Ktoś zrobił żart z elektronicznego naboru wniosków na pieniądze z grantu na kapitał obrotowy w województwie warmińsko-mazurskim, ogłoszonym przez Warmińsko-Mazurską Agencję Rozwoju Regionalnego w Olsztynie. Na szczycie wstępnej listy znalazła się firma Pomidor Duży z kwotą dotacji 164 tys. Złotych, ex equo z Rempaszem. Szkopuł w tym, że firma Pomidor Duży nie istnieje!
WMARR dysponuje kwotą do podziału niespełna 40 mln złotych. Tymczasem na drugi nabór wpłynęło ok. 13 tysięcy wniosków na kwotę 450 mln zł. Toteż na liście zaakceptowanych wniosków jest 1 631 firm (TUTAJ LISTA). Większość z nich otrzyma pomoc w wysokości 23,5 tys. zł. Najwięcej, bo po 164 tys. zł, mają dostać Pomidor Duży i Rempasz. Wysokość dotacji zależy głównie od dwóch kryteriów: czas istnienia firmy na rynku oraz wysokość poniesionych strat z powodu epidemii.
Rempasz to olsztyńska spółka z o.o.. zarejestrowana w KRS w 2008 roku. Jak czytamy na jej stronie, zajmuje się budową konstrukcji metalowych w połączeniu z konstrukcjami budowlanymi urządzeń przemysłu paszowego. Firma zatrudnia ok. 20 osób głównie ślusarzy i spawaczy. Natomiast na próżno szukać w KRS czy w Centralnej Ewidencji Działalności Gospodarczej firmy POMIDOR DUŻY. Żartowniś wpisał, że firma istnieje ... 72 lata!
- Wniosek wysłał jakiś żartowniś – tłumaczy członekl Zarządu WMARR Zbigniew Ciechomski, - a program komputerowy nie rozróżnia żartownisia od poważnego przedsiębiorcy.
Przedsiębiorcy, którzy złożyli wnioski o środki na kapitał obrotowy i zostali zakwalifikowani do ich otrzymania, mają trzy dni na złożenie dokumentów potwierdzających dane zawarte we wniosku. Po tym czasie jeśli firma Pomidor Duży nie ujawni się z dokumentami, przyznane jej wstępnie pieniądze zostaną przyznane innym wnioskodawcom.
Przypomnijmy, że przed miesiącem, podczas pierwszego naboru, generator wniosków działał zaledwie przez 3,5 minuty i w tym czasie przyjął 1 522 aplikacje. Z generatora można było skorzystać na dwa sposoby: z bezpośredniego linku lub z poziomu strony głównej Warmińsko-Mazurskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. Jak wówczas zgłaszali przedsiębiorcy, witryna Agencji nie działała już od godziny 7.00, choć możliwość aplikacji o pieniądze była otwarta dopiero od 8.00.
– W związku z tym, że strona Agencji została zablokowana, nie został zapewniony równy dostęp do generatora wniosków dla wszystkich przedsiębiorców. Dało to podstawy do tego, że podjęliśmy decyzję o anulowaniu – mówił wówczas Marek Karólewski, prezes Warmińsko-Mazurskiej Agencji Rozwoju Regionalnego.
(sa)
Skomentuj
Komentuj jako gość