Odpowiadam na sprostowanie Rzecznik Prasowej UWM (TUTAJ). Pozostaję przy swojej opinii. Dr inż Aleksander Socha był zrośnięty, jako kanclerz UWM, z rektorem Ryszardem Góreckim. Gdy rektor Górecki nie mógł startować po raz trzeci w 2008 roku, gdyż ustawa wprowadziła dwukadencyjność na tym stanowisku, kanclerz Socha też odszedł z UWM i został na ten czas prezesem spółki komunalnej gminy Olsztyn ZGOK. W momencie, gdy w 2012 prof. Górecki mógł ponownie startować na rektora i wygrał, na stanowisko kanclerza natychmiast powrócił też Aleksander Socha.
Gdy w 2020 roku było oczywiste, że prof. Górecki odejdzie na emeryturę, zadbał o przyszłość wiernego druha, co tylko dobrze świadczy o profesorze. Może dla Pani Rzecznik nie było wiadomym, kogo prof. Górecki namaści na swojego następcę, ale w chwili zgłoszenia się kandydatów każdy średnio zorientowany życiem UWM wiedział, kto wygra wybory. Pan dr iunż. Aleksander Socha jako kanclerz doskonale wiedział, że musi sie ewakuować.
Adam Socha
Skomentuj
Komentuj jako gość