Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji zwrócił się przewodniczącej Kolegium RIO w Olsztynie Iwony B.-B. o przeprowadzenie nowego konkursowego na stanowisko Prezesa Regionalnej Izby Obrachunkowej w Olsztynie. Pismo zostało wysłane 11 stycznia. Przewodnicząca i prezes RIO w jednej osobie konkursu nie ogłosiła.
1 marca wysłałem zapytanie do prezes RIO, czy otrzymała z ministerstwa lub od premiera wezwanie do przeprowadzenia konkursu. 18 marca ponowiłem pytanie, gdyż minęły 2 tygodnie przewidziane na odpowiedź zgodnie z KPA (zgodnie z prawem prasowym urzędy powinny udzielać odpowiedzi mediom „niezwłocznie”).
Wówczas otrzymałem taką odpowiedź:
„powiadamiam, że wnioskowane informacje mogą być udostępnione w terminie 2 miesięcy od dnia złożenia wniosku. Realizacja wniosku w terminie późniejszym wynika z faktu włączenia wnioskowanych dokumentów do postępowania sądowego dotyczącego postępowania konkursowego. Prezes RIO w Olsztynie”.
Z odpowiedzi wynika, że prezes gra na czas i prawdopodobnie zaskarżyła Ministra Spraw Wewnętrznych do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z powodu braku powołania na stanowisko prezesa RIO.
Podczas konkursu na prezesa Izby w 2017 roku MSWiA nie rekomendowała kandydatury Iwony B.-B. Jednak Kolegium RIO wyłoniło ją, mimo protestów kilku jej członków, którzy zarzucili szereg nieprawidłowości i stronniczość większości z 9-osobowego składu Kolegium. To głównie ludzie powołani przez prezes B.-B., która jest jednocześnie przewodniczącą Kolegium.
Mechanizm stworzony w ustawie o RIO czyni prezesa nieusuwalnym, bowiem prezes jest zarazem przewodniczącym Kolegium RIO i jako przewodniczący decyduje, kto się znajdzie w Kolegium. Osoby, które się w nim znalazły, jeśli prezes tylko je hołubi finansowo, maja interes, by wybierać swojego hojnego patrona.
Iwona B.-B. jest prezeską RIO od 2004 roku. Wygląda na to, że stanowisko może stracić tylko wówczas, jeśli przegra proces karny a ten może baaardzo długo potrwać. Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Olsztynie
Przypomnijmy:
Prokurator Okręgowy we Włocławku postawił prezes zarzut przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w związku z prowadzeniem szkoleń dla podmiotów zewnętrznych (np. olsztyński MOPS, NIK, Urząd Wojewódzki), w tym także dla instytucji, które RIO kontrolowała, bez zgody Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, w okresie od 7 lutego 2013 roku do 17 listopada 2016 roku i przywłaszczenia w związku z tym kwoty prawie 26 tys. złotych, jako wynagrodzenia za pracę w RIO, podczas gdy w przedstawionym terminie nie świadczyła pracy na rzecz RIO tylko innych podmiotów.
Adam Socha
Skomentuj
Komentuj jako gość