W dniu 24 marca 2021 r. przed Sądem Rejonowym w Olsztynie rozpoczął się proces czterech mężczyzn oskarżonych o włamanie do kantoru w Olsztynie. W sró nich jest były zastępca wydziału Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Prokurator Prokuratury Okręgowej w Olsztynie w dniu 8 lutego 2021 r. skierował do Sądu Rejonowego w Olsztynie akt oskarżenia przeciwko 41-letniemu Piotrowi K.R., 41-letniemu Piotrowi F., 38-letniemu Pawłowi K.R. i 40-letniemu Mariuszowi W. oskarżonym o dokonanie kradzieży z włamaniem do kantoru w centrum Olsztyna
Sprawa dotyczy zdarzenia, do którego doszło w dniu 21 września 2019 r. na ul. Dąbrowszczaków w Olsztynie. Według ustaleń prokuratora oskarżeni mężczyźni szczegółowo zaplanowali, a następnie, przy użyciu podrobionego kompletu kluczy oraz dezaktywacji kodów do alarmu i sejfu, dokonali włamania do pomieszczeń jednego z olsztyńskich kantorów. Ze znajdującego się w kantorze sejfu oskarżeni mieli ukraść 2 200 000 zł oraz po kilkadziesiąt tysięcy euro, funtów brytyjskich i koron norweskich.
Ci sami mężczyźni są oskarżeni również o próbę włamania także do drugiego, znajdującego się w tym kantorze sejfu, w którym znajdowała się gotówka o znacznej wartości, ale nie zdołali go otworzyć.
Skok zorganizował Piotr K., były policjant, zastępca naczelnika wydziału w Komendzie Miejskiej Policji w Olsztynie. Oficer stracił pracę po głośnej aferze. (Grupa policjantów torturami wymuszała zeznania od podejrzanych o handel narkotykami. Po tym skandalu kierownictwo komendy musiało odejść z policji, a grupa policjantów odpowiada przed sądem). Piotr K. miał o tym wiedzieć i nie reagować. Jego szef, komendant miał więcej szczęścia, dostał pracę na UWM, dzisiaj jest kanclerzem UWM.
Po tym jak Piotr K. stracił pracę, wymyślił skok na kantor przy Dąbrowszczaków. Do skoku namówił brata, Pawła, i pracownika kantoru. Dlatego wiedzieli, jak wyłączyć alarm na 15 minut i skasować nagranie z kamery.
Po skoku, żeby nie wzbudzać podejrzeń, złodzieje nie szastali skradzionymi pieniędzmi i starannie je ukryli. Większość łupu udało się odzyskać. Mimo to policji udało się wpaść na ich trop. W maju 2020 roku ujęto 3 przestępców, a miesiąc później – czwartego.
W toku śledztwa Piotr K.R., Piotr F. i Paweł K.R. przyznali się do dokonania zarzucanego im przestępstwa i złożyli obszerne wyjaśnienia, natomiast Mariusz W. nie przyznał się do jego dokonania.
Proces w tej sprawie rozpoczął się w dniu 24 marca 2021 r. przed Sądem Rejonowym w Olsztynie. W pierwszym dniu procesu Piotr K.R. oraz Piotr F. przyznali się do dokonania włamania do kantoru, kwestionując jednak wysokość skradzionej kwoty pieniędzy. Natomiast Mariusz W. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Sąd tego dnia m. in. odczytał obszerne wyjaśnienia wyżej wymienionych oskarżonych złożone w trakcie postępowania przygotowawczego, a także odebrał na rozprawie wyjaśnienia od Piotra F.
Kolejny termin rozprawy został wyznaczony na 10 maja 2021 r. na godz. 9.30. Sąd planuje w tym dniu m. in. odebranie wyjaśnień od czwartego z oskarżonych – Pawła K.R., jak również przesłuchanie świadków.
Oskarżonym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
(pw)
Skomentuj
Komentuj jako gość