Czesław Małkowski zakończył swój udział w debatach z Piotrem Grzymowiczem. Poinformował o tym w ostatnim słowie, na zakończenie debaty w czwartek 27.11. w „Gazecie Olsztyńskiej". Uzasadnił to dobrem swojej rodziny i nieuczciwym traktowaniem go przez Radio Olsztyn i TVP Olsztyn (w tych mediach mają odbyć się debaty z kandydatami na żywo).
W debacie w „GO" Piotr Grzymowicz zaprezentował się, jako inżynier, który zrealizował w Olsztynie wiele inwestycji, jako prezydent dialogu społecznego, jako prezydent przyszłości Olsztyna. W nowej kadencji planuje budowę podłączeń do obwodnicy, połączenie Parku Podzamcze z Lasem Miejskim, rozwój działalności kulturalnej i pomoc najbiedniejszym.
Czesław Małkowski stwierdził, że zawsze dbał o najuboższych, zarzucił Grzymowiczowi wzrost czynszów o 100%, wprowadzenie biletów za 25 złotych na Green Festival, gdy on organizował bezpłatne imprezy na Starym Mieście. Zarzucił Grzymowiczowi bałaganiarskie realizowanie inwestycji. Jego priorytety, to obwodnica, budowa hali sportowej i stadionu.
Z kolei dla P. Grzymowicza priorytety to: 1. pomoc ludziom najsłabszym – poinformował, że 1000 rodzi jest objętych opieką, zmniejszono im o 40-50% czynsz i wypłaca się dodatki mieszkaniowe, 2. wyprowadzenie ruchu tranzytowego z miasta oraz 3. edukacja, kultura i rozwój przedsiębiorczości.
Cz. Małkowski zapowiedział powstrzymanie wyjazdu młodych ludzi z Olsztyna, weryfikację czynszów komunalnych, które jego zdaniem są najwyższe w kraju oraz zmianę ceny biletów MPK, które – jego zdaniem - są na poziomie cen warszawskich (P. Grzymowicz prostował, że w Olsztynie cena wynosi 2,90 złotych a w Warszawie przejazd 20 minutowy – 3,40 zł).
Cz. Małkowski obiecał sprowadzenie inwestora, który stworzy miejsca pracy dla tysięcy ludzi, przegląd inwestycji miejskich pod kątem ich kosztów oraz wpływu na zadłużenie miasta.
Piotr Grzymowicz poinformował, iż stadion przy Piłsudskiego otrzyma oświetlenie do kwietnia 2015 roku, właśnie został ogłoszony przetarg na projekt modernizacji stadionu, projekt zostanie złożony do ministerstwa sportu, by uzyskać wsparcie finansowe na remont. Zapewnił, że są środki na termomodernizacje Hali Urania.
Zdaniem Małkowskiego nie ma sensu ratowanie zabytku jakim jest Urania, trzeba zbudować nową halę. Zarzucił też prezydentowi Grzymowiczowi blokowanie inwestora, który chce zbudować galerię na dworcu PKS.
Piotr Grzymowicz zaprzeczył, stwierdził, że to inwestorzy nie mogą dojść między sobą do porozumienia, natomiast miasto stworzyło plan miejscowy dla tej inwestycji, miasto złożyło też PKP Nieruchomości ofertę wymiany Stadionu Warmia na grunt przy dworcu PKP.
Pomiędzy Małkowskim i Grzymowiczem wywiązała się polemika w sprawie tramwaju. Piotr Grzymowicz zachwalał swoją inwestycję, a Małkowski twierdził, że on by ją realizował dopiero za 10 lat, żeby nie niszczyć ul. Tuwima. Cz. Małkowski: Po co było budować tramwaj, gdy była szansa na budowę hali?
P. Grzymowicz ripostował, że ulicy Tuwima nie ruszono, tylko zielone pobocze, a za 10 lat nie będzie środków unijnych na ten cel, ponadto z tych środków zbudowano ulice, buspasy, sieć wodno-ściekową i inteligentne sterowanie ruchem.
Piotr Grzymowicz zapytał Czesława Małkowskiego, z czego wybuduje nową halę sportową (stwierdził, że Olsztyna nie stać na budowę nowej hali za 120 mln złotych), stadion, budynki komunalne oraz przejście podziemne do Galerii Aura, które będzie kosztować 10 mln złotych. Zapowiedział, że po położeniu torowiska zostanie otwarte przejście naziemne, gdyż nastąpi spowolnienie ruchu na al. Piłsudskiego.
Cz. Małkowski stwierdził, że znajdzie środki finansowe na budowę hali i stadionu, a przejście podziemne zbuduje prywatny inwestor.
KOMENTARZ
Już przed I turą Czesław Małkowski, jako jedyny nie stawił się na otwartą debatę dla kandydatów transmitowaną przez Radio Olsztyn. Dlaczego wobec tego wystąpił w debacie w „GO"? Łatwo zgadnąć. „GO" od początku zarabia na kampanii zarówno Cz. Małkowskiego, jak i P. Grzymowicza. W tym pojedynku nie padło pytanie o proces Małkowskiego, jak i inne trudne pytania do obu kandydatów.
Po wysłuchaniu debaty w „GO" ktoś nieznający Olsztyna, uznałby, że to jest bardzo szczęśliwe miasto, którego jedynym problemem do rozwiązania, to jest budowanie obiektów rozrywkowo-rekreacyjnych: stadionu i hali sportowej, bo do tego w zasadzie sprowadził się spór obu kandydatów.
„GO" całkowitym milczeniem pominęła sprawę budowy spalarni odpadów. To ta inwestycja, obok tramwajowej, może zdewastować budżet miasta. Już w projekcie budżetu na 2015 rok inwestycja tramwajowa spowodowała cięcia w takich działach, jak: pomoc społeczna, sport, zdrowie, edukacja. O ten budżet również „GO" nie zapytała kandydatów, a Cz. Małkowski też milczał jak zaklęty.
Widać było, że obaj kandydaci starannie unikają ostrzejszej, otwartej konfrontacji, jakby widzieli jakąś niewidzialna linię, której nie wolno im przekroczyć.
W tym pojedynku Piotr Grzymowicz zdecydowanie górował merytorycznym przygotowaniem nad Czesławem Małkowskim. Debatę prowadził Andrzej Mielnicki.
(PW)
Skomentuj
Komentuj jako gość