Do Uczelnianej Komisji Wyborczej Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie wpłynęły 2 protesty wyborcze. Złożyli je prof. Małgorzata Suświłło i prof. Władysław Kordan. Protest związany jest z wyborami rektora UWM. Protestujący twierdzą, że rektor został wybrany nielegalnie.
Przypomnijmy – w środę prof. Ryszard Górecki został wybrany na kolejną kadencję. Zastrzeżenia co do legalności wyborów zgłosił m.in. minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin. Uznał, że zmniejszając liczbę elektorów w ubiegłym roku z 400 do 120 senat uczelni ograniczył prawa wyborcze znacznej części społeczności akademickiej i nadał sobie zbyt duże prawa elektorskie, które nie pochodziły z wyborów na uczelni.
Protesty wyborcze mogą być składane do poniedziałku. Protest wyborczy będzie rozpatrywał Senat. Ma na to 3 tygodnie. Od decyzji podjętych przez Senat nie przysługuje odwołanie.
Rozmowa z prof. Władysławem Kordanem.
- Czy potwierdza pan, że złożył protest do Uczelnianej Komisji Wyborczej UWM na wybory władz uczelni?
Prof. W. Kordan: - Tak, potwierdzam. Protest również złożyła pani prof. Małgorzata Suświłło, tak że wpłynęły dwa protesty.
- Czy w poniedziałek mogą jeszcze wpłynąć jakieś protesty?
Prof. W. Kordan: - Dzwonili do mnie pracownicy, którzy też chcieli złożyć protest, ale protesty mogą składać tylko i wyłącznie elektorzy.
- Jaki był główny pana argument w złożonym proteście.
Prof. W. Kordan: - Już w momencie zgłoszenia projektu nowej ordynacji wyborczej głośno nie zgadzałem się z tym, że senat sam sobie nadał prawo wyboru rektora, pozbawiając prawa wypowiedzi pozostałą społeczność akademicką. Przecież ja mógłbym nie chcieć być elektorem, ale uchwała senatu automatycznie nadała mi prawa elektorskie. Powoływanie się na przypadek Uniwersytetu Gdańskiego jest chybione, bo tam wybierani senatorowie mieli świadomość, że jednocześnie będą elektorami i będą wybierać rektora, a myśmy sami sobie nadali to prawo. Gdyby na UWM, wybierając nowy senat zrobiono tak samo, to wówczas według takiej ordynacji można by przeprowadzić wybory w 2020 roku.
- Panie profesorze, jak to możliwe, że 79 członków senatu, ludzi wykształconych, wydawałoby się mądrych, zamknęło oczy na łamanie prawa, bo przeciw tej uchwale zagłosowały chyba tylko 2 osoby i był 1 głos wstrzymujący?
Prof. W. Kordan: - Proponowałem na senacie aby w dalszym ciągu rektora wybierało 200 demokratycznie wybranych elektorów. Być może 400 elektorów to za dużo, może powinno być 200, ale wszyscy powinni być wybrani w drodze głosowania, a nie uchwałą senatu.
- Panie profesorze, czy nie obawia się pan zarzutów, że pana protest jest motywowany chęcią rewanżu za przegrane wybory 4 lata temu?
Prof. W. Kordan: - Absolutnie nie mam nic przeciwko kompetencjom rektora i prorektorów, jedynie kwestionuję tryb postępowania przy wyborze, który jest w mojej w opinii sprzeczny z prawem, bo pozbawił społeczność akademicką możliwości wypowiedzenia się w tej kwestii. Ponadto zapewniam, nie zamierzam startować w wyborach, kieruję wspaniałą katedrą, mam wspaniałe wyniki naukowe i to mi wystarczy.
- A czy nie obawia się pan, gdyby minister unieważnił wybory, że wybrane władze zorganizują protest pod hasłem łamania autonomii uczelni, być może pojawi się na uczelni KOD?
Prof. W. Kordan: - Takie protesty byłyby nieuzasadnione. Sam nie jestem członkiem żadnej partii, ale żyję w demokratycznym kraju i mam prawo zaprotestować przeciwko łamaniu prawa. To senat, w mojej opinii, złamał prawo.
Rozmowa z prof. Małgorzatą Suświłło
- Pani profesor, czy nie obawia się pani zarzutu, że pani protest jest motywowany politycznie, gdyż startowała pani do sejmu z listy PiS?
Prof. M. Suświłło: - Nie obawiam się, bo nie jestem członkiem partii. Nie działam politycznie. reprezentuję stanowisko Rady Wydziały Nauk Społecznych, swoich pracowników. Mnie nie wypadało zachować się inaczej. Nie miałam wyjścia. Gdybym inaczej się zachowała, to pracownicy naszego wydziału mieli by prawo zarzucić mi, że ich godnie nie reprezentuję. W tej sprawie nie chodzi o sprawy personalne, a o złamanie zasady dotyczącej ordynacji wyborczej.
(pw)
Skomentuj
Komentuj jako gość