Budowa fabryki płyt wiórowych Eggera w Biskupcu powinna być natychmiast wstrzymana, w związku z wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego – twierdzą mieszkańcy Biskupca, którzy do WSA zaskarżyli decyzję wojewody o nieuznanie ich za stronę w postępowaniu budowlanym i wygrali. Jednak Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego twierdzi, że pozwolenie na budowę może zostać cofnięte dopiero, gdy wyrok WSA się uprawomocni.
Grupa mieszkańców, których nieruchomości graniczą z działką inwestycji Eggera wysłali więc skargę na PINB do Główny Urząd Nadzoru Budowlanego a pismo przesłali do wiadomości prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Budowa fabryki płyt meblowych grupy EGGER w Biskupcu kosztować będzie 1 miliard złotych. Jak zapewnia austriacki inwestor, to najnowocześniejsza fabryka tej grupy. Fabryka w Biskupcu będzie 19. zakładem grupy EGGER na świecie. Bezpośrednie zatrudnienie znajdzie 400 osób, a dodatkowych 600 miejsc pracy powstanie w firmach kooperujących.
Przypomnijmy, iż budowa fabryki ruszyła 25 października 2017 roku i ma być gotowa pod koniec 2018 roku. Zakład, który będzie produkował 650 tys. m3 płyt wiórowych rocznie to jedna z dwóch największych inwestycji w historii Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Jest zlokalizowana na działce o powierzchni 85 ha na południe od Biskupca, w pobliżu skrzyżowania dróg krajowych nr 16 i 57.
O tę inwestycje od kilku lat zabiegał ówczesny wiceburmistrz a obecny burmistrz Biskupca Kamil Kozłowski (PSL). Nowe władze Warmińsko-Mazurskiej SSE, której prezesem został Grzegorz Smoliński (PiS) również zaakceptowały tę lokalizację. Jednak od samego początku kilkudziesięciu właścicieli nieruchomości z Biskupca, których działki graniczą z działką inwestora protestują przeciwko tej inwestycji. W tym celu powołali Stowarzyszenie „Wystarczy być”. Boją się szkodliwego wpływu gazów i pyłów na ich zdrowie i życie zarówno z fabryki, jaki ze spalarni. Inwestor zapewnia, że posiada wszystkie wymagane zezwolenia i decyzje środowiskowe, jednak na skutek protestów wycofał się ze spalania opadów komunalnych.
Na temat tej inwestycji ukazał się reportaż w „Gazecie Wyborczej” Bartosza Józefiaka. A propos decyzji środowiskowej autor napisał:
„W raporcie środowiskowym czytam o rocznej emisji pyłu PM 10 liczonej w dziesiątkach ton. Do tego formaldehyd, chlorowodór, fluorowodór, dwutlenek siarki, tlenek węgla, tlenki azotu, metale ciężkie.
W oświadczeniu do mieszkańców szefowie Eggera zapewniają, że przy fabryce powstanie jedynie kotłownia na biomasę. Pełna ekologia.
- Emisja nie będzie odczuwalna dla środowiska. Przedstawiciele urzędu miasta byli w naszych fabrykach na zachodzie. Widzieli, że stojąc kilkadziesiąt metrów od zakładu, nic nie czuć - zapewnia Waldemar Zawiślak. - Liczby mogą robić wrażenie, ale ani pan, ani ja nie jesteśmy ekspertami. W Eggerze mamy wysoko postawioną poprzeczkę, jeśli chodzi o ochronę środowiska.
Oddajmy więc głos ekspertom.
Prof. Adam Grochowalski z Politechniki Krakowskiej od trzydziestu lat analizuje raporty środowiskowe. Mieszkańcy Biskupca poprosili go, by przeczytał raport dotyczący fabryki, który trafił na biurko burmistrza. - Gdyby taki dokument przygotował mój student, wyrzuciłbym go za drzwi - mówi profesor. - Jest tam wiele sprzeczności i nieścisłości.
W dokumencie czytamy na przykład, że lotne związki organiczne mają być emitowane w ilości tysiąca ton w skali roku. To trzy tony na dzień. Problem w tym, że dokument nie określa, czy chodzi o emisję zorganizowaną (czyli gazy odlotowe z kominów), czy niezorganizowaną (ogół substancji uwalnianych przez fabrykę poza kominami). To zasadnicza różnica, a ilość jest gigantyczna. Jeśli to emisja zorganizowana, to nastąpi przekroczenie norm, i to kilkadziesiąt razy.
Do tego w raporcie wszystkie odpady do spalenia potraktowano jako biomasę. Tyle tylko, że pyły ze szlifowania i ścinki płyt wiórowych są odpadem, nie biomasą. A według raportu również mają trafić do kotła.
Z kolei w opinii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego czytamy: "Przedstawione obliczenia zaniżają wartości emisyjne planowanej produkcji. Dodatkowo, w ocenie nie uwzględniono wszystkich emiterów. Opis części obliczeniowej jest chaotyczny i bardzo skrótowy." - piszą eksperci uniwersytetu.
- Totalny absurd - dodaje prof. Grochowalski. - Nie wiem, dlaczego odpowiedzialne instytucje potraktowały ten raport poważnie.
No właśnie: dlaczego?
Kamila Kutryb z biura RDOŚ w Olsztynie wyjaśnia, że analizy i obliczenia autorów raportu pokazały, że eksploatacja zakładu nie spowoduje przekroczenia dopuszczalnych prawem poziomów. Urzędnicy nie znaleźli podstaw do blokowania przedsięwzięcia.
Wątpliwości miało za to ministerstwo rozwoju. Resort dwukrotnie negatywnie zaopiniował inwestycję. Powód? Konkurencja dla polskich firm i zagrożenie dla środowiska. Rząd jednak zmienił zdanie pod koniec zeszłego roku".
Pozytywną decyzję wydała starosta powiatu olsztyńskiego (PSL), ale zrzeszeni w Stowarzyszeniu „Warto Być” mieszkańcy Biskupca złożyli do wojewody wniosek o unieważnienie pozwolenia. Starosta odmówiła uznania tej grupy mieszkańców za stronę w postępowaniu budowlanym. Mieszkańcy odwołali się do wojewody warmińsko-mazurskiego Artura Chojeckiego (PiS), lecz wojewoda podtrzymał decyzję pani starosty. Mieszkańcy zaskarżyli tę decyzję do WSA i wygrali. Mimo to PINB nie wstrzymał budowy. Teraz mieszkańcy napisali skargę do Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego i prosili o jej opublikowanie. Zwracali się z tym do wielu redakcji i stacji telewizyjnych, ale wszędzie spotkali się z brakiem zainteresowania. My ją publikujemy, ale wiemy, że już nic i nikt tej inwestycji nie zdoła zatrzymać. Owszem, znam jedną inwestycję, dewelopera WPB w Olsztynie, którą mieszkańcy wstrzymali, mimo wykopania już potężnego dołu pod garaże podziemne, ale wstrzymanie inwestycji Eggera równałoby się z wypłaceniem przez Skarb Państwa olbrzymiego odszkodowania. Jedyne, co będą w stanie protestujący uzyskać, moim zdaniem, to odszkodowanie od inwestora z powodu spadku wartości ich nieruchomości.
Budowa fabryki Eggera w Biskupcu, zdjęcie ze strony inwestora
Oto ta skarga.
Główny Urząd Nadzoru Budowlanego
Do wiadomości:
Pan Jarosław Kaczyński, Prezes PiS
Minister Budownictwa
DOTYCZY WYROK: II SA/Ol 825/17
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/53C667A9D4
Szanowni Państwo!
Piszę do Państwa w związku z wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie z dnia 29.12.2017 (II SA/Ol 825/17), dotyczącego budowy Horizont Project Development / EGGER w Biskupcu, powiat olsztyński.
Wyrok WSA dotyczy decyzji Wojewody warmińsko-mazurskiego z dnia 31.08.2017 – w której Wojewoda nie uznał mieszkańców Biskupca za strony w postępowaniu o wydaniu decyzji budowlanej BEC/33/2017.
Sąd w/w wyrokiem uchylił Decyzję Wojewody, a co za tym idzie pozwolenie budowlane wydane przez Starostę Olsztyńskiego stało się nieostateczne. I w tym momencie zaczynają dziać się ciekawe rzeczy:
1. 19.01.2018 Wojewoda wysłał takie informacje do inwestora i do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Olsztynie:
"zapadł wyrok i zgodnie z art. 152 § 1 ustawy z 30 sierpnia 2002 r. (Dz. U. z 2017r. poz. 1369) Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, w razie uwzględnienia skargi na akt lub czynność, nie wywołują one skutków prawnych do chwili uprawomocnienia się wyroku, chyba że sąd postanowi inaczej. W myśl powyższego przepisu decyzja Starosty Olsztyńskiego o pozwoleniu na budowę nr Bec/33/2017 z dnia 10 sierpnia 2017r., udzielająca pozwolenia na budowę Zakładu Przetwórstwa Drzewnego w Biskupcu nie jest ostateczna. W powyższej sprawie sąd nie postanowił inaczej”.
2. PINB w Olsztynie po o trzymaniu pisma od Wojewody zwrócił się do... inwestora o jego stanowisko względem wyroku…
3. PINB w Olsztynie zwrócił się do Wojewody z prośbą o uszczegółowienie pisma.
4. Inwestor w mediach przedstawił swoje stanowisko:
-------------------------------------------------------
„Oświadczenie Grupy EGGER ws. Wyroku Sądu Administracyjnego w Olsztynie
W związku z pojawiającymi się nieprawdziwymi informacjami na temat interpretacji prawnej wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie, wydanego 29 grudnia 2017 r., pragniemy oświadczyć, że pozwolenie na budowę fabryki płyt wiórowych w Biskupcu udzielone firmie Horizont Project Development Sp. z o. o. nie zostało unieważnione i pozostaje w pełnej mocy prawnej.
Wspominany powyżej wyrok sądu dotyczy wyłącznie decyzji, w której Wojewoda Warmińsko-Mazurski nie uznał za stronę postępowania podmiotów skarżących na etapie wydawania pozwolenia na budowę.
Pragniemy podkreślić, iż w dostarczonym wszystkim stronom postępowania uzasadnieniu orzeczenia, sąd wyraźnie wskazał, że pozwolenie na budowę leży poza zakresem rozpoznania.
Wyrok WSA jest nieprawomocny.
Spółka Horizont Project Development Sp. z o. o. (działająca od 22 stycznia 2018 roku pod nazwą Egger Biskupiec sp. z o.o.) rozważa obecnie podjęcie dalszych kroków prawnych.
Waldemar Zawiślak
EGGER Biskupiec Sp. z o. o.”
-------------------------------------------------------
5. 27 lutego 2018 w dzienniku Puls Biznesu ukazał się artykuł dotyczący sytuacji związanej z tym wyrokiem - oto wypowiedzi z tego artykułu:
Waldemar Zawiślak - Członek Zarządu EGGER Biskupiec
— Złożyliśmy skargę kasacyjną od wyroku WSA w Olsztynie. Oznacza to, że zaskarżony wyrok jest i pozostanie nieprawomocny, czyli niewywołujący skutków prawnych, do czasu rozstrzygnięcia Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA). Pozwolenie na budowę pozostaje w mocy i możemy kontynuować prace budowlane.
Kamil Kozłowski, burmistrz Biskupca.
— Wyrok nie jest prawomocny, dotyczy dopuszczenia jako stron i nie wpływa na pozwolenie na budowę.
Karol Sztobryn, specjalista ds. prawnych w PINB w Olsztynie
— Zdaniem tutejszego Inspektoratu, na dziś decyzja pozwolenia na budowę nr BEC/33/2017, na podstawie której realizowane są roboty budowlane związane z budową zakładu przetwórstwa drzewnego przez firmę Egger, jest wykonalna i inwestor może kontynuować roboty budowlane.
dr Michał Jabłoński, starszy prawnik w kancelarii Dentons
- Wyrok sądu, chociaż jest nieprawomocny, to z uwagi na uwzględnienie skargi wstrzymuje wykonalność zaskarżonej decyzji. Oznacza to, że decyzja o umorzeniu postępowania odwoławczego nie może być wykonywana, a to ona jest źródłem pozwolenia na budowę. Prace można prowadzić na podstawie decyzji ostatecznej i wykonalnej. Sytuacja zmieni się dopiero wówczas, gdy wyrok uchyli NSA lub jeśli wyrok WSA nie zostanie zaskarżony, po rozpatrzeniu przez wojewodę odwołań i wydaniu nowej decyzji utrzymującej w mocy pozwolenie na budowę.
Bożenna Ulewicz - Rzecznik Wojewody Warmińsko-Mazurskiego
— Nasza decyzja dotyczyła nieuznania za stronę, a nie pozwolenia na budowę — w tej sytuacji nie wypowiadamy się na temat wyroku sądu ani na temat interpretacji prawnej. Od wstrzymywania budów jest inspekcja budowlana, nie wojewoda — mówi Bożenna Ulewicz, doradca i rzecznik prasowy wojewody.
Pytania:
1. Czy to normalne, że PINB po otrzymaniu pisma od Wojewody zwrócił się do inwestora o jego stanowisko?
O sprawie był powiadamiany WINB, ale organ ten od początku inwestycji nie podjął żadnych działań bez pisma z GUNB lub od Ministra Budownictwa. Ani razu nie dokonał inspekcji w terenie w/w inwestycji – chociażby w celu weryfikacji tego czy kontrole przeprowadzane przez PINB odbyły się zgodnie z literą prawa.
PINB przeprowadził kilka kontroli na budowie Horizont Project Development / EGGER – wg przesyłanych protokołów wszystko zawsze było na najwyższym światowym poziomie, zgodne z przepisami europejskimi, austriackimi, rumuńskimi i polskimi oczywiście również !... do pewnego momentu, kiedy jesienią 2017 okazało się, że inwestor zamontował na gminnej działce tablicę reklamową bez zgody budowlanej... PINB doprowadził do jej usunięcia (w protokole napisano, że fundamenty też usunięto, co było nieprawdą), kilka tygodni później inwestor zamontował tę samą tablicę, w tym samym miejscu, już ze zgodą budowlaną, ale gwałcąc miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego (była 2 x większa niż dopuszczają przepisy) - de facto pisany pod tego inwestora... po prawie 2 miesiącach od zgłoszenia sprawy, PINB doprowadził do usunięcia tej tablicy...
W tę poprawność i zgodność działań z prawem trudno uwierzyć, bo już 1 maja 2017 zgłaszane było do PINB, że nawet taka prozaiczna rzecz jak Tablica Informacyjna na budowie wypełniona była tak, jakby ktoś miał w nosie polskie prawo – wysyłane było zdjęcie do PINB – ale PINB wezwał kierownika budowy, pokazał uwagi, i podczas kontroli już wszystko grało. A co do pracy na budowie 1 maja nie było odpowiedzi.
2. Czy po doświadczeniach z Lekit – WINB nie powinien sprawować większego nadzoru nad PINB? Czy nad tą inwestycją jest parasol ochronny? Czy Polska to jeszcze Państwo Prawa? Od jakiej kwoty inwestycji inwestycja nie podlega przepisom polskiego prawa?
Chyba niczego jak widać ani PINB ani WINB nie nauczyli się sprawą odległych od Biskupca o 32 km LEKIT (przez kilka lat grupa mieszkańców gminy Jeziorany blokowała budowę elektrowni wiatrowej na tzw. Świętej Górze, ostatecznie inwestor ochraniany przez policję postawił farmę. NSA przyznał rację stowarzyszeniu Wolne Jeziorany, iż pozwolenie na budowę zostało wydane z naruszeniem prawa, ale wadliwa decyzja uprawomocniła się po roku od jej wydania. Mieszkańcy dowiedzieli się o pozwoleniu na inwestycję, gdy upłynął rok od jego wydania).
Dlaczego wspominam o Lekitach? Załączam ciekawy protokół GUNB dotyczący działania PINB w Olsztynie przy innej budowie – właśnie realizowanej w tej miejscowości. Wnioski w nim zawarte są druzgocące:
„Sprawozdanie z kontroli doraźnej Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Olsztynie (DIK.42.54.2016 z 15.05.2017)
OCENA NA TLE USTALONEGO STANU FAKTYCZNEGO
W zakresie powyższych ustaleń stwierdzono nieprawidłowości polegające na:
1) Niepełnym i nieprecyzyjnym dokonaniu istotnych ustaleń podczas przeprowadzanych czynności kontrolnych, m.in. w zakresie wykonanej niwelacji terenu. Skutkiem stwierdzonej nieprawidłowości była konieczność przeprowadzania wielokrotnych kontroli w celu uzupełnienia ustaleń.
2) Braku nałożenia na inwestora obowiązku uzyskania decyzji o pozwoleniu na użytkowanie w decyzji z 1 lutego 2016 r. (PINB7353Jez/26/457/15-16) o zatwierdzeniu projektu budowlanego zamiennego dwóch elektrowni (…). Powyższa nieprawidłowość nie wywołała skutku, z uwagi na to, że inwestor po zakończeniu budowy wystąpił z wnioskiem o uzyskanie pozwolenia na użytkowanie.
3) Nieudokumentowaniu ustaleń stanu faktycznego podczas kontroli obowiązkowej w dniu 03 marca 2016r. w zakresie wykonanego na działce o nr ew. . utwardzenia terenu płytami drogowymi. Kierownik jednostki kontrolowanej wyjaśnił, że organ nie stwierdził istotnych odstępstw od zatwierdzonego projektu budowlanego i pozwolenia na budowę (…) organ nie zatwierdził nieistotnego odstępstwa od zatwierdzonego projektu budowlanego i pozwolenia na budowę. (…). Ponadto kierownik wyjaśnił, że Teren działki nr był utwardzony płytami betonowymi jako tymczasowe (na czas budowy) zabezpieczenie poruszania się ciężkiego sprzętu po budowie. (…). Powyższa nieprawidłowość nie wywołała skutku.
4) Odstąpieniu od zawiadomienia organów ścigania w związku z ustaleniem, że inwestor rozpoczął roboty budowlane związane z budową ciągu pieszo – jezdnego na działce nr , bez wymaganego prawem pozwolenia na budowę. Kierownik jednostki kontrolowanej wyjaśnił, że nie zawiadomił organów ścigania na to, że inwestor od razu zobowiązał się przywrócić stwierdzone nieprawidłowości do stanu zgodnego z prawem. Skutkiem stwierdzonej nieprawidłowości jest niewypełnianie istoty uchwalenia przepisów karnych w ustawie Prawo budowlane (prewencja ogólna i szczególna).
5) Braku rozpatrzenia przekazanego według właściwości przez Starostę Olsztyńskiego, wniosku Stowarzyszenia z dnia 9 września 2014r. o dopuszczenie do udziału w postępowaniu w sprawie nielegalnej budowy zjazdów z drogi gminnej (dz. Nr. Geod. ) na działkę nr Kierownik jednostki kontrolowanej wyjaśnił, że nie rozpatrywał wniosku o dopuszczenie Stowarzyszenia (…) z uwagi, że taki wniosek nie był skierowany do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Olsztynie tylko Starosty Olsztyńskiego. Skutkowało to brakiem umożliwienia ustalenia we właściwym trybie uprawnienia Stowarzyszenia do udziału w postępowaniu na prawach strony.
6) Niewłaściwym ustaleniu, w postanowieniu z dnia 22 grudnia 2015r., współczynnika wielkości obiektu budowlanego przy naliczaniu wysokości kary z tytułu nieprawidłowości stwierdzonej podczas kontroli obowiązkowej. Skutkiem tej nieprawidłowości jest konieczność zweryfikowania ww. Rozstrzygnięcia w trybie nadzoru przez organ wyższego stopnia.
Stwierdzono również uchybienia polegające na:
1) Braku precyzyjnego określenia w postanowieniu z dnia 21 listopada 2014r., jakie dokumenty inwestor zobowiązany był przedłożyć
2) Braku dochowania w każdym przypadku, protokolarnej formy dokumentowania przeprowadzenia czynności kontrolnych
3) Braku dokumentowania w protokołach z przeprowadzonych czynności kto i jakich czynności dokonał, a w protokołach z dnia 5 maja 2015 r. i 1 lipca 2015 r. również kto w jakim charakterze był przy tym obecny
4) Braku opisywania dokumentacji fotograficznej znajdującej się w aktach sprawy, tj. Niewskazywanie czy stanowi ona integralną część protokołu kontroli, notatki służbowej, czy innego dokumentu, kto i kiedy ją wykonał oraz co przedstawia
5) Braku w postanowieniu z dnia 22 grudnia 2015 r. uzasadnienia faktycznego w zakresie przyjętego przez organ współczynnika wielkości obiektu, a w decyzjach z dnia 1 lutego 2016 r. (zna: PINB7353Jez/26/457/15-16) i z dnia 4 marca 2016 r. (znak: PINB7353Jez/2/1203/2016) uzasadnienia prawnego
6) Wskazaniu nieprawidłowej podstawy prawnej w postanowieniu z dnia 7 sierpnia 2015 r. (znak: PINB7355Jez/3/4413/2014)
7) Wskazaniu nieprawidłowej podstawy prawnej rozstrzygnięcia oraz braku uzasadnienia prawnego decyzji z dnia 18 grudnia 2015 r. (znak: PINB7353Jez/26/7333/2015)
8) Braku udokumentowania dokonanego pouczenia w zakresie prowadzenia robót na działce o nr ew. W sposób istotnie odbiegający od ustaleń i warunków określonych w projekcie budowlanym
9) Wezwaniu stowarzyszenia, w związku z jego wnioskiem z 9 września 2014 r. o dopuszczenie do udziału w postępowaniu, do wskazania przesłanek, które powodują, że został naruszony interes społeczny, w sytuacji gdy jedną z przesłanek dopuszczenia organizacji społecznej do udziału w postępowaniu jest wykazanie interesu społecznego przemawiającego za tym dopuszczeniem.
10) Braku udokumentowania wyników pomiarów dokonanych podczas czynności kontrolnych w dniu 4 listopada 2014r.
Zalecenia wynikające z ustaleń
Rodzaj i skala stwierdzonych wyżej nieprawidłowości wskazują, że kontrolowany organ nie w pełni właściwie realizował obowiązki nałożone ustawą Prawo budowlane. W związku z powyższym zalecam:
1) dokładne i wyczerpujące dokonywanie ustaleń stanu faktycznego podczas przeprowadzania czynności kontrolnych
2) Nakładanie obowiązku uzyskania decyzji o pozwoleniu na użytkowanie w decyzjach o zatwierdzeniu projektu budowlanego zamiennego
3) Protokolarnie dokumentowanie pełnych ustaleń dokonywanych podczas przeprowadzonych kontroli, w tym kontroli obowiązkowych, oraz sporządzanie protokołów w taki sposób by wynikało z nich m.in. kto i jakich czynności dokonał, a także w jakim charakterze był przy tym obecny, zgodnie z obowiązującymi przepisami
4) Każdorazowe zawiadamianie organów ścigania o ustaleniu wykonania lub wykonywania robót budowlanych bez wymaganego prawem pozwolenia na budowę
5) Każdorazowe zajmowanie pisemnego stanowiska wobec wnoszonych wniosków
6) Przestrzeganie obowiązujących przepisów określających zasady udziału organizacji społecznych w postępowaniach administracyjnych
7) Właściwe ustalanie współczynnika wielkości obiektu budowlanego przy naliczaniu wysokości kar z tytułu nieprawidłowości stwierdzonych podczas kontroli obowiązkowych
8) Konkretyzowanie w postanowieniach dokumentów, jakie inwestor zobowiązany jest przedłożyć
9) Opisywanie dokumentacji fotograficznej dołączanej do akt spraw w sposób umożliwiający ustalenie, w szczególności kto i kiedy je sporządził, jakiego zakresu ustaleń dotyczy oraz jakiego dokumentu stanowi integralną część
10) Wskazywanie prawidłowych podstaw prawnych wydawanych rozstrzygnięć oraz zawieranie w nich uzasadnień faktycznych i prawnych zgodnie z wymaganiami obowiązujących przepisami
11) Dokumentowanie zastosowania środków oddziaływania wychowawczego"
W dniu 01.03.2018 PINB otrzymał wniosek o udzielenie informacji publicznej – jak zwykle przesłany na adres email, który znajduje się BIP PINB powiatu olsztyńskiego:
„W związku z tym, iż w dniu 19. 01. 2018 - Wojewoda Warmińsko-Mazurski zawiadomił PINB w Olsztynie o tym, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie w dniu 29.12.2017 wydał wyrok II SA/Ol 825/17 i że zgodnie z Ustawą Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi – artykuł 152§1 - pozwolenie budowlane wydane na budowę zakładu przetwórstwa drzewnego (Bec/33/2017) przez Starostę olsztyńskiego, jest nieostateczne:
na podstawie konstytucyjnego prawa do dostępu do informacji publicznych (Konstytucja RP art. 61) wnoszę o:
1. przesłanie w formie PDF pism dotyczących wyroku WSA w Olsztynie z 29.12.2017 (II SA/Ol 825/17), które PINB w Olsztynie otrzymał w styczniu i w lutym 2018 od:
- Wojewody Warmińsko - Mazurskiego
- Horizont Project Development / EGGER
- organów administracji publicznej oraz Posłów na Sejm RP
- innych podmiotów
2. przesłanie w formie PDF pism dotyczących wyroku WSA w Olsztynie z 29.12.2017 (II SA/Ol 825/17), które PINB wysłał w styczniu i w lutym 2018 do:
- Wojewody Warmińsko - Mazurskiego
- Horizont Project Development / EGGER
- organów administracji publicznej oraz Posłów na Sejm RP
- innych podmiotów
Dziękuję”
a o to odpowiedź uzyskana tego samego dnia:
„Proszę w/w wniosek skierować do Powiatowego Inspektora Nadzoru budowlanego w Olsztynie oficjalną drogą elektroniczną (epuap) lub listowną. Adres email od dnia dzisiejszego jest przeznaczony tylko do korespondencji wewnętrznej pracowników PINB Olsztyn.
Karol Sztobryn
Specjalista ds. prawnych”
--------------------------------------------
Szanowni Państwo, czy w Rzeczypospolitej Polskiej obowiązuje jeszcze prawo, czy też obowiązuje coś innego – prawo siły?
W związku z powyższym oraz zbieżnością w wielu punktach sprawy przedstawionej w powyższym protokole GUNB z sytuacją dotyczącą budowy Horizont Project Development / EGGER w Biskupcu, zwracam się z prośbą o:
przeprowadzenie kontroli doraźnej funkcjonowania i podejmowanych działań przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Olsztynie w związku z inwestycją Horizont Project Development a w szczególności w związku z niepodejmowaniem działań dotyczących wyroku WSA dotyczących tej inwestycji, połączoną z inspekcją w terenie – budowa Zakładu Przetwórstwa Drzewnego w Biskupcu – pozwolenie BEC/33/2017
Przypominam, że w 2014 roku ludzi blokujących inwestycję w Lekitach odwiedził Pan Jarosław Kaczyński – poniżej załączam link do filmu i skrypt wypowiedzi:
https://www.youtube.com/watch?v=v885munikFU
"Główny nurt ciągle podkreśla znaczenie praworządności, prawa, "sąd zdecydował", a tu sąd zdecydował i nic z tego nie wynika. Nic z tego nie wynika, są podejmowane decyzje zupełnie sprzeczne z decyzjami sądu. No jest to po prostu łamanie prawa i do tego Państwo jest angażowane w łamanie prawa.
[...]
Ja mogę tylko obiecać jedno, jeżeli w Polsce zmieni się władza, to tego rodzaju zjawiska będą wyeliminowane. Powiem więcej, nawet ci, którzy podejmują bezprawne decyzje, będą poddani odpowiednim działaniom. To znaczy po pierwsze sam fakt łamania prawa będzie odpowiednio potraktowany, a po drugie będziemy prowadzili też dochodzenia zmierzające do tego, aby ustalić jakie były motywy tych działań. Bo motywy te mogą być różne, ale w takich sytuacjach można podejrzewać motyw ekonomiczny, a to już jest po prostu korupcja. A jeżeli mamy do czynienia z korupcją, to trzeba reagować bardzo, ale to bardzo mocno"
Załączam
Sprawozdanie z kontroli Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Olsztynie
https://www.gunb.gov.pl/sites/default/files/pliki/grafiki/pdf/Sprawozdanie_DIK_42_54_2016.pdf
Grupa mieszkańców-stron postepowania budowalnego
Od redakcji „Debaty”
Przypomnijmy, że w tle trwa śledztwo Prokuratury Okręgowej w Olsztynie w sprawie niedopełnienia obowiązków służbowych przez władze Biskupca. Z kolei CBA interesuje się aportem ziemi, które miasto wniosło do swojej spółki, a następnie bez przetargu sprzedało firmie, która buduje fabrykę dla austriackiego Eggera.
Na obrocie działkami mieli zarobić działacze PSL, z partii burmistrza Biskupca. Jeden z nich miał kupić ziemię, którą Kamil Kozłowski, burmistrz Biskupca, wskazał jako lokalizację pod budowę fabryki. Starosta olsztyńska, również działaczka PSL, której urząd wydawał decyzje budowlane, też miała zarobić na sprzedaży nieruchomości, a kolejny działacz, Tadeusz Szczerba, przewodniczący rady gminnej w Biskupcu z PSL, dostał pracę w spółce budującej fabrykę. 30 grudnia 2015 r., tuż przed podpisaniem aktu notarialnego na zakup ziemi przez PWiK od ANR, rada zmieniła najpierw studium, a później plan zagospodarowania dla tych terenów. I tak ziemia, która była przeznaczona na działalność rolniczą i grunty zielone, stała się działką budowlaną.
Szczerba głosował za tymi zmianami. Głosował też za ulgami dla Austriaków w postaci zniżek od podatku od nieruchomości. Niedługo po tym radny znalazł pracę w spółce budującej fabrykę dla austriackiego Eggera.
(as)
Skomentuj
Komentuj jako gość