Na rynku w Olsztynku, przed ratuszem, w piątek 29 lipca o godz. 13.00, Donald Tusk pogratulował zwycięstwa w przedterminowych wyborach na burmistrza Robertowi Waraksie.
Donald Tusk gratulując zwycięstwa "swojemu współpracownikowi" postawił go za przyklad liderom Platformy na Warmii i Mazurach.
- Mamy dzisiaj wielką satysfakcję być w towarzystwie nowego burmistrza Olsztynka Roberta Waraksy, który osiągnął wynik rzeczywiście imponujący, wygrywając wybory w proporcji 63,4% głosów w I turze. Jest moim współpracownikiem w Platformie, ale oczywiście uzyskał dzięki społeczności lokalnej, więc jest to zdecydowanie szersze poparcie niż dla dowolnej partii politycznej, ale ja z wielka satysfakcja muszę powiedzieć, że przyjmuję ten wynik jako wyzwanie i pewne zobowiązanie, wysoko postawiona poprzeczka dla nas wszystkich i przede wszystkim dedykuję te prawie 64% głosów liderom miejscowej Platformy, żeby sceptycy, maruderzy, ci którzy nie maja wiary we własne siły przestali sobie i innym wmawiać, że są jakieś rzeczy niemożliwe.
- W polskiej polityce potrzebni są ludzie pełni wiary w to co wierzą, w to co robią, tak jak nowy burmistrz Olsztynka pan Robert i ja z takimi ludźmi będę chciał budować nasze przyszłe zwycięstwo. Bo ja głęboko wierzę i w sens naszych starań i w to, że one zostaną uwieńczone, no może nie aż takim sukcesem, ale to jest na pewno dla nas inspiracja do zwycięstwa.
- Tak że jeszcze raz bardzo dziękuję i gratuluję, wczoraj było zaprzysiężenie, a dzisiaj proszę przyjąć od skromnego polityka gratulacje panie burmistrzu - powiedział Tusk ściskając dłoń burmistrza Waraksy.
Burmistrz Waraksa dziękując za gratulacje, wyraził nadzieję, że sprosta oczekiwaniom.
- Dziękuje panie premierze, dzień dobry wszystkim, cieszę się, że pan premier odwiedził dzisiaj Olsztynek, ja jestem drugi dzień w pracy, właściwie pierwszy pełny, przede mną dużo obowiązków i przede wszystkim mam nadzieję, że uda mi się sprostać oczekiwaniom i zrealizować założenia programowe. Dziękuję bardzo! - powiedział do dziennikarzy Robert Waraksa.
Przypomnę, że 24 lipca odbyły się przedterminowe wybory na burmistrza Olsztyna. Wystartowało 6 kandydatek i kandydatów. Wygrał już w I turze 35-letni mieszkaniec Olsztynka, od 2010 roku olsztynecki radny Robert Waraksa, który startował z własnego komitetu. W czasie kampanii, na żadnym jego etapie nie odwoływał się do swojego członkostwa w Platformie Obywatelskiej (jest członkiem Zarządu Okręgowego PO na Warmię i Mazury). Również żaden znany polityk PO nie wsparł oficjalnie jego kampanii.
Odwrotnie niż w kampanii p.o. burmistrza Olsztynka 69-letniego Tomasza Marii Starowieyskiego, który fotografował się z ministrami PiS-u (Olga Semeniuk i Błażej Poboży) oraz z poseł Iwona Arent. Starowieyski dostał tylko 6% głosów i zajął przedostatnie miejsce, co w szeregach olsztyńskiego PiS-u zostało odczytane jako kompromitacja partii, o którą oskarżają byłego prezesa Zarządu Okręgu PiS w Olsztynie Jerzego Szmita. Bowiem to prezes Szmit zdecydował o wystawieniu do wyborów Starowieyskiego, mimo że miejscowi działacze mówili mu, iż żaden kandydat z zewnątrz nie ma w tych wyborach szans.
Więcej na temat kulis wygranej Roberta Waraksy i przegranej Tomasza Starowieyskiego napiszę w sierpniowym miesięczniku „Debata”
Adam Socha
zdjęcie: screenshot z FB Donalda Tuska
Skomentuj
Komentuj jako gość