Tak naprawdę najważniejszą sprawą dla Olsztyna jest to, co stanie się z MPEC-em i czy będziemy budować spalarnię odpadów. Toteż na rozpoczęty kontredans wokół stanowisk wiceprezydentów trzeba spojrzeć przez pryzmat właśnie tych decyzji.
Poprzedni układ z przewodniczącym Janem Tandyrakiem i wiceprezydentem Bogusławem Szwedowiczem dążył do oddania MPEC-u w prywatne ręce i budowy spalarni odpadów. Utrata przez Jana Tandyraka stanowiska przewodniczącego Rady Miasta Olsztyna oraz decyzja o odejściu wiceprezydenta Szwedowicza dają nadzieję, iż MPEC pozostanie w rękach samorządu i nie będzie realizowany kolejny, po tramwajach, „duży miś", czyli budowa spalarni odpadów, który do reszty pogrąży finanse miasta i wydrenuje portfele mieszkańców Olsztyna.
Dlatego na wybór wiceprezydenta musimy patrzeć właśnie przez pryzmat tych dwóch spraw: zaopatrzenia w ciepło i gospodarki odpadami. Zapytaliśmy kandydata na wiceprezydenta Tomasza Głażewskiego o jego podejście do sprawy MPEC-u i spalarni odpadów. Tomasz Głażewski powiedział nam, że jego podejście jest pragmatyczne, bo tego nauczył się w biznesie. - Trzeba przeanalizować skutki pozytywne i negatywne dla miasta każdej inwestycji – stwierdził Tomasz Głażewski. - Jeśli okaże się, że mieszkańcy bardzo dobrze wywiązują się z obowiązku segregacji odpadów, to powstanie pytanie, czy mamy co spalać?
Jednak, jak już informowaliśmy, prezydent nie chce Tomasza Głażewskiego. Na szczęście przewodnicząca Rady Miasta Olsztyna Halina Ciunel nie stawia spraw personalnych na ostrzu noża. - Z jednej strony, jeśli z kimś się zawiera koalicję, to nie powinno się kwestionować kandydata koalicjanta, ale ja dopuszczam też drugą opcję, czyli swobodę doboru współpracowników przez prezydenta, gdyż to on w ostateczności za wszystko odpowiada – powiedziała „Deb@cie" przewodnicząca rady miasta.
Spróbujmy pomóc zarówno Platformie Obywatelskiej, jak i prezydentowi Piotrowi Grzymowiczowi w dokonaniu wyboru menadżera, który będzie stał po stronie mieszkańców miasta, a nie będzie jedynie figurantem pewnej grupy interesu, która chce "kręcić lody" na MPEC-u i budowie spalarni.
Uruchamiamy sondę i prosimy naszych czytelników o wskazanie, który z kandydatów związanych z PO sprawowałby swój urząd w interesie mieszkańców Olsztyna.
1. Tomasz Głażewski – były wiceprezydent i p.o. prezydenta po odwołaniu w referendum Czesława Małkowskiego, obecnie ponownie wybrany do rady miasta.
2. Jerzy Chodor – były wiceprezes olsztyńskich cegielni i b. dyrektor olsztyńskiego oddz. PGNiG
3. Janusz Chełchowski – były dyrektor WPB i Polikliniki
4. Janusz Maścianica – były prezes Fundacji Wielkich Jezior Mazurskich i b. wicewojewoda.
5. Jarosław Słoma
Prosimy czytelników o własne kandydatury.
Sonda znajduje się na dole witryny.
(red.)
Skomentuj
Komentuj jako gość