Poseł PiS Bartosz Kownacki interweniował u ministra środowiska i klimatu w sprawie szeregu kontrowersyjnych inwestycji hotelowych, w tym w sprawie planowanej budowy zespołu hotelowego nad jez. Łańskim w Rybakach – poinformował tygodnik „DoRzeczy”.
Zdaniem posła podczas planowania i realizacji kilku najgłośniejszych inwestycji hotelowych mogło dojść do szeregu nieprawidłowości – czytamy w artykule Roberta Wyrostkiewicza pt. „Państwo patodeweloperów?” - Jeśli kontrowersyjne inwestycje w Stobnicy i Pobierowie już zostały zrealizowane i niewiele da się na ten moment zrobić, to w Rybakach można zastopować podejrzaną deweloperkę. Inwestycja nadal jest na etapie planowania i wydania odpowiednich zgód przez radę gminy.
W piśmie parlamentarzysty czytamy:
„Deweloper mówi o budynku maksymalnie 700-osobowym, a aktualny projekt MPZP zakłada budowę większego budynku. W trakcie uzgodnień nad MPZP Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska kilkukrotnie odmawiała akceptacji założeń planu. Ostatecznie zaakceptowała go, nakładając jednak teoretycznie rygorystyczne obowiązki w zakresie ochrony dziko żyjących zwierząt i ich siedlisk. Pozostaje pytanie czy obowiązki te są możliwe do wypełnienia przy tak ogromnej skali inwestycji i kto może skutecznie egzekwować później warunki nałożone przez RDOŚ?”.
„Obawy mieszkańców budzą także działania władz gminy, które zdają się bardzo mocno popierać plany dewelopera i prowadzą aktywne działania promujące realizację inwestycji wśród lokalnej społeczności. Przykłady Stobnicy i Pobierowa pokazują, że w tego rodzaju przypadkach należy zachowywać szczególną ostrożność. (…) Szczególnie w sytuacjach, w których post factum okazuje się, że poszczególni działacze samorządowi mają realny interes w tym, aby tego rodzaju kontrowersyjne inwestycje były bez przeszkód realizowane, gdyż na przykład, jak w przypadku hotelu w Pobierowie, zamierzają swoją dalszą aktywność zawodową kontynuować na stanowiskach związanych właśnie z inwestycją, na którą uprzednio wydali zgodę” – napisał poseł Kownacki.
Poseł ma tu na myśli wójta gminy Pobierowo, który podjął decyzję o sprzedaży tego terenu inwestorowi oraz czuwał nad procesem uchwalania decyzji umożliwiających inwestorowi realizację tej kontrowersyjnej budowli, a teraz pełni funkcję dyrektora hotelu Gołębiewski.
Dlatego parlamentarzysta podkreśla, w przypadku inwestycji w Rybakach konieczne jest zwiększenie odpowiedzialności urzędników za podejmowane przez nich decyzje, ale także większa współpraca między administracją i organami kontrolnymi.
Inwestycję zespołu hotelowego w Rybakach planuje spółka Projekt Rybaki-Łańsk, w której 51% udziałów objęła kuria archidiecezji warmińskiej (wnosząc do spółki działkę, wiceprezesem spółki został proboszcz parafii św. Mateusza w Olsztynie ks. Artur Klepacki, na którego wniosek gmina Stawiguda sporządziła projekt MPZP dla Rybak). Pozostałe 49% udziałów objął deweloper, spółka warszawska BBI Development (ma wyłożyć kapitał). Prezesem spółki jest przedstawiciel dewelopera Artur Szczepański z BBI Development S.A. BBI.
Byłaby to pierwsza inwestycja nad jez. Łańskim od czasu istnienia "Imperium Łańskiego", czyli ogromnego obszaru na Warmii ogrodzonego, strzeżonego, przeznaczonego tylko do dyspozycji KC PZPR i Urzędu Rady Ministrów PRL. Ten obszar obejmuje także Jezioro Łańskie, największe, najbardziej dzikie i tajemnicze na Warmii, wkomponowane w największy kompleks leśny na Warmii - Lasy Napiwodzko-Ramuckie.
Na tym obszarze znajduje się 11 rezerwatów przyrody oraz planowane jest utworzenie Parku Krajobrazowego Puszczy Napiwodzko-Ramuckiej. Na terenie Puszczy znajdują się też dwie ostoje ptasie Natura 2000 o znaczeniu na skalę europejską, chroniące gatunki takie jak bielik, cietrzew i żuraw. W bliskiej okolicy jeziora znajduje się kilkanaście użytków ekologicznych, a samo Jezioro Łańskie objęte jest strefą ciszy.
Po „Imperium" pozostał kameralny ośrodek w Łańsku z niewielkim hotelem i kilkoma domkami i ośrodek "Cyranka" na półwyspie Lalka na 12 pokoi. Ośrodek "Cyranka" starostwo powiatowe w Olsztynie sprzedało, a nowy właściciel wydzierżawił go firmie "Rumszewicz Sailing", która latem prowadzi w nim obozy żeglarskie dla młodzieży.
Natomiast w samych Rybakach mieścił się PGR zaopatrujący w żywność ośrodek rządowy w Łańsku i ośrodek KC PZPR "Kormoran" nad jez. Pluszne. Po 1989 roku PGR został zlikwidowany, a zabudowania przekazane Caritas. W byłym hotelu robotniczym mieści się obecnie hotel dla turystów, obecnie przebywa w nim ok. 150 uchodźczyń z Ukrainy. Do Caritasu należy też Dom Wędkarza, kameralny, jednopiętrowy. W Rybakach stoi też dom wielorodzinny zamieszkały przez byłych pracowników PGR. W jego sasiedztwo, wzdłuż linii brzegowej jeziora, na skarpie, są z okresu PRL trzy siedliska, które też zostały sprzedane, na dwóch z nich właściciele postawili domy wypoczynkowe, tzrecia działka (środkowa) stoi niezagospodarowana.
Obecnie planowana inwestycja hotelowa, byłaby pierwszą od czasów PRL tak dużą ingerencją w przyrodę tego miejsca. Toteż plany dewelopera wywołały masowy protest ludzi, którzy chcą zachowania tego unikalnego przyrodniczo obszaru dla turystyki pieszej i rowerowej. Protest podpisało prawie 12 tysięcy osób, w tym stali mieszkańcy Rybak. Komitet protestu prowadzi stronę na FB "Chrońmy Jezioro Łańskie". Zarejestrowali też stowarzyszenie, które za cel stawia sobie walkę o uznanie całego obszaru Jeziora Łańskiego za teren Parku Krajobrazowego. Nieformalnym rzecznikiem prasowym protestu jest Wojciech Kujawski, wydawca książek poświęconych tematyce turystyczno-regioznawczej, pasjonat Warmii i Mazur", które przemierzył wzdłuż i wszerz, pieszo, rowerem, kajakiem i podwodnie, jako płetwonurek klubu „Koral”.
Deweloper na te protesty zareagował kampanią w mediach. Przekonuje w nich o korzyściach, jakie spłyną na mieszkańców gminy z tytułu tej inwestycji i twierdzi, że hotel będzie na maksymalnie 700 gości. (Za podanie informacji na Facebooku, iż zespół hotelowy maksymalnie będzie mógł pomieścić 2000 gości, bo tak poinformował na zebraniu autor projektu MPZP Dariusz Łaguna na zebraniu w Pluskach, Deweloper złożył w sądzie pozew „o zaniechanie czynu nieuczciwej konkurencji” przeciwko firmie Rumszewicz Sailing). W mediach społecznościowych na rodzinę Oskrobów, producentów pieczywa z Warszawy, którą deweloper postrzega jako lidera protestu społecznego, prowadzona jest kampania hejtu. Pisze się o niej jako o "warszawiakach-milionerach", którzy chcą "zawłaszczyć" Jezioro Łańskie tylko dla siebie.
W gminie ktoś rozkolportował gazetkę pt. "Kurier Łański", w którym wymienia się korzyści dla mieszkańców gminy z inwestycji w Rybakach i straszy, że alternatywą dla zespołu hotelowego może być uruchomienie produkcji rolnej. Gazetka nie podaje wydawcy. Pada w niej jedynie nazwisko Rafała Szczepańskiego, prezesa spółki Projekt Rybaki Łańsk. Deweloper twierdzi, iż na prośbę mieszkańców bloku w Rybakach, wybuduje im fotowoltaikę i pompę ciepła. Natomiast mieszkanka tego bloku poinformowała mnie, że to w zamian za wyrażenie zgody na inwestycję.
Na te obietnice i groźby zareagował komitet protestu, wysyłając list w tej sprawie z szeregiem pytań do wójta gminy Michała Kontraktowicza. (zamieszczam go w całości pod tekstem).
Tymczasem, po tym, jak do projektu MPZP dla Rybaków, wpłynęły dziesiątki uwag i po uwzględnieniu kilku z nich, zgodnie z prawem wójt musi powtórzyć konsultacje społeczne. Potrwają one do 29 sierpnia, w ich ramach odbędzie się dyskusja 23 sierpnia o godz. 17.00 w GOK-u w Stawigudzie. Uwagi do projektu MPZP można składać do wójta, do 12 września.
Adam Socha
Na zdjęciu wizualizacja z pisma InnPoland bryły hotelu. Deweloper twierdzi, że jego bryła będzie dużo mniejsza od tej, którą na swojej stronie FB pokazali protestujący.
Rybaki, dn. 5 sierpnia 2022 r.
Stowarzyszenie Łańskie Cud Natury
(w trakcie rejestracji)
Szanowny Pan
Michał Kontraktowicz
Wójt Gminy Stawiguda
Gmina Stawiguda
ul. Olsztyńska 10
11-034 Stawiguda
Szanowny Panie Wójcie,
Jako zaniepokojeni mieszkańcy gminy, zwracamy się do Pana z prośbą o udzielenie wyjaśnień oraz odpowiedzi na pytania związane z informacjami zawartymi w bezpłatnej gazecie reklamowej „Kurier Łański”, kolportowanej w ostatnich tygodniach wśród mieszkańców gminy. Publikacja ta nie zawiera jakichkolwiek oznaczeń dotyczących jej wydawcy, autorów, redakcji czy źródeł przekazanych w niej treści. Jedyną cytowaną z nazwiska osobą jest Rafał Szczepański, związany z warszawską firmą deweloperską BBI Development. Zawartość tej gazety w przeważającej większości odnosi się zaś do planowanej w przyszłości budowy kompleksu hotelowego w miejscowości Rybaki nad Jeziorem Łańskim.
Mając na względzie, że przekaz zaprezentowany w rzeczonej publikacji stoi w dużej mierze w sprzeczności chociażby z informacjami przekazywanymi przez władze gminy Stawiguda w toku konsultacji nad Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego dotyczącym terenu, na którym powstać ma docelowo ta inwestycja, prosimy o udzielenie przez Pana Wójta wyjaśnień w tym zakresie.
Po pierwsze, opublikowane w „Kurierze Łańskim” artykuły zawierają opis całego szeregu potencjalnych korzyści, jakie mieszkańcy gminy mają odnieść z realizacji zapowiadanej inwestycji. Wśród nich wymieniane są m. in. budowa i naprawa dróg lokalnych, budowa kanalizacji czy sieci gazowej. Inwestycje te są opisane w sposób zdający się sugerować czytelnikom, że ich realizacja jest pewna i przesądzona.
Tego rodzaju narracja kłóci się jednak chociażby z odpowiedziami udzielanymi przez władze gminy na pytania mieszkańców zadawane w trakcie dyskusji publicznej nad projektem zmian w MPZP w dniu 15 marca bieżącego roku. Z odpowiedzi tych wynika m .in., że temat rozbudowy infrastruktury wodno-kanalizacyjnej będzie dopiero przedmiotem rozmów pomiędzy władzami gminy, a przyszłym inwestorem.
Zgodnie z deklaracjami zawartymi w „Kurierze Łańskim” potencjalny inwestor przekazał władzom gminy oferty współfinansowania realizacji inwestycji drogowych niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania potencjalnego hotelu, w związku z czym mieszkańcy nie powinni mieć obaw co do poprawy stanu tej infrastruktury w przypadku umożliwienia realizacji zamierzonych działań. Ten optymizm kłóci się jednak z przekazanymi przez władze gminy informacjami dotyczącymi budowy i naprawy infrastruktury drogowej. Jak wskazano podczas przedmiotowej dyskusji, problem z drogą przebiegającą w pobliżu Urzędu Gminy w Stawigudzie wynika z faktu, że jest to droga powiatowa i jej przebudowa wymaga wsparcia ze strony Starostwa Powiatowego.
Tego rodzaju rozmowy mają być aktualnie przez władze gminy prowadzone. Zgodnie z deklaracjami Wójta w maju – czerwcu bieżącego roku przebudowa jednego z jej odcinków może uzyskać dofinansowanie, ale nie jest to jeszcze przesądzone. Kolejne odcinki miałby być modernizowane w kolejnych latach, również po uzyskaniu odpowiednich dofinansowań. Z informacji tych jasno wynika, że na chwilę obecną droga do realizacji niezbędnych inwestycji drogowych jest długa i wymaga współpracy z całym szeregiem niezależnych, zarówno od gminy jak i inwestora, podmiotów i instytucji, co zdecydowanie przeczy narracji prezentowanej w „Kurierze Lańskim”.
Mając to na uwadze, jak również czas trawania takich rozmów w perspektywie powoli dobiegającej do końca kadencji samorządów, może okazać się, że ustalenia poczynione przez obecne władze samorządowe nie będą respektowane w przyszłej kadencji, co dodatkowo czyni tego typu deklaracje mało wiarygodnymi.
Podobnie podczas dyskusji rozstrzygnięta została kwestia ewentualnej budowy przyłączy gazowych, która de facto jest uzależniona wyłącznie od decyzji operatora, czyli PGNiG. Przy tej okazji wspomniano, że w przypadku sąsiedniej gminy, spółka ta uznała budowę przyłącza za zasadną w przypadku zagwarantowania co najmniej 2000 odbiorców, korzystających z nowej sieci. Warunek ten wydaje się być jednak nie do zrealizowania przy przyjęciu założenia, że deklaracje potencjalnego inwestora co do wielkości kompleksu hotelowego są prawdziwe i maksymalnie miałoby z niego korzystać 700 osób.
Aktualnie w miejscowościach Pluski i Rybaki mieszka niespełna 400 osób. Aby więc minimalna liczba odbiorców sieci gazowej przesądzająca o opłacalności realizacji takiej inwestycji przez PGNiG została osiągnięta kompleks hotelowy powinien posiadać możliwość zakwaterowania co najmniej ponad dwukrotnie większej liczby osób.
W tym miejscu warto wspomnieć, że niestety w toku wspomnianej dyskusji poszczególni przedstawiciele gminy przedstawiali informacje wzajemnie ze sobą sprzeczne. Z jednej strony projektant planu deklarował, że pułap 2000 osób zostanie spełniony, a z drugiej, w ramach dyskusji o realizacji inwestycji drogowych, Pan Wójt twierdził, że jest to liczba bardzo zawyżona.
Kolejne wątpliwości związane z treścią materiałów opublikowanych w „Kurierze Łańskim” dotyczą właśnie deklarowanej przez inwestora wielkości kompleksu hotelowego. Zgodnie z przytoczonymi w artykułach słowami Rafała Szczepańskiego z BBI Development „to będzie obiekt średniej wielkości, niewysoki, trzypiętrowy i harmonijnie wpisujący się w otoczenie”. Jednocześnie podczas przywołanej już powyżej dyskusji publicznej zgromadzeni na niej mieszkańcy uzyskali od gminy informację, że według zawartego w projekcie MPZP wskaźnika wysokości metrów nad poziomem morza hotel nie będzie mógł liczyć więcej niż 4-5 kondygnacji naziemnych.
Ta dość duża rozbieżność pomiędzy deklaracjami inwestora, a zapewnieniami ze strony gminy rodzi bardzo poważnej wątpliwości co do faktycznej wielkości hotelu, który może zostać w Rybakach wybudowany. Jako mieszkańcy, jesteśmy zaskoczeni, że skoro inwestor planuje budowę obiektu liczącego maksymalnie 3 kondygnacje, władze gminy chcą uchwalić plan umożliwiający budowę obiektu liczącego nawet 2 kondygnacje więcej. Rodzi to ryzyko, że w momencie uchwalenia MPZP zgodnego z aktualnym projektem zarówno władze gminy jak i mieszkańcy przestaną mieć możliwość zablokowania budowy potencjalnie wyższych budynków.
W „Kurierze Łańskim” wskazano także na pewne zagrożenia dla mieszkańców okolicy związane z potencjalnym wznowieniem produkcji rolnej na terenach po dawnych PGR-ach. Wznowienie takiej działalności miałoby mieć zdaniem autorów gazety destrukcyjny wpływ na środowisko. Jako alternatywa przedstawiane jest właśnie rozwijanie działalności turystycznej, czego przejawem miałaby być budowa hotelu w Rybakach.
Tymczasem w ostatnich latach nikt z mieszkańców najbliższej okolicy nie słyszał nic o tym, aby jakiekolwiek plany rozwijania działalności rolniczą skalę na tych terenach miały być realizowane. Opublikowane w tym zakresie w „Kurierze Łańskim” sensacje traktować więc należy jako przedstawienie przez ich autorów fałszywej alternatywy i bezpodstawne straszenie, że brak realizacji inwestycji hotelowej miałby spowodować rozwój produkcji rolnej na tych terenach.
Tymczasem jak wszyscy doskonale wiemy, tereny które pod budowę tego hotelu mają być przeznaczone położone są na obszarach chronionych, na których niemożliwe jest prowadzenie tego rodzaju intensywnej i szkodliwej działalności rolniczej.
Uwidoczniona w tym zakresie troska autorów publikacji o środowisko jest tym bardziej absurdalna, że w żadnym innym miejscu w całej gazecie nie zostało wspomniane, że planowana inwestycja realizowana ma być na terenach objętych obszarem chronionym Natura 2000 i należących do Obszaru Chronionego Krajobrazu Puszczy Napiwodzko-Ramuckiej.
Autorzy „Kuriera Łańskiego” ani jednym zdaniem nie odnieśli się do tego faktu, ani do tego w jaki sposób realizacja tej inwestycji ma iść w parze z ochroną tych terenów. Należy także zwrócić uwagę na manipulację polegającą na przedstawieniu zapuszczonych obiektów dawnego gospodarstwa rolnego jako tło do nagłówka mówiącego o powstaniu hotelu – jest to ukryta sugestia, że hotel, „nowoczesny i ekologiczny” zastąpi budynki widoczne na zdjęciu, co jest oczywistą nieprawdą.
Szanowny Panie Wójcie, mając na względzie przedstawione powyżej wątpliwości prosimy o udzielenie nam, mieszkańcom zarządzanej przez Pana gminy wyjaśnień w zakresie wyżej opisanych zagadnień. Prosimy także o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania. W załączeniu przesyłamy treść „Kuriera Łańskiego”.
1. Czy Gmina Stawiguda brała udział w przygotowywaniu niniejszej publikacji? Czy zawarte w niej tezy i przekaz były przedmiotem dyskusji autorów ww. publikacji z władzami gminy? Jeśli tak, to prosimy o informację kto z ramienia wydawcy lub autorów „Kuriera Łańskiego” kontaktował się w tej sprawie z władzami Gminy?
2. Czy władze gminy ustalały z potencjalnym inwestorem budowy kompleksu hotelowego w Rybakach szczegóły realizacji takich zadań jak budowa i naprawa infrastruktury drogowej i kanalizacyjnej? Jeśli tak, to jakie są szczegóły tych ustaleń? Jakie środki finansowe będzie musiała zaangażować gmina w budowę ww. infrastruktury? Jakie będzie źródło tych środków? Jakie środki finansowe, zgodnie z przytoczoną w „Kurierze Lańskim” ofertą skierowaną do gminy zamierza na realizację tych zadań przeznaczyć potencjalny inwestor?
3. Czy władze gminy konsultowały się z potencjalnym operatorem sieci gazowej w zakresie warunków budowy ewentualnej sieci gazowej do miejscowości Rybaki?
4. Czy remont drogi brukowanej w Stawigudzie otrzymał dofinansowanie zgodnie z deklaracjami składanymi w marcu br. przez Pana Wójta?
5. Czy, mając na względzie wielkość kompleksu hotelowego deklarowanego przez potencjalnego inwestora, a także liczbę mieszkańców okolicznych miejscowości, możliwe jest spełnienie artykułowanej przez władze gminy liczby 2000 odbiorców sieci gazowej, ustalonej jako minimalny pułap opłacalności realizacji takiej inwestycji?
6. Jaki jest powód umożliwienia przez gminę w projekcie MPZP budowy nieruchomości liczących nawet 4-5 kondygnacji, podczas gdy zgodnie z deklaracjami inwestora zamierza on zbudować obiekt 3-kondygnacyjny? Czy w takim razie władze gminy w toku dalszych prac nad projektem MPZP zamierzają obniżyć możliwą maksymalną wysokość budynków budowanych na przedmiotowych terenach do wysokości deklarowanej przez potencjalnego inwestora?
7. Czy gmina posiada informacje o jakichkolwiek planach wznowienia na terenach byłych PGR-ów intensywnej działalności rolniczej?
Na temat planowanej inwestycji i reakcji społecznej na nią czytaj też tekst: Czy w miejsce "Imperium Łańskiego" powstanie "Imperium Deweloperów"?
Skomentuj
Komentuj jako gość