Dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Gietrzwałdzie Jacek Adamas odniósł się stwierdzenia byłego dyrektora Pawła Jarząbka, że placówka była co roku kontrolowana. Przypomnijmy, iż 7 sierpnia na koniec swojej pracy wójt komisaryczny Radosław Nojman poinformował, iż zgłasza do prokuratury zawiadomienie w związku z tym, jak była prowadzona księgowość w Gminnym Ośrodku Kultury.
Zwolniony dyrektor GOK-u Paweł Jarząbek, który pełnił tę funkcję przez ponad 5 lat od 2011 roku, powiedział Polskiemu Radiu Olsztyn, że w ośrodku wielokrotnie prowadzono kontrole.
- Co roku placówka była sprawdzana przez komisję rewizyjną z gminy. Ponadto księgowa przygotowywała sprawozdania finansowe, które składała w Urzędzie Gminy, zgodnie z prawem, na ręce skarbników. Ani razu nie usłyszałem żadnej uwagi ze strony komisji i skarbnika, by księgowość była w jakimkolwiek stopniu prowadzona nieprawidłowo – mówił Paweł Jarząbek.
- Wobec tego chciałbym zapytać, jak wyglądały te kontrole, skoro Skarbnik Gminy wykazał kilkadziesiąt faktur za lata 2015 i 2016, które nie były w ogóle opisane a zostały opłacone? - pyta Jacek Adamas.
Skarbnik Gminy otrzymał polecenie przeprowadzenia kontroli w Gminnym Ośrodku Kultury w Gietrzwałdzie w zakresie gospodarowania środkami publicznymi za lata 2015 i 2016. Ograniczył się w swoim raporcie do wykazu nieopisanych faktur, po czym nagle kontrolę przerwał „z powodu braku dostępu do dowodów źródłowych i do oprogramowania księgowego”
Publikujemy poniżej wykaz nieopisanych faktur, z raportu Skarbnika.
Dyrektor Adamas zwolnił dyscyplinarnie główną księgową GOK-u (nie odwołała się do sądu pracy), ale księgowa nadal jest zatrudniona przez gminę, na 1/4 etatu jako księgowa w gminnej bibliotece. 7 sierpnia komisaryczny wójt wydał zarządzenie w sprawie kontroli księgowości i sprawozdań biblioteki. Będziemy śledzić, czy nowy wójt dopilnuje, by ta kontrola została przeprowadzona rzetelnie, a nie tak jak dotychczas, by nic nie wykazać?
Adam Socha
Skomentuj
Komentuj jako gość