Prawicowa partia Vox oraz Stowarzyszenie Prawników Chrześcijańskich wniosły skargę do sądu w Sewilli w związku z „erotyczną szopką” nawiązującą do Świąt Bożego Narodzenia, która została ustawiona w witrynie sklepu z goframi na centralnej ulicy miasta, blisko katedry. Szopka przedstawia Jezusa, Matkę Bożą i św. Józefa w postaci genitaliów.
Właścicielem sklepu jest były aktor porno, który odszedł z zawodu i otworzył sześć cukierni sprzedających ciastka i słodycze w kształcie męskich i żeńskich organów seksualnych. Podobne „falliczne szopki” ustawił w swoich sklepach w Sitges, Pampelunie, Saragossie, Bilbao i Palmie de Majorka.
W Granadzie i w Saragossie lokalne władze zawiesiły nad ulicami świecące dekoracje w kształcie odwróconych krzyży, kojarzonych zwykle z satanizmem.
„To świadome obrażanie chrześcijan, uważam, że jest niedopuszczalne używanie symboli fallicznych do przedstawienia jednego z najważniejszych wydarzeń dla katolików” - powiedziała odnośnie „erotycznej szopki” przewodnicząca Prawników Chrześcijańskich Polonia Castellanos. – To przestępstwo nienawiści i znieważenia uczuć religijnych, chronionych w prawie wszystkich krajach europejskich i na świecie”.
„Jestem pewna, że gdyby zostały obrażone inne kolektywy albo grupy lobbystyczne, płonęłaby Troja” - dodała.
Według Castellanos, właściciel cukierni chce rozreklamować się i zarobić pieniądze za wszelka cenę. „Uważa, że można bezkarnie atakować wiarę katolicką i nic się nie stanie – powiedziała. - Chce zarobić kosztem obrażania nas”.
Jednak cukiernik twierdzi, że nie rozumie takiego stanowiska. „Nie wiem, o co tym ludziom chodzi, są strasznie zamknięci” - powiedziaŁ. - Niektórzy przychodzą do sklepu i nazywają nas łajdakami, robią skandale, każą nam ukazywać tak naszych rodziców. Ale niczego nie osiągną, nie zamierzam usunąć szopki. Przecież nie wsadziłem tam wibratora, tylko moje produkty, jestem biznesmenem, a to jest moja reklama. Robię ją, bo lubię Święta Bożego Narodzenia” - oświadczył.
Właściciel sklepu podkreślił, że usłucha tylko decyzji sądowej i przypomniał, że wcześniej prawicowa Vox chciała „cenzurować” jego witryny sklepowe na Majorce, ale to jej się nie udało.
W innych hiszpańskich miastach także doszło do obrażanie uczuć religijnych. Nad centralną ulicą w Granadzie zawieszono dekoracje wyglądające na odwrócone krzyże, które zwykle są kojarzone z satanizmem. Wielu mieszkańców w sieciach społecznościowych krytykuje lokalne władze, oskarżając je o udekorowanie miasta symbolem Szatana.
Rzecznik Vox w Kongresie Deputowanych, Macarena Olono napisała na Twitterze: „Chciałam przespacerować się z moim dzieckiem po ulicach Granady, jednak tego nie zrobię, gdyż mogłoby się przestraszyć. Ulice zapełnione są odwróconymi krzyżami”.
Podświetlone odwrócone krzyże pojawiły się także nad jedną z głównych ulic Saragossy, wywołując liczne komentarze na portalach społecznościowych.
Z Hiszpanii Grażyna Opińska
Skomentuj
Komentuj jako gość