Warmiński ksiądz Wojciech Zink oraz Armin Wegner i Rafał Lemkin zostali uhonorowani tytułem „Sprawiedliwych” przez Komitet Ogrodu Sprawiedliwych w Warszawie i muzeum POLIN. Tytuł ten przyznawany jest pośmiertnie osobom, które „występowały w obronie godności człowieka w czasach wojen i zbrodni w XX i XXI wieku.
– W dzisiejszych czasach przykład sprawiedliwych jest nam bardzo potrzebny – mówił podczas ogłoszenia nazwisk laureatów wiceprezydent Warszawy Włodzimierz Paszyński. -
Wokół nas coraz więcej słów, których pierwotne znaczenie zatraciło swój prawdziwy sens. Słów boleśnie raniących , niegodziwych. Tej lawinie słów pustych lub jawnie nieprawdziwych trudno się przeciwstawić. Dlatego dziś potrzebni są nam ludzie sprawiedliwi, tacy którzy swoją mądrą odwagą chcą i potrafią przeciwstawić się każdej podłości.
Wojciech Zink w latach 1951-1953 był zarządcą diecezji warmińskiej. Za swojego jedynego przełożonego uważał kardynała Wyszyńskiego. Kiedy w 1953 roku prymas Polski został aresztowany Episkopat Polski i władze komunistyczne wydały specjalne edykty i listy, które miały być rozpowszechniane we wszystkich parafiach. Ksiądz Wojciech Zink jako jedyny biskup w Polsce nie zgodził się na to. Za ten gest trafił do więzienia przy Rakowieckiej w Warszawie gdzie w ciężkich warunkach spędził 16 miesięcy, co zrujnowało mu zdrowie.
Armin Wegner był niemieckim żołnierzem, medykiem i aktywistą na rzecz praw człowieka, który m.in. udokumentował rzeź Ormian w Turcji. W 1933 roku napisał otwarty list do Adolfa Hitlera, w którym nawoływał do zaprzestania prześladowania „żydowskich braci”, za co był później więziony w obozach koncentracyjnych.
Rafał Lemkin, polski prawnik żydowskiego pochodzenia, po wojnie opracował pojęcie „ludobójstwa” i przygotował projekt konwencji w sprawie karania tego typu zbrodni.
– Te nominacje pokazują, jak różne mogą być odpowiedzi na zło – mówi Zbigniew Gluza, przewodniczący Komitetu Ogrodu Sprawiedliwych w Warszawie. - To jest panorama postaw wobec traum XX i XXI wieku. Zastanawiające jest dla nas, jako komitetu, że z roku na rok coraz więcej jest zgłoszeń osób współczesnych, jakby systemowe zło, represje państwowe nie malały ale w jakimś sensie rosły.
Ogród Sprawiedliwych w Warszawie został otwarty w 2014 roku z inicjatywy warszawskiego Domu Spotkań z Historią i włoskiej fundacji GARIWO. Na cześć osób, które otrzymały tytuł Sprawiedliwego, umieszczane są tam tablice pamiątkowe i sadzone drzewa. Tytuł Sprawiedliwego otrzymało łącznie 18 osób, w tym Marek Edelman, Nelson Mandela i Witold Pilecki.
Przypomnijmy, iż z inicjatywy prezesa Stowarzyszenia Święta Warmia Bogdana Bachmury przed olsztyńską katedrą stanie popiersie ks. Wojciecha Zinka. Projekt Izydora Borysa już jest.
Obecnie trwa zbiórka pieniędzy. Obecnie zbierane są pieniądze na sfinansowanie przedsięwzięcia. – Wydaliśmy również książkę Edwarda Cyfusa „Niezłomny Warmiak”, która jest jednocześnie cegiełką. Chcemy, by w rocznicę śmierci ks. Zinka, w 2019 r., jego popiersie stało już przed konkatedrą – mówi B. Bachmura.
Foto: Krzysztof Kozłowski /Gość Niedzielny/Posłaniec Warmiński
Przewodniczącym społecznego komitetu budowy pomnika jest Władysław Kałudziński.
Dodajmy, iż imieniem księdza zostało nazwane Gimnazjum w Gietrzwałdzie a ostatnio - w ramach dekomunzacji ulic Olsztyna - wojewoda Artur Chojecki nadał nazwę ulicy w Olsztynie im. ks. Wojciecha Zinka.
(pw)
Więcej na temat ks. W. Zinka czytaj TUTAJ
Skomentuj
Komentuj jako gość