Krytyka budowanego systemu gospodarki śmieciami w Olsztynie ze strony „Społecznego Komitetu Monitorowania Inwestycji Miasta Olsztyna" doczekała się polemiki ze strony spółki ZGOK. Szkoda, że ZGOK swoje twierdzenia, iż budowany system będzie tani, nie poparł dokładnymi wyliczeniami. Bez tego spółka każe nam wierzyć „na słowo". Ale my niedowiarki...
Najpierw przytaczamy w całości opracowanie „Społecznego Komitetu Monitorowania Inwestycji Miasta Olsztyna" (poprzednio zamieściliśmy je tylko w formie linku), a pod nim polemikę ZGOK-u, które prezes Adam Sierzputowski nazywa „Sprostowaniem", ale w świetle Ustawy Prawo prasowe, nim nie jest. Przykro nam, że ZGOK na swojej witrynie internetowej nie stosuje zasady wzajemności, tzn. nie przytacza artykułów z portalu „Deb@ty", z którymi polemizuje.
Olsztyn, czerwiec, 2015 r.
SPOŁECZNY KOMITET MONITOROWANIA INWESTYCJI MIASTA OLSZTYNA
Szanowni Państwo, Samorządowcy!
Ku Waszej rozwadze przedstawiamy poniżej omówienie podstawowych problemów związanych z aktualnym projektem utylizacji odpadów w naszym województwie warmińsko mazurskim. Tekst został przygotowany przez specjalistów gospodarki odpadami.
Charakterystyka utylizacji śmieci systemu olsztyńskiego
Centralizacja systemu: System budowany w województwie warmińsko – mazurskim charakteryzować będzie centralizacja procesów przetwarzania odpadów. Odpady z całego województwa ostatecznie trafiać będą do instalacji w Olsztynie (spalarni). Założeniem nowo budowanego systemu gospodarki odpadami w Polsce była jego decentralizacja, utworzenie samowystarczalnych regionów, gospodarujących odpadami we własnym zakresie. Na początku drogi wycofano się z tego kierunku, na rzecz ponadregionalnych spalarni. W efekcie, spalarnia w Olsztynie (mieście ogrodzie) miałaby przyjmować odpady z całego województwa. Będzie to znacząca uciążliwość wynikająca nie tylko z pracy instalacji, ale i wzmożonego transportu.
Technologia MBP: ZGOK przetwarzać będzie odpady w procesie mechaniczno – biologicznym (bio-suszenie), następnie połowa z tych odpadów trafi do spalarni, druga połowa – niemal w całości na składowisko. ZGOK jest elementem niepotrzebnym (przygotowanie paliwa – wysuszenie go – nie jest potrzebne, spalarnie śmieci przystosowane są do przetwarzania surowego odpadu zmieszanego) i powodującym dodatkową emisję gazów cieplarnianych do atmosfery z procesów biologicznych (w tym węgla, który stanowi o kaloryczności paliwa). ZGOK będzie tylko podnosił koszt funkcjonowania systemu, a nie wpłynie pozytywnie na system gospodarowania odpadami. Umieszczenie przed spalarnią dodatkowej instalacji przetwarzania odpadów miałoby sens, gdyby miała ona za zadanie wyciągnięcie maksymalnej ilości surowców wtórnych (i skierowanie ich do recyklingu) oraz przygotowanie paliwa z odpadów resztkowych, nie nadających się do recyklingu.
Technologia zagraniczna: celem otrzymania dofinansowania z funduszy zagranicznych, wybrano w instalacji zagraniczne technologie przetwarzania odpadów. Jest to jaskrawy przykład wspierania gospodarek zagranicznych, zamiast gospodarki polskiej. Na rynku dostępne są równie dobre lub lepsze technologie polskie. Przegrały one konkurencję, ponieważ nie wymagały lub nie dawały perspektywy uzyskania środków unijnych.
Dofinansowanie: ZGOK otrzymał dofinansowanie z UE na budowę systemu jako całości. Mimo wieloletniej pracy nad projektem i wysokiej kwoty dofinansowania, nie udało się spiąć systemu. Dobrano nieefektywne technologie mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów. Spóźniono się z realizacją projektu (buduje się zakład na ostatnią chwilę, z pominięciem wymaganych procedur, aby nie stracić dofinansowania). Obecnie Olsztyn będzie się starał o kolejne dofinansowanie, na spalarnię, która w założeniach ma zamknąć system. Podsumowując - system nie jest budowany po to, by był sprawny, ale po to, by otrzymać jak największą ilość pieniędzy z zagranicznych funduszy (bo są dostępne). Należy mieć na uwadze, że pieniądze te trzeba będzie ostatecznie zwrócić.
Koszty systemu: zdublowanie procesów przetwarzania odpadów (najpierw przetworzenie biologiczne, potem mechaniczne, potem termiczne) powoduje wzrost kosztu budowy oraz utrzymania systemu. Kto w szerokiej perspektywie poniesie koszty funkcjonowania systemu, jeśli nie mieszkańcy (bądź to za opłatę za wywóz śmieci, opłaty za prąd i ciepło, lub po prostu przez podniesione podatki)? System MBP+spalarnia to najdroższy z możliwych systemów ( w Niemczech koszty utrzymania takiego systemu wynoszą nawet 150€/t odpadu) i w krajach zachodnich zaczyna się od niego odchodzić.1)
System olsztyński a wymogi europejskie
Emisja gazów cieplarnianych: Jednym z najważniejszych aspektów ochrony środowiska dla UE jest ochrona klimatu – ograniczenie emisji gazów cieplarnianych. Jest to przyczyną wprowadzenia min. zakazu składowania frakcji biodegradowalnej (uwalnianie się metanu ze składowisk), a nakazu wysokich poziomów recyklingu (oszczędność energii przy przetwarzaniu surowców wtórnych w porównaniu z wydobyciem i przetwórstwem surowców naturalnych). Do ograniczenia emisji miało się także przyczynić spalanie odpadów. W Polsce wybrano błędną drogę- biologicznego przekształcania odpadów, w szczególności ich kompostowania (przekształcania tlenowego). Zamierzeniem takiego przekształcenia odpadów jest ich szybsze unieszkodliwienie (kilkuletni rozkład z niekontrolowaną emisją na składowisku ma zostać skrócony do kilkutygodniowego przekształcenia na pryzmie). W znaczącej większości instalacji zastosowano rozwiązania technologiczne powodujące równie niekontrolowaną, ale znacznie bardziej intensywną emisję z placów kompostowych. O skali problemu można przekonać się np. w instalacji w Warszawie (Radiowo) lub w Gdańsku (Szadółki). Należy zaznaczyć także, że emisja metanu, CO, czy CO2 z pryzm kompostowych to uwalnianie do atmosfery olbrzymich ilości węgla. Instalacja olsztyńska, ZGOK, będzie także przyczyniała się do wzmożenia emisji gazów cieplarnianych z przetwarzania odpadów komunalnych. Nie będzie także w żadnym stopniu przyczyniała się do ograniczenia pośredniej emisji z recyklingu odpadów, gdyż uniemożliwia osiągnięcie poziomów recyklingu.
Spalanie odpadów: hipotetyczna spalarnia zmieszanych odpadów komunalnych sama w sobie mieści się w standardach krajowych, unijnych i światowych dotyczących emisji gazów cieplarnianych (o ile przestrzegane są standardy emisyjne). Energia z części organicznej zmieszanych odpadów komunalnych uznawana jest za energię odnawialną (ryczałtowo 42% energii ze spalania zmieszanych odpadów komunalnych jest energią odnawialną). Jednak analizowana spalarnia w Olsztynie przetwarzać będzie przygotowane odpady palne (paliwo alternatywne), które nie są odpadem zmieszanym. Przy obecnych uwarunkowaniach prawnych, w takich odpadach nie oznacza się zawartości frakcji biodegradowalnej (OZE) i spalarnia nie otrzyma zielonych certyfikatów. Paliwo alternatywne dostarczane do spalarni (min. ze ZGOKu) będzie paliwem po przekształceniu biologicznym, czyli po emisji znaczącej ilości węgla do atmosfery. Zawierać ono będzie wybrane frakcje odpadów, w tym znaczną część tworzyw sztucznych (także tych z selektywnej zbiórki). Są to odpady najbardziej agresywne przy spalaniu, generujące potencjalnie najniebezpieczniejsze związki. Ponadto są to odpady nadające się do recyklingu, a planowany jest zakaz unieszkodliwiania termicznego takich odpadów (surowców wtórnych).2)
Poziomy recyklingu: poziom recyklingu odpadów surowcowych w 2020 r będzie musiał wynieść 50%, pod groźbą kar. Komisja Europejska planuje zaostrzenie tych norm, w 2030 r planuje się wprowadzenie nawet 70% poziomu recyklingu. Spalenie odpadów, w szczególności paliwa alternatywnego przygotowanego z tworzyw sztucznych uniemożliwi wypełnienie tych norm.
Zagrożenia związane ze spalarnią odpadów w Olsztynie
Koszty bezpiecznego systemu: Spalanie odpadów to technologia, która posiada duży potencjał bardzo negatywnego oddziaływania na środowisko. Żeby nie bać się tej technologii trzeba za nią drogo zapłacić. Najdroższym elementem instalacji w spalarni odpadów jest system oczyszczania spalin. Jest on także najdroższy w utrzymaniu. Koszt funkcjonowania spalarni odpadów to w Europie 100-120€/t odpadu, w przypadku spalania odpadu przygotowanego w instalacji MBP: 60-80€/t.1) W warunkach polskich mówi się nawet o koszcie 500zł/t3). ZGOK zadeklarował, że odpad do spalarni będzie oddawany w cenie ok. 170zł /t odpadu. W takiej cenie, wielce wątpliwe jest, czy zapewnione zostaną odpowiednie standardy funkcjonowania spalarni, a przede wszystkim oczyszczania spalin. Przy utrzymaniu takiej ceny jakość procesu będzie musiała być obniżona. Natomiast zapewnienie bezpieczeństwa procesu i standardów emisyjnych oznacza podniesienie opłat dla mieszkańców (za wywóz śmieci, lub za kupowaną energię). Oddzielną kwestią pozostaje, na ile bezpieczna jest emisja ze spalarni odpadów w ogóle, na ile aktualny stan naszej wiedzy jest w stanie zapewnić faktyczne bezpieczeństwo mieszkańców eksponowanych na tę emisję. Razem z postępem cywilizacyjnym zmienia się charakter i morfologia odpadów komunalnych i są one coraz bardziej agresywne. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, czy za kilkanaście lat morfologia odpadów znów nie ulegnie znacznym zmianom i czy odpady nie staną się bardziej niebezpieczne, w szczególności przy unieszkodliwianiu termicznym.
Standaryzacja paliwa: Zgodnie z deklaracjami stron zaangażowanych w budowę systemu, do spalarni w Olsztynie trafiać będzie tylko wystandaryzowane, bezpieczne i sprawdzone paliwo alternatywne. Przy aktualnym stanie technologicznym instalacji w województwie warmińsko mazurskim nie jest możliwe dostarczenie 100 tys. ton wystandaryzowanego paliwa – tylko część instalacji zajmuje się produkcją paliwa alternatywnego. Spalarnia w Olsztynie jest w trakcie procedury OOŚ, przed wydaniem decyzji środowiskowej odbywać się będą konsultacje społeczne, w trakcie których będzie musiała zostać przedstawiona dokumentacja OOŚ, min. raport środowiskowy. Wtedy będzie można zweryfikować, czy faktycznie paliwo będzie standaryzowane, czy w rzeczywistości spalarnia będzie zbierać wszystkie śmieci z regionalnych instalacji.
Trendy światowe
W Niemczech spalarnie straciły swój status niskoemisyjny. W związku z rozwojem technologii pozyskiwania energii z Odnawialnych Źródeł Energii, Niemcy uzyskują nadwyżkę energii i spalarnie śmieci mają problem ze zbytem wyprodukowanej energii. Muszą one płacić kary za produkcję energii z odpadu, na którą nie ma zbytu. Niemcy nie mogą jednak zamknąć spalarni, póki nie znajdą innego sposobu na zagospodarowanie odpadu produkowanego przez mieszkańców.
Na łamach najnowszego Przeglądu Komunalnego wypowiadał się George Kremlis z Dyrekcji Generalnej ds. Środowiska Komisji Europejskiej. Podkreśla on, że budowanie systemu z regionalnymi instalacjami MBP i olbrzymią ponadregionalną spalarnią nie jest dobrym kierunkiem. Należy szukać innych, bardziej efektywnych kosztowo i przede wszystkim zgodnych z hierarchią unijną sposobów zagospodarowania odpadów. Ważne jest także promowanie Eko-innowacji i nowoczesnych, alternatywnych technologii.4)
1) Co nas czeka z instalacjami MBP? dr hab. Inż. Grzegorz Wielgosiński, Przegląd Komunalny 5/2015
2) Dokument KE COM(2014)397
3) Wypowiedzi ekspertów: http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/1278874,Mieszkancy-zaplaca-za-spalarnie-Wywoz-smieci-moze-zdrozec-dwukrotnie
http://biznes.pl/magazyny/energetyka/swiat-rezygnuje-polska-buduje-kilka-miliardow-wydamy-na-siec-spalarni/b7whym
4) Uczcie się na błędach innych. Rozmowa z Georgem Kremlisem, Przedgląd Komunalny 6/2015
w imieniu Społecznego Komitetu Monitorowania Inwestycji Miasta Olsztyna
Tadeusz Poźniak -
Stanisław Mackiewicz -
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Sprostowanie spółki ZGOK
Dotyczy opracowania Społecznego Komitetu Monitorowania Inwestycji Miasta Olsztyna.
29 czerwca 2015 r. przed posiedzeniem wspólników ZGOK kolportowano wśród uczestników posiedzenia „omówienie podstawowych problemów związanych z aktualnym projektem utylizacji odpadów w województwie warmińsko mazurskim". Tekst sygnowany nazwiskami Tadeusza Poźniaka i Stanisława Mackiewicza zawierał nieprawdziwe i tendencyjne treści. Autorzy omówienia wykazali się rażąca niekompetencją i indolencją merytoryczną. Błędy formalne, mylenie pojęć są dopuszczalne w polemice kawiarnianej, ale nie powinno ich być w sytuacji sygnowania materiału podpisem specjalistów gospodarki odpadami. Intencje autorów omówienia są aż nadto jasne. Mają na celu oprotestowanie niezbędnej dla rozwoju Olsztyna i regionu inwestycji z powodu partykularnych interesów biznesowo-politycznych, niestety kosztem obywateli i rozwoju regionu.
Poniższe sprostowanie prezentujemy w kolejności omawianych treści.
Odnośnie ustępu: Charakterystyka utylizacji śmieci systemu olsztyńskiego
Centralizacja systemu
Ten akapit w prostowanym omówieniu odnosi się do inwestycji MPEC Sp. z o.o. w Olsztynie polegającej na budowie bloku ciepłowniczego z wykorzystaniem współspalania paliwa z odpadów, o czym w tekście wspomina się w nieścisły sposób.
Mylące jest używanie pojęcia „spalarnia", ponieważ określenie to przyjęto dla instalacji ukierunkowanych na termiczne unieszkodliwianie odpadów, podczas gdy instalacja w Olsztynie będzie ukierunkowana na produkcję ciepła dla mieszkańców Olsztyna po rezygnacji z wykorzystywania kotłowni należącej do MICHELIN.
Inwestycje tworzące system gospodarki odpadami konstruuje się biorąc pod uwagę m.in. zmniejszenie wielkości transportu samochodowego, a tym samym zmniejszenie zanieczyszczenia środowiska na skutek emisji spalin. Elementem systemu jest budowa ZUOK w Olsztynie, który przyjmować będzie odpady i do niego główny transport będzie skierowany (nie jak wspomniano – „spalarnia"). Uciążliwość związana z transportem, o jakiej mowa w dokumencie, nie będzie znacząco większa w stosunku do obecnej, ponieważ w obecnie budowanym systemie nie stosuje się transportu odpadów z odległych gmin. Dokładnie tak samo jak obecnie, transport będzie obsługiwał Olsztyn i gminy przyległe do Olsztyna (kilkadziesiąt pojazdów dziennie), natomiast gminy położone dalej będą obsługiwać trzy Stacje Przeładunkowe, do Olsztyna docierać będzie jedynie transport drugiego stopnia z odpadami wstępnie sprasowanymi. Ilość takich pojazdów dziennie to ok. 10-15 szt. W toku realizacji ZUOK zwrócono również szczególną uwagę na maksymalne zmniejszenie innych uciążliwości – hałas, odory. Zastosowano niestandardowe rozwiązania minimalizujące rozchodzenie się odorów (wentylacja podciśnieniowa, kurtyny powietrzne, rozładunek wyłącznie w przestrzeni zamkniętej), niestandardowy układ oczyszczania powietrza (odpylanie, oczyszczanie chemiczne, oczyszczanie biologiczne), podwyższoną ochronę akustyczną.
Tylko takie rozwiązania gwarantują zachowanie terminu ,,Olsztyn - miasto ogród"- nie tylko jako sloganu reklamowego.
Twierdzenie, iż budowany system przetwarzania odpadów w województwie warmińsko-mazurskim zmierza do centralizacji, jest fałszywe. W regionie utworzono 6 obszarów gospodarki odpadami komunalnymi. Każdy z nich posiada instalację MBP o zróżnicowanej technologii. W każdym wydziela się m.in. frakcję palną, która pod względem ilości w sumie uzasadnia budowę jednej - w skali województwa – instalacji do odzysku energii zawartej w tych odpadach.
Technologia MBP
Autorzy omówienia nie zadali sobie trudu zaznajomienia się z technologią, według której Zakład Gospodarki Odpadami Komunalnymi(ZGOK) przygotował inwestycję, albo jej nie zrozumieli.
Operują pojęciem ,,spalarnia" bez wyjaśnienia, że dotyczy ono instalacji do unieszkodliwiania mokrych odpadów zmieszanych, gdzie niewielki odzysk energii jest celem drugoplanowym. W instalacji przewidzianej do budowy w Olsztynie głównym celem jest odzysk energii zawartej w wybranej frakcji odpadów, pozbawionej wcześniej części niepalnej i odpadów niebezpiecznych.
Stwierdzenie o kierowaniu na składowisko połowy strumienia odpadów jest fałszywe, ponieważ nie bierze pod uwagę istoty technologii biosuszenia, tj. odparowania wody. Zgodnie z technologią ok. 45% wielkości strumienia odpadów zostanie przetworzone na paliwo z odpadów o podwyższonej jakości, 25% wielkości strumienia to odparowana woda (po skropleniu w celu odzysku ciepła i podczyszczeniu odprowadzona do kanalizacji), a ok. 15% - odzysk materiałów do recyklingu i ok. 15% pozostałość poprocesowa do składowania na składowisku (takie pozostałości pozostają także w przypadku zastosowania innej technologii, w tym obecnie kreowanej przez niektóre środowiska medialne Olsztyna).
ZUOK będzie prowadził działania (optymalizacja procesów technicznych) w celu dalszego zmniejszenia ilości balastu na korzyść zwiększenia ilości materiałów do recyklingu.
Przytoczona przez autorów opracowania teza o zbędności ZGOK (zgodnie z logiką powinno być ZUOK) z racji prowadzenia suszenia w sytuacji możliwości przyjęcia odpadów surowych przez spalarnię jest fałszywa, ponieważ nie uwzględnia rzeczywistych uwarunkowań, a opiera się na teoretycznych założeniach, w żaden sposób nie zweryfikowanych rynkowo. W regionie nie ma na dzień dzisiejszy spalarni i obecnie zgodnie z unijnymi zobowiązaniami cały strumień odpadów zmieszanych regionu musiałby być transportowany do którejś z działających spalarni odpadów w innym województwie, np. w Gdańsku lub Warszawie. Koszty takiej operacji oraz zwiększenie zanieczyszczenia środowiska na skutek transportu byłyby znacznie wyższe, niż zagospodarowanie odpadu w obrębie regionu. Jedynym faktycznym odbiorcą paliwa obecnie współpracującym z zakładami odpadowymi jest przemysł cementowy, nie przyjmie on jednak odpadów surowych, a jedynie paliwo o odpowiedniej jakości i kaloryczności. W tej sytuacji ekonomicznie uzasadniona jest produkcja paliwa wysokiej jakości, nie wymagającego dodatkowego ulepszania, jak dzieje się z paliwem tzw. pre-RDF produkowanym w wielu polskich zakładach.
Zarzut dotyczący dodatkowej emisji gazów cieplarnianych jest nietrafiony. Węgiel spalany częściowo w procesie biosuszenia istotnie obniża wartość energetyczną wytwarzanego paliwa alternatywnego, ale nie ma to wpływu na bilans emitowanego CO2 (biosuszenie+spalarnia)
Przygotowanie paliwa z odpadów resztkowych, postulowane przez autorów opracowania, nie ma uzasadnienia ekonomicznego, ponieważ musi ono być ulepszone przed zagospodarowaniem w cementowni.
Technologia zagraniczna
Zakład budowany jest zgodnie z przyjętym harmonogramem, a wszelkie wymagane procedury realizowano zgodnie z obowiązującym prawem i zasadami.
Teza o wyborze technologii zagranicznej w celu otrzymania dofinansowania z funduszy unijnych jest całkowicie fałszywa. Wniosek o dofinansowanie ani dokumentacja przetargowa nie określały rodzaju technologii (dopuszczalne były różne rozwiązania tlenowego lub beztlenowego przerobu odpadów z wyjątkiem kompostowania). Ogłoszony przetarg na wybór wykonawcy miał formułę otwartą, jednak żadna z firm reprezentujących technologie rodzime nie złożyła oferty.
Wyniki przetargu nie zostały oprotestowane, a gospodarka regionu była i jest wspierana poprzez zaangażowanie kilkudziesięciu podwykonawców lokalnych. Autorzy omówienia używają retoryki populistycznej sugerując, iż o trybie wyboru technologii zadecydowały możliwości zyskania dofinansowania zagranicznego, co jest nieprawdą. Jedynym kryterium i wykładnikiem działań ZGOK było poszanowanie istniejącego prawa i rachunek ekonomiczny.
Dofinansowanie
Zarzuty niezrozumiałe i nieprawdziwe. Inwestycja, która powinna być powodem dumy, jest dla autorów czymś zgoła odmiennym, a w uzasadnieniu swojej opinii posługują się nieprawdą.
ZGOK Sp. z o.o. otrzymał dofinansowanie z POIiŚ na realizację systemu składającego się z: ZUOK Olsztyn i 3 Stacji Przeładunkowych oraz na realizację zadań uzupełniających – rekultywację 8 składowisk gminnych, zakup taboru samochodowego, usługi nadzoru technicznego, promocję i edukację. W skład systemu nie wchodzi – co sugeruje dokument – budowa ciepłowni MPEC Sp. z o.o. Obecnie wszystkie elementy budowy systemu są zakończone, bądź są w fazie finalnej i w trzecim kwartale bieżącego roku będą gotowe do rozpoczęcia eksploatacji. Wszystkie procedury wynikające z wymagań umowy dofinansowania, przepisów prawa zamówień publicznych, wymagań środowiskowych, prawa budowlanego i innych są drobiazgowo przestrzegane. Realizacja kontraktów jest stale monitorowana przez instytucje o uprawnieniach kontrolnych, w tym Urząd Zamówień Publicznych i nie stwierdzono żadnych uchybień. (dlatego nieprawdą jest stwierdzenie, że otrzymane środki trzeba będzie zwrócić).
Zarzut pozyskania dużych środków unijnych na budowę systemu, jakie autorzy opracowania czynią udziałowcom ZGOK, jest niezrozumiały i trudny w obecnej rzeczywistości do wyjaśnienia, a tym bardziej do polemiki, świadczy tylko o jednym, iż autorzy opracowania sprzeciwiają się rozwojowi regionu.
Budowa olsztyńskiego systemu zagospodarowania odpadów jest przedmiotem podziwu zarówno w kraju jaki i zagranicą.
Koszty systemu
Nieprawdą jest założenie, iż budowa systemu generować będzie wzrost dodatkowych kosztów utrzymania. Porównanie do gospodarki niemieckiej nie uwzględnia jednego aspektu – zasobności mieszkańców.
W analizie finansowej przed złożeniem wniosku o dofinansowanie zrezygnowano z budowy spalarni odpadów zmieszanych na skutek niewystarczającego wkładu własnego gmin. Uruchomienie systemu w obecnej formie jest kompromisem, pozwalającym na dalszy rozwój regionu i w perspektywie zmniejszenie kosztów zagospodarowania odpadów. W „omówieniu" zgubiono lub celowo pominięto kwestie ochrony środowiska. Straszenie niebezpiecznymi związkami powstającymi w procesie spalania jest śmieszne na tle wieloletnich wyników monitoringu emitowanych do atmosfery gazów.
Warto tu przypomnieć, że w Olsztynie od 10 lat działa spalarnia odpadów medycznych (spalane są tu także wyroby z tworzyw sztucznych) i nie zdarzyło się przekroczenie dopuszczalnych norm emisji.
Odnośnie ustępu: System olsztyński a wymogi europejskie
Emisja gazów cieplarnianych:
Ta część omówienia, jak rozumiemy, nie dotyczy inwestycji olsztyńskiej, a jest opinią własną na temat emisji gazów cieplarnianych.
Warto jednak dobitnie stwierdzić, iż instalacja olsztyńska nie będzie się przyczyniała do wzmożenia emisji gazów cieplarnianych z przetwarzania odpadów komunalnych.
Do czasu rozwinięcia systemu selektywnej zbiórki ZUOK zapewni ekonomicznie uzasadniony odzysk z odpadów zmieszanych oraz zagospodaruje cały strumień odpadów z selektywnej zbiórki (100% przekazania do recyklingu).
Spalanie odpadów
Kolejne swobodne dywagacje autorów. Twierdzenie, że paliwo produkowane w ZUOK będzie zawierać znaczną część surowców z selektywnej zbiórki jest całkowicie fałszywe.
Wprowadzenie zakazu unieszkodliwiania termicznego odpadów nadających się do recyklingu wymagać będzie zmiany dyrektyw unijnych w zakresie tzw. hierarchii postępowania z odpadami. Dyrektywy dopuszczają termiczne przekształcanie jako jeden ze sposobów unieszkodliwiania. W sytuacji zmiany prawa krajowego ZUOK Olsztyn dostosuje swoją technologię (posiada ona znaczną elastyczność) w sposób pozwalający na jego respektowanie lub przeprowadzi modernizację, jak każdy inny polski zakład.
Poziomy recyklingu
Kolejna manipulacja słowna autorów polegająca na przytaczaniu opinii nie mających uzasadnienia przy realizowanej inwestycji.
Opisywany poziom recyklingu odpadów surowcowych (50% w 2020 r.) nie jest zagrożony przez technologię przyjętą w ZGOK. W latach 2020 – 2030 z pewnością pojawią się rozwiązania sprzyjające wzrostowi odzysku.
Gospodarka odpadami w Europie, a w Polsce szczególnie, jest gałęzią nową i podlegać będzie stałym przeobrażeniom bez konieczności rewolucji.
Odnośnie ustępu: Zagrożenia związane ze spalarnią odpadów w Olsztynie
Koszty bezpiecznego systemu
Stwierdzenia zawarte w akapicie to czysta demagogia oparta na „gdybaniu" i nie poparta żadnymi argumentami. Funkcjonowanie ciepłowni MPEC będzie wiązało się z kosztami, ale zapewni też zyski, w postaci dostarczania ciepła mieszkańcom i poprzez zmniejszenie kosztów wywozu i zagospodarowania odpadów poza granicami województwa.
Opinia, iż przy cenie 170 zł za tonę odpadu nie zapewnione zostaną odpowiednie standardy funkcjonowania spalarni, a przede wszystkim oczyszczania spalin, jest nieprawdziwa, gdyż jakość funkcjonowania spalarni podlegać będzie monitoringowi, do jakiego zobowiązany jest jej licencjodawca. Zaskakującym natomiast z socjologicznego punktu widzenia faktem jest wyrażana przez autorów opinia, iż to co tańsze z góry oznaczać będzie gorsze. Jak taką opinię pogodzić z wyrażoną wcześniej przez autorów opinią, iż są w Polsce tańsze i lepsze technologie budowy zakładów niż ta zastosowana w ZGOK ?.
Standaryzacja paliwa
Autorzy po raz kolejny uprawiają populistyczną retorykę na zasadach twierdzenia zgodnego ze spiskową teorią rozwoju społecznego człowieka i, choć „mówią, że paliwo będzie wystandaryzowane, bezpieczne i sprawdzone", to takie nie będzie. Wygłaszanie tego rodzaju opinii i powoływanie się na autorytety jest wysoce niestosowne.
100 tys. ton nie jest magiczną liczbą. Jeśli będzie to 80 tys. ton, to wyniki ekonomiczne przedsięwzięcia będą również zadowalające.
Odnośnie ustępu: Trendy światowe
Zacytowana wypowiedź unijnego urzędnika nie dotyczy inwestycji ZUOK, ani inwestycji MPEC Sp. z o.o., ponieważ nie jest ona „olbrzymią ponadregionalną spalarnią". Kwestie zmian w gospodarce niemieckiej nie rzutują także na funkcjonowanie inwestycji polskich.
ZGOK
Skomentuj
Komentuj jako gość