PYTANIA Z ZAKRESU GOSPODARKI ODPADAMI:
Pytanie do pana Czesława Małkowskiego:
1. Czy czuje się pan odpowiedzialny za to, że Olsztyn do dzisiaj nie ma zbudowanego systemu gospodarki odpadami? Taki system zbudowały gminy ostródzko-iławskie, gminy wokół Działdowa, obecnie trwa budowa nowoczesnych składowisk i zakładów w Elblągu, Giżycku, Bartoszycach i Ełku. Od 1 stycznia 2011 roku Olsztyn będzie płacił kwartalnie karę w wysokości 250 tys. złotych za brak redukcji odpadów biodegradowalnych (pokuchennych).
Pytanie do pana Czesława Małkowskiego:
2. Czy czuje się pan odpowiedzialny, za nietrafioną inwestycję spółki ZGOK, budowę spalarni odpadów pomedycznych, która powstało pomimo ostrzeżeń prasy. Spalarnia ta kosztowała 3,5 mln zł, od początku generowała straty, a od 2009 roku nie generuje tylko dlatego, że na skutek awarii została wyłączona z eksploatacji.
Pytanie do pana Czesława Małkowskiego:
3. Zanim Rada Miasta Olsztyna wprowadziła w 2007 roku przymus dostarczanie odpadów spółce ZGOK, mieszkańcy płacili za odbiorów odpadów 2,50 zł od osoby miesięcznie. Obecnie cena sięga 10 zł. Drastyczny wzrost cen spowodowany został ustanowieniem monopolu spółki ZGOK na przyjmowanie odpadów oraz wożeniem przez tę spółkę odpadów do Mławy (Wożenie tam odpadów powoduje też innego rodzaju straty dla naszego regionu, mianowicie tzw. opłata marszałkowska za składowanie odpadów zamiast wpływać do kasy naszego województwa, by następnie pójść na inwestycje ekologiczne w naszym regionie, wpływa do kasy województwa mazowieckiego. W ten sposób Olsztyn wytransferował od 2007 roku to w sumie około 8 mln zł).
Czy poczuwa się pan do odpowiedzialności za stworzenie systemu drenażu kieszeni olsztynian i wzbogacanie najbogatszego województwa w Polsce, kosztem najbiedniejszego?
Pytanie do pana Czesława Małkowskiego:
4. Na konferencji poświęconej gospodarce odpadami na Warmii i Mazurach (Ostróda 12-13 października 2009r.), prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, pan Adam Krzyśków publicznie powiedział (dysponuję nagraniem):
„To nie przypadek, że odpady z Olsztyna są wożone są do Mławy”, sugerując, że ktoś miał w tym interes.
Proszę o odniesienie się do tej wypowiedzi prezesa Krzyśkówa.
Pytanie do pana Piotra Grzymowicza:
5. W 2006 roku jako wiceprezydent Olsztyna składał pan do ministerstwa projekt na system gospodarki odpadami dla 40 gmin (w tym dla gminy Olsztyn). Opiewał on wówczas na kwotę 60 mln zł (projekt ten, wg pana własnych słów, nie przewidywał budowy spalarni). Obecnie ten system dla 37 gmin, też bez spalarni, ma kosztować 284 mln zł. Skąd taki gwałtowny skok kosztów?
Pytanie do obu kandydatów:
6. Czy czują się panowie odpowiedzialni za to, że przez 3 lata forsowano budowę w Olsztynie spalarni odpadów zmieszanych, czyli takich prosto z kontenera, pomimo protestów olsztyńskich naukowców-specjalistów w dziedzinie gospodarki odpadami? Na projekt i promocję spalarni wydano setki tysięcy złotych.
Pytanie do obu kandydatów:
7. Dlaczego, mając na miejscu naukowców z UWM, wybitnych ekspertów w dziedzinie gospodarki odpadami (Katedra Biotechnologii w Ochronie Środowiska na Wydziale Ochrony Środowiska i Rybactwa), nie zwrócili się panowie do nich o ocenę projektu budowy spalarni, a ich negatywną opinię ukryli przed opinią publiczną i zignorowali?
Pytanie do obu kandydatów:
8. Czy zwrócą się panowie o ekspertyzę – ocenę obecnie forsowanego projektu budowy Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów w Olsztynie, do naukowców z UWM, wybitnych ekspertów w dziedzinie gospodarki odpadami (Katedra Biotechnologii w Ochronie Środowiska na Wydziale Ochrony Środowiska i Rybactwa)? Wszak miasto podpisało z UWM umowę o współpracy. Dodam, że naukowcy z UWM uważają, że ten projekt stawia gospodarkę odpadami na głowie, narazi budżet miasta oraz budżety pozostałych 36 gmin na na olbrzymie straty, a dla mieszkańców oznaczać będzie kolejną drastyczną podwyżkę opłat za odbiór odpadów.
Pytanie do obu kandydatów:
9. Czy uważa pan umowę z firmą duńską na produkcję biogazu ze składowiska odpadów w Łęgajnach, za korzystną dla miasta? Przypomnę, że miasto dostaje tylko 5% zysków, które rocznie wynoszą, według moich szacunków, 6 mln złotych.
Dodam, że w Szwecji autobusy miejskie jeżdżą na biogazie produkowanym z odpadów.
PYTANIA Z ZAKRESU INWESTYCJI MIEJSKICH I BUDŻETU MIASTA
Pytanie do pana Czesława Małkowskiego:
1. Najpierw zapytał pan w ankietach mieszkańców Olsztyna, jakich chcą inwestycji. Gdy mieszkańcy odpowiedzieli, że chcą aqua-parku, zignorował pan tę opinię i wprowadził do planu budowę basenu olimpijskiego. Dlaczego?
Pytanie do obu kandydatów:
2. Media podały, że koszt utrzymania basenu olimpijskiego wyniesie rocznie 3 mln złotych. W jakim celu mieszkańcy mają utrzymywać w Olsztynie basen olimpijski?
Pytanie do obu kandydatów:
3. Wycięcie 412 drzew za 1,4 mln zł, budowa ścieżki spacerowo-rowerowej z polbruku szerokości 6 metrów oraz betonowego mostu w miejsce drewnianego, taki projekt zagospodarowania Jeziora Długiego pan zaakceptował. Dlaczego?
Pytanie do pana Piotra Grzymowicza:
4. Protestującym mieszkańcom osiedla nad Jeziorem Długim wobec pierwotnego projektu zagospodarowania Jeziora Długiego, tłumaczył pan, ze został wprowadzony w błąd przez podległe służby, które twierdziły, że projekt ten uzyskał akceptację mieszkańców. Kto konkretnie wprowadził pana w błąd i jakie poniósł konsekwencje?
Pytanie do obu kandydatów:
5. Jak powinny być przeprowadzane autentyczne konsultacje w sprawie planowanych inwestycji w Olsztynie? O tym, że do tej pory prowadzone konsultacje są fikcją świadczy wynik ankiety, w której mieszkańcy wypowiedzieli się za budową aqua parku, a powstaje basen olimpijski z mini aqua-parkiem; świadczą też o tym też protesty społeczne, jakie wybuchają, gdy niby skonsultowane projekty wchodzą w fazę realizacji (budowa placu zabaw na Jarotach, zagospodarowanie Jeziora Długiego, spalarnia, teraz budowa tramwaju).
Pytanie do obu kandydatów:
6. Czy panowie policzyli, o ile wzrośnie rocznie kwota obsługi zadłużenie budżetu miasta z tytułu kredytów i pożyczek na budowę basenu olimpijskiego (koszt 69 490 458 zł), Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów (koszt gminy Olsztyn to 109 mln zł), tramwaju (całkowita wartość projektu: 105.280.000,00 euro, czyli ok. 400 mln zł)?
Obecnie łączna kwota długu na koniec roku budżetowego bez pożyczek zaciągniętych na inwestycje współfinansowane ze środków unijnych, na koniec tego roku wyniesie 242 235 505 zł (dochody ogółem 676 635 891 zł). Zadłużenie budżetu na koniec roku 2010 (stosunek długu do dochodu) wyniesie 42,33 procent.
Pytanie do obu kandydatów:
7. Od siedmiu lat nie została wykonana uchwała Rady Miasta Olsztyna o przystąpieniu do opracowania dla Śródmieścia planu zagospodarowania przestrzennego. Skutkuje to niszczeniem przestrzeni publicznej w tej najważniejszej dla tożsamości i wizerunku Olsztyna części miasta (np. zburzeniem kina Kopernik i przeznaczenie działki na budownictwo mieszkalne, czy powstanie tzw. czarnej perły przy ratuszu). Dlaczego ta uchwała nie została wykonana?
PYTANIE Z ZAKRESU POLITYKI KADROWEJ
Pytanie do obu kandydatów:
1. W pierwszej turze kampanii kandydat Janusz Cichoń, na spotkaniu kandydatów ze studentami UWM stwierdził, że dostać pracę w Olsztynie można tylko dzięki nepotyzmowi (rodzinnym koneksjom) i znajomościom, (pan Janusz Cichoń pominął preferowanie członków partii rządzących miastem). Poseł stwierdził, że konkursy na etaty, to fikcja. Powołał się na swoje doświadczenia z okresu, gdy był wiceprezydentem i prezydentem miasta. Co zamierza pan zrobić, żeby ten stan rzeczy zmienić?
Pytanie do pana Czesława Małkowskiego:
1. W debacie Radia Olsztyn i Gazety Wyborczej w Radio Olsztyn stwierdził pan w kontekście tzw. sexafery, że już się „wyleczył”. Jak jednak wiemy każdy nałogowiec (alkoholik, narkoman, hazardzista, pedofil, erotoman) musi spełnić określone, twarde warunki, żeby nie wrócić do nałogu, np. alkoholik i narkoman – zero alkoholu i narkotyków, erotoman zaś powinien unikać pracy, w której jego podwładnymi będą kobiety, żeby nie wróciła pokusa wykorzystania zależności służbowej do wymuszenia od pracownic świadczenia usług seksualnych. Jak pan zamierza pracować, żeby takich pokus uniknąć, czy np. zgodzi się pan na monitorowanie pana gabinetu non-stop kamerą z transmisją obrazu on-line w Internecie? (tak zrobił np. jeden z prezydentów Łęczycy)
PYTANIA DOTYCZĄCE TRAMWAJU:
Pytania do obu kandydatów:
1. Rada Osiedla Kościuszki już zaprotestowała przeciwko linii tramwajowej na tej ulicy. Mieszkańcy ulicy Kościuszki szykują kolejne protesty. Twierdzą, że ulica jest za wąska, tramwaje będę powodować korki i wypadki, ponadto obawiają się hałasu. Jak pan zamierza przekonać mieszkańców do tramwaju na tej ulicy?
2. Na stronie www.tramwaje.olsztyn.eu jest powołanie się na ankietę, w której 60% mieszkańców Olsztyna jest za powrotem tramwajów. Kogo i kiedy o to pytano i jak brzmiało pytanie? Czy pytano tylko o ideę, czy też o konkretną trasę, czy w pytaniu podano koszt tej inwestycji i roczny koszt obsługi długu z tytułu kredytu i pożyczek na tę inwestycję oraz koszt utrzymania takiej linii?
3. Jaka jest planowana cena biletu tramwajowego (już w tej chwili cena biletu MPK w Olsztynie należy do najwyższych w kraju)?
4. Czy zlecili panowie alternatywnie opracowanie efektów uruchomienia linii trolejbusowych. Z uwagi na zbyt duże koszty budowy torowisk przez ostatnie 10 lat trasy trolejbusowe uruchomiły 10 miast na świecie, w tym Rzym, Filadelfia i Zurych, lada dzień linie uruchomi Lecca i Bari, Otwarcie linii planuje następne 10 miasta m.in. Edynburg, Leeds i Helsinki. Istniejące trasy rozbudowują w Lublinie, Atenach, Seattle, Pilznie, Szegedzie, Salzburgu, Gdyni. Zalety trolejbusów: budowa linii to 1/5 kosztów linii tramwajowych, podróżuje się w ciszy i ekologicznie, łatwiej też pozyskać środki unijne na ich zakup i remont.
5. Czy nie lepiej 400 mln zł zamiast na budowę linii tramwajowych przeznaczyć na budowę obwodnicy Olsztyna?
6. Czy rozważany był wariant budowy estakad (np. rondo Al. Piłsudskiego - Dworcowa, rondo Schumana). Ile by kosztowała budowa takiej estakady?
7. Linia tramwajowa na odcinku Al. Piłsudskiego do Wysokiej Bramy zakorkuje ruch, gdyż planowane przystanki spowodują, że samochody będą musiały się zatrzymywać. Jaki jest więc sens budowy tego odcinka, skoro tramwaj miał odkorkować Olsztyn?
8. Czy wiadomo projektantom, że nowoczesne tramwaje nie jeżdżą do tyłu i do przodu. Wymagają pętli końcowej. Gdzie miałaby być taka pętla pod Wysoką Bramą?
Jeśli nawet wybuduje się specjalny wagon, ile jest miejsca na tramwaj przed Wysoką Bramą?
9. Zlikwidowano przejście dla pieszych przy Alfie z powodu częstych wypadków. Co w takim razie z przystankami tramwajowymi w tym miejscu i na ul. Kościuszki?
10. Pierwotnie linia tramwajowa miała się zatrzymać na miejscu dzisiejszej Alfy pętlą i dążyć najkrótszą drogą do Jarot. Dlaczego z takiego przebiegu linii zrezygnowano?
11. W projekcie inwestycji nic nie wspomina się o zajezdni tramwajowej. Gdzie ona powstanie?
PYTANIE DOTYCZĄCE KOSZTÓW KAMPANII
Pytania do obu kandydatów:
1. Ile przeznaczył pan na kampanię wyborczą?
2. Kto i ile dał panu na kampanię wyborczą?
3. Czego oczekują w zamian osoby, firmy, partie, które finansują pana kampanię?
3.Ile pan wyłożył na kampanię z własnych środków?
Pytanie do pana Czesława Małkowskiego:
1. Czy wie pan, ile będzie kosztowało budżet miasta powtórzenie wyborów, jeśli zostanie pan skazany?
2. Czy pokryje pan te koszty z własnej kieszeni?
PYTANIE DOTYCZĄCE PRZESZŁOŚCI KANDYDATA, PANA CZESŁAWA MAŁKOWSKIEGO
1. Jestem autorem reportażu o represjach jakie spadły na mieszkańców gminy Wielbark za postawę obywatelską i patriotyczną, za sprzeciw wobec stanu wojennego. (Reportaż ukazał się w „Gazecie Olsztyńskiej” w XX rocznicę stanu wojennego). Mieszkańcy ci przyłączyli się do miejscowego księdza, który odprawiał Msze za Ojczyznę, sprowadzał na prelekcje artystów i naukowców, wydawał biuletyn podziemny. Kilku mieszkańców za współpracę z księdzem wylądowało w areszcie. Jedna nauczycielka została zmuszona do emigracji za powieszenie rysunku krzyża na tablicy ogłoszeń. W tym czasie był pan tam I sekretarzem KG PZPR. Gdy chciałem z panem na ten temat porozmawiać (był pan wówczas prezydentem Olsztyna), odmówił pan. Czy przeprosił pan tych ludzi za represje jakie na nich spadły, czy starał się pan zadośćuczynić stratom przez nich poniesionym?
2. Afiszował się pan ze swoim nawróceniem (m.in. rozdawanie różańców radnym po powrocie spod okna umierającego Papieża Jana Pawła II). W tym samym czasie zdradzał pan żonę, został pan oskarżony przez jedną z pana podwładnych o gwałt (kobieta ta była w zaawansowanej ciąży), przez kilka innych urzędniczek został pan oskarżony o molestowanie seksualne i szantażowanie utratą pracy, jeśli nie będą ulegać pana zachciankom seksualnym. Jak pan to wytłumaczy?
3. W czasie pana prezydentury ukazało się wiele książek finansowanych z budżetu miasta. Każda z nich zawiera podziękowanie dla pana. Czy uzależniał pan sfinansowanie wydania tych książek od zamieszczenia takiej dedykacji? Czy uzależniał pan sfinansowanie lub dofinansowanie wydania książki, jeśli jego wydawcą będzie ta a nie inna osoba?
4. Wymówił pan, jako prezydent, dzierżawę budynku w zakolu Łyny przy ul. Knosały. Działała tam największa dyskoteka w Olsztynie - Come In, a później restauracja z salami bankietowymi. Dzierżawcy wywalczyli przed sądem ponad 2,3 mln zł odszkodowania od miasta za przeprowadzone remonty. Od tamtej pory nieruchomość stoi pusta i miasto musi ją utrzymywać. - Miesięcznie kosztuje to średnio 7 tys. zł za ochronę i ogrzewanie zimą, jak poinformował media Zbigniew Karpowicz, dyrektor Zakładu Budynków i Lokali. Dlaczego naraził pan budżet miasta na takie straty. Czy chodziło o osobistą zemstę na panu Andrzeju Starkiewiczu, współdzierżawcy tego obiektu?
Pyta Adam Socha, mieszkaniec Olsztyna.
Adam Socha wręcza pytania kandydatom.
fot: Jacek Strużyński
Skomentuj
Komentuj jako gość