Artysta Jacek Adamas odniósł się na express.olsztyn.pl do mojego odcięcia się od Apelu Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP w sprawie red. Michała Rachonia. Wypomniał mi, że gdy Radio Olsztyn za rządów PO, PSL zablokowało mi możliwość uprawiania zawodu dziennikarskiego, to on stanął w mojej obronie, jako dziennikarza. Dlatego dziwi go, że teraz jestem za usunięciem innego dziennikarza z pracy.
Nie jestem za pozbawieniem pracy red. Michała Rachonia. Jestem za odwołaniem prezesa TVP Jacka Kurskiego. Gdyby dyrektor CMWP pani dr Jolanta Hajdasz apelowała o przywrócenie red. Michała Rachonia do pracy bez podpierania się argumentacją, że animacja nie była publicystyką a satyrą, nie wyprowadziłaby mnie z równowagi.
Obejrzałem teraz na stronie TVP, to wydanie programu „Minęła 20”, z 10 stycznia. Głównie poświęcony był dzikom. Na jego zakończenie red. Rachoń wyemitował tę animację, która do tematu audycji miała się nijak i nie bardzo rozumiem jej, jako pointy całego programu.
Po emisji animacji red. Rachoń jest uśmiechnięty od ucha do ucha. Jemu animacja się spodobała. Mnie odrzuciła, nie tylko ze względów estetycznych (tych także), ale przede wszystkich merytorycznych. Przekaz był taki: praktycznie wszystkie wpływy ze zbiórek pieniędzy na WOŚP zagarniają politycy, posługując się Owsiakiem-marionetką. Na sprzęt do szpitali idzie jakaś nędzna resztka. Jednak jak dotąd nigdy organy ścigania czy kontroli takiego zarzutu fundacji Owsiaka nie postawiły.
Do tego dochodzi antysemityzm (gwiazda Dawida na banknotach).
Satyra ośmiesza i piętnuje poprzez wyolbrzymianie, przerysowywanie RZECZYWISTYCH zachowań i postaw. Inaczej przestaje być satyrą a staje się fake newsem.
Jednak zgadzam się z obrońcami red. Michała Rachonia, iż kara jest zbyt surowa. Pamiętam, jak uratował honor polskiego dziennikarstwa, gdy podczas przesłuchania przez prokuratora prezydenta Bronisława Komorowskiego wszystkie ekipy telewizyjne wyłączyły kamery a jedynie TV Republika nadała transmisję dzięki włączeniu komórki przez red. Rachonia.
Moim zdaniem, szefostwo TVP zrobiło z niego „kozła ofiarnego”, bo przecież tę animację musiało pod drodze zaakceptować szereg osób funkcyjnych. To prezes TVP Jacek Kurski wprowadził takie standardy do telewizji publicznej i to on powinien odejść a nie red. Rachoń.
Z pozostałymi argumentami Jacka Adamasa całkowicie się nie zgadzam. Nie wyznaję zasady: „cel uświęca środki”. Telewizja publiczna ma obowiązek wyznaczać najwyższe standardy rzetelności i wiarygodności dziennikarskiej.
Adam Socha
Komentarz Jacka Adamasa dla express.olsztyn.pl.
- Ten baseball to w świecie realnym zaledwie gałązka oliwna odgrywająca rolę rózgi, którą straszy się dzieci. Czy przewartościowanie jej w kije i mowę nienawiści zagrozi grabie w białej rękawicy dzierżącej maczugę i megafon, z którego nieprzerwanie wydobywa się rozpaczliwe wycie - biją, manipulują, konstytucja?
Wszelkie próby rozbicia skorupy zaszłości przez głaskanie są nieskuteczne, patrz przysłowia polskie "pogłaszcz chama, to cię kopnie, kopnij chama, to cię pogłaszcze".
Walka o zobiektywizowanie debaty publicznej będzie długim procesem niewolnym od kłamstw i demagogii, zważywszy na częstokroć sprzeczne z polską racją stanu interesy sąsiadów. W przeciwieństwie do bezwładnego wymachiwania maczugą, baseball jest grą zespołową, mającą swoje reguły i nie należącą do gier brutalnych.
Dla mnie bardziej adekwatne jest przyrównanie dziennikarzy TVP do kosynierów, gdzie przekucie prostego narzędzia w broń uzbrajało oddziały celem zmniejszenia nierównowagi militarnej. #MuremzaRachoniem - zaapelował Adamas. Artysta-rzeźbiarz swojego czasu bardzo wiele sił i emocji poświęcił na wspieranie Adama Sochy, któremu tuż przed wyborami w 2014 roku Radio Olsztyn wydało zakaz pisania w innych mediach.
Adamas zainicjował wówczas happeningi w obronie wolności słowa i przeciwko kneblowaniu niepokornych dziennikarzy. Dlatego tak dziwi go obecna sytuacja…
express.olsztyn.pl
Skomentuj
Komentuj jako gość