? – mówi Magdalena Guła, mama jednego z przedszkolaków.
- Są pieniądze na inne przedszkola, a tutaj wszystko stoi w miejscu. Myślimy po prostu, że tutaj ma powstać coś innego. Odpowiadałoby nam to, żeby nawet remont trwał długo, ale żeby potem dalej było tu przedszkole. Gramy już nie tylko na swoje dzieci, a dla wszystkich olsztyniaków – dodała Patrycja Liszewska.
Ojciec trójki dzieci Paweł Zabielski podkreśla, że walka rodziców o przedszkole nie ma nic wspólnego z polityką. On sam jest poza polityką i poza partami. Przeciwnie, to polityka teraz wdepnęła w niego, Mówi o tym dlatego, że zaskoczyły go pytania radnych PO, z jaką partią są związani rodzice?
- Wysłaliśmy nasz protest i prośbę o pomoc do wszystkich radnych - mówi Zabielski. - Najpierw byliśmy na spotkaniu z prezydentem Olsztyna Robertem Szewczykiem. Usłyszeliśmy, że miasto nie ma pieniędzy na remont. Następnie usłyszeliśmy od pań wiceprezydent Sylwii Rembiszewskiej-Piątek (edukacja) i Justyny Sarny-Pezowicz (nieruchomości, inwestycje), że budynek zostanie przekazany na Centrum Usług Wspolnych. Byliśmy też na Komisji Edukacji Rady Miasta Olsztyna. Odbyliśmy 3-godzinne spotkanie z radnymi PO. Na tym spotkaniu koronnym argumentem były stan techniczny i statystyka urodzeń dzieci w Olsztynie. Ale ona jest myląca, bo do mojego przedszkola chodzi dziecko z Olsztynka i dziecko z bloku za Decatlonem, już za granicą gminy Olsztyn. Prosiliśmy też o możliwość wystąpienia na sesji rady miasta w środę 27 listopada, na której mają być głosowane uchwały likwidujące przedszkola.
Dzień dobry, drodzy radni Olsztyna
W imieniu własnym, mojej córki Jagny i Rodziców dzieci z Przedszkola Miejskiego NR 6 w Olsztynie zwracam się z prośbą o umożliwienie wystąpienia i zabrania głosu podczas Najbliższej sesji Rady Miasta Olsztyna 27.11 przed głosowanie w sprawie Likwidacji PM 6 i innych placówek oświatowych.
Do tej pory mieliśmy możliwość jako rodzice rozmawiać z częścią radnych PO, którzy za Pośrednictwem radnego Pana Pawła Klonowskiego sami zaprosili nas na spotkanie swojego klubu, niestety nie wszyscy radni byli obecni.
Dzięki uprzejmości Pana Radnego Przewodniczącego Komisji Edukacji Marcina Galibarczyka rozmawialiśmy z częścią radnych w trakcie komisji edukacji, ponownie nie wszyscy radni byli obecni.
Z racji na ważkość problematyki i bezpośrednie konsekwencje podejmowanych przez Państwa decyzji dla Naszych dzieci Najmłodszych mieszkańców Olsztyna, prosimy o umożliwienie zabrania głosu przed wszystkim radnymi w jednym miejscu, tak aby Wszyscy z was mogli usłyszeć nasz punkt widzenia.
Przewodniczący Rady Miasta Olsztyna Łukasz Łukaszewski (PO), odmówił, tłumacząc to Regulaminem:
Szanowni Państwo,
Dziękuję za kontakt oraz zaangażowanie w sprawy dotyczące Przedszkola Miejskiego nr 6 w Olsztynie. Doceniam Państwa troskę o przyszłość dzieci oraz chęć zabrania głosu podczas najbliższej sesji Rady Miasta.
Niemniej jednak, pragnę przypomnieć, że zgodnie z §8 Regulaminu Rady, prawo zabierania głosu na sesjach przysługuje przede wszystkim zaproszonym gościom, w tym Prezydentowi, jego zastępcom, Sekretarzowi i Skarbnikowi Miasta, a także wyznaczonym pracownikom Urzędu. Niestety, w obecnym regulaminie nie przewidziano możliwości zabierania głosu przez osoby spoza tego grona.
Rozumiem, że sprawa, którą Państwo poruszają, jest niezwykle istotna, jednak nie mogę wyrazić zgody na przeprowadzenie wystąpienia rodziców dzieci z PM6 podczas sesji. Zachęcam jednak do uczestnictwa w posiedzeniach komisji, a także do organizowania indywidualnych spotkań z radnymi oraz klubami radnych, gdzie można przedstawić swoje uwagi i propozycje w bardziej bezpośredni sposób.
Dziękuję za zrozumienie i życzę owocnych działań na rzecz społeczności Olsztyna.
Z poważaniem,
Łukasz Łukaszewski
Nie mogąc otrzymać wsparcia ze strony radnych PO ("zostaliśmy przez nich potraktowani jak bydło"), zaprosili do przedszkola, w akcie desperacji, olsztyńskich radnych Prawa i Sprawiedliwości. Ze spotkania dyrektor placówki wyprosiła media.
- Jesteśmy oczywiście jako klub przeciwni likwidacji przedszkoli publicznych - zapewnił radny Adam Andrasz. - Uważamy, że to na nich powinien spoczywać główny ciężar edukacji w naszym mieście.
Klub radnych PiS liczy w 25-osobowej radzie 8 radnych, brakuje więc 5 głosów. Jeśli poprą ich radni niezależni Marcin Możdżonek i Mirosław Arczak, to daje 10 głosów. Brakuje jeszcze trzech głosów...
Decyzja o przyszłości przedszkola zostanie podjęta podczas sesji Rady Miasta Olsztyna w środę 27 listopada.
Adam Jerzy Socha
Skomentuj
Komentuj jako gość