Sejm większością głosów odrzucił poprawki zgłoszone do ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko. Poprawki wywołały zaskoczenie i oburzenie ekologów. Poprawki zgłosił senator Tadeusz Kopeć z partii Gowina Porozumienie i w senacie one przeszły głosami głównie opozycji.
Gdy opozycja spostrzegła swoją pomyłkę, w Sejmie odrzuciła je wraz z posłami PiS, ale były wyjątki. Za przyjęciem poprawek zagłosowali posłowie partii Porozumienie, na czele ze swoim szefem Jarosławem Gowinem, w tym posłowie z Olsztyna Wojciech Maksymowicz i Michał Wypij.
Wśród jego poprawek jedna mówi, że jeżeli "organ stwierdzi nadużycie prawa procesowego przez organizację społeczną uczestniczącą w postępowaniu, może ukarać organizację grzywną do 1000 złotych".
Drugi przepis, który budził kontrowersje, mówił o tym, że "w przypadku nieuwzględnienia w istotnym zakresie stanowiska organizacji społecznej w postępowaniu, na żądanie strony, na wniosek której wszczęto postępowanie, należy przyznać tej stronie od organizacji społecznej nadużywającej prawa procesowego, zwrot kosztów i strat spowodowanych zwłoką w rozpoznaniu sprawy".
Ekolodzy byli zaskoczeni i oburzeni postawą parlamentarzystów, którzy poparli wymierzone w nich poprawki do nowelizacji ustawy. Poprosili mnie o skierowanie do posłów, którzy głosowali za ich przyjęciem pytań:
Pan Michał Wypij
Poseł na Sejm
Pan Wojciech Maksymowicz
Poseł na Sejm RP
Szanowni Panowie Posłowie,
podczas głosowania w Sejmie RP w dniu 30.03.2021 głosowali Panowie przeciw odrzuceniu poprawki nr 6 do Ustawy o zmianie ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko oraz niektórych innych ustaw przyjętej przez Senat RP (głosowanie nr 81).
1. Proszę o udzielenie informacji, czy spotkali się Panowie w swojej karierze z sytuacją, w której zachowanie organizacji ekologicznej uczestniczącej w postępowaniu na prawach strony w świetle okoliczności sprawy wskazywało na nadużycie przez nią prawa procesowego? Co to było za postępowanie, czego dotyczyło?
2. Proszę o udzielenie informacji, czy spotkali się Panowie z tym, że organizacja ekologiczna uczestnicząca w postępowaniu na prawach strony, w tym w postępowaniu odwoławczym lub w postępowaniu w sprawie skargi rozpoznawanej przez sąd administracyjny:
- nie działała bezstronnie
- nie działała zgodnie z dobrymi obyczajami,
- nie przedstawiała wyjaśnienia co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą i bez zatajania czegokolwiek,
- nie przedstawiała dowodów
- czyniła z uprawnienia do udziału w sprawie użytku niezgodnego z celem, dla którego je ustanowiono, w szczególności działała wyłącznie w celu przedłużania postępowania lub przeciwdziałania realizacji inwestycji bez istotnego powodu związanego z występującym zagrożeniem dla ochrony środowiska (nadużycie prawa procesowego).
Co to były za postępowania, czego dotyczyły?
3. Czy spotkali się Panowie z sytuacją, że inwestycję prowadzi się w tajemnicy, nie informując dostatecznie o oddziaływaniu inwestycji i jej charakterze, a mieszkańców nie uznaje za stronę w postępowaniach? Czy uważa Pan, że w tej sytuacji mieszkańcy mają dostateczne narzędzia prawne do działania w ramach prawa gwarantowanego m.in. przez Konstytucję RP, której art. 5 stanowi, iż Rzeczpospolita Polska zapewnia ochronę środowiska, kierując się zasadą zrównoważonego rozwoju?
4. W jaki sposób wg Pana powinna być realizowana konstytucyjna zasada zrównoważonego rozwoju i czy jest realizowana?
5. Co Panowie sądzą o obowiązku zwrotu przez organizację ekologiczną kosztów postępowania w całości albo części za spowodowanie zwłoki w rozpoznawaniu sprawy – za którym Panowie głosowali? Czy może Pan podać przykłady, które Pan zna, kiedy powinno to mieć miejsce?
6. Czy spotkali się Panowie z sytuacją, że organ administracji uwzględnia w istotnym zakresie stanowisko organizacji ekologicznej? Proszę podać przykład.
7. Jaki efekt wg Panów miałoby wejście w życia przepisów, przeciwko uchyleniu których Pan głosował – wg poprawki nr 6 Senatu RP? Jakie Pan miał motywy?
8. Kto wg Panów broni mieszkańców, kiedy są informowani o tym, że np. fabryka emituje tylko parę wodną? Jaki urząd tym się ma zajmować? Jakie konsekwencje grożą podmiotom w ten sposób komunikujących się z mieszkańcami?
9. Czy spotkali się Panowie z sytuacją, że organ administracji wydał decyzję rzutującą na ochronę środowiska, niedostatecznie analizując akta sprawy? Jakie konsekwencje powinien wg Pana ponieść w myśl obowiązującego prawa? A może potrzeba zmienić prawo?
10. Czy uważają Panowie, że obecna sytuacja, kiedy politycy wydają decyzje administracyjne jest najwłaściwszym rozwiązaniem?
11. W myśl Konstytucji RP
Art. 74. Ochrona środowiska jako obowiązek władz publicznych
Dz.U.1997.78.483 - Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.
1. Władze publiczne prowadzą politykę zapewniającą bezpieczeństwo ekologiczne współczesnemu i przyszłym pokoleniom.
2. Ochrona środowiska jest obowiązkiem władz publicznych.
3. Każdy ma prawo do informacji o stanie i ochronie środowiska.
4. Władze publiczne wspierają działania obywateli na rzecz ochrony i poprawy stanu środowiska.
Czy uważają Panowie, że te przepisy są przestrzegane?
12. Na stronie Panów partii jest informacja:
„Opowiadamy się za państwem, które zdecydowanie działa na rzecz bezpieczeństwa”. Czy bezpieczeństwo związane z ochroną środowiska w tym się mieści? Jakie Pan podejmuje działania w tej kwestii?
13. W dniu 28 sierpnia 2017 roku wystąpił Pan Poseł Michał Wypij w „Telewizja w Polsce”. W programie stwierdził Pan, że:
„Warmia i Mazury to od lat zielona pajęczyna, a Biskupiec skupia w sobie jak w soczewce problemy znane z samorządu, czyli zasiedziałe układy, towarzystwo kolesi, no i interesy. I w tym wypadku akurat prokuratura wszczęła śledztwo. Sprawa jest bardzo poważna i w artykule na portalu TVP Info widać tę wzajemną sieć powiązań. I to co jest kluczowe i to co łączy wszystkie osoby tam wymienione to to, że są działaczami PSLu. […] Temat jest o tyle ciekawy i poważny, że okazało się, że na wzajemnych transakcjach osób, które były wtajemniczone w temat pozyskania dużego inwestora, bo to jest jedna z największych inwestycji na Warmii i Mazurach można było dobrze zarobić poprzez pośrednictwo w sprzedaży gruntów, bo to de facto o to chodzi. […] Faktycznie trzeba było wiedzieć które grunty będą potem w jakiś sposób przez firmę doradczą, która była wynajęta przez inwestora skupowana pod tą inwestycję. Taką wiedzę oczywiście miały władze Biskupca i podzieliły się tą wiedzą – tak można z tego wnioskować – z innymi działaczami PSLu właśnie w Biskupcu i oni odkupowali te grunty po oczywiście dużo niższych cenach, potem już po uzyskaniu praw do tych gruntów odsprzedawali tej firmie doradczej no z wyraźną różnicą na swoją korzyść oczywiście. W krótkim czasie mogli dzięki temu dorobić się bardzo dużych pieniędzy. No firma zagraniczna, zagraniczny inwestor był na tyle zdeterminowany, że ta kwestia nie miała do końca aż takiego znaczenia. Udało się mu zdobyć te akurat grunty. Znaki zapytania w jakiś sposób pojawiają się naturalnie. No i też naturalnie pojawiają się wtedy informacje dlaczego akurat wiedzę, którą próbuje pozyskać prokuratura skąd akurat ci ludzie wiedzieli, ze te grunty będą oczekiwane przez tego zagranicznego inwestora. Tym samym skąd wiedzieli, że ta inwestycja w krótkim czasie tak znacząco się”. […] Widocznie służby w tym prokuratura i CBA doszły do takiego wniosku, że należy temu się przyjrzeć już zdecydowanie bliżej. Nie możemy teraz ferować wyroków, to by było niesprawiedliwe, ale powinniśmy zaufać tutaj służbom w kontekście akurat CBA i prokuraturze i czekać na dalsze informacje.”
Czy interesuje się Pan jeszcze tą sprawą?
Jakie jest Pana zdanie o tej sprawie w kwietniu 2021? Co potwierdziło się z tego, co Pan mówił w audycji, a co nie?
Kiedy poznał Pan burmistrza Biskupca Pana Kamil Kozłowskiego?
14. Ilu mieszkańców Gminy Biskupiec pracuje w firmie Egger Biskupiec?
15. Co może Pan powiedzieć o spotkaniu, w którym wraz z członkami Porozumienia i wicepremierem Jarosławem Gowin brał Pan udział w firmie Egger w roku 2019? Czego ono dotyczyło? Niecałe dwa miesiące później Egger Biskupiec dostał pozwolenie zintegrowane. Czy spotykał się Pan z Panem starostą olsztyńskim Andrzejem Abako w okresie między majem a lipcem 2019?
16. Czy weryfikował Pan relacje dotyczące obsługi kateringowej firmy Egger Biskupiec przez firmę prowadzoną przez żonę członka Porozumienia – który uczestniczył w w/w spotkaniu w firmie Egger?
Adam Socha
Zdjęcie z odwiedzin fabryki Egger przez wicepremiera Jarosława Gowina, który wówczas odpowiadał za naukę a nie przemysł czy gospodarkę. Wizytę organizowali mu działacze partii Porozumienie z jej olsztyńskiej szefem posłem Michałem Wypijem, wiceprezesem Marcinem Kotowskim i działaczem – Michałem Krasińskim (jego żona otrzymała zlecenie z Eggera na catering). od prawej: Michał Krasiński, poseł Michał Wypij, wicepremier Jarosław Gowin, NN, wiceprezes Porozumienia z Olsztyna Marcin Kotowski i przedstawiciel Eggera. Zdjęcie z Instagramu Michała Wypija.
Skomentuj
Komentuj jako gość