Na stronie Urzędu Miasta Olsztyna podano wyniki sondażu IBRIS na temat przyszłości Pomnika Wdzięczności Armii Czerwonej (obecna nazwa Pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej). Większość ankietowanych (46 proc.) chce pozostawienia pomnika w obecnym miejscu, a 43% chce jego przeniesienia. W związku z takim wynikiem prezydent Piotr Grzymowicz ogłosił, że pomnik zostaje, opatrzy go tylko informacją.
Poniżej w całości publikujemy komunikat ze strony Urzędu Miasta Olsztyn.
"Poznaliśmy głos mieszkańców w sprawie pomnika Dunikowskiego
Trwa debata na temat przyszłości Pomnika Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej autorstwa Xawerego Dunikowskiego. Znamy już wyniki profesjonalnego badania opinii mieszkańców Olsztyna w sprawie przyszłości monumentu.
Spośród nich 24 proc. wskazuje na konieczność umieszczenia szczegółowych informacji o zbrodniczych działaniach Armii Czerwonej na terenie dawnych Prus Wschodnich, a 16 proc. chciałoby zmiany nazwy oraz przekazu ideowego i nakierowanie go na ofiary systemów totalitarnych – faszyzmu i komunizmu. Sześć procent pytanych odpowiedziało, że pomnik powinien pozostać bez żadnych zmian.
Z badania wynika także, że 30 proc. pytanych chce przeniesienia monumentu poza Olsztyn, a 13 proc. wskazuje na relokację na cmentarz wojenny przy ul. Szarych Szeregów. Zdania na temat przyszłości pomnika nie ma 11 proc. ankietowanych.
Reasumując, opcję "pozostawić" na Placu Dunikowskiego wybrało 46 proc. badanych, a opcję "przenieść" - 43 proc.
Badanie zostało przeprowadzone telefonicznie między 19 a 28 kwietnia na reprezentatywnej próbie tysiąca pełnoletnich mieszkańców Olsztyna. Przeprowadziła je renomowana pracownia – Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS).
- Wyniki wskazują, że mieszkańcy są bardzo podzieleni w sprawie przyszłości tego pomnika - mówi prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz. - To dla mnie niełatwa decyzja, szczególnie w sytuacji, w jakiej znaleźliśmy się w kontekście rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Profesjonalny sondaż wśród mieszkańców to jeden z elementów, jaki ma wesprzeć władze Olsztyna w podjęciu odpowiedniej decyzji. Wcześniej prezydent spotkał się m.in. z architektami, historykami i przedstawicielami organizacji pozarządowych, których aktywność dotyczy kwestii tego monumentu.
- Pomnik o którym rozmawiamy to obiekt rzeźbiarski wysokiej klasy, wykonany przez wybitnego rzeźbiarza, jego wartość artystyczna jest wysoka - mówił podczas takiego spotkania wiceprezes Oddziału SARP w Olsztynie, Piotr Rożen. – Z uwagi na przemyślane usytuowanie monumentu, jego lokalizację zaprojektowaną wraz z placem, pomnik ten wraz z otoczeniem organizuje przestrzeń miejską w centrum miasta.
Także historycy mają wątpliwości co do przeniesienia lub w ogóle wyburzenia monumentu.
- Nie jestem zwolennikiem burzenia historii, choć oczywiście pomnik budzi ogromne emocje - powiedział prof. Andrzej Szmyt z Wydziału Humanistycznego UWM. - Obudowanie go nowym kontekstem byłoby rozsądne. Taka obudowa edukacyjna to bardzo dobra koncepcja, trzeba odpowiedniej oprawy tego pomnika, żeby wykorzystywać go jako świadka historii.
Prezydent Olsztyna spotykał się także z przedstawicielami środowisk kombatanckich. Znaczna ich część uznała, że pomnik powinien pozostać w obecnym miejscu.
Te spotkania oraz rezultat badania opinii wśród mieszkańców wspomogły prezydenta Olsztyna w podjęciu decyzji.
- Pomnik autorstwa Ksawerego Dunikowskiego zostanie w dotychczasowym miejscu - mówi prezydent Piotr Grzymowicz. - Zostanie jednak opatrzony specjalną, informacyjną tablicą, której treść w minionych latach została wydyskutowana z różnymi środowiskami oraz zaakceptowana przez Instytut Pamięci Narodowej. To działanie "na dziś". Niezależnie od tego, zgodnie z ustaleniami grupy roboczej pracującej nad wypracowaniem treści, jakie powinny znaleźć się na planszach edukacyjnych, będziemy także intensywnie szukać interesującej formy ich prezentacji na placu Dunikowskiego.
Pomnik powstawał w latach 1949-53. Monument jest wpisany do rejestru zabytków od 1993 roku, natomiast jego otoczenie od 2010 roku.
Xawery Dunikowski w latach 1940-1945 był więźniem obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu".
Tyle oficjalny komunikat. Poniżej publikujemy w całości Stanowisko Prezydenta Olsztyna:
Stanowisko Prezydenta Olsztyna, wypracowane w oparciu o poglądy i opinie, dotyczące przyszłości Pomnika Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej, wyrażone podczas spotkań konsultacyjnych w dniach 23 marca i 14 kwietnia 2022 roku oraz w pismach skierowanych do Prezydenta Olsztyna.
Problem przyszłości Pomnika Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej autorstwa Xawerego Dunikowskiego został wywołany wystąpieniem Prezydenta Olsztyna do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z wnioskiem o zdjęcie ochrony konserwatorskiej z tego obiektu. Minister w swojej odpowiedzi z dnia 15 marca br. nie zajął stanowiska w kwestii zdjęcia ochrony, ale zaapelował o translokację pomnika do Muzeum PRL-u w Rudzie Śląskiej. Z podobnym apelem zwróciły się władze Instytutu Pamięci Narodowej oraz środowisko związane ze stowarzyszeniem „Święta Warmia”, które pierwotnie – od roku 2010 – wypowiadało się za zachowaniem pomnika oraz ulokowaniem w jego
otoczeniu informacji o dramatycznych okolicznościach towarzyszących zajmowaniu Prus Wschodnich przez Armię Czerwoną. W powyższej sprawie, z inicjatywy Prawa i Sprawiedliwości, w dniu 10 marca br. odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Miasta, na której odrzucono projekt uchwały o relokacji pomnika.
Wspomniane wystąpienia i apele wywołały dyskusję na temat przyszłości pomnika, a w efekcie – konieczność szerszej debaty co do możliwości jego dalszej obecności w przestrzeni publicznej Olsztyna. Stały się też powodem badania opinii publicznej, sondującego poglądy mieszkańców w powyższej sprawie.
W spotkaniach 23 marca i 14 kwietnia br., które odbyły się w Urzędzie Miasta, w odpowiedzi na zaproszenie Prezydenta uczestniczyli przedstawiciele środowisk naukowych, artystycznych, patriotycznych – historycy, urbaniści, architekci, reprezentanci instytucji publicznych oraz organizacji seniorskich. Spotkania były protokołowane, zaś wyrażane opinie można w pewnym uproszczeniu podzielić na dwie kategorie, skłaniające się do:
– pozostawienia monumentu z jednoczesnym obudowaniem jego otoczenia treściami edukacyjnymi o okolicznościach i skutkach „wyzwalania” Warmii i Mazur;
– przeniesienia pomnika w inne miejsce w Olsztynie (cmentarz wojskowy) lub poza miasto.
Wsłuchując się w wyrażane opinie, nie sposób zauważyć, że pomimo bardzo dramatycznego kontekstu geopolitycznego, jakim jest agresja Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, translokacja pomnika ma wielu przeciwników. Wszyscy dyskutujący jednoznacznie negatywnie oceniali „wyzwalanie” Warmii i Mazur przez Armię Czerwonej i skutki narzucenia siłą komunizmu jako ustroju powojennej Polski, ale jednocześnie w większości uważali, że monument może i powinien być żywą lekcją historii o tamtych dramatycznych czasach. Jest to zbieżne z pierwotnie wydyskutowaną i zaakceptowaną koncepcją prezentacji pomnika, która znalazła odbicie w zwycięskim projekcie zagospodarowania placu Xawerego Dunikowskiego z roku 2013. W tym kontekście tym bardziej zasadne okazało się badanie opinii mieszkańców Olsztyna.
Badanie opinii na temat Pomnika Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej
Badanie przygotowane przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRIS metodą CATI (telefonicznych standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych) na próbie 1001 mieszkańców.
Pierwsze dwa pytania dotyczyły rozpoznawalności i oceny decyzji Prezydenta Olsztyna o wystąpieniu do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w sprawie ochrony konserwatorskiej pomnika. Kolejne pytania odnosiły się bezpośrednio do opinii mieszkańców na temat przyszłości monumentu.
Przy podstawowym pytaniu: „Co powinno się Pana/i zdaniem zrobić z Pomnikiem Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej?” zaproponowano pięć możliwych odpowiedzi, przy czym trzy dotyczyły pozostawienia obiektu z sugerowanymi, wariantowymi formami jego nowego zdefiniowania, a dwie odpowiedzi dotyczyły przeniesienia monumentu ze wskazaniem miejsca translokacji.
Proponowane odpowiedzi brzmiały następująco:
a) pozostawić na placu Dunikowskiego, bez żadnych zmian;
b) pozostawić na placu Dunikowskiego, ale w jego otoczeniu winna być umieszczona pogłębiona i wyeksponowana informacja o zbrodniczych okolicznościach towarzyszących zajęciu Prus Wschodnich przez Armię Czerwoną;
c) pozostawić na placu Dunikowskiego, ale jego nazwa, przekaz ideowy i towarzyszące temu informacje powinny zostać całkowicie zmienione i nakierowane na ofiary systemów totalitarnych – faszyzmu i komunizmu, np. jako Pomnik Ofiar Totalitaryzmu;
d) przenieść na cmentarz wojenny przy ul. Szarych Szeregów w Olsztynie;
e) przenieść poza Olsztyn.
Jak widać, klucz badania w zasadniczej formie odnosił się do rozstrzygnięcia: „pozostawić” czy „przenieść”.
Jednostkowo najwięcej głosów (30 proc.) uzyskała odpowiedź: „przenieść poza Olsztyn”, jednakże kierując się podstawowym kluczem: „pozostawić” – „przenieść” 46 proc. głosów uzyskała opcja „pozostawić”.
Poszczególne odpowiedzi w tej opcji uzyskały następujące wyniki:
– „pozostawić na placu Dunikowskiego, ale w jego otoczeniu winna być umieszczona pogłębiona i wyeksponowana informacja o zbrodniczych okolicznościach towarzyszących zajęciu Prus Wschodnich
przez Armię Czerwoną” – 24 proc.;
– „pozostawić na placu Dunikowskiego, ale jego nazwa, przekaz ideowy i towarzyszące temu informacje powinny zostać całkowicie zmienione i nakierowane na ofiary systemów totalitarnych – faszyzmu i komunizmu, np. jako Pomnik Ofiar Totalitaryzmu” – 16 proc.;
– „pozostawić na placu Dunikowskiego, bez żadnych zmian” – 6 proc.
W przypadku odpowiedzi „przenieść” opcja: „zostać przeniesiony na cmentarz wojenny przy ul. Szarych Szeregów w Olsztynie” uzyskała 13 proc. Jednocześnie 11 proc. badanych nie wskazało żadnej propozycji, wybierając odpowiedź: „nie wiem/trudno powiedzieć”.
Reasumując, z badań wynika, że proporcje głosów ułożyły się następująco: opcję „pozostawić” wybrało 46 proc. badanych, a opcję „przenieść” – 43 proc..
Analizując badania pod kątem wieku należy zauważyć, że opcję „pozostawić” wybierali mieszkańcy młodsi – do 59 lat, a opcję „przenieść” mieszkańcy powyżej 60 roku życia, przy czym różnice w przedziale 60–69 lat są bardzo nieznaczne (2 proc.). Za przeniesieniem pomnika są też mężczyźni, a za jego pozostawieniem kobiety.
Te wyniki, na dużej i wiarygodnej grupie badanych, pokazują, że pomimo wyjątkowej sytuacji politycznej, związanej z wojną na Ukrainie, mieszkańcy Olsztyna nie mają wyraźnej i jednoznacznej opinii na temat przeniesienia tego monumentu w inne miejsce. Opcja przedefiniowania przesłania pomnika, pomimo emocji związanych z agresją Rosji, pozostaje aktualna i w opinii większości mieszkańców jest dobrym rozwiązaniem, o dużym potencjale edukacji historycznej.
Należy także mieć świadomość, że przeniesienie dzieła Dunikowskiego, które w opinii uczestników dyskusji de facto oznacza jego dekonstrukcję i zabranie go z przestrzeni publicznej Olsztyna, w odróżnieniu od jego pozostawienia jest decyzją nieodwracalną i ostateczną.
Dlatego, w świetle pozyskanych opinii i wyników badań, podjęcie takiej decyzji byłoby w obecnej sytuacji błędne lub co najmniej przedwczesne i przez co najmniej połowę mieszkańców źle odczytane jako zabranie bardzo ważnego ogniwa wiedzy o mieście i regionie, a także byłoby uszczupleniem zasobów kulturalnych Olsztyna o dzieło rzeźbiarskie wybitnego twórcy.
W związku z powyższym prezydent Olsztyna podjął decyzje o pozostawieniu pomnika Wyzwolenia Ziem Warmińsko-Mazurskich w dotychczasowej lokalizacji i przystąpieniu do realizacji pierwotnej koncepcji umieszczenia na Placu Dunikowskiego tablic prezentacyjnych, o charakterze edukacyjnym.
Piotr Grzymowicz
Skomentuj
Komentuj jako gość