logodebata

Wspomóż jedyny portal na Warmii i Mazurach, który nie boi się publikować prawdy o politykach i jest za to ciągany po sądach. Nigdy, przez prawie 18 lat istnienia, nie dostaliśmy 1 grosza dotacji publicznej. Redaktorzy i autorzy są wolontariuszami. Nr konta bankowego Fundacji „Debata”: 26249000050000450013547512. KRS: 0000 337 806. Adres: 11-030 Purda, Patryki 46B

wtorek, lipiec 15, 2025
  • Debata
  • Wiadomości
    • Olsztyn
    • Region
    • Polska
    • Świat
    • Urbi et Orbi
    • Kultura
  • Blogi
    • Łukasz Adamski
    • Bogdan Bachmura
    • Mariusz Korejwo
    • Adam Kowalczyk
    • Ks. Jan Rosłan
    • Adam Jerzy Socha
    • Izabela Stackiewicz
    • Bożena Ulewicz
    • Mariusz Korejwo
    • Zbigniew Lis
    • Marian Zdankowski
    • Marek Lewandowski
  • miesięcznik Debata
  • Baza Autorów
  • Kontakt
  • Jesteś tutaj:  
  • Start
  • Blogi
  • Mariusz Korejwo
  • MiniMonoPartia

Mariusz Korejwo

MiniMonoPartia

Szczegóły
Opublikowano: wtorek, 14 styczeń 2014 21:52

Nie mogę nie zauważać niebezpieczeństw zasadniczych jakie rodzą się z władztwa Platformy Obywatelskiej. Zasadniczych, bo celujących prosto w rudymenty wolnościowego systemu, jaki - teoretycznie – porządkuje dzisiaj Rzeczpospolitą.


Polska Zjednoczona Partia Robotnicza stanowiła strukturę monolityczną, budowaną w oparciu o zasadę tzw. centralizmu demokratycznego. Jego istotą było istnienie jednokierunkowego trybu zarządczego: decyzje, polecenia, opinie i interpretacje powstawały wyłącznie na szczeblu najwyższym; stąd przekazywane były do realizacji szczeblom niższym. Bezwzględny wymóg zachowania tzw. dyscypliny partyjnej sprawiał, że nie tylko każde niewykonanie polecenia, ale również samo wyrażenie wątpliwości, co do zasadności owego polecenia stanowiło wykroczenie, grożące usunięciem z szeregów.
Ponieważ w realnie istniejącym systemie ustrojowym PRL (a nie systemie opisanym w konstytucji) wszelka działalność dopuszczalna (legalna) była wyłącznie w ramach Partii, odebranie legitymacji członkowskiej, było jednoznaczne z pozbawieniem możliwości działania. Inaczej mówiąc: albo działało się w ramach ściśle określonych wytycznych, albo wcale. Każdy inny wariant zachowania zagrożony był sankcjami funkcjonującymi w różnych zakresach, formach i nasileniu.
Aby zbliżyć się do zrozumienia 'ducha' Polski Ludowej, samą Partię potraktować należy rozszerzająco, nie zatrzymując się tylko na PZPR. Jak napisał kiedyś Władysław Bieńkowski: wszystko jedno, czy się mówi o radach narodowych, harcerstwie, czy spółdzielczości – wszystko to jedna i ta sama Partia. System dystrybucji racji i egzekwowania obowiązku był wszędzie jednaki. W gruncie rzeczy, wyłączywszy Kościół Katolicki oraz okresy kryzysów politycznych, trudno jest wskazać w dziejach PRL jakąkolwiek zorganizowaną formę działania, która byłaby jednocześnie i autonomiczna wobec władzy, i przez nią tolerowana.
System polityczny zbudowany na monopolu działań politycznych określonej jednostki bądź grupy definiuje się jako autorytaryzm. Jednak dążenie PZPR do objęcia nadzorem i kontrolą również sfery życia prywatnego (a nie tylko publicznego) sprawia, że należy traktować ją jako twór totalitarny.
Rzecz jasna, ww. mechanizm był dużo bardziej złożony, bogatszy i ponadto zmienny w czasie. Ponieważ stanowi on gros naszego narodowego i państwowego doświadczenia epoki najnowszej, nie jest niczym nadzwyczajnym, że funkcjonuje jako składnica odniesień, porównań i casus'ów. Najczęściej jednak nie służą one do badań porównawczych, studiów nad konstrukcją ustrojów politycznych, czy formułowania zasad, chociażby negatywnych, na czym nowoczesny wolnościowy system polityczny winien nie polegać.

pzpr
Wyrwane z kontekstu wycieczki do czasów Polski Ludowej stanowią materiał do połajanek, stygmatyzacji, budowania czarnego PR. Tymczasem nawet formalne podobieństwa, bliźniacze momentami tożsamości zdarzeń, opinii, procesów dziejowych – z tamtej i naszej epoki – podane, ot tak, bez kontekstu, bez omówienia, czynią dużo więcej szkody niż pożytku. Po pierwsze: trywializują epokę ponurą i bardzo często tragiczną. Po drugie: fałszują rzeczywistość dzisiejszą. Wbijając unisono pozbawiamy się argumentów dla zdarzeń realnie krańcowych, a takie przecież zawsze mogą jeszcze nadejść. Analogii historycznych nie uda się, to oczywiste, uniknąć. Zawsze przecież możliwe jest, że jedna i ta sama osoba znalazła dwa złote za Jaruzelskiego i znalazła dwa złote za Tuska. Będę obstawał, że to jednak zupełnie inne dwa złote.
Wolno – prof. Zybertowicz tak właśnie robi – zignorować całą tą nadętą politologię i klasyfikować ustroje polityczne wg jednego tylko kryterium: wolnościowego. Mając z tyłu głowy zarówno nauki wypływające z PRL-owskiej przeszłości kraju, jak i świadomość całej otchłani dzielącej ją od dnia dzisiejszego, nie mogę nie zauważać niebezpieczeństw zasadniczych jakie rodzą się z władztwa Platformy Obywatelskiej. Zasadniczych, bo celujących prosto w rudymenty wolnościowego systemu, jaki - teoretycznie – porządkuje dzisiaj Rzeczpospolitą.

pzpr logo


Po pierwsze: sprowadzenie Parlamentu do roli wydziału wykonawczego rządu. Sejm i Senat wypełniony jest ludźmi pozbawionymi woli bądź możliwości działania. Konstytucyjnie zakreślona działalność Parlamentu nie ma wpływu na rzeczywistość kraju – obie izby są po prostu realizatorami zleceń partyjno – rządowych; co więcej Sejm przestaje być nawet forum wymiany myśli, poglądów, opinii. Z ust prominentnego polityka partii władającej padły znamienne słowa, mówiące o pewnym zagadnieniu, że jest ono zbyt poważne, by stało się tematem obrad. Symbolem poniżenia Parlamentu jest poniekąd powierzenie funkcji Marszałka osobie pozbawionej autorytetu, wiedzy i kompetencji. Osobie, której jedynym walorem jest osobista zażyłość z Premierem. Osobie, która pełniąc funkcję publiczną, splamiła się wyjątkowo podłym kłamstwem wypowiedzianym w pierwszorzędnej materii.
Po drugie: pomijanie opozycji parlamentarnej w ustalaniu rozwiązań legislacyjnych. Partia polityczna dlatego nazywa się 'partią', gdyż z założenia jest reprezentacją części społeczeństwa. W ustroju demokratycznym partia, nawet obdarzona w danym momencie zaufaniem i poparciem większości, powinna liczyć się ze stanowiskiem mniejszości parlamentarnych (a nawet tych pozaparlamentarnych) z kilku powodów jednocześnie. Sprawując władzę, rządzi wszak wszystkimi obywatelami państwa, a nie wyłącznie swoimi wyborcami - skutki stosowanych rozwiązań oddziaływać będą przecież na wszystkich mieszkańców kraju. Kolejnym powodem, dla którego w dobrze działającej demokracji, uwzględnia się głos tych, którzy aktualnie nie rządzą, jest wyłącznie okresowa dominacja jednego ugrupowania nad innymi (nawet szwedzkiej Arbetareparti przydarzało się oddać władzę). Sprowadzanie przeciwników politycznych do parteru nieuchronnie skutkuje ruchem wahadłowym przy zmianie władzy. Pal sześć emocje byłych, obecnych i przyszłych ministrów, ale podobny ruch potrafi zakołysać całym państwem. Nie od rzeczy będzie też wspomnieć, że wyłącznie ludzie o wybitnie spaczonym widzeniu świata mogą się uważać za na tyle nieomylnych, że pozbawieni są potrzeby konfrontacji własnych poglądów z poglądami innych.
Po trzecie: supremacja interesów wewnątrzpartyjnych nad interesem państwowym. Zmiany ministerialne dokonywane przez premiera Tuska w kolejnych odsłonach jego autorskiej Rady Ministrów służą wyłącznie rozgrywkom personalnym, dokonującym się w partii władającej i jej otoczeniu. Nie sposób inaczej zrozumieć nominacji Bartosza Arłukowicza na stanowisko Ministra Zdrowia, Bogdana Zdrojewskiego – Ministra Kultury Narodowej, Andrzeja Biernata – Ministra Sportu, Joanny Kluzik – Rostkowskiej – Ministra Edukacji Narodowej. Obsady trafione są wyjątkiem, a kompetencje kandydatów nie mają tu nic do rzeczy.
Po czwarte: niedemokratyczny ustrój wewnątrzpartyjny. Opowieści o tym, że pompowanie partyjnych kół, kupowanie głosów na partyjnych konwentyklach, gnojenie ludzi z legitymacjami – to wszystko są sprawy „wewnątrzpartyjne" to jak dziękowanie Bogu, że dziadek zszedł na katar, a nie coś poważnego. W kraju, w którym obsada wszystkich istotnych (a bardzo często i nieistotnych) stanowisk państwowych, zależy od decyzji aparatów partyjnych; w kraju, w którym dostęp do informacji, pieniędzy i wielu cennych dóbr (w tym pracy) uzależniona jest bezpośrednio od decyzji aparatów partyjnych; w kraju, w którym partie parlamentarne opłacane są z pieniędzy publicznych (itd.) – otóż w tak urządzonym kraju nie ma spraw „wewnątrzpartyjnych". Wodzowski styl dyrektywny stoi w jaskrawej sprzeczności z fundamentem państwa praworządnego, nie mówiąc o tym, że z porażającą łatwością przenoszony jest na aparat administracyjny, i w ogóle – państwowy. Żeby nie było niedomówień: główna partia opozycyjna porażona jest bakcylem monolitycznej bezmyślności w stopniu zbliżonym, co partia władająca. Nawet gdybym chciał uwierzyć, że Jarosław Kaczyński jest żywym świętym, który zstąpił na ten padół w celu ratowania Ojczyzny, to jego otoczenie pozbawia mnie wszelkich nadziei, że ewentualne objęcie rządów przez PiS zmieni tu cokolwiek. Bez totalnej przejrzystości finansów partyjnych, bez otwartych wyborów wewnątrzpartyjnych na wszystkie możliwe szczeble, stanowiska, listy kandydackie do czegokolwiek – nic tu nie ulegnie zmianie.
Po piąte: brak kontroli społecznej i instytucjonalnej. Poczynania Platformy Obywatelskiej są autonomiczne w stosunku do potrzeb, poglądów i emocji społecznych. Punktowo przeprowadzana weryfikacja wyborcza w polskich warunkach nie zastępuje bieżącej kontroli społecznej. Ta ostatnia, o ile istnieje, jest śladowa, marginalna i nieskuteczna. Czyli żadna. Raporty Najwyższej Izby Kontroli są ignorowane; specjalne komisje parlamentarne ('śledcze') służą do wyciszania afer, a nie ich wyjaśniania (vide: Mirosław – Gadający – Z – Krzesłami - Sekuła); organa ścigania i wymiaru sprawiedliwości obchodzą się z ludźmi władzy (lub władzy bliskimi) z troską nadzwyczajną (vide: wyrok ws. posłanki Beaty Sawickiej, postępowanie ws. Jacka Karnowskiego). Pechowcy, którym się nie upiekło, są karani co najwyżej „po linii partyjnej" i/lub administracyjnej (vide: Mirosław Drzewiecki). Ludzi partii, wokół których robi się gorąco, wysyła się 'za karę' na mniej eksponowane stanowiska, np. wojewody (Jerzy Miller). Albo w ambasadory do krajów arabskich, jak w przypadku ministra Hiszpańskiego (lub odwrotnie).
Kontroli społecznej nie wspierają też media. Te istotne, w zdecydowanej większości są dla władzy nadzwyczaj pobłażliwe; łatwo zapominają i wybaczają jej wpadki i niepowodzenia, często zajmują się usilną promocją jej przedstawicieli; demonizują za to, umniejszają bądź przemilczają opozycję.
Władza jest aktywna w sferze minimalizacji przejawów kontroli społecznej i instytucjonalnej. Czasem podobne działanie przybiera postać telefonu z prośbą o wyznaczenie przychylnego sędziego (casus sędziego Milewskiego). Kiedy indziej jest wrogim przejęciem niemiłego rządzącym tytułu prasowego („UważamRze") albo np. usunięciem nazbyt gorliwego urzędnika (vide: Mariusz Kamiński).
Nie napiszę, że więcej grzechów nie pamiętam, bo by się znalazło. Na pocieszenie, w domu – jak dotąd - wszyscy zdrowi. Odpukać!

Mariusz Korejwo
PO pzpr

Tweet
Pin It
  • Poprzedni artykuł
  • Następny artykuł

Skomentuj

Komentuj jako gość

    0

    Biorą udział w konwersacji

    Komentarze (5)

    • Sortuj - najpierw najstarsze
    • Sortuj - najpierw najnowsze
    • Subskrybuj poprzez e-mail
    • Gość - palikotowiec

      Odnośnik bezpośredni

      Nie dyskutuję z postawionymi hipotezami czy tezami. Może nawet z wieloma się zgadzam. I co? Patrzę na Was i nie mogę wyjść z podziwu. Robicie wszystko, żeby się temu nie przeciwstawić. Ogarnięci jesteście niemocą własnych ambicji, własnego światopoglądu (referendum – memento!). Działacie jak ci marksiści (doc. Sobczak – pamiętam, bo ciary poszły mi po plecach), którzy krzyczeli „za mało marksizmu”. Panowie, Panie, Ojczyzna rozwagi i jedności wymaga a nie słusznego światopoglądu. Mnie się nie dziwcie, że szukam „szczęścia” gdzie indziej, bo jeśli oferujecie mi JS, posłankę tę i jeszcze jedną..., jakiegoś agenta, to ja z obrzydzeniem reagowałem i reaguję na Wasze propozycje. Jeśli wyjmiecie kandydata spod balasek w kościele to też go nie poprę, bo dla niego „nie jest ważne, czy Polska jest biedna czy bogata – dla niego ważne jest, żeby była katolicka”. To się u mnie nie łapie na żadne pozytywne myślenie. Ja oczywiście życzę sobie, żeby Polska była katolicka, ale kolejność musi być zachowana. Byłem w krajach, gdzie katolicyzm był w mniejszości i Polsce życzyłbym takiej rozsądnej mniejszości. Inaczej pozwolicie, że na tle Waszych sporów inni przefiutają nam Polskę...

      około 11 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - SZARY

      Odnośnik bezpośredni

      @palikotowiec - "inni przefiutają nam Polskę..." - najlepiej przefiuta Polskę poseł Grodzka i poseł Biedroń ...

      około 11 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - palikotowiec

      Odnośnik bezpośredni

      Nie bądź naiwny. „Dzięki naszej demokracji”, wymienieni przez Ciebie posłowie są na tyle decyzyjni, że mogą zadecydować, komu dać a komu nie, ale możliwości, jak to zrobią już mają ograniczone... Właśnie tak, jak Ty, patrzy PiS – ten ma inne zdanie niż my, ten nie chodzi do kościoła, ta daje nie po bożemu, a złodzieje doszczętnie rozpieprzają kraj, podrzucając Wam przy okazji ochłap w postaci Madzi... Trynkiewicza lub Sp. z o.o. W postaci Gil-Wesołowski, co z 3go prawa Newtona odbija w postaci gender. Ciesz się, bo dostaniesz darmowy podręcznik do pierwszej klasy..., za co będziesz mógł czepić się innego posła TR, bo pijak alkoholik i groził policji. W ramach rzetelności naukowej mógłbyś zbadać, czy policjanci przestraszyli się tych gróźb, bo ten któremu groził agent „T”, podobno się przestraszył. Okazało się jednak, że też niepotrzebnie.

      około 11 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - EWA

      Odnośnik bezpośredni

      A co tu się dziwić?
      Niedawno przeczytałam w jednym z tygodników artykuł nt. posła P. z Twojego Ruchu, który szarpie się w sposób karygodny z policją negując popełnianie wykroczeń drogowych. Dowiedziałam się, że facet był skazywany za bandytyzm, ale wyroki "zatarły" się. A czy "zatarła" mu się mentalnosć? Wynika z tego, że nie.
      I tu przeraziłam się. Jakim cudem ktoś taki stanowi obowiązujace mnie prawo? Jakim cudem?
      Bo ciemnota zagłosowała jak stado baranów. Czy ciemna "demokratyczna" większość zna tych, na których głosuje? Czy zna kwalifikacje kandydatów do stanowienia prawa? Czy zna ich narodowość i sympatie polityczne, np. do antypolskich organizacji? NIE! Ale głosuje, bo dostała taką możliwość.
      Dalej pytam - jak to się stało, że ważne ministerstwa gospodarki i pracy objęli ludzi bezczelnie faworyzujący szara rolniczą strefę? To ma być dla "dobra wszystkich", czy szarej strefy - vide sprawa emerytur częściowych, gdzie rolnicy są faworyzowani (zresztą, nie tylko w tym przypadku).
      Dalej - gdzie są media? Obiło mi się o oczy, że w ostatnich dniach sejm uchwalił ustawę o "bratniej pomocy" obcych sił policyjnych (czy też wojskowych?) m.in. dla tłumienia "niepokojów społecznych". Czy to oznacza, że jeśli niezadowoleni wyjdziemy na ulice, to będą nas pałowali Niemcy, Francuzi, Czesi, a może nawet Żydzi z Izraela??? Dlaczego nikt nie bije na alarm??? Dlaczego nikt nie informuje?
      Dlaczego itd itp - szkoda czasu......
      Wniosek jest jeden - słowa mojego starszego śp. Kolegi, który był członkiem PZPR, mimo, że wcześniej rąbał drzewo w Kałudze, były prorocze. Kiedy ekscytowałam się Solidarnością on mnie mitygował".." zobaczy pani, że będzie gorzej". No i widzę.
      Jednego żałuję - że nie posiadam dosyć pieniędzy żeby na zawsze wynieść się z tego patologicznego państwa.Ale, jak tylko wygram w Toto, to na drugi dzień będę spakowana.

      około 11 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - brat Albert

      Odnośnik bezpośredni

      @palikotowiec
      Od dawna przyp....asz się do ludzi z Debaty i Św. Warmii, że nie robią tego co Pan uważasz za słuszne. Jesli tak Panu na tym zależy to weź się Pan do roboty i zacznij Pan działać. Inni nie robią? Może nie mają na to ochoty. Rób coś zamiast ciągle mieć pretensje o innych, że za Pana nie robią.

      około 11 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz

    Wyróżnione

    Lubiane

    System komentarzy oparty o Komento

    Komentarze

    4500,- to połowa tego, co powcy szykują ,,inrzynierą,,
    Dyrektorzy WORD w Elblągu (PSL...
    1 godzinę temu
    Dzisiaj byłam w ZUS. Naliczono mi emeryturę po 36 latach pracy. 4500 zł brutto. Studia, praca w administracji, ciągłe podnoszenie kwalifikacji. I spot...
    Dyrektorzy WORD w Elblągu (PSL...
    4 godzin(y) temu
    III Wojna Światowa w 2025? Polska ZAGROŻONA. NATO odwróci sie od POLSKI?.... Wojciech Sumliński

    https://www.youtube.com/watch?v=8TvDi59ihIM
    Dziś 82. rocznica "krwawej nie...
    10 godzin(y) temu
    III Wojna Światowa w 2025? Polska ZAGROŻONA. NATO odwróci sie od POLSKI?.... Wojciech Sumliński

    https://www.youtube.com/watch?v=8TvDi59ihIM
    Skandal w Sejmie. Poseł Cichoń...
    10 godzin(y) temu
    III Wojna Światowa w 2025? Polska ZAGROŻONA. NATO odwróci sie od POLSKI?.... Wojciech Sumliński

    https://www.youtube.com/watch?v=8TvDi59ihIM
    Dyrektorzy WORD w Elblągu (PSL...
    11 godzin(y) temu
    Prof. Witold Modzelewski: Przed nami DRAMATYCZNE zmiany dla Polski. Straciliśmy wszystko!

    https://www.youtube.com/watch?v=foKq97CCMEM
    Dyrektorzy WORD w Elblągu (PSL...
    11 godzin(y) temu

    Ostatnie blogi

    • Barbarzyński atak "silnych ludzi" Tuska na praworządność Zbigniew Lis Motto Tuska: Będziemy stosować prawo, tak jak my je rozumiemy, czyli uchwałami Sejmu i rozporządzeniami zmieniać ustawy, wg zasady –… Zobacz
    • Co trzeba zrobić, żeby PiS wygrało kolejne wybory? Zbigniew Lis Wielu Polaków głosujących nie za opozycją, tylko przeciw PiS, nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji ich decyzji oraz z powagi… Zobacz
    • Michał Wypij, Paweł Warot – komentarz osobisty Bogdana Bachmury Bogdan Bachmura Dużo łatwiej o krytykę osób, których nie darzymy sympatią, z którymi jesteśmy w sporze lub konflikcie. Ale tym razem jest… Zobacz
    • Polska racja stanu - refleksje po obejrzeniu "Resetu" Zbigniew Lis Do napisania tego artykułu skłoniły mnie bulwersujące fakty i ujawnione dokumenty, przedstawione podczas emisji serialu dokumentalnego "Reset" w TVP1, który… Zobacz
    • 1

    Najczęściej czytane

    • Skandal w Sejmie. Poseł Cichoń nie ogłosił wyniku głosowania i uciekł
    • Wyborcza sporządziła listę osób do zwolnienia z pracy, związanych z PiS
    • Czy Platforma straci władzę w sejmiku warmińsko-mazurskim?
    • Kicermanowie i Koch wpłacili na Trzaskowskiego, Orzechowska i Szmit na Nawrockiego
    • Czy przejdzie wniosek radnych PiS o odwołanie przewodniczących Sejmiku?
    • Dyrektor WOMP w Olsztynie zatrzymany pod zarzutem korupcji (ustawiania przetargów)
    • Gołdap ma zwrócić 18 mln zł za niezrealiowaną budowę zakładu przyrodoleczniczego
    • W gronie zatrzymanych syn znanego biznesmena z Olsztyna
    • Po 8 latach dojrzeli. Chcą zbudować w Olsztynie szpital kliniczny za 1 miliard zł
    • Campus Polska Przyszłości w tym roku się nie odbędzie. Czy Niemcy uznali, że nie warto dalej inwestować?
    • Propozycja prezydenta Olsztyna w sprawie "szubienic"
    • Prezydent Szewczyk: „Nie ma miejsca na gloryfikację zbrodni Armii Czerwonej w centrum Olsztyna”

    Wiadomości Olsztyn

    • Olsztyn

      • Campus Polska Przyszłości w tym roku się nie odbędzie. Czy Niemcy uznali, że nie warto dalej inwestować?

        2025-07-08 06:21:49

        Taką "hiobową" wieść uzyskała od rektora UWM  "Wyborcza.pl.- Organizatorzy przekazali mi...

      • Po 8 latach dojrzeli. Chcą zbudować w Olsztynie szpital kliniczny za 1 miliard zł

        2025-07-07 13:35:20

        Musiało minąć 8 lat, a Szpital Miejski powiększyć zadłużenie, żeby prezydent Olsztyna zgodził się na...

      • Mieszkańcy śródmieścia Olsztyna zszokowani likwidacją jedynego strzeżonego parkingu

        2025-07-01 16:54:51

        Stali klienci strzeżonego parkingu przy Starym Mieście w Olsztynie (ul. Nowowiejskiego SA),...

    Wiadomości region

    • Region

      • Dyrektorzy WORD w Elblągu (PSL) i Olsztynie (PO) zarabiają po 30 tys. zł

        2025-07-14 11:45:32

        Związkowcy Solidarności 80 w Wojewódzkich Ośrodkach Ruchu Drogowego podali wysokość zarobków...

      • Nie ma zgody MSWiA na rozszerzenie granic Olsztyna kosztem Purdy

        2025-07-10 18:39:35

        Na stronie Urzędu Miasta Olsztyna ukazał się komunikat, że „MSWiA przedstawiło projekt...

      • Poseł Śliwka wybrany do Komitetu Politycznego, Nowacki do Rady Politycznej PiS

        Adam Jerzy Socha 2025-07-08 10:08:19

        Ostatni Kongres PiS w Przysusze, który prawie jednomyślnie wybrał ponownie Jarosława Kaczyńskiego na...

    Wiadomości Polska

    • Polska

      • Skandal w Sejmie. Poseł Cichoń nie ogłosił wyniku głosowania i uciekł

        2025-07-12 13:38:23

        Poseł PO Janusz Cichoń, wiceszef Platformy na WiM, wywołał skandal na posiedzeniu sejmowej Komisji...

      • W lipcowej "Debacie" o "sfałszowanych wyborach" i korupcji politycznej w Sejmiku

        2025-07-11 07:56:28

        W lipcowym miesięczniku „Debata” przeczytamy arcyciekawe artykuły, za jedynie 6,50 zł Bogdan...

      • Dziś 82. rocznica "krwawej niedzieli" na Wołyniu! Marsz ulicami Olsztyna

        2025-07-11 07:18:21

        Dziś w całym kraju odbędą się uroczystości upamiętniające ofiary rzezi wołyńskiej w Dzień Pamięci o...

    O debacie

    • O Nas
    • Autorzy
    • Święta Warmia

    Archiwum

    • Archiwum miesięcznika
    • Archiwum IPN

    Polecamy

    • Klub Jagielloński
    • Teologia Polityczna

    Informacje o plikach cookie

    Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.