Ciąg dalszy sprawy przebudowy zabytkowego atelier fotograficznego przy ul. Skłodowskiej-Curie 12 w Olsztynie, podczas której zniszczona została XIX-wieczna „altana fotograficzna”, unikat w skali europejskiej. Czytaj komentarz architekta Jacka Strużyńskiego.
fot: FRO
Dzisiejsza „Gazeta Olsztyńska” ponownie podejmuje sprawę przebudowy zabytkowego atelier fotograficznego przy ul. Skłodowskiej-Curie 12 w Olsztynie, podczas której zniszczona została XIX-wieczna „altana fotograficzna”, unikat w skali europejskiej. Mimo protestów miłośników zabytków i oficjalnego pisma stowarzyszenia „Święta Warmia” Prezydent Miasta nie wstrzymał przebudowy. Władze Olsztyna wydają się grać na zwłokę, odpowiedzialność za zgromadzenie „dokumentacji historycznej i ikonograficznej” próbując zepchnąć teraz na stowarzyszenie. Oto komentarz w tej sprawie Jacka Strużyńskiego:
W obecnym stanie rzeczy dowody na możliwość wprowadzenia tak daleko idących zmian w zabytku powinien dostarczyć inwestor i MKZ, tym bardziej, że już w pierwszym piśmie w sprawie z 31. 10. 2005 r. MKZ odpowiadając na wniosek inwestora z 12. 10. 2005 r. wyraził zgodę na niemalże wszystkie jego widzimisię, i to zanim otrzymał jakąkolwiek dokumentację o charakterze konserwatorskim (te wpłynęły do biura MKZ dopiero 13. 12. 2007 r.). Można zadać w takim razie pytanie na jakiej podstawie MKZ wydał warunki konserwatorskie na remont i przebudowę tego budynku?
- w odniesieniu do koncepcji planowanych zmian:
„2. opiniuję pozytywnie zmianę kształtu dachu z obecnego dachu płaskiego na jednospadowy, z zastosowaniem pokrycia z dachówki ceramicznej (ten zakres dotyczy oczywiście przebudowy historycznej altany),
3. odnośnie propozycji zmiany zadaszenia na(d) ryzalitem opiniuję koncepcję kształtu zadaszenia części budynku nad ryzalitem,
4. opiniuję pozytywnie wymianę stropu nad I p.,
5. opiniuję pozytywnie możliwość wykonania dodatkowych otworów okiennych, na osiach okien istniejących, z zachowaniem proporcji istniejących otworów oraz wprowadzeniem analogicznej stolarki.”
- w odniesieniu do restauracji elewacji:
Dodam, że zacytowana treść stoi w sprzeczności z pierwszym punktem tego samego pisma, w którym to MKZ stwierdza:
„1. wszelkie działania inwestycyjne podporządkować należy zasadzie maksymalnej ochrony zachowanej zabytkowej substancji oraz oryginalnych elementów wyposażenia budynku. W przypadku, gdy autentyk jest w złym stanie zachowania należy dążyć do rekonstrukcji z zastosowaniem rozwiązań historycznych”
Takie same wnioski wynikają również z przekazanej przez Inwestora do biura MKZ dokumentacji pani dr E. Doleżyńskiej-Sewerniak opracowanej w 2007 r. pt. "Program prac konserwatorskich zabytkowego budynku przy u. Curie-Skłodowskiej 12 A w Olsztynie", w której to pisze:
„6. Cel i założenia konserwatorskie.
Obiekt należy poddać zabiegom konserwatorskim powstrzymującym procesy destrukcyjne oraz przywracającym pierwotną formę. Powinno się również doprowadzić go do stanu o jak najlepszym odbiorze estetycznym.”
Obecne działania UM przedstawione w prasie dowodzą próby przerzucenia odpowiedzialności za stan zabytku i jego niszczenie na Stowarzyszenie "Święta Warmia", przy jednoczesnym tuszowaniu nieprofesjonalnych działań zatrudnianych urzędników (niestety prawie na każdym etapie rozpatrywania tej sprawy). Takie działania organu z całą pewnością nie służą dobru tego unikalnego zabytku.
Jacek Strużyński, architekt, były pracownik merytoryczny Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Olsztynie, członek SARP, SKZ oraz Stowarzyszenia „Święta Warmia”. Fotograf, fotoreporter.
Skomentuj
Komentuj jako gość