Urząd Kontroli Skarbowej w Olsztynie wysłał zawiadomienie do 4 gmin, w których ECWS Helper prowadzi Środowiskowe Domy Samopomocy, iż wszczął śledztwo. Jeśli śledztwo potwierdzi podejrzenie, to wojewoda będzie domagał się od tych gmin zwrotu dotacji przekazanych Helperowi. Dla kilku gmin oznaczać to może olbrzymie problemy finansowe.
W piśmie UKS do gmin czytamy: "W dniu 5.10. zostało wszczęte śledztwo w oparciu o kodeks karno-skarbowy w związku czynami art. 82 par. 1 w związku z art. 6 par. 2, w zw. z art. 37 par. 1 pkt. 1 w zbiegu z art. 61 par. 1, art 62 par. 2 kks w związku z art. 6 par. 2 w zw. z art. 7 par. 1 kks. w sprawie o to, że od grudnia 2010 roku do maja 2015 roku w Olsztynie w krótkich odstępach czasu z wykorzystaniem takiej samej sposobności ECWS Helper wykorzystywało niezgodnie z przeznaczeniem dotacje w łącznej kwocie 32.096.775,77 złotych oraz nienależnie pobrało dotacje w łącznej kwocie 7.663.044 złotych udzielane przez wojewodę warmińsko-mazurskiego i zarząd WFOŚiGW, prezydenta Olsztyna, wójta gminy Purda, burmistrza gminy Reszel, wójta gminy Jedwabno. Ogółem 39 milionów 759 tysięcy 819 złotych 77 groszy stanowiącą wielką wartość, w oparciu o nierzetelnie prowadzone księgi o 1 grudnia 2010 roku do 31 maja 2015 roku, posługując się nierzetelnymi fakturami VAT wystawianymi od dnia 3 grudnia 2010 do 20 grudnia 2014 roku".
"Zawiadomienie związane jest z przekazaniem dotacji dla stowarzyszenia EWCS Helper przez gminy za okres 2012 do maja 2015 roku, wykorzystanej niezgodnie z przeznaczeniem w kwocie:
Na remont 2 budynków przy Kuronia 14 i 16 w Olsztynie w sumie 16.301.503 złotych. W 2015 roku Helper przystąpił do remontu kolejnego obiektu, przy Kuronia 18 i dostał na ten cel 1.410.000 złotych.
Na remont i wyposażenie ŚDS w Jedwabnie – 4.013.500 złotych,
Na remont i wyposażenie ŚDS w Marcinkowie (gm. Purda) – 3.534.786 złotych,
Na remont i wyposażenie ŚDS w Prejłowie (gm. Purda) – 6.243.357 złotych,
Na remont i wyposażenie ŚDS w Reszlu – 13.681.040 złotych".
Jak poinformował mnie biegły w sprawach karno-skarbowych, to pismo powoduje w tej chwili przerwanie biegu terminu przedawnienia sprawy wobec gmin. Bowiem wojewoda nie będzie wystawiał ewentualnych decyzji o zwrot dotacji na EWCS Helper a na gminy. I to gminy będą musiały je oddać. Gminy co prawda będą mogły wystawić decyzje na Helpera, tylko stowarzyszenia nic nie posiada. Jeśli coś ma, to spółka Plaza należąca do Kaczmarków. Ta spółka np. kupiła pokoszarowy budynek do remontu w Olsztynie za 1.313 tys. zł.
Dlaczego UKS wymienił w piśmie całkowitą kwotę dotacji, skoro jednak Helper remonty Domów wykonał i je wyposażył? Biegły z zakresu prawa karno-skarbowego wyjaśnił mi, że jeśli zachodzi podejrzenie, że ktoś wykonywał te roboty na czarno i faktyczny wykonawca nie wystawiał faktury a wystawiał faktury ktoś inny (wykonawcą oficjalnie był firma DKW z Bartoszyc), to jest podstawa do odebrania całości kwoty dotacji. UKS wystawił pismo na całe kwoty dotacji, bo nie wie jeszcze, ile zdoła wykazać "lewych faktur". Cała sprawa wyszła na jaw - zdaniem biegłego, - z powodu szkolnego błędu. Wystawiający faktury miał na prywatne konto przelać 12 milionów złotych, a następnie pobrać je w gotówce. Dla banku wypłacenie tak olbrzymiej gotówki to ogromny problem, kilka dni trwa jej zgromadzenie. Taką wypłatę bank ma obowiązek zgłosić do Głównego Inspektora Informacji Finansowej. Od tego momentu sprawą zainteresował się UKS. Gazeta Wyborcza" twierdzi, że część tych pieniędzy trafiła ostatecznie do osób zarządzających Helperem w formie pożyczek. Pożyczki pokrywają tylko część wypłaconej z konta sumy (ok. 1 mln zł). Gdy UKS zaczął się interesować przepływami pieniędzy, pożyczki zostały formalnie spłacone. Są kwity. Od 2010 r. do maja 2015 r. Helper otrzymał od samorządów w dotacjach 50,157 mln na prowadzenie i remonty ośrodków - czytamy w "Gazecie Wyborczej" (Tomasz Kaczmarek zaprzeczył informacjom podawanym przez "GW" i zapowiedział wytoczenie procesu).
- Mamy ogromny problem - przyznał portalowi debata.olsztyn.pl wójt gminy Purda Piotr Płoski, który już odczytał na sesji rady gminy pismo UKS (dzięki temu poznałem jego treść). - Przy budżecie gminy 33 miliony złotych, zwrot kwoty około 9 milionów złotych, oznacza bankructwo gminy. Wójt Płoski podkreśla, że decyzje o wydzierżawieniu za symboliczną złotówkę nieruchomości Helperowi na Środowiskowe Domy Samopomocy podjął poprzedni wójt Jerzy Laskowski. Również wójt gminy Jedwabno Sławomir Ambroziak jest przerażony kwotą 4 milionów złotych. - To oznacza zamrożenie inwestycji w gminie na 2 lata - przyznaje zmartwiony. Także w Jedwabnie Helper wpuścił do gminy poprzedni wójt Krzysztof Otulakowski.
Pozostali włodarze – Olsztyna i Reszla, w których Helper prowadzi ŚDS-y, i w których rządzą ci sami włodarze, nie odpowiedzieli na pytania wysłane w piątek 14 października. Również rzecznik prasowa UKS Mirosława Torenc nie chciała w piątek telefonicznie udzielić informacji, odpowiedź otrzymam na piśmie (w poniedziałek jeszcze jej nie otrzymałem).
Dodajmy, że prokuratorowi Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Rafałowi Łyżwie po roku prowadzenia postępowania, gdy miał już podjąć decyzję, czy postawić zarzuty czy sprawę umorzyć, 4 czerwca 2016 roku odebrano tę sprawę. Śledztwo zostało przekazane do Prokuratury Regionalnej w Białymstoku. Wzbudziło to obawy niektórych mediów (TVN24 i „Gazeta Wyborcza”), iż sprawa zostanie „zamieciona pod dywan”, gdyż poseł Iwona Arent zarzuciła olsztyńskiej policji i prokuraturze zawiązanie spisku motywowanego politycznie w celu zniszczenia państwa Kaczmarków. Składała skargę w Biurze Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji i u Prokuratora Generalnego. Jednak ścisłe i drobiazgowe kontrole zarówno w komendzie wojewódzkiej policji, jak i w prokuraturze okręgowej nie potwierdziły oskarżeń pani poseł. Ale to było przed dobrą zmianą w policji i prokuraturze.
Adam Socha
Skomentuj
Komentuj jako gość