Województwo warmińsko-mazurskie otrzymało w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020 tylko ponad 1,7 mld euro, a więc zaledwie 59% - poinformował serwis iKalkulator.pl
Jak wynika z nowego raportu serwisu, z łącznej puli prawie 7,5 mld zł przypadającej na realizację RPO do tej pory na Warmii i Mazurach wykorzystano nieco ponad 59%. To drugi najsłabszy wynik w kraju – mniej skuteczne jest tylko województwo kujawsko-pomorskie. Rozdysponowane 4,4 mld zł umożliwią realizację 2505 projektów.
Firmy z przemysłu przetwórczego otrzymają w sumie dotacje o łącznej wysokości 790 mln zł.
Rozwój bazy turystycznej województwa wsparty został pulą prawie 493 mln zł, na m.in przebudowę zamku krzyżackiego w Działdowie oraz modernizacja szlaków wodnych w okolicach Mikołowa i Giżycka.
Jedynie wysoki jest w stosunku do reszty kraju odsetek projektów związanych z wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii. iKalkulator pisze m.in. o 14 MW energii słonecznej, które region uzyska dzięki 12 elektrowniom fotowoltaicznym.
Inną istotną dla regionu inwestycją jest warty 228 mln zł remont drogi wojewódzkiej nr 512 (łączy wieś Szczurkowo, Bartoszyce, Górowo Iławeckie i Pieniężno).
W całym regionie najwięcej dotacji popłynęło do Olsztyna i pow. olsztyńskiego. Stolica województwa, łącznie z otaczającym ją powiatem ziemskim, do dyspozycji otrzymała prawie 900 mln zł.
Na Mazurach leży również obszar, w której zgłoszono najmniej projektów w całym kraju. Mowa tu o gminie Gołdap, która na realizację jedynie 8 inwestycji otrzymała 8,45 mln zł.
Więcej informacji na temat regionalnego RPO znajduje się na blogu iKalkulator.pl TUTAJ:
KOMENTARZ
Przez cały rok 2018 minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński ostrzegał zarząd województwa, iż działa zbyt ospale. Marszałek Gustaw Marek Brzezin (PSL) twierdził, że ta krytyka wynika z powodów politycznych. Uspokajał, że region nie straci ani 1 euro.
Przypomnijmy, że od 2006 roku regionem rządzi koalicja PO, PSL (w latach 2006-2014 marszałkiem był Jacek Protas z PO, a od 2014 – Gustaw Marek Brzezin z PSL). Po tym okresie województwo warmińsko-mazurskie we wszystkich wskażnikach makroekonomicznych jest na szarym końcu w Polsce.
Adam Socha
Skomentuj
Komentuj jako gość