Debata wrzesień2023 okl

logo flaga polukr

 

 

 

Prosimy Czytelników i Przyjaciół o wpłaty na wydawanie miesięcznika „Debata” i portalu debata.olsztyn.pl. Od Państwa ofiarności zależy dalsze istnienie wolnego słowa na Warmii. Nr konta bankowego Fundacji „Debata”: 26249000050000450013547512. KRS: 0000 337 806. Adres: 11-030 Purda, Patryki 46B

niedziela, październik 01, 2023
  • Debata
  • Wiadomości
    • Olsztyn
    • Region
    • Polska
    • Świat
    • Urbi et Orbi
    • Kultura
  • Blogi
    • Łukasz Adamski
    • Bogdan Bachmura
    • Mariusz Korejwo
    • Adam Kowalczyk
    • Ks. Jan Rosłan
    • Adam Jerzy Socha
    • Izabela Stackiewicz
    • Bożena Ulewicz
    • Mariusz Korejwo
    • Zbigniew Lis
    • Marian Zdankowski
    • Marek Lewandowski
  • miesięcznik Debata
  • Baza Autorów
  • Kontakt
  • Jesteś tutaj:  
  • Start
  • Blogi
  • Adam Socha
  • Dziekan Obarek kontratakuje

Blogi

Dziekan Obarek kontratakuje

Szczegóły
Opublikowano: środa, 11 kwiecień 2012 22:52

socha_ceglaDziekan Wydziału Sztuki UWM Piotr Obarek oskarżył swoją kontrkandydatkę do fotela dziekana dr hab. Wiolettę Jaskólską, o to, że w ramach kampanii wyborczej prowadziła „bezprawny handel doktoratami co świadczy o korupcyjnym charakterze pozyskiwania głosów”. Swoje oskarżenie, w formie listu do rektora UWM, zawiesił we wtorek 11 kwietnia na witrynie internetowej Wydziału Sztuki. Dr hab. Wioletta Jaskólska powiedziała mi, że zażądała zdjęcia tych oszczerstw z witryny internetowej i przeprosin, inaczej odda sprawę do prokuratury.

26 marca br. na Wydziale Sztuki odbyły się wybory na funkcję dziekana. Wystartowały dwie osoby: ubiegający się o reelekcję, dr hab. Piotr Obarek oraz prof. zw. Benedykt Błoński z Instytutu Muzyki. 21 marca br odbyła się prezentacja obu kandydatów. Najpierw miał zaprezentować swój program prof. B. Błoński. Jednak, po poinformowaniu, że 21 marca to dzień jego urodzin i poczęstowaniu obecnych cukierkami, ogłosił, że z powodów osobistych wycofuje się z wyborów. Duża część spośród 30 elektorów, przyjęła tę decyzję z zawodem, gdyż stawiali właśnie na prof. Błońskiego. Podejrzewali, że Piotr Obarek znalazł jakiegoś „haka” i w ten sposób wyeliminował kontrkandydata.


W głosowaniu 26 marca jedyny kandydat Piotr Obarek uzyskał 14 głosów i tym samym wybory były nieważne, bo zgodnie z regulaminem kandydat musi uzyskać 50% głosów elektorów + 1, czyli 16 głosów. Elektorzy, którzy nie chcieli reelekcji Obarka, liczyli że zachowa się honorowo i po takim wotum nieufności, nie zgłosi powtórnie swojej kandydatury. Pomylili się, w piątek 30 kwietnia Piotr Obarek zgłosił znów swoją kandydaturę. Swoje kandydaturę zgłosił też, znów ku zaskoczeniu wszystkich, prof. B. Błoński, a ponadto prof. Artur Milian, też z Instytutu Muzyki oraz dr hab. Wioletta Jaskólska z Instytutu Sztuk Pięknych, która zrezygnowała z funkcji przewodniczącej Wydziałowej Komisji Wyborczej.


W czwartek 29 marca olsztyńskie media, w tym „Debata”, otrzymały przesyłkę – anonimowe pismo do Centralnej Komisji ds. Nadawania Stopni Naukowych i Tytułów z oskarżeniem Piotra Obarka, iż jego praca doktorska jest plagiatem. „Wykład kwalifikacyjny Piotra Obarka na I stopień naukowy pt. "Plakat przewrotnym obrazem rzeczywistości", obroniony w 1996 roku na Wydziale Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, jest pracą niesamodzielną i niezgodną z zasadami pracy naukowej – napisał anonim. - Praca stanowi kompilacje przepisanych zapożyczeń z książek i artykułów innych autorów. Szczególnie rażące są przepisane fragmenty z książki autorstwa Szymona Bojki pt ."Polska sztuka plakatu" (Warszawa 1971). Większość tekstów zostało przeniesionych dosłownie, bez użycia cudzysłowu, czy też zaznaczenia cytatów, czy przypisów. Na podstawie przepisanych słowo w słowo całych akapitów można odnieść wrażenie, że pan Obarek, kandydat na profesora zwyczajnego nie potrafi samodzielnie formułować własnych opinii, tez, itp. Praca jest przepisana w tak bezczelny sposób, że jest świadectwem braku szacunku do nauki, szacownej Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie i własnych profesorów”. Anonim przypuszcza, że gdyby przeanalizował całą literaturę, na którą powołuje się Piotr Obarek, to wyszłoby, iż jedynie autentyczny w jego pracy jest podpis „Piotr Obarek”.
Do listu załączony był wykład Piotra Obarka, który roił się od zaznacznonych na czerwono akapitów – zdaniem anonima – dosłownie skopiowanych z książek innych autorów.


W sobotę 31 marca poinformowała o tym „Gazeta Wyborcza” („Debata wstrzymała się z publikacją, chcąc najpierw dokładnie zbadać prawdziwość zarzutów, żeby nie dać się użyć w walce wyborczej, plon tych badań przedstawiamy w kwietniowym wydaniu papierowej „Debaty”).


Reakcja dziekana Piotra Obarka na zarzut plagiatu: „Nie wiedziałem, że coś z moim wnioskiem o profesurę jest nie tak – odpowiedział „GW”. - Pierwsze słyszę o zarzucie plagiatu. Komisja nie informowała mnie o żadnych problemach”. Jak widzimy, Piotr Obarek, nie zaprzeczył. Również w rozmowie ze mną, 3 kwietnia, Piotr Obarek nie zaprzeczył. Podnosił jedynie, że to anonimowe oskarżenie, i że nie został o nim zawiadomiony przez Centralną Komisję.


Po kilku dniach, gdy nieco ochłonął, Piotr Obarek zaatakował w liście rozesłanym do olsztyńskich mediów, 5 kwietnia, Centralną Komisję ds. Nadawania Stopni i Tytułów Naukowych za upublicznienie informacji o plagiacie. Na początku kwietnia napisał też list do rektora z oskarżeniami wobec dr hab. Wioletty Jaskólskiej, który upublicznił we wtorek 11 kwietnia na stronie internetowej Wydziału Sztuki.


- Mój Boże, tonący brzytwy się chwyta – skomentowała list dziekana, dr hab. Wioletta Jaskólska. - Byłam u rektora, prosząc, żeby spowodował zdjęcie tego oszczerstwa i zamieszczenie przeprosin. Liczyłam się z takim atakiem, po tym, jak zgłosiłam swoją kandydaturę. Dziekan chce się w ten sposób wybielić przed pracownikami i studentami, a mnie oczernić. Dzisiaj zaatakował mnie, jutro zaatakuje pozostałych dwóch kandydatów. Takie są jego metody. Innych nie zna. Skończą się wybory, skończy się oczernianie, skończy się jatka.

List Piotra Obarka podpisał odręcznie prof. Zygmunt Droński z Instytutu Sztuk Pięknych z adnotacją „potwierdzam zawarte w piśmie fakty”. Zadzwoniłem do prof. Drońskiego i poprosiłem, by szczegółowo opowiedział, jakie fakty potwierdza?
- Byłem przy takiej rozmowa z prof. Obarkiem i prof. Błońskim, to spotkanie miało miejsce gdzieś tydzień po wyborach i była na nim mowa, że takie propozycje ze strony pani Jaskólskiej miały paść – stwierdził prof. Droński.
- Ale kto konkretnie mówił o tych propozycjach pani Jaskólskiej, prof. Błoński, czy prof. Obarek i jakie to były propozycje? – zapytałem.
- Żadnych dodatkowych szczegółów nie będzie – zakończył rozmowę prof. Droński.

W liście dziekan Piotr Obarek powołuje się na prof. Benedykta Błońskiego, iż miał być świadkiem rzekomych żądań Wioletty Jaskólskiej „W czasie spotkania przedwyborczego 21 marca”. Na tym spotkaniu z udziałem ok. 40-45 osób, jak przekazali mi jego uczestnicy, pani Wioletta Jaskólska w ogóle nie zabierała głosu, gdyż jeszcze wówczas nie kandydowała. Natomiast Piotr Obarek w swoim wystąpieniu powiedział, iż przewiduje funkcję prodziekana, i że będzie nim kobieta...

- Nie jestem stroną w tej sprawie – powiedział mi prof. Błoński. - To wszystko co się dzieje na wydziale nie służy ani wydziałowi, ani uniwersytetowi. Nie chciałbym być w coś wmieszany, muszę najpierw porozmawiać z rektorem Górniewiczem o tej sprawie.

W liście Obarka padają też nazwiska studentów-elektorów, którzy „w zamian za swoje głosy mieliby otrzymać obietnice studiów doktoranckich”. Oto co mi powiedzieli (nie podaję nazwisk studentów, żeby nie narazić ich na zemstę):

Student I: - Czytałem ten list trzykrotnie i nadal nie mogę uwierzyć w te brednie. Nic o żadnej obietnicy studiów doktoranckich nie wiem. Jestem szczerze tym zdziwiony i zszokowany. Ani ja nie rozmawiałem na temat wyborów z dziekanem Obarkiem i panią dr Jaskólską, ani oni ze mną.

Student II: - Gdy zobaczyłem ten list, to myślałem że mi serce stanie, masakra. Nikt mi nic nie obiecywał w zamian za oddanie głosu. Przecież nikt nie ma takiej władzy, by rozdawać doktoraty. Jak coś takiego można wymyśleć?! To absurd!

Student III: - Do mnie zadzwonił jeden z profesorów (ale to nie była pani Jaskólska), i kulturalnie, i grzecznie przekonywał, żebym zagłosował na dziekana Obarka. Odpowiedziałem, że mam jeszcze czas na podjęcie decyzji. I to był koniec rozmowy.

Student IV: - Do mnie dzwonił student, niby przestrzegał, a tak naprawde groził, że jeśli nie zagłosuję na dziekana Obarka, to nie będe miał spokojnego życia na studiach. Ten telefon przekonał mnie, że nie należy głosować na pana Obarka. Jeśli ktoś ucieka się do takich metod, uruchamia studentów, żeby grozili swoim kolegom, nie zasługuje na takie stanowisko.

W Liście Piotra Obarka pada też nazwisko dr hab. Małgorzaty Chomicz, która pod koniec marca złożyła na ręce rektora skarge na dziekana o mobbing i szykanowanie. Sprawę bada prof. Zbigniew Endler. Piotr Obarek twierdzi w Liście, że Wioletta Jaskólska miała żądać przedłużenia zatrudnienia dr hab. Chomicz o dalsze 3 lata, w zamian za oddanie na niego głosu.

 

- Jestem wstrząśnięta i oburzona pismem jakie zamieścił pan Dziekan na stronie Wydziału Sztuki. - powiedziała mi dr hab. Małgorzata Chomicz, która w Rzymie przygotowuje indywidualną wystawę swoich prac. - Jestem elektorem do wyboru dziekana w kadencji 2012/2016 wybranym większością głosów z pośród grupy profesorów i doktorów habilitowanych w demokratycznych wyborach. Zdaję sobie sprawę z odpowiedzialności jaka na mnie ciąży i kredytu zaufania jakim obdarzyli mnie moi koledzy, ufając, że dokonam słusznego wyboru służącego dobru i interesom Wydziału Sztuki UWM, a tym samym całemu Uniwersytetowi. Głosowałam i będę głosowała zgodnie z własnym sumieniem, nawet za cenę utraty pracy. Z przykrością przeczytałam, że dziekan w opublikowanym piśmie wymienił również z imienia i nazwiska studentów/elektorów. Fakt ten pozostawię bez komentarza.
Domeną wszelkich tolalitaryzmów jest wbijane w świadomość człowieka braku wyboru. Wolność ma to do siebie, że zawsze jest wybór. Jestem wolnym czlowiekiem, dlatego wybór zawsze jest przede mną.
Adam Socha

O co toczy się walka na Wydziale Sztuki, dowiesz się z kwietniowej „Debaty”, z tekstu Adama Sochy pt. „OBARKOWO czyli rodzina na swoim”.
Pismo_Obarka_na_www_1

Tweet
Pin It
  • Poprzedni artykuł
  • Następny artykuł

Skomentuj

Komentuj jako gość

    0

    Biorą udział w konwersacji

    Komentarze (115)

    • Sortuj - najpierw najstarsze
    • Sortuj - najpierw najnowsze
    • Subskrybuj poprzez e-mail
    Pokaż poprzednie komentarze
    • Gość - partyjota

      Odnośnik bezpośredni

      powiedziałby, że ktoś umoczył...

      około 11 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - dociekliwy

      Odnośnik bezpośredni

      nie rozumiem, dlaczego każdy wpis, który nie przyklaskuje, całej tej obrzydliwej akcji, jest przypisywany rodzinie.
      PROSZĘ MNIE DO TEGO NIE MIESZAĆ, GDYŻ NIE INTERESUJE MNIE CZYJŚ RODZINNY INTERES.
      Róownie dobrze mogę stwierdzić, że twoje osobiste zaangażowanie w powyższą sprawę wynika z możliwości ukręcenia jakichś lodów, po ewentualnej zmianie dziekana.

      około 11 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - do Pana Wrońskiego

      Odnośnik bezpośredni

      Mam prośbę, czy mógłby Pan się ustosunkować do poniższej sprawy???

      http://www.rypin.biz/index.php/aktualnoci/430-satysfakcja-dla-prof-krajewskiego

      około 11 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - mm

      Odnośnik bezpośredni

      a może czas najwyższy, żeby ktoś przerwał rządy the obarek family na Wydziale Sztuki? czy może wydział jest dla obarków, a nie dla studentów? Dlaczego \"przecięntny student\" nie ma szans na pokazanie swojej twórczości, a \"student nieprzeciętny\" - obarek, ale student, otrzymuje szansę na wielką, indywidualną wystawę z pompą? Dlatego, że jest nieprzeciętny, czy dlatego, że nazywa się obarek? Nepotyzm?

      około 11 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - kat

      Odnośnik bezpośredni

      Masz absolutną rację mm !
      http://www.uwm.edu.pl/ack/index.php?show=kalendarium&eid=144

      około 11 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość

      Odnośnik bezpośredni

      Panie redaktorze Socha .nareszcie ktoś zajął się prywatną firmą Obarków na państwowej uczelni .Najwyższa pora z tym skończyć .A te wpisy przeciwne to robota rodzniki .oni tak łatwo nie pozwolą oderwać się od władzyi pieniędzyNiech Pan się nie przejmuje i robi swoje ,Ale nie wolno pozwolić na gnojenie niewinnych ludzi .mam nan myśli Panią profesor

      około 11 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - nauczyciel

      Odnośnik bezpośredni

      Komentarz do zamieszczonego powyżej pisma:
      \"Najgorzej, gdy szkoła ucieka się do takich metod, jak zastraszanie, przemoc czy sztuczny autorytet. Metody te niszczą u uczniów naturalne odruchy, szczerość i wiarę w siebie, czyniąc z nich ludzi uległych.\"
      Albert Einstein

      około 11 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - Student Uwm

      Odnośnik bezpośredni

      Gdy ktoś dba tylko o siebie i synów-musi mieć świadomość,że to kiedyś się skończy...Nie może być tak,że dziekan przyznając wielotysięczne stypendium-przyznaje je Jakubowi Obarkowi,wszystkie książki (np.z okazji XX lecia ),broszury- drukowane są w ,,Gravite,,-Mateusza Obarka-zdjęcia i oprawę-robią synowie.Aparat kupiony dla studentów i wydziału za duże pieniądze-jest do użytku Kuby Obarka i tylko on z niego korzysta-nikt inny nie ma prawa.A co my-szarzy studenci-co z nami?Nikt nas nie promuje-bo po co?Nikt nam nie urządza wystaw-bo po co?My-dla których jest ta uczelnia-jesteśmy na szarym końcu...więc dla kogo jest ta uczelnia?Dla Obarków?Dla innych wykładowców,żeby siebie promowali i robili sobie wystawy..czy dla kogo?Bo mam wrażenie ,że studenci tylko przeszkadzają temu wydziałowi w funkcjonowaniu.Mi jest obojętne kto będzie,większości moich kolegów,koleżanek też...MY CHCEMY,BY WRESZCIE KTOŚ ZACZĄŁ MYŚLEĆ O STUDENTACH.TYCH ZWYKŁYCH..CO NIE MAJĄ NA NAZWISKO OBAREK.

      około 11 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - obarkowyżarłok

      Odnośnik bezpośredni

      hehe, widzę że pan Obarek dużo na necie siedzi i ma tu wiele wcieleń. Z pewnością dopisał wraz z rodzinką parenaście postów :), bo kto po przeczytaniu czegoś tak prawdziwego może mieć jeszcze przychylne zdanie na jego temat? Chyba ten kto miał obiecane stanowisko doktoranckie lub jakiekolwiek inne.

      około 11 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - info

      Odnośnik bezpośredni

      Prof. Rafał Strent, prof. Małgorzata Chomicz, dr Marek Wroński
      ZMOWA W CELU OBALENIA DZIEKANA WYDZIAŁU SZTUKI UWM

      Protokół Nr 43
      posiedzenia Senatu Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego
      w Olsztynie
      z dnia 22 czerwca 2012 roku



      Piotr Obarek, prof. UWM (Dziekan Wydziału Sztuki) zabrał głos, i przedstawił następujące informacje oraz apel w swojej sprawie mówiąc: „W związku z ujawnieniem w Biurze Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego dowodu ukazującego korupcję i spisek w organach, celem obalenia funkcyjnego dziekana Wydziału Sztuki, zwracam się do Wysokiego Senatu o wysłuchanie. Dowód w formie elektronicznej jest w posiadaniu Zastępcy Dyrektora Biura Ministra Agnieszki Stefaniak-Hrycko i zawiera nazwiska osób sprawujących funkcje publiczne w wysokich organach państwa oraz osób zatrudnionych na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim. Poszkodowany został interes publiczny, interes Państwa oraz moja osoba poszkodowanego, bezprawnym działaniem osób w nim wymienionych.
      Ze swej strony zwróciłem się do: Przewodniczącego Zespołu ds. Dobrych Praktyk Akademickich prof. Jana Hartmana - Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego prof. Barbary Kudryckiej, Podsekretarz stanu prof. Darii Lipińskiej-Nałęcz”.
      Prof. P. Obarek odczytał pismo do prof. Jana Hartmana:
      „Zawiadamiam, że w biurze Ministra znajduje się dowód, dlaczego Marek Wroński zachowuje chorobliwą aktywność w ściganiu domniemanych przez niego sprawców plagiatów. Dowód ten wyjaśnia niezbicie, że M. Wrońskiemu nie przyświeca żaden interes społeczny i etyczny udział w Zespole, lecz kieruje się on interesem korupcyjnym i prywatnym.
      By zaprzestać szkodzeniu interesowi publicznemu i państwowemu wnoszę uprzejmą prośbę o priorytetowe potraktowanie wątków sprawy z racji na dowód którym dysponuje Ministerstwo.
      Każdy pracownik państwowy, który wejdzie w wiedzę o przestępstwie, podżeganiu do popełnienia przestępstwa, poplecznictwie oraz samym jego sprawstwie jest zobowiązany z urzędu działać lub zawiadomić swojego przełożonego, bądź organy ścigania.
      Wnoszę o:
      1.zabezpieczenie dowodu, który wpłynął droga elektroniczną do Ministerstwa od Marka Wrońskiego.
      2.wyłączenie z obrad Zespołu w dniu 27.06.2012 r. osoby Marka Wrońskiego oraz zagadnień, które on przygotował pod obrady.
      3. przekazanie sprawy Marka Wrońskiego, Rafała Strenta i pozostałych do Komisji Dyscyplinarnej z wnioskiem z urzędu o zwolnienie z zajmowanych funkcji. W wątkach podpadających pod przepisy Kodeksu Karnego wnoszę o przekazanie sprawy do organów ścigania. Biuro Ministra posiada dowód na to, że w organie ministerialnym Markowi Wrońskiemu udało się przez lata działać w przestępczy sposób nadużywając władzy i funkcji celem niszczenia osób niewygodnych, posiadających dorobek naukowy. Sprawca Marek Wroński w sposób świadomy instruuje Małgorzatę Chomicz z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego jak ma ona przeprowadzić przestępstwo. Sprawca podaje, że trzeba zrobić to w ten sposób, w jaki on załatwia ludzi. Powyższe ujawnia strategię, że jest to wypracowana przez Marka Wrońskiego metoda działania w organie.
      Ministerstwo, tym samym dowodem jest w stanie wykazać Markowi Wrońskiemu, że działa on w celach korupcyjnych, gdyż dowód mówi o „darczyńcy”. Bezsporne jest, że z M. Wrońskim w sposób świadomy i zorganizowany działa członek Prezydium CK Rafał Strent i pracownik Wydziału Sztuki UWM Małgorzata Chomicz. Wymieniona oddolnie wywołuje konflikt społeczny w miejscu pracy, a wymienieni ją wspierają.
      Z uwagi na posiadane koneksje Małgorzata Chomicz na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim uzurpuje sobie prawo powoływać się na wpływy w Centralnej Komisji i w ten sposób oddziałuje zastraszając pracowników i studentów. Z dowodu wynika jasno, że Małgorzata Chomicz jest autorką anonimu wysłanego na zapotrzebowanie Rafała Strenta do Centralnej Komisji i do Marka Wrońskiego, celem sprowokowania urzędowych działań przeciwko Dziekanowi Wydziału Sztuki UWM w Ministerstwie. Wydaje się, że zagadnieniem niezmiernej wagi na szczeblu Zespołu, któremu Pan przewodniczy jest zagadnienie prawne i intelektualne: Jak udało się Rafałowi Strentowi przekonać wszystkich członków Centralnej Komisji, że anonimowi należy nadać bieg urzędowy, kiedy zarzut o plagiat dotyczy opisu własnego dzieła artystycznego?
      Jak można splagiatować opis własnego dzieła? Udzielenie odpowiedzi logicznej na tak postawione pytanie, samo przyniesie rozwiązanie intelektualne. Aby procedować w sprawie o plagiat w sztukach artystycznych to dzieło musi być plagiatem, aby jego opis był nim również. Nadmienić należy, że Centralna Komisja do tej pory nie zweryfikowała podejrzeń z anonimu nadając bezprawny bieg sprawie (załącznik Skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie na postanowienia CK).
      Organ administracyjny z anonimu nie wszczyna postępowania art.64 § 1 i 2 KPA. Jak mogła Komisja wdrożyć absurd, który udzielił się osobie Rafała Strenta. Zagadnienie „obłędu udzielonego” udzieliło się całej Komisji. Nie dość, że ujawniony został spisek to wyszła na jaw indolencja naukowa. Dowody na bezprawność innych działań podejrzanych Wrońskiego, Strenta, Chomicz, ujawni zapewne postępowanie Zespołu. W załączeniu do pisma przesyłam dowody bezprawnego wykorzystywania urzędowej wiedzy przez Marka Wrońskiego do publikowania nieprawdziwych danych. Oszczerstw na temat dziekana Wydziału Sztuki, rzekomego plagiatu oraz wydawania w formie dyspozycji, co ma zrobić rektor UWM Józef Górniewicz i rzecznik dyscyplinarny Zbigniew Endler. Marek Wroński wprost foruje wyroki przed urzędowym rozpatrzeniem sprawy zgodnie z przepisami KPA, publikując na łamach „Forum Akademickiego” nieprawdziwe informacje. Poszkodowany Piotr Obarek ze swej strony zgłasza, iż jest w stanie przybyć i na potrzeby przewodniczącego złożyć wyczerpujące wyjaśnienia.
      Przekazuję wiedzę, że Marek Wroński dopuszcza się przekazywania poufnych informacji z Ministerstwa i Centralnej Komisji, Adamowi Socha, który reprezentuje prywatny interes fundacji „Debata”. W ten sposób poufna wiedza urzędowa jest sprzedawana do mediów przez współsprawcę Adama Sochę.
      Do przekazania wiedzy wybrano osoby funkcyjne w Ministerstwie oraz z racji prezentowanych wysokich walorów etycznych i intelektualnych.
      Uczestnictwo Marka Wrońskiego w działającym przy Ministrze Zespole ds. Dobrych Praktyk Akademickich, stoi w sprzeczności z charakterem prawnych działań Zespołu.
      Wnoszę jak w sentencji pisma.”.
      Następnie prof. P. Obarek odczytał pismo do Minister Barbary Kudryckiej:
      „1. Wnoszę uprzejmą prośbę o zabezpieczenie dowodu o przestępstwie popełnionym w organie, który został przesłany drogą elektroniczną w dniu 21.05.2012 r. Wpłynął on od Marka Wrońskiego, członka Zespołu ds. Dobrych Praktyk Akademickich do Biura Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Dowód zawiera wiadomość o spisku w organie, nazwiskach osób w nim uczestniczących oraz tematykę przejęcia władzy na Wydziale Sztuki Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego z wykluczeniem osoby dotychczasowego Dziekana Wydziału.
      2. Wnoszę o spotkanie służbowe z Panią Minister, aby poinformować o pozostałym ważnym zakresie sprawy.
      3. Za pośrednictwem Ministra, składam wniosek aby Marka Wrońskiego w trybie pilnym zawiesić w czynnościach lub dyscyplinarnie usunąć z zajmowanych stanowisk w Ministerstwie. Niniejszy wniosek jest uzasadniony ważnym interesem publicznym ochrony organu przed skutkami działania grupy zorganizowanej w sposób przestępczy. Bezsporne jest, że doszło do przekroczenia uprawnień i nadużycia władzy (art. 231 KK) oraz przekazywania wiadomości poufnych osobom nieuprawnionym.
      Dowód zawiera również zarzuty na okoliczność sprzedajności, korupcji, działania w zmowie przeciw funkcjonowaniu organów państwowych. Wystąpiły skutki z działania wymienionych osób. Wnoszę o nadanie właściwego biegu zagadnieniom z tego wynikającym. Uznałem za właściwe zawiadomić w przedmiocie sprawy funkcyjne osoby tj. prof. Jana Hartmana i dr hab. Darię Lipińską-Nałęcz. Ze swej strony informuję, że w sprawie mam wyłącznie status niewinnego i poszkodowanego. Reszta jest skutkiem wykreowanego spisku w organach. Z uwagi na dobro publiczne resztę istotnych dowodów w sprawie przekażę osobiście i udzielę niezbędnych wyjaśnień.”.
      Na zakończenie swojego wystąpienia prof. Obarek dodał: „Przewodniczący Komisji Dyscyplinarnej Zbigniew Endler nie nadał właściwego biegu w sprawie korupcyjnych propozycji składanych mi przez prof. W. Jaskólską. Nazwisko wymienionego również występuje w dowodzie! Niewłaściwa przedmiotowo, powołana Senacka Komisja Etyki UWM w osobie Przewodniczącego prof. Dębowskiego zwróciła się do mnie z zapytaniem czy przeproszę M. Chomicz i W. Jaskólską. Komisja dopuściła się szeregu naruszeń własnego regulaminu, które w stosownym piśmie przedstawiłem. W obliczu ujawnionych faktów, jej działanie stało się bezprzedmiotowe. Wnoszę, aby Senat UWM za pośrednictwem rektora, stosowną uchwałą zwrócił się z prośbą do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego celem otrzymania treści dowodu.”.*

      Prof. dr hab. n. med. Wojciech Maksymowicz (Dziekan Wydziału Nauk Medycznych) stwierdził, że słuchając prof. P. Obarka zauważył analogię między wystąpieniem, a obrazem Bruegela – „Ikar”. Ikar upada, świat się nie interesuje. Dziekan dodał także, że zna Marka Wrońskiego, któremu nie udała się kariera naukowa i od tego momentu Marek Wroński atakuje naukę polską, wskazując ją jako miejsce popełniania plagiatów. Zdaniem Dziekana to, co mówił prof. P. Obarek zasługuje na zastanowienie. Prof. W. Maksymowicz zakończył wystąpienie stwierdzeniem, że solidaryzuje się z prof. P. Obarkiem.

      Dr hab. Ewa Starzyńska-Kościuszko, prof. UWM oznajmiła, że wysłuchała porażających informacji z ust prof. P. Obarka, mówiąc, że utożsamia się z opinią prof. W. Maksymowicza, a przedstawiony mechanizm działania jest porażający. Dziś, zdaniem Profesor, padło na profesora P. Obarka, ale wkrótce może to być ktoś inny.

      około 11 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz

    Wyróżnione

    Lubiane

    System komentarzy oparty o Komento

    Komentarze

    To antypolski gniot i paszkwil !!! Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr !!!! Wrrrrrrrr!!!
    POszli - idi na c..j !!!!!!!!!!!!!!
    "Zielona granica" narodowego i...
    25 minut(y) temu
    "Wielka" reżyserka a robi gnioty. https://opinie.olsztyn.pl/spoleczenstwo/dobre-zlo/
    Film "Zielona granica" przekro...
    46 minut(y) temu
    Rozmiar intelektu jak zwykle wielki jak Tatry. I również jak zwykle niezmierzoną pustotę wypełnia jedynie echo powtarzanych głupot...
    „Awaria dystrybutorów” na stac...
    1 godzinę temu
    I jeszcze by nam tego brakowało:
    https://kresy.pl/wydarzenia/ukrainski-politolog-za-kilka-lat-mozemy-miec-w-polsce-setki-tysiecy-wyborcow-z-ktorymi-p...
    Aby Polska rosła w siłę, a lud...
    1 godzinę temu
    Henio Lermaszewski o pewnym szarym gostku: "Taki z niego mężczyzna jak z mysiej dupy reisentasche!"
    „Awaria dystrybutorów” na stac...
    11 godzin(y) temu
    "jak z mysiej p...y worek"- top, hen, top! Pozwolisz, że zaproponuje innemu gościu żeby wpisał sobie do sztambucha, on lubi takie kwiatki.
    „Awaria dystrybutorów” na stac...
    12 godzin(y) temu

    Ostatnie blogi

    • Michał Wypij, Paweł Warot – komentarz osobisty Bogdana Bachmury Bogdan Bachmura Dużo łatwiej o krytykę osób, których nie darzymy sympatią, z którymi jesteśmy w sporze lub konflikcie. Ale tym razem jest… Zobacz
    • Polska racja stanu - refleksje po obejrzeniu "Resetu" Zbigniew Lis Do napisania tego artykułu skłoniły mnie bulwersujące fakty i ujawnione dokumenty, przedstawione podczas emisji serialu dokumentalnego "Reset" w TVP1, który… Zobacz
    • Modlitwa kardynała de Richelieu (komentarz do sprawy Jana Pawła II) Bogdan Bachmura Tyle znanych osób i organizacji zatroskanych o dobre imię Jana Pawła II wzywa i apeluje o natychmiastowe działanie, że z… Zobacz
    • Dwie wojny... Adam Kowalczyk 192 lata temu, 5 lutego 1831 r., Moskale nie mogąc pogodzić się niewdzięcznością Polaków nie potrafiących docenić i pokochać ruskiego… Zobacz
    • 1

    Najczęściej czytane

    • Relacja z pikiety i akcji ulotkowej przeciwników inwestycji Lidla w Gietrzwałdzie 10.09.
    • Relacja z pikiety i akcji ulotkowej przeciwników inwestycji Lidla w Gietrzwałdzie 10.09.
    • Sąd uchylił decyzję wojewody uchylającą pozwolenie na budowę Centrum Lidla w Gietrzwałdzie
    • Janusz Cieszyński - jedynką PiS w Olsztynie. Na 20. miejscu Szmit
    • Poseł Zbigniew Babalski odchodzi z polityki. Powodem jest 6. miejsce na liście
    • Znamy nowego dyrektora Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego UWM
    • PILNE! Szubienice do likwidacji! Prezydent Olsztyna przegrał w WSA z ministrem kultury
    • Aby Polska rosła w siłę, a ludzie partii żyli dostatniej
    • Wojewoda zbada prawidłowość wydania pozwolenia na budowę Lidla w Gietrzwałdzie
    • Partie ogłosiły pełne listy kandydatów z Olsztyna i Elbląga. Wg sondażu Kantar PiS wygrywa wybory
    • W sieci krąży film, na którym wicestarosta węgorzewski pokazał nagą kobietę z nożem
    • "Zielona granica" narodowego interesu

    Wiadomości Olsztyn

    • Olsztyn

      • „Awaria dystrybutorów” na stacjach Orlenu dotarła do Olsztyna

        2023-09-30 14:45:05

        Zajechałem w sobotę 30 września po południu na stację paliw Orlen przy Bałtyckiej w Olsztynie, w drodze...

      • Sąd nakazał rektorowi UWM dalsze zatrudnienie przewodniczącego NZZ PRAWDA

        2023-09-26 13:08:22

        W poniedziałek, 25 września Sąd Rejonowy w Olsztynie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wydał...

      • Zmarł olsztyński fotografik Witold Mierzejewski

        2023-09-21 22:39:22

        Zmarł olsztyński fotografik i wydawca Witold Mierzejewski 18 września w wieku 66 lat (1957-2023),...

    Wiadomości region

    • Region

      • Wrześniowy numer "Debaty" o wyborach i nie tylko

        2023-09-28 09:20:53

        Wrześniowy numer miesięcznika „DEBATA” w punktach sprzedaży od piątku 29 września (wykaz punktów...

      • Aby Polska rosła w siłę, a ludzie partii żyli dostatniej

        2023-09-27 21:56:37

        Dziennikarze lokalnych redakcji "Wyborczej" zebrali informacje o 1350 osobach, którym dzięki PiS żyje...

      • Co wolno wojewodzie w sprawie pozwolenia na budowę Lidla w Gietrzwałdzie?

        Kazimierz Rzecki 2023-09-26 21:21:00

        Komunikat wojewody warmińsko-mazurskiego Artura Chojeckiego, iż „z urzędu zbada prawidłowość...

    Wiadomości Polska

    • Polska

      • Film "Zielona granica" przekroczył wszelkie granice

        Zbigniew Lis 2023-09-27 10:09:20

        Nie zamierzałem zabierać głosu do zakończenia fatalnej i haniebnej kampanii wyborczej dwóch...

      • "Zielona granica" narodowego interesu

        2023-09-23 18:14:20

        Wypada zacząć od informacji, że filmu Agnieszki Holland „Zielona granica” jeszcze nie oglądałem. Na...

      • Min. Błaszczak: Rząd Tuska w razie wojny był gotowy oddać połowę Polski.

        2023-09-17 21:12:17

        PiS pokazało w niedzielę nowy spot dot. bezpieczeństwa Polski, w którym szef MON stwierdził, że w...

    O debacie

    • O Nas
    • Autorzy
    • Święta Warmia

    Archiwum

    • Archiwum miesięcznika
    • Archiwum IPN

    Polecamy

    • Klub Jagielloński
    • Teologia Polityczna

    Informacje o plikach cookie

    Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.