We wtorek 1 marca, w Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych", prezes Stowarzyszenia "Święta Warmia" Bogdan Bachmura i Prezes Stowarzyszenia Represjonowanych w Stanie Wojennym "PRO PATRIA" Władysław Kałudziński, złożyli na ręce prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza APEL o rozbiórkę pomnika tzw. "szubienic", wystawienie elementów z rozbiórki na licytację i przeznaczenie dochodu w całości na pomoc dla walczącej Ukrainy. Poniżej pełen tekst Apelu.
Szanowny Pan
Piotr Grzymowicz,
Prezydent Olsztyna,
APEL
Zwracamy się do Pana z apelem o złożenie do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (Generalnego Konserwatora Zabytków) wniosek w sprawie wykreślenia z Rejestru Zabytków tzw. „Pomnika Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej”, zwanego potocznie „szubienicami” oraz o jego rozbiórkę.
Wymieniony pomnik nie powstał jako pomnik ku czci poległych. Odsłonięty został w 1954 r. jako „Pomnik Wdzięczności dla Armii Czerwonej” i jako taki miał być on zbudowanym polskimi rękami symbolem „dobrowolnej podległości” naszego kraju wobec Rosji (Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich). To, co było wcześniej aktualne, straciło znaczenie w wyniku przemian ustrojowych w Polsce na początku lat 90. XX w. W przestrzeni publicznej miasta pomnik dotrwał do naszych czasów jedynie przez wzgląd na osobę jego projektanta – Xawerego Dunikowskiego.
Stowarzyszenie Święta Warmia starało się dotąd traktować ten monument jako relikt czasów dawno minionych, zabytek, świadectwo przeszłości. Bieżące wydarzenia, agresja Rosji na niepodległą Ukrainę oraz hasła, które przy tej okazji zaczęły głosić władze Rosji, każą ów pogląd zweryfikować. Jesteśmy świadkami działań, za pomocą których próbuje się cofnąć wskazówki zegara historii, wcielając w życie sny o odbudowie w nowej formie sowieckiego imperium.
Istnieją obawy, że owe chore idee doszły do głosu w związku z przypadającą w tym roku 100-letnią rocznicą utworzenia Związku Sowieckiego. Wskazują na to wcześniejsze enuncjacje prezydenta Rosji, który rozpad Związku Sowieckiego nazwał największym nieszczęściem XX wieku.
Wszystko to zmienia postać rzeczy i zmusza nas do innego spojrzenia na olsztyńskie „szubienice”. Jesteśmy zdania, że dla podobnych symboli minionej wasalizacji Polski nie powinno być miejsca w publicznej przestrzeni miasta. Uważamy, że pomnik powinien zostać wykreślony z rejestru zabytków, a następnie rozebrany. Kamienne elementy z rozbiórki proponujemy wystawić na publiczną licytację, a środki z niej uzyskane przeznaczyć w całości na pomoc dla walczącej Ukrainy.
Skomentuj
Komentuj jako gość