Sąd Okręgowy w Olsztynie wyznaczył termin rozprawy w sprawie z wniosku byłego prezydenta Olsztyna Czesława Małkowskiego o odszkodowanie i zadośćuczynienie za niesłuszne zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie - poinformował media Rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie, Sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski.
W połowie kwietnia 2020 r. do II Wydziału Karnego Sądu Okręgowego w Olsztynie wpłynął wniosek pełnomocnika byłego prezydenta Olsztyna Czesława Małkowskiego o odszkodowanie i zadośćuczynienie za niesłuszne zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie (na pół roku) w sprawie karnej, w której zapadły prawomocne orzeczenia uniewinniające Czesława Małkowskiego od zarzucanych mu czynów (dotyczących m.in. zgwałcenia urzędniczki).
Pełnomocnik wniósł o zasądzenie od Skarbu Państwa na rzecz wnioskodawcy kwoty 2 500 000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty, a także kwoty 294 717 zł tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami.
Sprawa jest zarejestrowana pod sygn. akt II Ko 68/20. Termin rozprawy w tej sprawie został wyznaczony na dzień 15 marca 2022 r. na godz. 9.15 (sala nr 16).
Czesław Jerzy Małkowski od 2008 roku był oskarżany o molestowanie seksualne podległych urzędniczek oraz gwałt na ciężarnej urzędniczce. W pierwszym procesie, który toczył się przed sądem w Ostródzie, został skazany na pięć lat więzienia za gwałt, natomiast oskarżenia o molestowanie przedawniły się. Wyrok o gwałt uchylił Sąd Okręgowy w Elblągu. Kolejny proces Małkowskiego toczył się przed Sądem Rejonowym w Olsztynie. Ten sąd w grudniu 2018 r. Małkowskiego uniewinnił. Uniewinniający wyrok utrzymał w grudniu 2019 r. w mocy Sąd Okręgowy w Olsztynie i od tego wyroku wniesiono kasację do Sądu Najwyższego, które zostały oddalone 28 stycznia 2022 r.
Po odwołaniu w 2008 r. ze stanowiska prezydenta Olsztyna w referendum lokalnym, Czesław Jerzy Małkowski trzykrotnie starrował na prezydenta Olsztyna i trzykrotnie minimalnie przegrał z Piotrem Grzymowiczem. Czy teraz, całkowicie oczyszczony z oskarżenia zgwałcenia urzędniczki wystartuje po raz czwarty? Jesli tak, to obstawiam, że tym razem wygra, bowiem ani PO, ani PiS nadal nie dysponują poważnym i popularnym kandydatem (chyba, że za takiego tym razem większość mieszkańcó Olsztyna uzna Jerzego Szmita, który zdaje się już od pewnego czasu prowadzić kampanię prezydencką). W każdym razie tym razem będzie dysponował dodatkowym atutem - Radiem Olsztyn, TVP Olsztyn i "Gazetą Olsztyńską". To ostatnia szansa dla tego polityka, bo na biorące miejsce na liście do parlamentu nie ma co liczyć. Tutaj na "jedynkę" szykuje się wiceminister rozwoju Olga Semeniuk.
Przypomnijmy, że obecnie rekord, jeśli chodzi o wysokość odszkodowania, należy do byłego prezesa SM "Pojezierze" Zenona Procyka. Otrzymał za 8 miesięcy aresztu w sumie 2 miliony złotych.
(sa)
Skomentuj
Komentuj jako gość