Prof. Witold Kieżun: Parlament Europejski to zupełne bzdurstwo

Jeśli PE raz urzęduje w Brukseli, a raz w Strasburgu, cały pociąg z aktami przejeżdża w dwie strony, to nie jest to poważne i kosztuje ogromne pieniądze. 250 mln euro rocznie! To tak niepoważna dyskusja, że nie dyskutujmy o tym. UE musi być radykalnie przebudowana – to najbardziej zbiurokratyzowana instytucja w historii ludzkości. To zupełne bzdurstwo. W gruncie rzeczy i tak wszystko ustala się poza tym budynkiem. - mówi prof. Kieżun.
Czytaj więcej: Prof. Witold Kieżun: Parlament Europejski to zupełne bzdurstwo