W czwartek 19 maja w Magazynie Śledczym Anity Gargas o 22.35 wyemitowano program na temat pomników postawionym w czasach PRL ku chwale żołnierzy Armii Czerwonej oraz symboli sowieckich, sierpów, młotów i czerwonych gwiazd, które nadal stoją w 500 miejscowościach na terenie Polski. Mowa też była o olsztyńskim Pomniku Wdzięczności Armii Czerwonej, na którego przeniesienie nie chce się zgodzić prezydent Piotr Grzymowicz.
Prezydent powołał się na sondaż przeprowadzony na jego zlecenie wśród 1000 mieszkańców Olsztyna. Urząd Miasta na swojej stronie poinformował, że 46% ankietowanych było za pozostawieniem pomnika. Natomiast w programie Anity Gargas podano, że wyniki zostały zafałszowane.
Również portal opinie.olsztyn.pl twierdzi, że wyniki były inne niż podał Urząd Miasta Olsztyna na swojej stronie. Opinie podały następujące wyniki sondażu IBRIS: za pozostawieniem pomnika było 22% mieszkańców, natomiast 43% ankietowanych było za jego usunięciem.
- 30% respondentów chce jednoznacznie przeniesienia pomnika poza Olsztyn (zdecydowanie największa grupa),
- 24% chce, aby na pomniku umieścić informację o zbrodniach sowieckich,
- 22% chce pozostawić szubienice obecnym miejscu i stanie,
- 13% chce szubienice przenieść na cmentarz przy Szarych Szeregów,
- 11% nie ma zdania.
Zaledwie 22 % akceptuje szubienice i chce, aby pozostały niezmienione w obecnym kształcie i miejscu! Reszta wg kolejności chce bezwzględnego usunięcia albo przeniesienia na cmentarz – razem 43%. Z kolei 24% również nie akceptuje dalszej jego obecności w przestrzeni publicznej Olsztyna w obecnej formie. Grupa „nie mam zdania” jest nieliczna – 11 %. Wyniki oznaczają, że temat dalszego funkcjonowania szubienic w przestrzeni Olsztyna jest wśród mieszkańców przemyślany. Można też postawić tezę, że tych 11% niezdecydowanych z pewnością nie należy zaliczać do obrońców monumentu - czytamy na opinie.olsztyn.pl.
W Magazynie Śledczym była wiceminister kultury i generalna konserwator zabytków dr hab Magdalena Gawin powiedziała o prezydencie Piotrze Grzymowiczu: „Poza tym jednym przypadkiem nie spotkałam się z tak żarliwą obroną pomnika na cześć armii sowieckiej”.
Ówczesna wiceminister zaprosiła w 2017 roku prezydenta Grzymowicza na rozmowę, w której prosiła go o złożenie wniosku na relokację pomnika w zamian gwarantując sfinansowanie tej operacji.
(sa)
Skomentuj
Komentuj jako gość