Kwoty 2,8 mln zł domaga się od Skarbu Państwa były prezydent Olsztyna Czesław Małkowski. Przed Sądem Okręgowym w Olsztynie rozpoczął się we wtorek proces w tej sprawie. Proces utajniono ze względu na „uzasadniony interes wnioskodawcy”.
Na tej rozprawie przesłuchiwany był Czesław M., który składał obszerne zeznania.
Kolejny termin rozprawy został wyznaczony na dzień 15 kwietnia 2022 r., w którym Sąd planuje przesłuchania m.in. świadków w tej sprawie.
W połowie kwietnia 2020 r. do II Wydziału Karnego Sądu Okręgowego w Olsztynie wpłynął wniosek pełnomocnika byłego prezydenta Olsztyna Czesława Małkowskiego o odszkodowanie i zadośćuczynienie za niesłuszne zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie (na pół roku) w sprawie karnej, w której zapadły prawomocne orzeczenia uniewinniające Czesława Małkowskiego od zarzucanych mu czynów (dotyczących m.in. zgwałcenia urzędniczki).
Pełnomocnik wniósł o zasądzenie od Skarbu Państwa na rzecz wnioskodawcy kwoty 2 500 000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty, a także kwoty 294 717 zł tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami.
Przypomnijmy, że obecnie rekord, jeśli chodzi o wysokość odszkodowania, należy do byłego prezesa SM "Pojezierze" Zenona Procyka. Otrzymał on za 8 miesięcy aresztu w sumie 2 miliony złotych.
Pełnomocnik b. prezydenta mec. Marek Gawryluk przed rozprawą powiedział dziennikarzom, że zatrzymanie jego klienta przez śledczych było „spektakularne i medialne”.
Mój klient został zatrzymany jak terrorysta w Afganistanie. Chcę zaakcentować, że należy traktować w sposób ludzki wszystkich zatrzymanych, niezależnie od tego, czy ciąży na nim większy czy mniejszy zarzut.
Dodał, że żądana kwota, choć jest bardzo wysoka, to w jego ocenie i tak w całości nie będzie pokrywać szkód, które powstały.
Szkody są zarówno w życiu rodzinnym, osobistym, to kwestie zdrowotne i polityczne. Przykre jest tylko to, że akt oskarżenia niesłuszny niewątpliwie złożyła prokuratura, a płacić odszkodowanie i zadośćuczynienie będą wszyscy obywatele. Rekompensatę powinni wypłacić prokuratura, policja i pseudopokrzywdzona.
Czesław Małkowski w styczniu tego roku został ostatecznie uniewinniony od zarzutu zgwałcenia urzędniczki
Sąd Najwyższy oddalił kasacje prokuratury i oskarżycielki od wyroku olsztyńskiego sądu uniewinniającego Małkowskiego. Sprawa trwała przez 14 lat.
Czesław Jerzy Małkowski od 2008 roku był oskarżany o molestowanie seksualne podległych urzędniczek oraz o gwałt na ciężarnej urzędniczce. W pierwszym procesie, który toczył się przed sądem w Ostródzie, został skazany na pięć lat więzienia za gwałt, natomiast oskarżenia o molestowanie przedawniły się. Wyrok 5 lat więzienia uchylił Sąd Okręgowy w Elblągu. Kolejny proces Małkowskiego toczył się przed Sądem Rejonowym w Olsztynie. Ten sąd w grudniu 2018 r. Małkowskiego uniewinnił. Ten uniewinniający wyrok utrzymał w grudniu 2019 r. w mocy Sąd Okręgowy w Olsztynie i od tego wyroku wniesiono kasacje, które zostały oddalone.
Po odwołaniu w 2008 r. ze stanowiska prezydenta Olsztyna w referendum lokalnym, Czesław Jerzy Małkowski trzykrotnie startował na prezydenta Olsztyna i trzykrotnie minimalnie przegrał z Piotrem Grzymowiczem.
Czy teraz, całkowicie oczyszczony z oskarżenia zgwałcenia urzędniczki wystartuje po raz czwarty? Jeśli tak, to obstawiam, że tym razem wygra, bowiem ani PO, ani PiS nadal nie dysponują poważnym i popularnym kandydatem, a Piotr Grzymowicz zapowiada, że tym razem nie wystartuje (może być jedynką na którejś z list do Sejmu, np. Polski2050 Hołowni, jeśli prokuratura postawi zarzuty prof. Wojciechowi Maksymowiczowi w sprawie eksperymentów medycznych z udziałem martwych płodów ludzkich).
Prezes zarządu wojewódzkiego PiS w Olsztynie Jerzy Szmit, zdaje się, że chce jeszcze raz podjąć próbę walki o fotel prezydenta Olsztyna. Wszystkie jego działania od wielu miesięcy wyglądają na kampanię prezydencką prowadzoną pod hasłem „uczynię Olsztyn metropolią”. To ostatnia szansa dla tego polityka, bo na biorące miejsce na liście do parlamentu nie ma co liczyć. Tutaj na "jedynkę" szykuje się wiceminister rozwoju Olga Semeniuk.
W jesiennych wyborach samorządowych 2023 roku PiS po raz pierwszy w historii zmagań politycznych o Olsztyn, będzie dysponował mocnym wsparciem największych mediów olsztyńskich: Radia Olsztyn, TVP Olsztyn i "Gazety Olsztyńskiej".
Szmit ubiegał się o stanowisko prezydenta Olsztyna już kilkakrotnie. W 2002 (przegrywając w II turze zaledwie kilkuset głosami z Czesławem Małkowskim) oraz w 2006 (zajmując drugie miejsce również za Czesławem Małkowskim, wybranym ponownie już w I turze). W 2009 w przedterminowych wyborach zarządzonych w związku z odwołaniem w referendum Czesława Małkowskiego po raz trzeci ubiegał się o urząd prezydenta Olsztyna. Odpadł w pierwszej turze, zajmując trzecie miejsce. Poparł Piotra Grzymowicza w drugiej turze wyborów, a po jego zwycięstwie został mianowany na stanowisko zastępcy prezydenta odpowiedzialnego za edukację, sport, pomoc społeczną i służbę zdrowia. W 2010 kolejny raz bezskutecznie ubiegał się o urząd prezydenta miasta, uzyskując mandat radnego Olsztyna.
(sa)
Skomentuj
Komentuj jako gość