Prezydent Olsztyna zareagował na reklamację posła PiS Jerzego Szmita i urząd miasta zbada, gdzie faktycznie mieszka sześcioro olsztyńskich radnych. Ma to zająć miesiąc. W czwartek 30.04. swoją decyzję, w sprawie legalności mandatów 6 radnych, ma ogłosić wojewoda.
Decyzja prezydenta Piotra Grzymowicza to efekt złożonej, w poniedziałek 27 kwietnia przez posła Jerzego Szmita, reklamację na nieprawidłowości w rejestrze wyborców, zgodnie z art. 22 par. 4 kodeksu wyborczego. Reklamacja została też przekazana do wiadomości wojewody Mariana Podziewskiego. Celem reklamacji jest ustalenie, czy zarówno obecnie, jak i w dniu wyborów samorządowych w listopadzie ubiegłego roku olsztyńscy radni byli wpisani zasadnie do stałego rejestru wyborców, prowadzonego przez gminę Olsztyn. Chodzi o Marcina Kuchcińskiego, Roberta Szewczyka, Agnieszkę Jabłońską, Tomasza Głażewskiego, Joannę Misiewicz oraz Monikę Rogińską-Stanulewicz. Jest podejrzenie, że radni ci posiadają nieruchomości poza gminą Olsztyn i w nich stale zamieszkują
- Prezydent nie może poprzestać jedynie na oświadczeniach stron. Dlatego też wnosimy tę reklamację, którą Piotr Grzymowicz w ciągu najbliższych trzech dni powinien uwzględnić bądź też odrzucić - mówił poseł Szmit na konferencji prasowej. - Co więcej, w orzecznictwie sądów administracyjnych podkreśla się, iż "dla oceny miejsca stałego pobytu nie należy kierować się wyłącznie oświadczeniami osoby zainteresowanej, konieczne jest bowiem uwzględnienie okoliczności zewnętrznych, mogących świadczyć o tym, ze dana osoba rzeczywiście zamierza stale przebywać w tej miejscowości".
Dodajmy, że zgodnie ze wspomnianym wyżej art. 22 par. 4 kodeksu wyborczego, prezydent miasta jest organem właściwym do przyjęcia reklamacji na nieprawidłowości w rejestrze wyborców, które dotyczą ujęcia w nim osoby nie zamieszkującej na stałe na obszarze gminy.
- W orzecznictwie sądów powszechnych i administracyjnych przyjmuje się, że za miejsce stałego zamieszkania nie uznaje się miejsca, w którym osoba jest zameldowana, ale w którym stale realizuje swoje podstawowe życiowe funkcje - mieszka, spożywa posiłki, nocuje, wypoczywa, przechowuje swoje rzeczy, przyjmuje wizyty - tłumaczy Jerzy Szmit. - Natomiast mieszkanie jest tylko wówczas stałym miejscem pobytu przebywających w nim osób, gdy stanowi dla nich wyłączne centrum życiowe, w którym koncentrują się codzienne sprawy - wypoczynek, praca lub nauka. Wówczas dopiero zameldowanie pokrywa się z zamieszkaniem.
W konferencji uczestniczyli też radni PiS, Dariusz Rudnik oraz Jarosław Babalski.
(za expressem. olsztyn)
Skomentuj
Komentuj jako gość