Trwa proces burmistrza Biskupca Kamila Kozłowskiego oraz Marka Świątka - prezesa zarządu spółki komunalnej PWiK w Biskupcu. Prokuratura Okręgowa w Olsztynie oskarża ich o to, że przy sprzedaży działek pod budowę fabryki płyt wiórowych EGGER wyrządzili szkodę majątkową spółce wodociągowej z Biskupca, wielkich rozmiarów w łącznej kwocie prawie 8 mln złotych (tj. o czyn z art. 296§ 2 i 3 kk, zarzucane im przestępstwo jest zagrożone karą do 10 lat więzienia).
Na pierwszej rozprawie zeznawali obaj oskarżeni.
Wypowiedzi burmistrza (za audycją „Śliska sprawa” z 2 listopada 2021) są w kilku przypadkach bardzo interesujące.
JAKIE DZIAŁKI ZBYTO
Burmistrz stwierdził:
„Jak grunt, znajdujący się w szczerym polu, typowy ugór, zabagniony, bez dojazdu, bez uzbrojenia w wodę, kanalizację, prąd, jak może kosztować tyle pieniędzy”
Z uchwały Rady Miejskiej w Biskupcu o aporcie - wynika, że dziewięć działek jest położonych w granicach miasta Biskupiec, przy ulicach Myśliwskiej i Czynu Społecznego. Jedna działka (droga) jest położona na terenie Biskupiec Kolonia.
Poniżej przedstawiam mapę z Geoportalu. Czy to jest szczere pole? Nie, to bliskie sąsiedztwo przemysłowej części Biskupca. Działki wcześniej należące do Gminy zaznaczone czerwonym krzyżem.
Czy działki nie były wydzierżawione pod uprawy przed aportem?
PODATEK CIT
Burmistrz tak mówi o podatku CIT:
„Podatek CIT przed powstaniem fabryki w 2015 r wynosił 226 589,77 zł.
Za 2020 r podatek CIT wyniósł już 618 701,93.”
Jaka część tego przypada na firmę Egger Biskupiec?
Wg danych opublikowanych przez Ministerstwo Finansów firma Egger Biskupiec za rok podatkowy od 2019-05-01 do 2020-04-30 nie zapłaciła podatku, gdyż wykazała stratę.
PODATEK OD NIERUCHOMOŚCI
O tym podatku tak powiedział burmistrz Biskupca:
„Podatek od nieruchomości, podatek tych samych działek, z nieruchomościami firmy Egger, podatek od nieruchomości za 2021 r wpłynął do kasy gminy w kwocie 3 424 000,42.
Od 2017 r. do 25.10.2021 r. wpłynęło do kasy gminy podatku od nieruchomości 7 173 177 zł
Następnie przez 10 lat od powstania Eggera do kasy gminy wpłynie prawie 24 mln zł
Gmina Biskupiec podjęła uchwałę o zwolnieniu z podatków od nieruchomości firmy Egger związanych z działalnością gospodarczą na 11 lat. Tą uchwałę skarżył prokurator z Białegostoku, która została oddalona przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie i następnie Naczelny Sąd Administracyjny również odrzucił te zaskarżenie. Skutkuje to tym, że po upływie tych lat zwolnień z podatku nieruchomości od działalności gospodarczej przez kolejne 10 lat przy stawkach tegorocznych podatku od nieruchomości do kasy gminy wpłynie kolejne 70 mln zł.”
Cóż z tego wynika: firma Egger Biskupiec płaci podatek od nieruchomości, czy nie płaci – skoro jest zwolniona na okres jedenastu lat? Jeśli wpłynie przez 10 lat od powstania fabryki 24 mln zł, to znaczy, że uchwała nie obejmuje wszystkich nieruchomości?... To samo w przypadku tych ponad siedem milionów zł…
Dane dotyczące zwolnień z podatków od nieruchomości, publikowane w Biuletynie Informacji Publicznej przez burmistrza Biskupca pokazują, że tak przedstawiają się kwoty dotyczące tych zwolnień firmy Egger Biskupiec za poszczególne lata:
2017: 354 671,39 zł
2018: 529 066,00 zł
2019: 594 935,00 zł
2020: 3 549 612,57 zł
SUMA: 5 028 284,96 zł
Sytuacja jest dodatkowo interesująca. Skoro burmistrz mówi, że po zakończeniu okresu zwolnień, przez następne 10 lat podatek miałby wynosić 70 mln, czyli 7 mln rocznie – to jest to sprzeczne z tym co miało miejsce podczas XV sesji Rady Miejskiej w Biskupcu w dniu 17.12.2015 Rady Miejskiej, na której uchwalano uchwałę o zwolnieniu z podatków od nieruchomości.
Padło tam pytanie radnego, na które odpowiedział burmistrz:
RADNY: „Jaka jest to kwota z podatku której zostanie zwolniony inwestor i uważam, że jest to zbyt ważny dokument i powinien być najpierw przeanalizowany na komisjach”.
BURMISTRZ: „Nad tym dokumentem pracujemy od sierpnia tego roku, ostatnie poprawki były nanoszone przez biuro prawnicze jeszcze wczoraj. Działamy przede wszystkim o dobro gminy i szczegóły które są w tym dokumencie zawarte. Co do zmartwień czy powstanie ta inwestycja to w marcu tego roku została podpisana umowa o współpracy i o realizacji tej inwestycji między gminą a inwestorem. Najpóźniej inwestycja ma powstać do 2019 roku a rozpoczęcie budowy jesienią przyszłego roku. Bez tej uchwały firma do przetargu by nie przystąpiła.
JEŚLI CHODZI O KWOTĘ ZWOLNIENIA Z PODATKU TO OKOŁO 1 MLN ZŁ”.
Jak ten 1 mln zł ma się do tego co burmistrz teraz mówi? Nie miał danych gdy przedstawiał radnym projekt…? Opierając się na jakich danych głosowała Rada…?
Ale to nie ostatni wątek poruszony przez burmistrza podczas rozprawy.
OPŁATA PLANISTYCZNA
Tu cytat za RMF FM:
„Burmistrz ocenił, że wycena, którą podał biegły powołany przez prokuraturę, jest niewspółmierna do charakteru terenu. Jak podkreślił Kozłowski, działki które kupił inwestor były w szczerym polu, nieuzbrojone i bez dojazdu. Burmistrz podał dla porównania ceny działek sprzedane w tym czasie przez gminę w centrum miasta. Te uzbrojone i z dojazdem zostały wycenione od 22 zł do 46 zł za metr kwadratowy.
Podkreślił, że gmina naliczyła opłatę planistyczną od inwestora, która wyniosła ponad 2 mln zł.”
To bardzo interesujące, z kilku powodów:
Ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym mówi, że jeżeli w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą wartość nieruchomości wzrosła, a właściciel lub użytkownik wieczysty zbywa tę nieruchomość, wtedy burmistrz pobiera jednorazową opłatę ustaloną w tym planie, określoną w stosunku procentowym do wzrostu wartości nieruchomości. Opłata ta jest dochodem własnym gminy. Wysokość opłaty nie może być wyższa niż 30% wzrostu wartości nieruchomości. Notariusz, w terminie 7 dni od dnia sporządzenia umowy, której przedmiotem jest zbycie nieruchomości, w formie aktu notarialnego, jest zobowiązany przesłać burmistrzowi wypis z tego aktu. Burmistrz ustala opłatę w drodze decyzji, bezzwłocznie po otrzymaniu wypisu z aktu notarialnego. O tych decyzjach burmistrz obowiązany jest powiadomić na sesji rady miejskiej.
Czy burmistrz wykonywał te obowiązki?
Jeśli opłatę ponosić ma sprzedający, to dlaczego burmistrz w Sądzie stwierdził, że „gmina naliczyła opłatę planistyczną od inwestora, która wyniosła ponad 2 mln zł.”?
Kiedy burmistrz wydał decyzje, na jaką kwotę, na podstawie której doszło do opłaty ponad 2 mln zł?
Których gruntów dotyczy opłata ponad 2 mln zł?
Jaką wartość gruntów przyjęto w decyzji, skoro opłata wyniosła ponad 2 mln zł?
Kto z właścicieli gruntów sprzedanych po tym, gdy uchwalono nowy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, został obciążony opłatą planistyczną przez burmistrza?
Czy docelowo opłatami jako przychodami gminy, nie powinien zostać obciążona firma Egger Biskupiec przez podmioty, które z nim handlowały ?
Jest jeszcze jedno pytanie: czy firma PWiK mogła bez przetargu zbyć grunty, które otrzymała w formie aportu od Gminy Biskupiec?
To chyba kluczowe wątki – i powinny być wyjaśnione w trakcie toczącego się procesu.
Komunalna firma wodno-kanalizacyjna, od kilku lat podpisuje z Gminą Biskupiec umowy na wykonywanie usług dotyczących odbioru odpadów komunalnych od mieszkańców Gminy Biskupiec i dostawy ich do ZGOK w Olsztynie. Sprawą tego, czy dochodziło do zbierania odpadów bez zezwolenia zajmował się Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska.
WIOŚ prowadził w tej sprawie dwa postępowania:
- wstrzymanie działalności w zakresie zbierania odpadów bez wymaganego zezwolenia
- wymierzenie kary administracyjnej za zbieranie odpadów bez wymaganego zezwolenia.
Kary są dotkliwe, bo wg ustawy o odpadach, administracyjna kara pieniężna za zbieranie odpadów lub przetwarzanie odpadów bez wymaganego zezwolenia wynosi nie mniej niż 1000 zł i nie może przekroczyć 1 000 000 zł.
Czy dodatkowo wchodzi w grę kwestia braku monitoringu wizyjnego miejsca magazynowania odpadów oraz nieutrzymywanie zabezpieczenia roszczeń wbrew obowiązkowi, o którym mowa w art. 48a ust. 11 ustawy o odpadach?
Za te naruszenia administracyjna kara pieniężna również wynosi nie mniej niż 1000 zł i nie może przekroczyć 1 000 000 zł.
(sa)
Skomentuj
Komentuj jako gość