Sąd zgodził się na tymczasowe aresztowanie, na okres 3 miesięcy, dyrektora Departamentu Polityki Jakości Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie Igora H. (na zdjęciu), natomiast przedsiębiorcę, byłego prezesa Radia Olsztyn i członka Rady Nadzorczej tego radia Władysława B., sąd wypuścił, gdyż w sądzie przyznał się do winy i "wyraził skruchę". Osoby te zostały zatrzymane w piątek przez funkcjonariuszy CBA pod zarzutem korupcji. Wniosek o areszt złożyła Prokuratura Okręgowa w Olsztynie.
Rzecznik PO w Olsztynie Zbigniew Czerwiński poinformował:
"Prokuratorzy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie po zapoznaniu się z materiałami postępowania jakie prowadzi CBA w Białymstoku, przedstawili Igorowi H. Departamentu Polityki Jakości Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie zarzut tego, że w okresie od lipca do listopada 2014 rok w związku z realizacją na rzecz tego urzędu zamówienia publicznego kampanii medialno-wizualnej, na terenie woj. warmińsko- mazurskiego w wybranych miastach regionu w związku z promocją żywności regionalnej, tradycyjnej i lokalnej w woj. warmińsko-mazurskim w 2014 roku, świadczonego przez jedną z olsztyńskich firm, w związku z pełnioną funkcją przyjął obietnicę korzyści majątkowej w kwocie 27 tysięcy złotych, a następnie we wskazanym okresie przyjął od przedstawiciela firmy Władysława B. pieniądze w nieustalonych kwotach, zaś w dniu 27 listopada otrzymał kwotę 1800 złotych, dostał on zarzut z art. 228 par. 1 kk w związku z art 12. Natomiast Władysław B. otrzymał zarzut z art 229 w związku z art. 12 za udzielenie tych korzyści majątkowych.
Za przestępstwa te grozi kara do lat 8. Z uwagi na grożącą wysoką karę i obawę mataczenia prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie obu panów na okres 3 miesięcy".
Rzecznik prokuratury Zbigniew Czerwiński poinformował w sobotę wieczorem 29 listopada, że Władysław B. przed sądem przyznał się i wyraził skruchę. - Dlatego sąd nie aresztował go, a dalsze środki zapobiegawcze zostawił w decyzji prokuratury - powiedział rzecznik prokuratury i dodał, że do takich środków może należeć np. zakaz opuszczania kraju, czy dozór policji. - Ale z uwagi na konieczność wykonania innych pilnych czynności w tej sprawie prokurator zajmie się tym w poniedziałek - przyznał Czerwiński, który przyznał, że prokurator rozważy też możliwość zaskarżenia decyzji sądu ws. odmowy aresztu dla Władysława B. - Sprawa jest rozwojowa - poinformował rzecznik prouratury.
W poniedziałek zarzut wręczenia korzyści majątkowej Igorowi H. otrzymał również wspólnik Władysława B. ze spółki Screen Walker s.c. Tadeusz Z.
"W nawiązaniu do komunikatu z dnia 29 listopada 2014 roku informujemy, że w toku dalszego czynności śledczych prokurator przedstawił Tadeuszowi Z. zarzut wręczenia Igorowi H., dyrektorowi Departamentu Polityki Jakości Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Marszałkowskiego kwoty 20.000 zł, w związku z realizacją na rzecz tego urzędu zamówienia publicznego polegającego na przeprowadzeniu kampanii medialno-wizualnej na terenie województwa warmińsko-mazurskiego w wybranych miastach regionu, w związku z realizacją imprez promujących żywność naturalną, tradycyjną, regionalną i lokalną województwa warmińsko-mazurskiego w 2014 roku, tj. o czyn art. 229 § 1 kk w zw. z art. 12 kk. (sygn. akt VDs. 74/14)
Tadeusz Z. złożył wyjaśnienia, które wymagają dalszej weryfikacji procesowej. Za zarzucone przestępstwo grozi podejrzanemu kara pozbawienia wolności do lat 8. W dniu 1 grudnia br. prokuratorzy zajmujący się sprawą podejmą decyzję odnośnie środków zapobiegawczych wobec podejrzanych. Postępowanie jest aktualnie w toku".
O sprawie tego przetargu informowała tylko "Deb@ta", w tekście Adama Jerzego Sochy opublikowanym na portalu w lipcu 2014 roku. Żadne olsztyńskie medium tego tematu nie podjęło. Adam Jerzy Socha ustalił wówczas, że pierwszy przetarg został unieważniony, drugi wygrała Screen Walker s.c. Władysław B. Tadeusz Załęcki, gdyż posiadała ekran, którego pneumatyczny układ zapewniał jego opuszczenie w czasie nieprzekraczającym 10 minut (takie było kryterium oceny ofert w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia). Firma dostała za obsługę 350 000,00 zł brutto. Rok wcześniej też wygrała przetarg, wówczas dostała 126 tysięcy złotych.
Cudowny telebim na podnośniku pneumatycznym firmy Władysława B., fot. Andrzej Pieślak, naszlidzbark.pl
Tekst Adama Jerzego Sochy o tym przetargu CZYTAJ TUTAJ
Czytaj też tekst DLA KOGO SĄ TE SMAKI?
Władysław B. zasiadał też w komisjach przetargowych Urzędu Marszałkowskiego w przetargach na promocję regionu. O tym czytaj CUDOWNIE JEST WYGRAĆ 1 MILION ZŁOTYCH (NA PROMOCJI)
Jego firma jest właścicielem m.in. ekranu diodowego na czarnym wieżowcu przy olsztyńskim ratuszu. O tym czytaj tutaj:
A także rozmowę Adama Jerzego Sochy z Władysławem B.
(red.)
Skomentuj
Komentuj jako gość