Radio Olsztyn o tym najściu zawiadomił wzburzony właściciel drukarni Andrzej Stachurski. - Rano przyszło do drukarni dwóch policjantów z policji kryminalnego na polecenie szefa, pana komisarza Sowińskiego - ,powiedział nam Stachurski. -Policjanci pytali, czy moja drukarnia drukowała "List otwarty do Czesława Jerzego Małkowskiego"? Andrzej Stachurski zawiadomił o najściu policji senatora Ryszarda Góreckiego, kurię biskupią w Olsztynie oraz zapowiedział napisanie skargi do najwyższych władz państwa. "Czas najwyższy skończyć z cenzurą i małkowszczyzną w Olsztynie" - dodał właściciel drukarni. Fakt wysłania policjantów do drukarni, celem ustalenia, czy był w niej drukowany "List otwarty do Czesława Jerzego Małkowskiego" potwierdziła Radiu Olsztyn Izabela Niedźwiecka, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
Czesław Jerzy Małkowski złożył też zawiadomienie do prokuratury. Jerzy Krzysztoń, prokurator rejonowy w Olsztynie, potwierdził nam, że do prokuratury wpłynęło zawiadomienie od Czesława Jerzego Małkowskiego o popełnieniu przestępstwa. Prokuratura jeszcze nie zdązyła podjąć żadnych czynności. Decyzje prokuratury w tej sprawie zapadną jutro. Przypomnijmy, że "List otwarty do Czesława Jerzego Małkowskiego" wystosowało Stowarzyszenie Święta Warmia oraz redakcja miesięcznika i portalu Debata, jako odpowiedź na "List otwarty" kandydata na prezydenta Olsztyna, wystosowany do mieszkańców, w którym stwierdza, że jest niewinny i padł ofiarą oszczerstw. Autorzy "Listu" wezwali Czesława Jerzego Małkowskiego do złożenia rezygnacji z mandatu radnego, a mieszkańców Olsztyna do niegłosowania na tego kandydata na prezydenta Olsztyna, z uwagi na toczące się w Prokuraturze Okręgowej w Białymstoku śledztwo przeciwko niemu. Stowarzyszenie w swojej ulotce opublikowało też niepodpisany "List" urzędniczki, która podtrzymuje w nim zarzut molestowania jej przez byłego prezydenta i deklaruje, że będzie zeznawać w sądzie przeciwko niemu.
Radio Olsztyn
Skomentuj
Komentuj jako gość