Debata sierpień2023 okl

logo flaga polukr

 

 

 

Prosimy Czytelników i Przyjaciół o wpłaty na wydawanie miesięcznika „Debata” i portalu debata.olsztyn.pl. Od Państwa ofiarności zależy dalsze istnienie wolnego słowa na Warmii. Nr konta bankowego Fundacji „Debata”: 26249000050000450013547512. KRS: 0000 337 806. Adres: 11-030 Purda, Patryki 46B

sobota, wrzesień 23, 2023
  • Debata
  • Wiadomości
    • Olsztyn
    • Region
    • Polska
    • Świat
    • Urbi et Orbi
    • Kultura
  • Blogi
    • Łukasz Adamski
    • Bogdan Bachmura
    • Mariusz Korejwo
    • Adam Kowalczyk
    • Ks. Jan Rosłan
    • Adam Jerzy Socha
    • Izabela Stackiewicz
    • Bożena Ulewicz
    • Mariusz Korejwo
    • Zbigniew Lis
    • Marian Zdankowski
    • Marek Lewandowski
  • miesięcznik Debata
  • Baza Autorów
  • Kontakt
  • Jesteś tutaj:  
  • Start
  • Blogi
  • Bogdan Bachmura
  • Synod czyli wspólna droga

Bogdan Bachmura

Synod czyli wspólna droga

Szczegóły
Opublikowano: niedziela, 30 styczeń 2022 19:14
Bogdan Bachmura

Człowiek jest tak skonstruowany, że aby zrozumieć coś, co dzieje się po raz pierwszy, szuka porównań do czegoś, co już zna, albo potrafi sobie wyobrazić. Dlatego zapewne nie tylko ja mam kłopot ze zrozumieniem istoty ogłoszonego przez papieża Franciszka synodu pod hasłem: Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo, misja. Papież pragnie, aby każdy mógł się wypowiedzieć.

Niby wszystko jasne, ale Tradycja, obok Pisma Świętego, to główny filar Kościoła. A tam nie znajdziemy nic, co taki synod choćby trochę przypomina. Pozostaje zatem odwołać się do tego co znamy, czyli do świeckich „konsultacji społecznych”. Tylko że ten trop wątpliwości nie rozwiewa. Wręcz przeciwnie, rodzi kolejne pytania. Bo konsultacje dobrych notowań nie miały i nie mają. Za komuny służyły odbudowywaniu „więzi z masami”, rozmywaniu odpowiedzialności za ewentualne porażki lub żyrowaniu z góry powziętych decyzji. Za miłościwie nam panującej demokracji niewiele się zmieniło. Może tylko to, że w pewnych okolicznościach, na różnych szczeblach władzy, konsultacje są obowiązkowe. Ale nadal są dobre na wszystko do czego władzy potrzebna jest „szeroka baza społeczna”. Tym, co ma odróżnić „konsultacje” synodalne od świeckich, to wyrażone przez papieża oczekiwanie właściwego rozpoznania i przekazania „myśli pochodzących od Boga”.

Kościół (nie) z tego świata

Siła Kościoła katolickiego opierała się zawsze na jego organizacji, precyzji głoszonej doktryny i wysokich standardach moralnych. Te przymioty zadecydowały o odporności na prześladowania, skutecznej rywalizacji z pogaństwem starożytnego Rzymu i zwycięskiej walce z licznymi prądami gnostyckimi pierwszych wieków Kościoła. Kłopoty zaczynały się wtedy, gdy któryś z tych filarów ulegał osłabieniu. Dlatego gdy dzisiaj papież wzywa wszystkich katolików do tablicy, to nie dla dyskusji czy taki Kościół jest światu nadal potrzebny, ale do refleksji, czy z takim Kościołem mamy nadal do czynienia. Przynajmniej ja tak rozumiem intencje papieża.

Katastrofizm i poczucie narastającego chaosu to sceneria nieodmiennie towarzysząca historii człowieka. Ale współczesne poczucie niepewności i zagubienia ma charakter szczególny. Próżnię, jaka powstała po upadku wiary w potęgę bogów i tradycję starożytnego Rzymu wypełnił Bóg-Mesjasz chrześcijan, którzy na elementach rzymskiej tradycji posadowili gmach własnej.

Próżnia współczesnego świata Zachodu jest podwójna. Odrzucając chrześcijaństwo, utracono wiarę w oświeceniowy Postęp i mesjańską misję demokracji oraz praw człowieka. Pytanie, kto tę próżnię wypełni. Kto będzie gotowy, gdy człowiek Zachodu ostatecznie potknie się o własne nogi i spojrzy do góry w poszukiwaniu nowych „barbarzyńców”?

Czy będzie to comeback Kościoła? Obecny w nim depozyt wiary i myśli to oferta dla otaczającego nas świata wciąż aktualna. Może bardziej niż kiedykolwiek. Ale wątpliwe, aby skuteczny przekaz tych wartości mógł pochodzić od takiego Kościoła, jaki dziś znamy. Po prostu, aby świat wrócił do Kościoła, Kościół musi być z powrotem sobą – burzą i przewrotem.

Ks. Józef Górzyński Arcybiskup Metropolita Warmiński w Liście Pasterskim przypomina, że Kościół nie jest jedną z organizacji na miarę tego świata. To prawda. Ale to przeświadczenie nie przesądza o skuteczności jego misji. Głęboka świadomość, że Kościół i jego wyznawcy nie są z tego świata, towarzyszyło chrześcijanom pierwszych wieków i określało ich stosunek do świata zewnętrznego. Do żydowskiej Synagogi, do władzy politycznej oraz pogan. Problem w tym, że to, co wtedy miało walor mobilizujący do działania i poświęcenia, dzisiaj brzmi jak demobilizujące zdanie się na wolę Opatrzności. Bo powtarzając za św. Pawłem: Nie bierzcie więc wzoru z tego świata..., jednocześnie Kościół stał się bardzo, zbyt bardzo z tego świata. To trujące przeniknięcie dekadenckich mechanizmów liberalnej demokracji do wewnątrz Kościoła i coraz dalej idące próby systemowej adaptacji, to moim zdaniem największe zagrożenie dla skuteczności misji Kościoła.

Żeby nie poprzestać na ogólnikach, przywołam bolesny przykład pedofilii. Aby walka z tą patologią miała walor w pełni oczyszczający, powinna wyjść z trzewi Kościoła. Być reakcją zdrowej części organizmu na toczącą go chorobę. Tymczasem walkę z pedofilią w Kościele rozpoczęli jego wrogowie. Bynajmniej nie celem oczyszczającego wzmocnienia, ale otwarcia kolejnego frontu walki. Ktoś powie: jak zwał, tak zwał. Ważne są skutki, zwłaszcza dla ofiar. W tej kwestii pełna zgoda. Ale ani ludzie, ani środowiska, które zmusiły Kościół do zajęcia się pedofilią, nie wyręczą nas i nie będą naciskały na walkę z pokrewnym pedofilii grzechem sodomii. Tym problemem Kościół musi zająć się sam.

Piszę o tym, ponieważ każdą listę uwag i przemyśleń o które zwraca się papież trzeba od czegoś zacząć. Na mojej pierwszą pozycję, na czerwono podkreśloną, zajmuje właśnie sodomia.

Grzech, który Bóg w Starym Testamencie nazywa obrzydliwością, a św. Augustyn najgorszym z grzechów, pomimo surowych kar, był obecny w Kościele od wczesnego średniowiecza. Ale nigdy w sposób tak zorganizowany nie wpływał na życie i oblicze Kościoła. Nigdy ludzie nazywani „lawendową mafią”, nie mieli takiego wpływu na jakość jego duszpasterskiej misji i decyzji dotyczących spraw personalnych.

Jeśli publikacje które na ten temat znamy choć w części są prawdziwe, to jest to obraz porażający.

Dyskusja we współczesnym Kościele toczy się wokół spraw fundamentalnych. Padają oskarżenia o zerwanie ciągłości. O zniekształcenie doktryny i liturgii, o upadek obyczajów. Wśród tych wątpliwości sprawa sodomii to nie tylko kwestia obyczajów. To papierek lakmusowy gotowości Kościoła do podjęcia czekających go wyzwań. Trzeba zrobić z tym porządek, zanim obecna niemoc przybierze postać jawnej tolerancji.

Odwołanie się do formuły synodu wiernych niesie ze sobą szansę, ale i poważne ryzyko. Jeżeli oczekiwana energia duchowa zostanie rzeczywiście wyzwolona, to głębokie zmiany będą konieczne. Inaczej zmarnowana energia zamieni się w głęboką frustrację, a wtedy wiele spraw może wymknąć się spod kontroli. Pozostaje wiara, że papież wie co robi. Nawet jeśli synodalne „konsultacje” to jedynie alibi dla scenariusza, który gotowy leży w papieskiej szufladzie.

Powyższe refleksje to wstęp i początek dyskusji synodalnej na łamach „Debaty”. Zapraszamy do niej zarówno kapłanów jak i świeckich. Planujemy także zorganizowanie kilku spotkań. Powoduje nami świadomość, że bez względu na owoce tego synodu, uczestniczymy w historycznej dla Kościoła chwili. Grzech zaniechania byłby w tej sytuacji podwójnie niewybaczalny.

Bogdan Bachmura
Prezes Stowarzyszenia „Święta Warmia” i „Fundacji Debata”, politolog, publicysta

Tweet
Pin It
  • Poprzedni artykuł
  • Następny artykuł

Skomentuj

Komentuj jako gość

    0

    Biorą udział w konwersacji

    Komentarze (12)

    • Sortuj - najpierw najstarsze
    • Sortuj - najpierw najnowsze
    • Subskrybuj poprzez e-mail
    Pokaż poprzednie komentarze
    • Gość - Gość

      Odnośnik bezpośredni

      A ja czekam na Wielkanoc – na „jaja marzeń”.

      około 1 rok temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - jarema

      Odnośnik bezpośredni

      jądro koncepcji synodu stanowi styl podejmowania decyzji, gdzie z szacunkiem słuchamy się nawzajem, wsłuchujemy się w ducha świętego i próbujemy razem rozeznać, co jest jego głosem, nawet w kwestii sodomii

      około 1 rok temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - Gość

      W odpowiedzi na: Gość - jarema
      Odnośnik bezpośredni

      Nie patrz pan ani na ducha św. ani na duchownych – oni już dawno stracili społeczny gust. Oni w swoich gustach są całkowicie démodé. Nie wskrzeszajmy już ani dinozaurów, ani religijnych strachów. Poczujmy się choć pod tym względem wolni bo innej wolności już prawdopodobnie nie odzyskamy.

      około 1 rok temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - Gość

      Odnośnik bezpośredni

      Jeśliby korzystać z definicji synodu (Synod – zebranie przedstawicieli duchowieństwa i świeckich w kościołach chrześcijańskich), to nie wiem, czy da się utrzymać tytuł felietonu. Do wspólnej drogi to Kościół hierarchiczny musiałby zrobić sporo kroków do tyłu (do Ewangelii), a on tego nie zrobi, bo podstawowy interes polega na tym, co sami wymyślili i dodali. Świeccy natomiast mają wiele dróg wyjścia pozostając jednocześnie ludźmi religijnymi. W kulturze dobijamy do sytuacji kiedy rynek duchowości staje się rynkiem potrzebującego a nie rynkiem oferującego.

      około 1 rok temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - inny gość

      Odnośnik bezpośredni

      "... Zdaniem zdecydowanej większości badanych (prawie 81%) coraz więcej ludzi w Polsce będzie odchodziło od religii, coraz więcej osób nie będzie wierzyło w Boga (89,2%). Tradycyjne Kościoły w ocenie większości badanych stracą na znaczeniu (73,8%). Podobnie widzą oni sytuację Kościoła katolickiego, bo umocnienia się jego pozycji w Polsce nie przewiduje prawie 90% badanych..."
      https://www.tygodnikprzeglad.pl/miedzy-wiara-niewiara-spolecznosci-akademickiej/

      około 1 rok temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - gosc

      W odpowiedzi na: Gość - inny gość
      Odnośnik bezpośredni

      Polacy niszczą swój Kościół. tradycję, plują na wiarę swoich dziadków; może i odejdą od religii ; a za jakis czas przyjdzie islam - z z Zachodu - i zapędzi towarzystwo do meczetu;
      pustki nie będzie....

      około 1 rok temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - Gość

      Odnośnik bezpośredni

      Wszyscy, którzy straszą Islamem z Zachodu zakładają jedno, po cichu albo z zaniedbania, że Polacy porzucający katolicyzm będą mieli jakieś potrzeby religijne. To nie sprawdza się na świecie, przykładowo ani w Niemczech ani we Francji. Meczety są pełne swoich i to przeważnie tych, którzy są złej sytuacji materialnej. Osoby, które mają pracę i poukładane życie rzadko bywają w meczetach, bo w islamie też lubią się odróżniać od biedoty. Na przykładzie katolików odchodzących od swego Kościoła można powiedzieć, że osoby mające potrzeby religijne przechodzą do innych Kościołów (tu protestanci zbierają rozbitków). Nie Islam. Islam jest wyznaniem „genetycznym” i dla naszej kultury hermetycznym. Podobnie jak judaizm. Zdarzają się celebryci, którzy zmieniają religię w tym kierunku, ale przeważnie z innych powodów. I tu wniosek, że w katolicyzmie coś jest nie tak. Może warto znaleźć przyczynę i coś zmienić? Dać ludziom duchowość, jakiej szukają. Trudno powiedzieć, jak to będzie, ale wydaje mi się, że w Polsce idzie wszystko w stronę laickiego, niezależnego światopoglądowo społeczeństwa. Problem zaś polega na tym, że tam czka ich tylko złośliwość wierzących. Nikt na nich nie czeka. Żadnych organizacji dostosowanych do ich potrzeba. A możliwości byłoby sporo, ale to jest jakby urzędowo zakazane. Tak się wyzłośliwiliśmy na „zdrajców” i innych. I tylko to nam doskonale wychodzi w życiu społecznym, a wzorce dostępne są od samej góry.
      Mnie zastanawia coś innego. Katolicy są i w krajach islamskich. I to jest inny katolicyzm, bo są w mniejszości i nie mają wpływu na życie społeczne i polityczne. I mimo że zdarzają się męczennicy za wiarę to nie słyszy się o apostazjach czy zmianie religii. Bo to jest inny katolicyzm… Takich jednak wniosków nikt u nas nie formułuje, bo trzeba by zmienić nasz katolicyzm. Nie widzę choćby zmiany stosunku do pedofilii i gejostwa duchownych oraz wielu spraw społecznych. Nie widzę zmiany do konsumpcji i bogactwa. Bieda zbliża wierzących, ale za 500+ można ją skierować na fundamentalizm i tak się dzieje.
      Na zakończenie powiem, że z zewnątrz obserwuję Kk od wielu lat. I to jest zupełnie inny obraz niż prezentują to ci, którzy patrzą nań od wewnątrz, choć „widzących” tam nie brakuje, ale nic nie mogą – liczy się biskup a nie jakiś zakonnik. Niewiele tam się zmienia, więc dalej będą odchodzić i dalej będą straszyć islamem, bo piekło już nie działa, a podrzynanie gardła innowiercom, bardzo działa.
      Poza tym, proszę wziąć pod uwagę, że my znamy islam z działań fundamentalistów islamskich, bo tylko to nas przestrasza i to nam się podsuwa, a fundamentalizm islamski nie różni się suwerennego fundamentalizmu katolickiego, który u nas jest w olbrzymiej przewadze. Ja znam islam z Koranu i zachowań znajomych i mam zupełnie inne zdanie.
      A to jeszcze inny problem, kto wymyślił islamski bicz na katolików, ale to „śmierdzi” polityką i niepoprawnością polityczną, więc dajmy temu spokój.

      około 1 rok temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - Gość

      W odpowiedzi na: Gość - Gość
      Odnośnik bezpośredni

      Byłem, uczestniczyłem i potwierdzam – w krajach muzułmańskich to jest katolicyzm ewangeliczny. Przede wszystkim biedny, ale i życzliwy. Bez porównania z naszym. To są dwie różne religie, mimo że mają tego samego papieża. My nie dopuszczamy nawet takiej myśli, że są katolicy bardziej Bogu mili, niż Polacy. Uderzyły mnie też wspólne nabożeństwa z innymi chrześcijanami. U miejscowych protestantów, którzy mieli jakieś zewnętrzne zasilnie w gotówkę jadłem wspaniały chleb, pieczony przez ich wiernych. Po tym chlebie szliśmy wiele kilometrów do swojej parafii. Biednie było, ale bardzo wiele było przyjaźni.

      około 1 rok temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - Gość

      Odnośnik bezpośredni

      Proszę spojrzeć: https://www.o2.pl/informacje/skandal-w-losicach-policja-aresztowala-mlodego-ksiedza-6732954685070048a Historia niektórych nie uczy niczego. Ciekawe, czy jego biskup ma coś do powiedzenia bo w porządnym kraju powinien się podać do dymisji. No tak, ale któż w tym kraju nie ma pokus?

      około 1 rok temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - Gość

      Odnośnik bezpośredni

      Co to znaczy, że Kościół powinien dostarczyć wiernym takiej duchowości, jakiej oni potrzebują. Ja to rozumiem właśnie tak, że redaktor Deb@ty pisze jakiś tekst, na sobie wiadomy temat (najczęściej!) a forumowicze komentują to, co ich aktualnie „dręczy”. Następny temat powinien być związany z potrzebami forumowiczów.
      Czy nie można by wprowadzić takiej rubryki „co mnie dziś (z datą) gnębi”?

      około 1 rok temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz

    Wyróżnione

    Lubiane

    System komentarzy oparty o Komento

    Komentarze

    Jedyna niezawodna, której można wierzyć...
    https://demotywatory.pl/5212733/Wielu-osobom-z-PiS-nie-mozna-odmowic-kompetencji-i
    Debatka czyli polityczne przty...
    10 minut(y) temu
    Dopiero teraz pani to "gdzieś" zauważyła?
    Min. Błaszczak: Rząd Tuska w r...
    47 minut(y) temu
    "Dzieło " AH - próba gniota - hołd dla putina - sierpa imłota ?
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Sierp_i_m%C5%82ot
    Min. Błaszczak: Rząd Tuska w r...
    1 godzinę temu
    Nie kupuję w Lidlu, ty też nie kupuj.
    Wojewoda zbada prawidłowość wy...
    2 godzin(y) temu
    To rzeczywiście jest niepokojące: https://kobieta.wp.pl/nie-pojda-do-urn-trend-niepokoi-ekspertow-6944283916778304a Na potwierdzenie tego mam „zeznani...
    Debatka czyli polityczne przty...
    11 godzin(y) temu
    Córka stalinowca / AH /
    Nie bywa sobą
    zmienia oblicze
    nie ... na twarzowe
    na... POtylicę
    Debatka czyli polityczne przty...
    13 godzin(y) temu

    Ostatnie blogi

    • Michał Wypij, Paweł Warot – komentarz osobisty Bogdana Bachmury Bogdan Bachmura Dużo łatwiej o krytykę osób, których nie darzymy sympatią, z którymi jesteśmy w sporze lub konflikcie. Ale tym razem jest… Zobacz
    • Polska racja stanu - refleksje po obejrzeniu "Resetu" Zbigniew Lis Do napisania tego artykułu skłoniły mnie bulwersujące fakty i ujawnione dokumenty, przedstawione podczas emisji serialu dokumentalnego "Reset" w TVP1, który… Zobacz
    • Modlitwa kardynała de Richelieu (komentarz do sprawy Jana Pawła II) Bogdan Bachmura Tyle znanych osób i organizacji zatroskanych o dobre imię Jana Pawła II wzywa i apeluje o natychmiastowe działanie, że z… Zobacz
    • Dwie wojny... Adam Kowalczyk 192 lata temu, 5 lutego 1831 r., Moskale nie mogąc pogodzić się niewdzięcznością Polaków nie potrafiących docenić i pokochać ruskiego… Zobacz
    • 1

    Najczęściej czytane

    • Janusz Cieszyński - jedynką PiS w Olsztynie. Na 20. miejscu Szmit
    • Relacja z pikiety i akcji ulotkowej przeciwników inwestycji Lidla w Gietrzwałdzie 10.09.
    • Relacja z pikiety i akcji ulotkowej przeciwników inwestycji Lidla w Gietrzwałdzie 10.09.
    • Sąd uchylił decyzję wojewody uchylającą pozwolenie na budowę Centrum Lidla w Gietrzwałdzie
    • Czy ks. Tomasz Szałanda stał się nieformalnym rzecznikiem Lidla?
    • Poseł Zbigniew Babalski odchodzi z polityki. Powodem jest 6. miejsce na liście
    • Znamy nowego dyrektora Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego UWM
    • PILNE! Szubienice do likwidacji! Prezydent Olsztyna przegrał w WSA z ministrem kultury
    • Partie ogłosiły pełne listy kandydatów z Olsztyna i Elbląga. Wg sondażu Kantar PiS wygrywa wybory
    • Smutni ludzie na wiecu Trzaskowskiego w Olsztynie, radośni w Gietrzwałdzie. Dlaczego?
    • Wojewoda zbada prawidłowość wydania pozwolenia na budowę Lidla w Gietrzwałdzie
    • Spór o Ukrainę w sierpniowej "Debacie"

    Wiadomości Olsztyn

    • Olsztyn

      • Zmarł olsztyński fotografik Witold Mierzejewski

        2023-09-21 22:39:22

        Zmarł olsztyński fotografik i wydawca Witold Mierzejewski 18 września w wieku 66 lat (1957-2023),...

      • Kim jest Marek Żejmo, autor książki "Liderzy podziemia Solidarności"? (cz. 6)

        Adam Jerzy Socha 2023-09-13 07:00:27

        Na swój proces lustracyjny Marek Żejmo powołał licznych świadków, głównie byłych funkcjonariuszy SB i...

      • Protest w SM "Jaroty" w Olsztynie: "tańsza woda, tańszy zarząd"

        2023-09-12 09:59:19

        Kolejny protest członków SM ‘Jaroty” w Olsztynie. Tym razem został wywołany dużymi kwotami, które...

    Wiadomości region

    • Region

      • Wojewoda zbada prawidłowość wydania pozwolenia na budowę Lidla w Gietrzwałdzie

        2023-09-20 09:29:34

      • Sąd uchylił decyzję wojewody uchylającą pozwolenie na budowę Centrum Lidla w Gietrzwałdzie

        2023-09-17 19:03:27

        Protestujący przeciwko budowie Centrum Dystrybucyjnego Lidl w Gietrzwałdzie wiązali nadzieje z...

      • Oskarżony o porzucenie w lesie chorego kota

        2023-09-12 12:22:14

        Sąd zajął się sprawą mężczyzny oskarżonego o porzucenie w lesie chorego kota Sąd Rejonowy w...

    Wiadomości Polska

    • Polska

      • Min. Błaszczak: Rząd Tuska w razie wojny był gotowy oddać połowę Polski.

        2023-09-17 21:12:17

        PiS pokazało w niedzielę nowy spot dot. bezpieczeństwa Polski, w którym szef MON stwierdził, że w...

      • Dlaczego wojsko rosyjskie opuściło Polskę dopiero w 1993, a nie w 1989 roku?

        prof. Marek Konrat 2023-09-17 15:25:53

        Dopóki w polskich granicach stacjonowały rosyjskie wojska, Polska była państwem zmierzającym do...

      • 17.IX.1939. Pod czerwonym butem

        Sławomir Kalbarczyk 2023-09-17 15:14:19

        To nie była „zwykła” napaść, bo nawet zakładając, że każda agresja jest wyjątkowa, musimy w tej...

    O debacie

    • O Nas
    • Autorzy
    • Święta Warmia

    Archiwum

    • Archiwum miesięcznika
    • Archiwum IPN

    Polecamy

    • Klub Jagielloński
    • Teologia Polityczna

    Informacje o plikach cookie

    Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.