Odpowiedziało nam Ministerstwo Kultury. Może to nastąpić, albo na wniosek właściciela (gminy Olsztyn), albo może to uczynić z urzędu minister, na żądanie zainteresowanego podmiotu. Czy to oznacza, że droga do usunięcia pomnika „wyzwolicieli” stoi otworem? Nie, bo sprawa rozbije się o to, kto ma sfinansować przeniesienie denkmala Armii Czerwonej?
W olsztyńskich mediach pojawiły się informacje, iż do prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza miała się zwrócić Magdalena Gawin, Wiceminister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Generalna Konserwator Zabytków z prośbą, żeby usunął z centrum miasta Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej (obecnie używana nazwa to Pomnika Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej). Prezydent miał odmówić, tłumacząc, że pomnik wraz z placem im. Dunikowskiego jest wpisany do rejestru zabytków oraz, że jest gotowy projekt zagospodarowania placu na miejsce spotkań rekreacyjnych (nocą pod ledowymi gwiazdkami). Żeby ten projekt zrealizować ratusz potrzebuje pieniędzy, których na ten cel nie ma.
Zwróciłem się więc do Pani Wiceminister z pytaniami, czy takie spotkanie miało miejsce i zapytałem też, czy można „szubienice” wykreślić z rejestru zabytków. 13 czerwca uzyskałem odpowiedzi. Oto one.
1. Czy takie spotkanie miało miejsce, czy zwróciła się Pani do prezydenta Olsztyna o usunięcie tego pomnika? Jaka była odpowiedź prezydenta?
Ad. 1) W związku z dużym zainteresowaniem społecznym dotyczącym przyszłości Pomnika Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej w Olsztynie, przejawiającym się w kierowanych do Generalnego Konserwatora Zabytków pani dr hab. prof. IH PAN Magdaleny Gawin zapytaniach i wnioskach, odbyło się spotkanie Pani Minister oraz Prezydenta miasta Olsztyna Piotra Grzymowicza. W czasie spotkania m.in. omawiano kwestię ewentualnej translokacji ww. obiektu. W trakcie rozmowy Prezydent Olsztyna poinformował Panią Minister, że Gmina nie jest zainteresowana przeniesieniem obiektu do muzeum.
2. Kto, w świetle obowiązujących obecnie przepisów, może dokonać wykreślenia tego pomnika z rejestru zabytków?
Ad. 2) Zgodnie z art. 13 ust. 5 ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami skreślenie z rejestru następuje na podstawie decyzji ministra właściwego do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego. Zgodnie z art. 13 ust. 1 tej ustawy, skreślenie z rejestru zabytków jest możliwe, gdy obiekt uległ zniszczeniu w stopniu powodującym utratę jego wartości historycznej, artystycznej lub naukowej albo którego wartość będąca podstawą wydania decyzji o wpisie do rejestru nie została potwierdzona w nowych ustaleniach naukowych. Natomiast art. 13 ust. 4 ww. ustawy wskazuje, że z rejestru zabytków skreśla się również zabytek, który został wpisany do inwentarza muzeum.
3. Jaka jest procedura wykreślenia pomnika z rejestru zabytków? Czy musi być wniosek prezydenta Olsztyna do Generalnego Konserwatora Zabytków? Czy Generalny Konserwator Zabytków może sam, z urzędu taki pomnik wykreślić z rejestru?
Ad. 3) W art. 13 pkt 6 ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami wskazano, że postępowanie w sprawie skreślenia zabytku z rejestru wszczyna się z urzędu bądź na wniosek właściciela zabytku lub użytkownika wieczystego gruntu, na którym znajduje się zabytek nieruchomy. Jednocześnie, zgodnie z art. 31 § 1 Kodeksu postępowania administracyjnego organizacja społeczna może w sprawie dotyczącej innej osoby występować z żądaniem wszczęcia postępowania jeżeli jest to uzasadnione celami statutowymi tej organizacji i gdy przemawia za tym interes społeczny, przy czym organ administracji publicznej, uznając żądanie organizacji społecznej za uzasadnione, postanawia o wszczęciu postępowania z urzędu.
4. Czy dla usunięcia tego pomnika z centrum Olsztyna konieczne jest uchwalenie przez sejm lex specialis?
Ad. 4) Pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej w Olsztynie został wpisany do rejestru zabytków decyzją Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Olsztynie z dnia 19 maja 1993 r., pod numerem B-139/93. W świetle obowiązujących przepisów prawa przeniesienie obiektu objętego prawną ochroną konserwatorską poprzez wpis do rejestru zabytków wymaga pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków (art. 36 ust. 1 pkt 7 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami). Translokacja zabytku (np. do muzeum) wymaga złożenia wniosku przez właściciela do właściwego wojewódzkiego konserwatora zabytków o wydanie decyzji administracyjnej pozwalającej na dokonanie takiej czynności. Jak wskazano wyżej, w omawianej sprawie właściciel zabytkowego pomnika, tj. Gmina Olsztyn, nie jest zainteresowana przeniesieniem obiektu do muzeum. Natomiast wyburzenie obiektu wpisanego do rejestru zabytków możliwe jest jedynie w przypadku wcześniejszego skreślenia go z rejestru zabytków.
KOMENTARZ
Zapewne znajdzie się w Olsztynie organizacja społeczna, która z takim żądaniem – wykreślenia „szubienic” z rejestru zabytków, wystąpi do Ministra. Gotów jest to uczynić np. prezes Stowarzyszenia Represjonowanych w Stanie Wojennym „Pro Patria” w Olsztynie Władysław Kałudziński, który już raz "zamachnął" się czerwoną farbą, wraz z Wojciechem Koziołem na pomnik (pomalowali na czerwono sierp i młot). Jednak mam obawę graniczącą z pewnością, że Minister nie uwzględni tego wniosku z bardzo prozaicznego powodu, gdyż musiałby ze swojego budżetu sfinansować operację przeniesienia pomnika. Władysław Kałudziński twierdzi, że ma sposób na tanie przeniesienie. Jeśli stowarzyszenie weźmie na siebie stronę techniczną problemu i zobowiążę się ministrowi wziąć na siebie koszty, to wówczas jest szansa na zgodę Ministra.
Jest jeszcze dawny pomysł Józefa Lubienieckiego: wystawienia obiektu na sprzedaż. Jestem pewien, że znalazłoby się na świecie sporo kolekcjonerów, którzy by go zakupili.
Jest też pomysł prezesa stowarzyszenia „Świętej Warmii” Bogdana Bachmura uczynienia z tego miejsca „Muzeum Pamięci Ofiar Komunizmu”. Czyli zamiast przenosić pomnik do muzeum, można z placu i pomnika uczynić "muzeum miejsca". Ale na to na pewno obecny prezydent i postesbecki Olsztyn nie wyrażą zgody.
Pożyjemy, zobaczymy.
Adam Socha
Skomentuj
Komentuj jako gość