logodebata

Wspomóż jedyny portal na Warmii i Mazurach, który nie boi się publikować prawdy o politykach i jest za to ciągany po sądach. Nigdy, przez prawie 18 lat istnienia, nie dostaliśmy 1 grosza dotacji publicznej. Redaktorzy i autorzy są wolontariuszami. Nr konta bankowego Fundacji „Debata”: 26249000050000450013547512. KRS: 0000 337 806. Adres: 11-030 Purda, Patryki 46B

wtorek, listopad 11, 2025
  • Debata
  • Wiadomości
    • Olsztyn
    • Region
    • Polska
    • Świat
    • Urbi et Orbi
    • Kultura
  • Blogi
    • Łukasz Adamski
    • Bogdan Bachmura
    • Mariusz Korejwo
    • Adam Kowalczyk
    • Ks. Jan Rosłan
    • Adam Jerzy Socha
    • Izabela Stackiewicz
    • Bożena Ulewicz
    • Mariusz Korejwo
    • Zbigniew Lis
    • Marian Zdankowski
    • Marek Lewandowski
  • miesięcznik Debata
  • Baza Autorów
  • Kontakt
  • Jesteś tutaj:  
  • Start
  • Blogi
  • Ks. Jan Rosłan
  • Podziały w Kościele

Ks. Jan Rosłan

Podziały w Kościele

Szczegóły
Opublikowano: niedziela, 27 wrzesień 2015 09:10

Znane łacińskie przysłowie mówi: dziel i rządź. Każda władza od wieków wykorzystuje tę zasadę, aby łatwiej podporządkować sobie społeczeństwo. Kościół jest w jakimś stopniu monolitem opartym na centralnym jednoosobowym kierownictwie, oczywiście przy pewnych elementach demokratycznych. Im jednak więcej tej demokracji w Kościele, tym więcej zamieszania i niezrozumienia pewnych wypowiedzi i decyzji hierarchów przez wiernych.

Komuniści chcieli zawładnąć w pełni ludźmi, także ich duszami, stąd jak mogli, różnymi sposobami zwalczali Kościół. Próbowali przeciągnąć na swoją stronę niektórych księży, aby w ten sposób tworzyć wewnętrzną opozycję przeciwko biskupom. Władze państwowe tworzyły przeróżne organizacje mające zrzeszać tak zwanych postępowych kapłanów, inaczej zwanych księżmi patriotami, którzy mieli rozumieć, że socjalizm jest szczytem społecznego rozwoju, najwybitniejszym i najsprawiedliwszym ze wszystkich politycznych ustrojów. Niestety, jakaś grupa duchownych dała się zwieść i zawisła na lepie partyjnej propagandy, czerpiąc oczywiście z tego określone korzyści. W skali kraju, jak się oblicza, była to grupa około 10 procent wszystkich księży. Z różnych względów najsilniejsze skupiska tzw. księży patriotów były na tzw. ziemiach odzyskanych, z Wrocławiem na czele.
Dziś też dochodzi do prób dzielenia Kościoła katolickiego i napuszczania świeckich przeciwko biskupom albo lansowania niektórych księży, którzy popadli w konflikt ze swymi biskupami. Od wielu lat czyni to środowisko „Gazety Wyborczej" i „Tygodnika Powszechnego". Od wielu lat operują oni podziałem na Kościół otwarty, który uważają, że sami reprezentują i Kościół zamknięty, tworzony przez większość duchowieństwa i polski Episkopat. Jan Maria Rokita dokonał onegdaj podziału polskiego Kościoła na łagiewnicki i toruński. Był to podział według kryteriów politycznych. Kościół łagiewnicki to ówczesna Platforma Obywatelska, która przecież nawet organizowała oficjalne rekolekcje dla swoich parlamentarzystów, a w roku 2003 pielgrzymkę partyjną z Donaldem Tuskiem do Rzymu z opiekunem duchowym ks. Kazimierzem Sową. Kościół toruński to oczywiście mohery, niewykształceni katolicy przywiązani do narodowej tradycji, popierający skrajną prawicę, czyli PiS, a może jeszcze i bardziej skrajne ugrupowania. Jak bardzo politycy PO chcieli podporządkować sobie duchownych świadczą listy wysyłane do proboszczów w Małopolsce przez tę partię, informujące, jak bardzo aktyw partyjny dba o kościelne zabytki i dobrą współpracę z Kościołem, dając jednocześnie do zrozumienia, w jaki sposób proboszczowie powinni się odwdzięczyć partii. Gdyby takie listy wysłał PiS lub inna partia, media miałyby temat do jazgotu przynajmniej na miesiąc.

Dziś zginął Kościół łagiewnicki, a Stefan Niesiołowski za kolejny obiekt do opluwania wybrał kard. Stanisława Dziwisza, wszak skrytykował on posłów PO za przyjęcie ustawy o in vitro i tzw. konwencji antyprzemocowej. Czyżby politycy PO naiwnie liczyli, że znajdą się biskupi, którzy poprą liberalną ustawę dozwalającą na eugeniczne zabójstwa zarodków, ich mrożenie i wszczepianie kobietom, które sobie tego zażyczą, bez ograniczeń wiekowych. Jednak znaleźli się księża, którzy są bardziej wierni osobistym przyjaźniom i partyjnym powiązaniom. To rektor kościoła wizytek w Warszawie, ks. Aleksander Seniuk, będący jednocześnie delegatem kard. Kazimierza Nycza ds. kultury, ks. Kazimierz Sowa, ks. Andrzej Luter i ks. Stanisław Opiela, jezuita. To oni sprawowali dziękczynną Mszę św. za kadencję prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Oficjalny komunikat zapowiadający mszę zamieszczono na stronach diecezjalnych Katolickiej Agencji Informacyjnej, gdzie podano: „Msza w intencji prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, wieńcząca jego posługę jako głowy państwa zostanie odprawiona w ostatnim dniu urzędowania, 6 sierpnia..."
Po nagłośnieniu tej informacji, organizatorzy zmienili intencję z dziękczynnej na „z prośbą o błogosławieństwo prezydenta i jego żony", choć rektor kościoła dodał, że msza będzie „sprawowana za jego służbę narodowi i Boże błogosławieństwo na przyszłość". Pamiętamy, że po podpisaniu przez prezydenta ustawy o in vitro Prezydium Konferencji Episkopatu Polski wydało oświadczenie, w którym stwierdzono: „wyrażamy nasze najgłębsze rozczarowanie i głęboki ból".
W kazaniu ks. Luter powiedział, że Bronisław Komorowski decyzję podejmował „kierując się przy tym zawsze chrześcijańską intuicją i wiarą". A prof. prawa kanonicznego, ks. Wojciech Góralski, powiedział wprost: „Głosowanie za ustawą in vitro i podpisanie jej przez prezydenta to ewidentny publiczny grzech ciężki", a ksiądz Luter uważa, ze popełnienie publicznego grzechu ciężkiego to kierowanie się „chrześcijańską intuicją i wiarą". To może oburzać wielu wiernych. Mariusz Dzierżawski z Fundacji Pro – Prawo do życia powiedział: „To jest sygnał do ludzi: można łamać prawo moralne i jednocześnie być dobrym katolikiem i otrzymać za to błogosławieństwo Kościoła. To jest obraz pewnej schizofrenii. (...) Jeśli księża podtrzymują go (B. Komorowskiego - J.R) w fałszywym przekonaniu, że czynił dobrze, to jest to krzywda, którą mu się wyrządza".

Znalazła się grupa księży, która pochwala działania niemoralne, która nie zna, a bardziej zna, ale odrzuca teologię moralną Kościoła katolickiego. Oczywiście czyni to w imię popierania pewnej politycznej opcji oraz kierując się prywatnymi względami. Tak jawnego odejścia od zasad i publicznego głoszenia nauki sprzecznej z katolicyzmem podczas sprawowania nabożeństwa dawno nie było. Ks. Sowa tłumaczył potem, że „przeprosiny są naszą prywatną inicjatywą", a podczas tych przeprosin padły słowa wypowiedziane przez ks. Seniuka: „W ostatnim czasie spotkało pana, panie prezydencie, wiele niesprawiedliwości, także tych bardzo podłych. I niestety były one wypowiedziane przez ludzi, których nazywamy ludźmi Kościoła. Zostały przez nich samych wypowiedziane i innych, z ich błogosławieństwem (...) My nie jesteśmy episkopoi (z greckiego biskupi), my jesteśmy tylko presbiteroi (kapłani) (...), a jednak czujemy się odpowiedzialni na naszą miarę za te niesprawiedliwości rzucane na pana. (...) Mówię to w imieniu, myślę, wielu kapłanów - przepraszamy was, prosimy o wybaczenie nam i także tym wszystkim, którzy nie wiedzą co czynią". Kapłan nigdy nie wypełnia swoich funkcji prywatnie. Sprawując Mszę św. zawsze reprezentuje i tworzy Kościół. Czterej kapłani uznali, że mogą sprywatyzować liturgię i podczas niej wygłaszać sądy o politycznym nacechowaniu, sprzeczne z oficjalnym stanowiskiem biskupów i nauczaniem Kościoła. Nawiązanie do Listu biskupów polskich do niemieckich z roku 1965 jest nieuprawnione, jak też porównanie Komorowskiego do... Chrystusa...(przez cytat biblijny „nie wiedzą co czynią").

Biskup Wiesław Mering wyraził opinię wprost o kapłanach, którzy jako wzór postawy katolickiej stawiają byłego prezydenta. W wywiadzie dla „Naszego Dziennika" powiedział: „niestety, jest grupa duchownych, którzy uważają, że im bardziej oprą się stanowisku Episkopatu czy poszczególnych biskupów, tym większą ściągną na siebie uwagę". I dodał: „Niestety, muszę również z pewnym żalem odnieść się do przełożonych tych duchownych. Przecież po to jest biskup, aby zwrócił uwagę, upomniał, żeby jasno nazwał sytuację (...). Nie można udawać, że nic się nie dzieje przez całe lata i nie przywołać pewnych osób do opamiętania". Większość biskupów publicznie nie wypowiadała się w sprawie księży fetujących Bronisława Komorowskiego i wychwalających jego katolicyzm.

Ks. Sowa wreszcie znów znalazł się w świetle reflektorów. Od razu udzielił wywiadu „Gazecie Wyborczej", gdzie bronił swego postępowania, a ks. Luter w „Tygodniku Powszechnym" bronił zachowania czwórki kapłanów. Ks. Kazimierz Sowa zaczynał swoją dziennikarską karierę w „Gościu Niedzielnym". Zaistniał w obszarze ogólnopolskim, gdy został szefem Radia Plus skupiającym 20 rozgłośni diecezjalnych. Była to próba zbudowania ogólnopolskiego radia katolickiego, które miało być przeciwieństwem dla Radia Maryja. Próba nieudana, bo Radio zbankrutowało. Potem ks. Sowa został szefem kanału Religia TV w stacji TVN. Miał to być kanał konkurencyjny dla Telewizji „Trwam", ale też po kilku latach upadł, bo nie osiągnął wymaganej oglądalności. Dziś ks. Sowa jest nadal ozdobą stacji TVN, gdzie jawnie wspiera PO i atakuje PiS. Jest niezmiernie aktywny na forach internetowych. To chyba najbardziej upartyjniony ksiądz polski, gotów usprawiedliwić każdą decyzję władzy, nie dostrzegając przyjmowanego prawa sprzecznego z podstawową nauka Kościoła katolickiego. Swoją karierę budował na wystąpieniach krytykujących o. Tadeusza Rydzyka instytucjonalnie i publicystycznie.

A były prezydent Bronisław Komorowski ma się dobrze. Właśnie udzielił wywiadu „Tygodnikowi Powszechnemu", który zawsze go wspierał. Na pytanie o przyjmowanie Komunii św. po podpisaniu ustawy o in vitro, odpowiedział: „W takich sytuacjach odpowiadam, że decyduje biskup miejsca, w którym mieszkam. Póki co, jestem spokojny". Biskupem miejsca dla byłego prezydenta jest kard. Kazimierz Nycz.
Wydawać by się mogło, że w tak podstawowej sprawie, jak stosunek do in vitro, postawa kapłanów będzie jednoznaczna, zgodna z nauczaniem papieża i kościelnymi dokumentami. Okazuje się, że mamy kontestatorów, z których pierwszym był ks. Wojciech Lemański, choć ks. Sowa nie zauważa żadnych powodów dla których ks. Lemański został zasuspendowany przez swego biskupa. Niestety, nie tylko „Gazeta Wyborcza", ale przede wszystkim uważający się za katolicki „Tygodnik Powszechny" lansują postawy i poglądy sprzeczne z nauczaniem Kościoła. Inne czasopisma katolickie czasami są ortodoksyjne („Niedziela" czy „Idziemy"), czasami unikają kontrowersyjnych tematów, ale są i takie, które lansują posłów i senatorów czynnie zaangażowanych w ustanawianiu prawa sprzecznego z podstawowymi zasadami poszanowania życia. Oto olsztyński „Posłaniec Warmiński" (dodatek do „Gościa Niedzielnego") oczywiście nie poinformował, jak głosowali posłowie i senatorowie z naszego regionu w sprawie ustawy o in vitro. Jednak tuż po jej przyjęciu przez Senat, dziennikarz Łukasz Czechyra zamieścił artykuł „Kiedy na piechotę za daleko" o propozycji miejskich rowerów finansowanych z budżetu obywatelskiego.

Zamieszczono w artykule zdjęcie z podpisem: „W projekt angażuje się m. in. senator Ryszard Górecki, rektor i Paweł Papke prezes PZPS". Co mają parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej, senator i poseł, do olsztyńskiego budżetu obywatelskiego, chciałoby się zapytać. Jest to tak zwana miękka propaganda, lansowanie w katolickim piśmie polityków rządzącej partii. Tylko zarówno poseł Papke, jak i senator Górecki, głosowali za przyjęciem ustawy o in vitro, ale o tym w katolickim tygodniku ani słowa, bo po co psuć dobry humor. Ale gdyby autor artykułu rzeczywiście zgłębił temat, to nie napisałby wyłącznie laurki chwalącej senatora i posła, a musiałby wspomnieć o działaniach Marka Kuchty, który zwrócił uwagę olsztyńskim radnym, że system miejskich rowerów, kosztujący milion złotych, nie może być realizowany w ramach olsztyńskiego funduszu obywatelskiego, a wyłącznie z funduszy miasta, gdyż jego utrzymanie generuje koszty, których pokrycie będzie niemożliwe z tego funduszu, jeżeli chce się przestrzegać przepisów. Dziennikarz „Posłańca Warmińskiego" jednak o tym nie wspomniał ani słowa. Sprawdziłem, jak głosowali posłowie i senatorowie w sprawie ustawy o in vitro. Czesław Czechyra, poseł PO, głosował za przyjęciem ustawy. Wymieniam nazwisko tego posła, brzmiące tak samo, jak autora artykułu tylko dlatego, że ta zbieżność nie jest przypadkowa.
Ks. Jan Rosłan
PS
Na niektórych portalach (np. eioba. pl, Monitor Polski czy Gazeta Warszawska w przebudowie), a także w drukowanym w Kanadzie „Głosie Polskim", nie wspominając już o licznych linkach przesyłanych osobom prywatnym, zaistniał tekst podpisany moim imieniem i nazwiskiem zatytułowany „Plan carycy Katarzyny II". Jako źródło tekstu jest podawany adres mego blogu albo portal „Debaty". Niniejszym oświadczam, że to nie ja jestem autorem tego tekstu i nie mam z nim nic wspólnego. Moją próżność łechce fakt, że ktoś pod moim nazwiskiem rozpowszechnia jakiś tekst, być może chcąc mu nadać większą rangę, ale w imię uczciwości i prawdy, nie chcę aby przypisywano mi nie moje zasługi.

Tekst ukazał się we wrześniowym numerze miesięcznika "Debata". Drukujemy za zgodą autora.

Tweet
Pin It
  • Poprzedni artykuł
  • Następny artykuł

Skomentuj

Komentuj jako gość

    0

    Biorą udział w konwersacji

    Komentarze (4)

    • Sortuj - najpierw najstarsze
    • Sortuj - najpierw najnowsze
    • Subskrybuj poprzez e-mail
    • Gość - Gość

      Odnośnik bezpośredni

      Pomijam próby rozbicia jedności Kościoła czynione za czasów sowieckiego socjalizmu. Nie były one czymś nowym w historii władzy jako takiej, ale były wredne, bo podszyte indoktrynowanym ateizmem. Podobają mi się natomiast próby władzy kulturowego i politycznego rozbicia jedności Kościoła, czynione w jakimś konkretnym interesie, np. prawosławie (różnice kulturowe), anglikanizm (zamiary polityczne). Oddzielną historią jest protestantyzm, który ma przyczyny wewnętrzne. Jedność Kościoła została rozsadzona pod wpływem rosnącej absurdalności samej doktryny religijnej jak i potrzeby indywidualizacji tej religijności. Czynnik pierwszy działa do dziś i jest podstawą rozsypywania się polskiej jedności Kościoła, niezależnie od tego, jak bardzo będzie się temu przeczyć. Czynnik drugi działa również do dziś a uwolniony został w protestantyzmie. Każdy kto czyta i rozumie Pismo św. oraz zgromadzi podobnie myślących i potrzebujących może stworzyć swój Kościół. Stąd mamy ponad trzy tysiące policzonych wyznać protestanckich a ile Kościołów to pewnie nikt nie wie. Owocem tym podziałów jest to, że społeczeństwo nie jest niczym zadziwione, co czynią (zgodnie ze świeckim prawem) poszczególne Kościoły. W takiej sytuacji, nas by też nie dziwiło to, że Kościół X popiera Kwaśniewskiego, Kościół Y Komorowskiego a jeszcze inny Dudę. I byłoby cudownie, gdyby tak było. Nie byłoby skandali na całą Polskę. Dlatego nie wiem, czy jedność Kościoła katolickiego jest jakąś nadrzędną wartością, kiedy i tak wiadomo, że każdy biskup „sobie na zagrodzie”. No może w jednej sytuacji jest to wartością – wartością polityczną, kiedy w całej Polsce można usłyszeć, na kogo powinien głosować katolik..., a potem praktyka polityczna i tak dzieli ten Kościół, np. na tych „za Szmitem” i tych „przeciw”. I nad tym Kościół już nie panuje. I po co mu taka jedność? A no, dlatego, że innej nie jest w stanie utrzymać.

      około 10 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - Gość

      Odnośnik bezpośredni

      Papke, Górecki. Bohaterowie "działek na słupa". Papke to nawet nie na słupa, tylko "na wyrwę". http://www.wprost.pl/ar/518057/SKANER/?pg=1

      około 10 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - wojciech

      Odnośnik bezpośredni

      Fragment wywiadu Grzegorza Wysockiego z Małgorzatą i Tomaszem Terlikowskimi (Wirtualna Polska, 22.09.2015):
      "Mam nadzieję, że znacie dobrych ludzi, którzy są ateistami?
      Tomasz: Oczywiście, że tak, znamy. Znamy ateistów, którzy są dużo lepszymi ludźmi niż ludzie wierzący. Tylko tu dochodzimy do pewnego paradoksu, paradoksu wiary. Także ludzie religijni mają takie nachylenie i myślą: w religii najważniejsze jest, by być dobrym człowiekiem. Otóż nie. W chrześcijaństwie najważniejsze jest, by zostać zbawionym. A zbawieni jesteśmy nie za dobre uczynki, tylko z łaski przez wiarę.
      Czyli nawet jeśli jestem dużo lepszym człowiekiem od niejednego wierzącego, ale jestem ateistą, niewiele mi to koniec końców pomoże?
      Tomasz: To jakim jestem człowiekiem jest oczywiście ważne, przede wszystkim dla mnie i moich bliskich, natomiast nie jest kluczowe. Może się okazać, że człowiek niezmiernie trudny dla otoczenia, nieprzyjemny, będzie świętym. A człowiek dobry, miły i sympatyczny - nie. W chrześcijaństwie nie chodzi o to, by być dobrym człowiekiem. Chodzi o coś więcej".




      Fragment wywiadu Grzegorza Wysockiego z Małgorzatą i Tomaszem Terlikowskimi (Wirtualna Polska, 22.09.2015).

      około 10 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - Gość

      Odnośnik bezpośredni

      Pychę Góreckiego pokarało. Posłaniec Warmiński, Piszcz, Lesiński,PiS, Gog i Magog nie pomogli. Tak bardzo się starali.

      około 10 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz

    Wyróżnione

    Lubiane

    System komentarzy oparty o Komento

    Komentarze

    miasto komuny
    Olsztyn, 11 Listopada - miasto...
    2 godzin(y) temu
    TVN i TVP Info podawały na paskach że jest to MARSZ NARODOWCÓW.
    Na moim domu flaga wisi przez cały rok.
    Olsztyn, 11 Listopada - miasto...
    4 godzin(y) temu
    Panie redaktorze, święto 11 Listopada każdy obchodzi tak, jak chce. I nikomu nic do tego. Co do flag: o ich powieszeniu lub nie, decydują zarządcy (wł...
    Olsztyn, 11 Listopada - miasto...
    5 godzin(y) temu
    Zwykła zbieżność nazwisk.
    Czy Grzegorz Smoliński "zdradz...
    12 godzin(y) temu
    W 2008 r. Tymieniecka sprzedała Bibliotece Narodowej (BN) w Warszawie swoją korespondencję z Janem Pawłem II. Choć pierwotnie została ona wystawiona n...
    Stanowisko Episkopatu wobec dz...
    17 godzin(y) temu
    Bo to jest gość, który ma jeszcze większe ego od poprzednika...
    Prezydent Karol Nawrocki oddał...
    1 dzień temu

    Ostatnie blogi

    • Apel o optymizm na wypadek wojny Dwadzieścia rosyjskich dronów, które ostatnio wleciały do Polski wzbudziły u wielu moich rodaczek i rodaków głęboki niepokój, a często przerażenie… Zobacz
    • Barbarzyński atak "silnych ludzi" Tuska na praworządność Zbigniew Lis Motto Tuska: Będziemy stosować prawo, tak jak my je rozumiemy, czyli uchwałami Sejmu i rozporządzeniami zmieniać ustawy, wg zasady –… Zobacz
    • Co trzeba zrobić, żeby PiS wygrało kolejne wybory? Zbigniew Lis Wielu Polaków głosujących nie za opozycją, tylko przeciw PiS, nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji ich decyzji oraz z powagi… Zobacz
    • Michał Wypij, Paweł Warot – komentarz osobisty Bogdana Bachmury Bogdan Bachmura Dużo łatwiej o krytykę osób, których nie darzymy sympatią, z którymi jesteśmy w sporze lub konflikcie. Ale tym razem jest… Zobacz
    • 1

    Wiadomości Olsztyn

    • Olsztyn

      • Narodowe Święto Niepodległości w Olsztynie

        2025-11-10 10:22:37

        Narodowe Święto Niepodległości w Olsztynie co roku ma w sobie coś wyjątkowego. To dzień, który...

      • Czy Grzegorz Smoliński "zdradził" PiS zatrudniając się w UW?

        2025-11-08 16:50:41

        Jest „inba” jak mówi młodzież, czyli aferka w olsztyńskim środowisku PiS z powodu zatrudnienia...

      • Agent Tomek: Jesteśmy ofiarami zemsty Ziobry, Kamińskiego, Wąsika i Bejdy

        Adam Jerzy Socha 2025-11-02 17:01:26

        Kontynuuję relację z procesu zarządu "Helpera". Afera Helpera została utożsamiona z Tomaszem...

    Wiadomości region

    • Region

      • Trwa presja koncernów OZE na gminy Warmii i Mazur. Kolej na Korsze

        Adam Jerzy Socha 2025-11-10 20:15:29

        Gminy na Warmii i Mazurach podlegają silnej presji ze strony zachodnich koncernów OZE, które chcą...

      • Prezydent Karol Nawrocki oddał w Kętrzynie hołd Obrońcom Ojczyzny

        2025-11-08 21:07:15

        W sobotę w Kętrzynie gościł Prezydent RP Karol Nawrocki, gorąco witany przez mieszkańców, swoich...

      • Burmistrz Korsz: Dzieci ze wsi nie powinny chodzić do szkoły w mieście...

        2025-11-03 22:27:48

        ... są gorzej ubrane i to będzie powodem ich traumy, gdyby trafiły do szkoły w mieście, w...

    Wiadomości Polska

    • Polska

      • Prezydent RP: "Część polskich polityków gotowa jest do tego, aby po kawałku oddawać polską niepodległość"

        Paweł Wolski 2025-11-11 13:59:27

        „30 pokoleń tworzyło piękną wspaniałą Rzeczpospolitą, zanim upadła pod naporem trzech zaborców. 30...

      • Olsztyn, 11 Listopada - miasto-bastion KO, bez flag

        2025-11-11 13:42:19

        Tradycyjnie w Święto Niepodległości flag Biało-Czerwonych na budynkach w Olsztynie, w stolicy...

      • Lecą drony

        Adam Kowalczyk 2025-10-27 21:11:59

        Lecą drony jak żurawie, a lud patrzy i nie wie co z tego. Obawiam się, że nie tylko lud. Do tej...

    O debacie

    • O Nas
    • Autorzy
    • Święta Warmia

    Archiwum

    • Archiwum miesięcznika
    • Archiwum IPN

    Polecamy

    • Klub Jagielloński
    • Teologia Polityczna

    Informacje o plikach cookie

    Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.