„My, Patriarchowie: Jan X, prawosławny patriarcha Antiochii i Całego Wschodu, Ignacy Efrem II, syryjski orientalny patriarcha Antiochii i Całego Wschodu i Youssef Absi, grecko-melchicki katolicki patriarcha Antiochii, Aleksandrii i Jerozolimy, potępiamy i osądzamy brutalną agresję USA, Francji i Wielkiej Brytanii, jaka dziś rano miała miejsce przeciwko naszemu drogiemu krajowi, w oparciu o zarzuty, iż rząd syryjski użył broni chemicznej. Zabieramy głos, aby oznajmić, co następuje:
1. Ta brutalna agresja stanowi jawne pogwałcenie prawa międzynarodowego i Karty Narodów Zjednoczonych, stanowiąc nieuzasadniony atak na suwerenny kraj, będący członkiem ONZ.
2.Sprawiło nam ogromny ból, że atak ten został przeprowadzony przez potężne kraje, którym Syria w żaden sposób nie wyrządziła żadnej szkody.
3. Zarzuty USA i innych krajów, że armia syryjska używa broni chemicznej i że Syria jest krajem, który przechowuje i używa tego rodzaju broni, jest zarzutem nieuzasadnionym, który nie został poparty wystarczającymi i wyraźnymi dowodami.
4. Moment tej nieuzasadnionej agresji wobec Syrii, zbiegający się z chwilą rozpoczęcia prac Międzynarodowej Komisji Śledczej w naszym kraju, podkopuje sens wszelkich prac tejże komisji.
5. Ta brutalna agresja niszczy szanse na pokojowe rozwiązanie konfliktu metodami politycznymi i prowadzi do jego dalszej eskalacji oraz kolejnych komplikacji.
6. Ta niesprawiedliwa agresja zachęca organizacje terrorystyczne, dodając im impetu do kontynuowania działań.
7. Wzywamy Radę Bezpieczeństwa ONZ, aby odegrała swoją naturalną rolę w niesieniu pokoju, zamiast przyczyniać się do eskalacji i wojen.
8. Apelujemy do wszystkich Kościołów w krajach, które uczestniczyły w agresji, aby wypełniały swoje chrześcijańskie obowiązki zgodnie z naukami Ewangelii i potępiły tę agresję, wzywając swoje rządy do zaangażowania się w ochronę międzynarodowego pokoju.
9. Oddajemy hołd odwadze, bohaterstwu i poświęceniu Syryjskiej Armii Arabskiej, która odważnie chroni nasz kraj i zapewnia bezpieczeństwo jego mieszkańcom. Modlimy się za dusze męczenników i o powrót do zdrowia wszystkich rannych. Jesteśmy pewni, że armia nie ugnie się przed nadchodzącą z zewnątrz lub wewnątrz agresją terrorystyczną; będzie walczyć odważnie przeciwko terroryzmowi, dopóki każdy centymetr syryjskiej ziemi nie zostanie z niego oczyszczony. Doceniamy odważne stanowisko w kwestii sobotnich ataków ze strony krajów przyjaznych Syrii i jej mieszkańcom.
Modlimy się o bezpieczeństwo, zwycięstwo i uwolnienie Syrii od wszelkich wojen i terroryzmu. Modlimy się także o pokój w Syrii i na całym świecie, wzywając do wzmocnienia wysiłków na rzecz pojednania narodowego służącemu ochronie naszego kraju i zachowania godności przez wszystkich Syryjczyków."
W mieście Bożym Damaszku,
dnia 14 kwietnia Roku Pańskiego 2018
- - -
Wspólne stanowisko syryjskich chrześcijańskich patriarchatów wschodnich w sprawie sobotnich ataków rakietowych USA, Francji i Wlk. Brytanii na ich kraj. Zostało ono podpisane przez prawosławnego patriarchę Wielkiej Antiochii i Całego Wschodu Jana X (znanego m. in. z wizyty w Polsce w 2016 roku), Ignacego Efrema II z Syryjskiego Kościoła Orientalnego (przedchalcedońskiego) oraz Youssefa Absiego z unickiego Greckiego Melchickiego Kościoła katolickiego.
źródło:
syriacpatriarchate.org
Tekst ten znalazłem na portalu prawica.net gdzie 16 kwietnia 2018 r. nadesłał go Łukasz Kobeszko. Uznałem, że warto go przedstawić naszym czytelnikom. Mało, a właściwie nic nie słyszymy o chrześcijanach na Bliskim Wschodzie a tymczasem Syria jest ostatnim krajem arabskim, w którym świeckie państwo chroni swoich chrześcijańskich obywateli. Jest ich tam 1,15 mln. W innych krajach, w których USA wsparły wszelkiej maści „demokratyczne” rewolty, chrześcijanie podlegają eksterminacji. Nawet w Iraku Saddama Husseina w 2003 roku, przed agresją USA było 1,5 mln chrześcijan. W latach 2003-2014 liczba chrześcijan żyjących w Iraku zmniejszyła się o milion trzysta pięćdziesiąt tysięcy w wyniku prześladowań.
Adam Kowalczyk
Świat
Syryjscy chrześcijanie potępiają brutalną agresję USA
- Szczegóły
- Adam Kowalczyk
Komentarze (22)
-
Po tym głosie chrześcijanina z Polski na pewno się poda....
0 Lubię -
Gość - Arnie
Odnośnik bezpośredniAch czemuż to, ach czemuż nie potępia "brutalnej agresji USA" patriarcha Cyryl? Też "chrześcijanin", też prawosławny, zupełnie jak ci na zdjęciu (wyglądają jak na planie filmu Woody Allena, albo na scenie Monty Pythona).
Cyryl nie potępia, bo nie dostał rozkazu:
http://niezalezna.pl/219182-patriarcha-od-putina-ustawiony-do-pionu-wicepremier-bulgarii-to-nie-duchowny-to-agent-kgb
http://telewizjarepublika.pl/mocna-riposta-na-slowa-cyryla-on-ma-czelnosc-mowic-o-prawdzie-on-nie-jest-poslancem-chrystusa-to-agent-kgb,61765.html
http://www.polskatimes.pl/artykul/81259,agent-radzieckiej-kgb-na-czele-rosyjskiej-cerkwi,id,t.html
https://wpolityce.pl/polityka/138794-nie-przeczytam-w-kosciele-przeslania-agenta-kgb-cyryl-i-jest-osoba-skompromitowana-scisle-powiazana-z-carem-putinem
http://www.pch24.pl/wszystkie-tajemnice-cerkwi-i-cyryla,19315,i.html
Ale jakby taki rozkaz dostał, jakby potępił, to dopiero red. AK by zarezonował - w końcu to ci cholerni jankesi trzymali obronny parasol nad Danią, nie pozwalając jej "wyzwolić". To są zadry których już nic nie zaleczy... nawet pomnik Gnoma Wyklętego.
Wygląda też na to, że ten Kobeszko to należy do tego rodzaju "chrześcijan", który wybaczali nie w swoim imieniu komunistom już w 1989 r. Mazowiecki był ich idolem, potem się jeszcze rozplenili; eufemizmem jest mówienie że to faryzeusze i groby pobielane.
I jeszcze na końcu red. AK wciska kit, że Trump powinien ustąpić. Tymczasem sowieci grali w USA podobnie jak u nas w 1990 r., kiedy mieli na smyczy TW Bolka, ale rzucali szeptane oskarżenia na Tymińskiego, co nabijało Bolkowi procenty poparcia wśród - powiedzmy delikatnie - naiwnych. W USA cała formacja demokratów jest bliższa kulturowo (metapolitycznie) sowietom, i gdyby Clinton wygrała, ich wpływy by się znacznie poszerzyły, bo tam to dopiero mają agenturę i legion pożytecznych idiotów. Więc poszedł hyr, że to Trump ma niejasne powiązania z Sowietami... Czy ktoś jest na tyle głupi że nie rozumie, iż to sami sowieci robią takie "przecieki", "ujawniają" i rozpuszczają pogłoski żeby uwalić stronę konkurencyjną do tej, którą mają w kieszeni/na widelcu/na smyczy, która im lepiej pasuje i z którą są genetycznie związani? Od 1990 r. minęło 28 lat, i jak ktoś żadnych wniosków przez ten czas nie wyciągnął, to już nigdy nie pojmie co się wokół niego działo i dzieje (co dotyczy niestety także wielu ludzi PiS-u).0 Lubię -
Gość - marek
Odnośnik bezpośredniPrzed laty pełniłem pokojową misje pod błękitną flagą ONZ na Wzgórza Golan. W Syrii poznałem polsko - syryjską rodzinę. Mąż, syryjski chrześcijanin podczas studiów na Politechnice Warszawskiej poznał Polkę z Warszawy, wzięli ślub i wyjechali do do Damaszku. Po zakończeniu służby w Syrii i powrocie do Kraju utrzymuje ciągły kontakt z tą rodziną. Po śmierci męża Polka, która mieszkała w Syrii ponad 40 lat wróciła z dorosłymi już dziećmi do Warszawy. W Syrii ma wielu przyjaciół, z którymi utrzymuje kontakty i stąd dobrze orientuje się w skomplikowanej sytuacji w tym kraju. Często z nią rozmawiam. Pani Bożena (tak ma na imię) uważa, że Polacy mają fałszywe informacje o tym, co się dzieje w Syrii. Pani Bożena sympatyzuje z prezydentem Assadem i twierdzi, że Assad co prawda rządzi silną ręką, ale gdyby zastał obalony przez przeciwników - islamistów, to dopiero wtedy nastałyby rządy straszliwego terroru. Ponadto prezydent, podobnie jak jego ojciec ( też prezydent ), jest przychylny chrześcijanom, którzy za ich rządów mieli pełnie praw politycznych i wyznaniowych. Pani Bożena uważa także, że Assad, człowiek wykształcony za granicą ( jest lekarzem - okulistą ) nigdy nie zdecydowałby się na użycie broni chemicznej, bo wie czym by to groziło. Jej zdaniem była to prowokacja. Zresztą sytuacje w Syrii komplikuje jeszcze bardziej tak zwane państwo islamskie, które zwalcza Assada jak i islamistów. Tak to wygląda z relacji kobiety, która uważa Syrię za drugą ojczyznę. Ze swojej strony mogę dodać, że w Syrii ścierają się także wpływy Rosji i Stanów Zjednoczonych z NATO, a także Izraela.
0 Lubię -
No to teraz Pachucki da Panu popalić... Przecież Stany Zjednoczone zawsze mają rację, a jak jej nie mają to widocznie racja jest zła.
0 Lubię -
Zanim Pachucki zdążył odpowiedzieć to już Kowalczyk zacierając rączki cieszy się z poparcia jego tezy o dobrym Assadzie. A dlaczego mają tolerować chrześcijan i to ma być wyznacznikiem ich ucywilizowania? Przecież my, w tym i Kowalczyk do islamistów nastawieni jesteśmy wrogo i nie chcemy ich w Polsce.
0 Lubię -
Chybione porównanie. Na Bliskim Wschodzie chrześcijanie są u siebie. Byli tam kilka wieków zanim muzułmanie najechali te ziemie.
0 Lubię -
@marek
Rozumiem to stanowisko, ale sięganie po rosyjską pomoc nawet w starciu z ISIS to proszenie się o upadek z deszczu pod rynnę. Tak było już z paroma reżimami w potrzebie - na początku sowieci pomagają, owszem, ale potem każą płacić rachunki nie do przyjęcia.0 Lubię -
Czy Ty jesteś w stanie zrozumieć, że wszystkich okupantów można znienawidzić? Nie ma dobrych okupantów ani ideologicznych, ani światopoglądowych. Proszenie się o nowego okupanta daje odrobinę nadziei, którą stary okupant wytrzebił całkowicie. Najłatwiej to zrozumieć, gdy żyje się w krajach o islamskich obyczajach (Afganistan, Libia…).
0 Lubię -
Ochłonąłeś? Różnice między okupacjami oczywiście istnieją. Pewnie nie znasz słynnego cytatu z Józefa Mackiewicza, więc wskażę Ci jego wersję łopatologiczną:
http://niezwykle.com/jozef-mackiewicz-o-roznicy-miedzy-okupacja-sowiecka-niemiecka/#prettyPhoto[1102]/0/0 Lubię -
Skomentuj
Komentuj jako gość