29 maja "Gazeta Olsztyńska" w obszernym artykule za Polską Agencją Prasową podała, że: "Woda w Olsztynie najdroższa w Polsce".
http://olsztyn.wm.pl/442070,Woda-w-Olsztynie-najdrozsza-w-Polsce.html#axzz4j3gy7uXE
http://portalkomunalny.pl/drozsza-woda-w-bialymstoku-i-olsztynie-tansza-na-pomorzu-358449/?utm_source=Newsletter+Portal+Komunalny&utm_campaign=23388117f4-RSS_EMAIL_CAMPAIGN_5x&utm_medium=email&utm_term=0_7e14588433-23388117f4-64552133
Czytamy tam, że w szeregu dużych miast w Polsce od lat nie zmienia się cena za wodę, w Gdańsku podwyżki nie było już od 5 lat (cena 9,81 zł netto), w Sopocie od 2 lat (8,68 zł). Na Pomorzu są miasta gdzie opłaty spadały. Tak się stało w Gdyni, Rumii, Redzie i Wejherowie oraz w gminach Kosakowo i Wejherowo. Ceny za wodę i ścieki nie zmieniały się też na Śląsku. W przyszłym roku nie wzrosną ceny w Warszawie, natomiast głębiej do kieszeni będą musieli sięgnąć mieszkańcy Białegostoku i Olsztyna. Stan obecny: olsztynianie za 1 metr sześc. wody płacą 3,99 zł brutto, a za ścieki 5,96 zł brutto. Razem 9,95 zł za 1 m3"
Nas, w tym artykule PAP zaintrygowało głównie to zdanie:
"Więcej za wodę płacą też mieszkańcy Olsztyna. Ostatnia podwyżka w tym mieście została wprowadzona z początkiem 2017 r. i obowiązywać będzie do końca roku. Podwyżka była tłumaczona m.in. inflacją i kosztami związanymi z gospodarką osadową w oczyszczalni ścieków."
Kto nas tak urządził:
"17 czerwca 2010 r. uroczyście otwarto jedną z najnowocześniejszych w Europie spalarni osadów. Wszystko dzięki staraniom Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Olsztynie, które od 2001 roku przymierzało się do tej inwestycji."
http://www.kierunekwodkan.pl/artykul,2966,spalarnia-osadow-w-olsztynie-otwarta-8211-ryszard-matuszczak.html
"Rozbudowa istniejącej oczyszczalni ścieków, polegająca na zaprojektowaniu i wykonaniu suszarni oraz spalarni osadów ściekowych, stacji redukcyjno-pomiarowej gazu wraz z modernizacją dróg i stacjami trafo. W ramach kontraktu zaprojektowano i rozbudowano budynek termicznego przekształcenia osadu, sieć dróg, nową stację redukcyjno-pomiarową gazu oraz stację transformatorową. Wydajność suszarni i spalarni to 6 tys. m3/dobę. Wartość projektu to 23 mln zł netto. "
http://www.budimex.com.pl/pl/o-budimex/realizacje/suszarnia-i-spalarnia-osadow-sciekowych-w-olsztynie.html?category=budownictwo-ekologiczne
"Oficjalnie otworzono suszarnię i spalarnię osadów pościekowych w Olsztynie. Kosztowała ponad 6 milionów euro i jest jedyną taką instalacją w Polsce."
http://energetyka.wnp.pl/suszarnia-i-spalarnia-osadow-w-olsztynie-juz-pracuje,112820_1_0_0.html
Otwarcie suszarni i spalarni osadów ściekowych, Gazeta Olsztyńska: https://www.youtube.com/watch?v=5GqJ77K9854
7.XII.2010
"Jak wyliczyli przedstawiciele spółki, planowany wzrost opłat za wodę i ścieki spowoduje miesięczny wzrost kosztów utrzymania rodziny o około 2,2 zł na jedną osobę.
- Nowa taryfa uwzględnia koszty związane z eksploatacją i finansowaniem nowo wybudowanych obiektów w ramach projektu "Gospodarka wodno-ściekowa w Olsztynie - czytamy w uzasadnieniu wniosku o podwyżkę, który jest już w ratuszu."
Ostatni raz PWiK podniósł ceny w styczniu 2010 roku. Woda podrożała wówczas o ponad 15 proc., natomiast ścieki o 14 proc. Podobnie było w 2009 roku."
http://olsztyn.wyborcza.pl/olsztyn/1,35189,8783923,Od_stycznia_podwyzki__Bedzie_drozej_za_wode_i_scieki.html
Jak NIK ocenił suszarnię i spalarnię osadów ściekowych w sierpniu 2016 roku:
"W założeniach ITPO miała być istotnym elementem rozwiązania problemu zagospodarowania wytworzonych osadów ściekowych poprzez ich utylizację w ilości 10,5 tys. ton rocznie, co winno stanowić ok 48% średniorocznej ilości wytworzonych osadów w latach 2010-2015. W okresie tym Instalacja zutylizowała jednak niespełna 13% wytworzonych osadów. Nie uzyskano więc założonego w porozumieniu o realizacji Projektu efektu ekologicznego, a podstawowym sposobem zagospodarowania osadów ściekowych jest nadal ten, który stosowano jeszcze przed przystąpieniem do inwestycji, tj. odpłatne wywożenie na kontrolowane składowisko.
(W porozumieniu zawartym pomiędzy Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie (działającym na rzecz Ministerstwa Środowiska), a Gminą Olsztyn z dnia 6 marca 2002 r. dotyczącym finansowania inwestycji określono zakładany efekt ekologiczny polegający na przetworzeniu w ITPO, co najmniej 10,5 tys. ton osadu rocznie.)"
S/16/001 – Prawidłowość realizacji inwestycji dotyczącej suszarni i spalarni osadów w Olsztynie. Najwyższa Izba Kontroli Delegatura w Olsztynie LOL.411.001.01.2016
a jak projekt to ocenił WFOŚiGW:
"Inwestycje te są bardzo ważne dla ekonomicznego rozwoju Olsztyna, przyczyniając się w ten sposób do zmniejszenia nierówności rozwojowych zarówno w Polsce jak i w rozszerzonej Unii Europejskiej. Należy również przypomnieć, że w sierpniu 2005r. olsztyńską oczyszczalnię nagrodzono w konkursie Głównego Inspektora Sanitarnego „Modernizacja Roku 2004” organizowanego pod patronatem Prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego. Projekt „Gospodarka Wodno-Ściekowa w Olsztynie”, współfinansowany przez Unię Europejską, przyczynia się do zmniejszania różnic społecznych i gospodarczych pomiędzy obywatelami Unii.
...
We wrześniu inwestycja „Modernizacja miejskiej oczyszczalni ścieków Łyna” została zgłoszona do II edycji konkursu „Lider Eko-Inwestycji”, organizowanego przez Polskie Stowarzyszenie Beneficjentów Funduszy Pomocowych wspólnie z Wojewódzkimi Funduszami Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. "
Magdalena Górecka Biuro Rzecznika Prasowego Urząd Miasta Olsztyn"
http://arc.wfosigw.olsztyn.pl/pliki/eko-10-2007.pdf
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Uroczyste i huczne otwarcie, pompa i puc, a później już tylko zasłona milczenia nad najnowoczesniejszą w Polsce instalacją, kontrola NIK, podwyżki cen wody i ścieków.
Radni Rady Miasta Olsztyna i Sejmiku wypuścili dżina z butelki akceptując poronione inwestycje. Przypomnijmy więc radnym, którzy "przyklepali" olsztyńskie inwestycje w spalarnię osadów i spalarnię śmieci:
Radni sprzeciwili się podwyżkom, ale te i tak wejdą w życie, bo tak działa ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzeniu ścieków. Zdanie radnych nie jest wiążące.
http://olsztyn.wm.pl/442070,Woda-w-Olsztynie-najdrozsza-w-Polsce.html#ixzz4j48mKT51
Obecnie procedowany projekt budowy spalarni śmieci w Olsztynie zwanej dla niepoznaki Instalacją do Termicznego Przetwarzania Frakcji Energetycznej z Odpadów Komunalnych lub Ekociepłownia na paliwo alternatywne przerasta ilością spalanych odpadów ponad 10-krotnie spalarnię osadów ściekowych PWiK.
Spodziewajmy się niestety w przypadku spalarni śmieci podobnego scenariusza jak z suszarnią i spalarnią osadów ściekowych. Nie bez przyczyny wszystkie istotne informacje dotyczace projektu budoowy spalarni śmieci w Olsztynie są starannie zakonspirowane przed mieszkańcami, a udostępnione strzępy informacji jedynie wprowadzają w błąd. Uczestnikami tej konspiracyjnej zmowy są Prezydent Olsztyna, podległy jemu MPEC z prezesem Konradem Nowakiem na czele, plejada suto opłacanych ekspertów i doradców z Agatą Kozłowską w głównej roli, Polski Fundusz Rozwoju z prezesem Pawłem Borysem i dyrektorem departamentu inwestycji samorządowych Joanną Budzińską-Lobnig. Obie, wymienione panie znane są olsztyniakom z występów w roli ekspertów prezydenta Grzymowicza na licznych sabatach spalarniowych.
O zastrzeżeniach strony społecznej wobec projektu budowy spalarni śmieci i społecznych protestach dobrze poinformowani są prezes PiS Jarosław Kaczyński i wicepremier Mateusz Morawiecki. Trudno powiedzieć jak się czują w tej spalarniowej koalicji z prezydentem lewicowej proweniencji Piotrem Grzymowiczem i PSL-owskim marszałkiem Gustawem Markiem Brzezinem.
Wiele wskazuje na to, że projekt budowy spalarni śmieci w Olsztynie przy ulicy Lubelskiej zwieńczą podobnie jak spalarnię osadów ściekowych podwyżki cen, tym razem za ogrzewanie i podwyżki opłat za odbiór śmieci. Te gminy, które z obawy przed skutkami podwyżek opłat za odbiór śmieci nie podniosą mieszkańcom podatku śmieciowego, wpłacą kary umowne do ZGOK. Tak działa ten kołchoz otumanionych 37 gmin. Były prezes ZGOK Adam Sierzputowski w przypływie szczerości scharakteryzował krótko ideę ZGOK: PŁACZ I PŁAĆ.
To czego nie doświadczymy, a co utracimy na dzisiątki lat, to szanse na proinnowacyjny impuls w rozsądną, proekologiczną i prospołeczną gospodarkę odpadami w kierunku wykorzystania odpadów komunalnych jako strumienia materiałów recyklingowych.
A przecież mamy polskie osiagnięcia w budowie racjonalnych modeli gospodarki odpadami, polskie rozwiązania technologiczne - tymczasem PFR, NFOŚiGW i Ministerstwo Rozwoju przeznaczają publiczne środki na zagraniczne technologie i urządzenia uzależniające nas na dzisiątki lat od dostaw materiałów eksploatacyjnych części zamiennych i drenaż kieszeni mieszkańców Olsztyna i całego województwa.
Do końca czerwca bieżącego roku PFR i NFOŚiGW maja podjąć ostateczne decyzje o finansowaniu budowy spalarni śmieci w Olsztynie. Czy wydadzą publiczne środki na "Domknięcie systemu gospodarki odpadami" w najbardziej prymitywnej i antyrozwojowej wersji gospodarki spalarniowej ?
Przedsmak przyszłej klęski lobby spalarniowego to zmarnowane już obecnie prawie 160 mln zł na budowę olsztyńskiego ZGOK. Informacja Prezesa ZGOKu, którą usłyszeliśmy 25 maja na Komisji Gospodarki Komunalnej Rady Miasta Olsztyna, uwagi i pytania radnych Kacprzyckiego, Wirskiej i Babalskiego obnażyły rozmiar zmarnotrawienia środków publicznych utopionych w ZGOK.
Mało nam było mieszkańcom Olsztyna jednej nauczki z suszarnią i spalarnią osadów ściekowych, dostajemy więc drugą, ze ZGOKiem, a w kolejce czeka kolejna - spalarnia śmieci.
Jacek Pachucki
P.S.
..........
Zbójce, niestety, zbójce nas wojują,
Którzy ani miast, ani wsi budują;
Pod kotarzami tylko w polach siedzą,
A nas nierządne, ach, nierządne, jedzą!
............
Cieszy mię ten rym: «Polak mądr po szkodzie»;
Lecz jeśli prawda i z tego nas zbodzie,
Nową przypowieść Polak sobie kupi,
Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.
Jan Kochanowski, Piesń V
Skomentuj
Komentuj jako gość