Olsztyńska prokuratura wszczęła dochodzenie o przestępstwo określone w art. 23 ustawy o dostępie do informacji publicznej, po moim zawiadomieniu, że właściciel spalarni olsztyńskiej nie odpowiada na pytania prasowe dotyczące przyczyn pożaru oraz jej funkcjonowania; nie zareagował także na mój wniosek o dostęp do informacji publicznej, a także nie przekazał mojej skargi na bezczynność do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Właściciel spalarni, spółka „Dobra Energia dla Olsztyna”, blokuje też ujawnienie wyników badań skutków i skali oddziaływania na środowisko pożaru, do którego doszło w nocy z 19 na 20 lutego 2024 roku, przeprowadzonych przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Olsztynie.
Spółka wystąpiła do WIOŚ z wnioskiem o zastrzeżenie informacji.
- Wniosek jest w trakcie rozpatrywania. Jeżeli jest to informacja, z punktu widzenia technicznego, handlowego, czy ze względu na tajemnicę technologiczną istotna dla przedsiębiorstwa, mamy prawo ją zastrzec – wyjaśniła Barbara Nalepa z WIOŚ w Olsztynie.
Z tej odpowiedzi wynika, że przy rozpatrywaniu wniosku nie bierze się pod uwagę punktu widzenia mieszkańców Olsztyna i Ostrzeszewa (ta wieś bezpośrednio sąsiaduje ze spalarnią), ich zdrowia i życia. Liczy się tylko interes właściciela spalarni.
Rozruch - najbardziej ryzykowny etap
Spółka w kwietniu rozpoczęła ponowny rozruch – poinformował Radio Olsztyn rzecznik prasowy spółki Dobra Energia dla Olsztyna Bartosz Sosnówka (powołuję się radio, bo na moje pytania spółka nie reaguje).
- Spalarnia ponownie znajduje się w trakcie prób eksploatacyjnych. Jest po tzw. faza rozruchu. Z uwagi na złożoność i skalę samego projektu jest to etap najbardziej ryzykowny – powiedział rzecznik prasowy Sosnówka.
Przypomnę, że pierwszy rozruch zaczął się w grudniu 2023 roku i został przerwany przez pożar i wybuch. Niestety, do dzisiaj nie uzyskałem odpowiedzi z WIOŚ, czy Inspektorzy monitorują rozruch, który, jak przyznał sam rzecznik prasowy, „jest najbardziej ryzykowny”. To ryzyko polega też na tym, że właściciel może w fazie rozruchu nie włączać filtrów, gdyż ich zużycie w tej fazie jest bardzo duże. Koszty ich wymiany są bardzo wysokie. Znany jest przykład spalarni w Holandii, w której właśnie z tego powodu nie włączano filtrów w okresie rozruchu, który trwa kilka miesięcy i w czasie wygaszania.
Jak truje spalarnia, która miała być najbezpieczniejsza w UE (raport ToxicoWatch)
Zadaniem filtrów jest zatrzymywanie najbardziej trujących związków znanych nauce, powstałych w wyniku spalania odpadów, dioksyn i furanów (10 tysięcy razy silniejszych trucizn od cyjanku potasu).
WIOŚ jedynie odpowiedział, że opiera się na protokołach z poziomu emisji pyłów i gazów, które wypełnia właściciel. Znane są liczne przykłady zarówno spalarni zagranicznych, jak i teraz w Polsce, podawania fałszywych danych. Najgłośniejszy taki proceder miał miejsce w prowadzonej przez kapitał niemiecki spalarni odpadów medycznych w Bielsku-Białej. Po protestach społecznych, wywołanych skokowym wzrostem zachorowań na nowotwory oraz poronień ciąż wojewoda zlecił innemu laboratorium zbadanie próbek. Wyniki były przerażające. Przekroczenia dopuszczalnych emisji popiołów i gazów gigantyczne. Władze spalarnię zamknęły.
Spalarnia zatruwała przez 4 lata
Spółka ECO-ABC, po wyroku NSA, który zapadł po 6 latach walki mieszkańców Milicza na Dolnym Śląsku ze spalarnią odpadów medycznych (okazało się, że spalarnię zbudowano bez pozwolenia oraz, że zatruwała ludzi i środowisko), kupiła Olsztyński Zakład Komunalny przy ul Lubelskiej i uruchomiła na jego terenie spalarnię.
Uwaga na spalarnię odpadów medycznych w Olsztynie!
Moje obaw, że te same negatywne zjawiska wystąpią także w przypadku olsztyńskiej spalarni odpadów wzbudziło reakcja prezesa spółki „DEdlaO” oraz prezesa olsztyńskiego MPECu, którzy na szereg moich pytań dotyczących pożaru oraz funkcjonowania spalarni, wydali jedynie lakoniczny komunikat, z którego nic nie wynikało.
Przyczyna pożaru wg spółki
W kwietniu na stronie spółki ukazał się kolejny komunikat: "Jego przyczyną (pożaru – przypis A.Socha) był samozapłon w silosie gromadzącym produkt z instalacji oczyszczania spalin. Złożyła się na to między innymi zbyt duża ilość dozowanego węgla aktywnego wykorzystywanego w procesie oczyszczania spalin".
Prezes spółki Krzysztof Witkowski w tym komunikacie zapewnia:
- Incydent nie spowodował żadnych negatywnych skutków dla olsztynian i środowiska. Zminimalizowano ryzyko ponownego wystąpienia takiej sytuacji w przyszłości. Nasz wykonawca zadbał o prawidłowe funkcjonowanie ITPO, dlatego możemy wrócić do pracy.
Wiarygodność takiego oświadczenia ze strony właściciela jest zerowa, bo skoro nie było „żadnych negatywnych skutków” to dlaczego spółka blokuje opublikowanie wyników badań WIOŚ?
Pisz na Berdyczów
Dlatego kolejne pytania wysłałem do prezesa Witkowskiego w formie wniosku o dostęp do informacji publicznych. Tak jak na pytania prasowe nie było żadnej reakcji (m.in. prosiłem o umożliwienie mi przyjrzenie się wraz moim ekspertem, jak przebiega rozruch spalarni).
Wobec tego zdecydowałem się skierować skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie na bezczynność zarządu spółki. Zgodnie z przepisami taką skargę składa się poprzez zarząd spółki. Wówczas zarząd ma jeszcze możliwość udzielenia informacji, a wrazie odmowy, ma obowiązek przekazać skargę do sądu. Jednak spółka tego nie zrobiła!
Pozostało mi więc tylko jedna możliwość wyegzekwowania od konsorcjum francusko-hiszpańskiego reprezentowanego przez prezesa Krzysztofa Witkowskiego poszanowanie prawa obowiązującego w Polsce i skierowałem zawiadomienie do prokuratury.
Prokurator zawiadomił mnie, że wszczął dochodzenie o przestępstwo określone w art. 23 ustawy o dostępie do informacji publicznej. We wtorek 28 maja zostałem przesłuchany jako pokrzywdzony. Uzyskałem też dostęp do akt.
To co mnie najbardziej uderzyło w wyjaśnieniach prawnika spółki, to oświadczenie – streszczam je kolokwialnie: jesteśmy spółką prywatną powołaną do robienia kasy a nie do realizacji zadań publicznych i w związku z tym nas ustawa o dostępie do informacji publicznych nie dotyczy.
Konsorcjum wybudowało spalarnię za polskie pieniądze publiczne
Mój argument jest taki, że skoro spółka prywatna, która tak pięknie się nazwała „Dobra Energia dla Olsztyna” powołana przez konsorcjum francusko (Meridiam Eastern Europe Investments 3 SAS - 95% udziałów) – hiszpańskie (Urbaser - 5% udziałów), na budowę instalacji nie wyłożyła ani 1 euro własnego kapitału, a na budowę otrzymała środki publiczne od polskich podatników za pośrednictwem Polskiego Funduszu Rozwoju oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, to musi być transparentna dla opinii publicznej. Mam na to dowód w postaci wyroku sądów łódzkich. Pracując tam w „Dzienniku Łódzkim” wniosłem skargę na wójta, który odmówił mi ujawnienia nazwisk rolników-beneficjentów dotacji unijnych przekazanych przez tegoż wójta. Było podejrzenie, że środki tylko i wyłącznie trafiły do członków PSL, co się potwierdziło. Sąd w uzasadnieniu wyroku stwierdził, że w momencie, gdy jakiś podmiot czy osoba fizyczna przyjęła choćby 1 grosz pomocy publicznej, automatycznie pozbawia się ochrony z tytułu RODO i jego dane są informacją publiczną.
"Przestrzegamy Kodeksu Etyki"
Przypomnę prezesowi Krzysztofowi Witkowskiemu, to co podał na witrynie spółki, iz umowa powołująca spółkę celową została zawarta:
„w oparciu o umowę o partnerstwie PUBLICZNO-prywatnym (w skrócie PPP), która przewidziana jest na okres 25 lat. Stronami umowy są: podmiot publiczny, tj. Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej Sp. z o.o. w Olsztynie (MPEC) oraz partner prywatny tj. Dobra Energia dla Olsztyna Sp. z o.o. (…) Zgodnie z treścią umowy PPP podmiot publiczny będzie miał możliwość kontroli m.in. gwarantowanych parametrów technicznych, warunków technicznych instalacji”.
Na tejże witrynie czytamy także, że spółka zobowiązuje się do przestrzegania Karty Etyki i będzie „rzetelnie informować o swojej działalności”:
„Wszystkie aktywności realizujemy w duchu partnerstwa, zrównoważonego rozwoju i odpowiedzialności – wartości, na których opiera się nasza Karta Etyki. Budujemy zaufanie, rzetelnie informując o naszej działalności. Na pierwszym miejscu stawiamy partnerskie relacje z kontrahentami oraz mieszkańcami regionu, czego wyrazem jest organizacja corocznych, otwartych spotkań interesariuszy.
Etyka jest podstawą zarządzania naszą spółką. Na niej opierają się nasze praktyki biznesowe i operacyjne. Nasza tożsamość bazuje na silnym przekonaniu, że trwała firma jest przedsiębiorstwem etycznym. Polityka Dobrej Energii dla Olsztyna jest jasna: brak tolerancji dla nadużyć i korupcji oraz absolutne zobowiązanie do poszanowania reguł etyki. Spółka nie może obrać żadnego celu związanego z rozwojem oraz osiąganym wynikiem, jeśli jego realizacja miałaby prowadzić do jakiegokolwiek odstępstwa od przyjętych zasad”.
Dodam, że Prokuratura Rejonowa Olsztyn – Południe w Olsztynie nadzoruje postępowanie w sprawie ustalenia przyczyn pożaru w spalarni.
Adam Socha
Na zdjęciu spalarnia i na tle prezes Krzysztof Witkowski
Poniżej mój wniosek o udostępnienie informacji publicznej:
Olsztyn 22 marca 2024r.
Szanowny Pan
Krzysztof Witkowski
Prezes zarządu spółki „Dobra Energia dla Olsztyna”.
Wniosek o informacje publiczne.
Proszę o udostępnienie następujących informacji publicznych dotyczący spółki „Dobra Energia dla Olsztyna” (Numer KRS: 0000761910), na podstawie Ustawy o dostępie do informacji publicznej.
1. Proszę o dokument zgłoszenia szkody do ubezpieczyciela, powstałej wskutek pożaru na terenie ITPO w Olsztynie w dniu 18 na 19 lutego 2024r.
2. Proszę o decyzję w tej sprawie Ubezpieczyciela (jeśli została wydana).
3. Jaki był koszt ubezpieczenia (wykupienia polisy)?
4. Czy spółka ma umowę z brokerem w zakresie ubezpieczenia ITPO? Jeśli tak, to ile rocznie broker?
5. Czy likwidacją szkody powstałej na skutek pożaru w dniu 18 na 19 lutego 2024 r. W ITPO Olsztyn zajmuje się kancelaria prawna? Jeśli tak, to jaki jest jej koszt?
6. Proszę o podanie kosztów obsługi brokerskiej i prawnej za 2023 rok (proszę podać stawkę w złotych za 1 godzinę pracy kancelarii prawnej). Ile umów zawartych przez Spółę „Dobra Energia dla Olsztyna” obsłużyła kancelaria prawna?
7. Kto z członków Zarządu Spółki był w pracy w IPO w Olsztynie, w dniu 18 lutego 2024 roku, a więc w dniu, w którym doszło do pożaru?
8. Proszę o skan karty obecności w pracy w ITPO w Olsztynie członków Zarządu Spółki za miesiąc grudzień, styczeń, luty 2024 rok?
9. Ile razy w miesiącu jest obecny w pracy w ITPO w Olsztynie prezes Zarządu KRZYSZTOF WITKOWSKI .
10. Proszę o skan umów o pracę z członkami Zarządu Spółki „Dobra Energia dla Olsztyna”. Proszę o podanie wysokości wynagrodzeń miesięcznych członków Zarządu Spółki „Dobra Energia dla Olsztyna”. Dotyczy: KRZYSZTOF WITKOWSKI - PREZES ZARZĄDU - CHIEF EXECUTIVE OFFICER.
GRZEGORZ BUCHCIC CZŁONEK ZARZĄDU - CHIEF FINANCIAL OFFICER.
Członkowie Zarządu: JAROSŁAW SAŁAMACHA, HENRYK JERZY ZIMMERMANN, ROMERO DAVID DELGADO, LOZANO CZŁONEK ZARZĄDU - CHIEF TECHNICAL OFFICER, EMMANUEL WALLISER, ALONSO PEREZ, CARLOS ABILIO, FERNANDEZ DIAZ DIEGO, MARYAME MEJDI.
11. Proszę o skan umów z członkami Rady Nadzorczej oraz o wysokość ich wynagrodzeń miesięcznych. Dotyczy (podaję za KRS): DAVID DELGADO ROMERO, EMMANUEL WALLISER, LAURA CARDENAS, MARYAME MEJDI, PÉREZ ALONSO, CARLOS ABILIO, FOURNIER MONTGIEUX, BERTRAND MAURAND, JEAN-PIERRE SILVA TEMPRANO, JEAN-PHILIPPE BENARD, JACEK ANTONI GDAŃSKI , AYDIN UMUT.
11. Proszę o podanie przyczyn pożaru w dniu 18 na 19 lutego 2024 roku na terenie ITPOK Olsztyn, należącej do spółki „Dobra Energia dla Olsztyna”.
12. Kiedy nastąpi wznowienie pracy ITPO Olsztyn?
13. Czy po wznowieniu pracy ITPO w Olsztynie uzyskam jako dziennikarz możliwość obejrzenia instalacji? Zarząd spółki zorganizował taka wizytę studyjna dla olsztyńskich mediów, jednak portal debata.olsztyn.pl i miesięcznik „Debata”, których jestem dziennikarzem nie otrzymały zaproszenia.
12. Czy podczas budowy ITPO w Olsztynie miał miejsce wypadek śmiertelny? Jeśli tak, to jaka była jego przyczyna?
13. Pytanie do prezydenta Olsztyna pana Piotra Grzymowicza. Dlaczego gmina Olsztyn nie powołała spółki celowej do budowy ITPO w Olsztynie i nie ogłosiła przetargu na projekt i realizacje ITPO, skoro spółki, które weszły w skład spółki celowej „Dobra energia dla Olsztyna” nie finansują tej inwestycji (na finansowanie budowy ITPO złożyła się dotacja z NFOŚiGW, Państwowego Funduszu Rozwoju, zaciągniętego przez spółkę kredytu komercyjnego oraz za wpływy ze sprzedaży obligacji)?
Z poważaniem
Adam Socha,
Skomentuj
Komentuj jako gość