Wniosek o odwołanie zarządu WMSSE odrzucony stosunkiem głosów 1 do 4. Posiedzenie odbyło się w poniedziałek 5 listopada. Wniosek zgłosił przewodniczący rady nadzorczej, jednak pozostali członkowie rady go odrzucili. Przewodniczący miał już przygotowany projekt uchwały o wysokości pensji dla siebie jako p.o. prezesa Strefy.
Przed posiedzeniem rady nadzorczej zarząd Strefy wydał dwie kolejne decyzje dla spółek Magnetic Systems Technology (MST) w Kętrzynie i Galbet Iława.MST spółka, która powstała w 2011 r. w wyniku wykupu menedżerskiego Zakładu Stateczników Philips Lighting w Kętrzynie, zainwestuje co najmniej 5,7 mln zł i zwiększy zatrudnienie o sześć osób. Wybuduje magazyn o powierzchni 6 tys. mkw., w którym będzie 14 tys. miejsc paletowych. MST działa w branży elektronicznej i zajmuje się produkcją komponentów do przemysłu oświetleniowego, jest wyłącznym dostawcą stateczników elektromagnetycznych do lamp wysokoprężnych marki Philips w regionie Europy, Afryki i Bliskiego Wschodu. Zatrudnia około 280 osób.
Galbet Iława, nowa firma, zbuduje w Iławie wytwórnię betonu. Zainwestuje co najmniej 4,2 mln zł i zatrudni 10 osób.
Poniżej tekst opublikowany we wtorek 30 października na temat planu pozbycia się dotychczasowego zarządu Strefy.
Czy Michał Wypij zostanie prezesem Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (WMSSE) a strefę opanuje młodzieżówka partii Gowina Porozumienie z Olsztyna? Czy Wypij naciskał wcześniej na wiceprezes, by zatrudniła jego kolegów z młodzieżówki? Michał Wypij wszystkiemu zaprzecza.
O sprawie poinformował Puls Biznesu („Trzęsienie ziemi w warmińskiej strefie”). Czytamy tam, że w poniedziałek 5 listopada ma zostać odwołany Zarząd WMSSE. Posiedzenie rady nadzorczej zostało zwołane nagle. Z informacji „PB” wynika, że zostanie odwołany zarząd spółki: prezes Grzegorz Smoliński i jego zastępczyni Małgorzata Sobieska zu Schwarzenberg. Na p.o. prezesa ma zostać powołany Piotr Tychek, przewodniczący RN i przedstawiciel Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii (MPiT). „Nie jestem upoważniony do udzielania informacji dotyczących porządku obrad i decyzji, które mogą zapaść podczas posiedzenia. Rada nadzorcza spotyka się cyklicznie, a żadne decyzje odnośnie zarządu jeszcze nie zapadły — powiedział „PB” Piotr Tychek (też jest działaczem partii Porozumieniem w 2005 roku ukończył prawo na UWM w Olsztynie).
Rada ogłosi konkurs na członków zarządu strefy.
„O stanowisko prezesa strefy będzie się ubiegał Michał Wypij, były doradca wicepremiera Gowina, obecnie doradca premiera Morawieckiego, który kandydował na prezydenta Olsztyna z ramienia Porozumienia, ale przegrał. Ma poparcie minister Jadwigi Emilewicz, wiceprezes Porozumienia” — twierdzi jeden z rozmówców „PB”. Skarb państwa, który reprezentuje resort przedsiębiorczości ma w WMSSE, 45,77 proc. kapitału. Nadzór nad strefami sprawuje bezpośrednio Jadwiga Emilewicz, szefowa MPiT.
Obecny zarząd został powołany na początku 2016 r. Wcześniej Grzegorz Smoliński przez 12 lat był radnym PiS, wiceprzewodniczącym w radzie miasta w Olsztynie. Pracował w Urzędzie Marszałkowskim jako audytor od środków unijnych. W 2014 roku miał startować na prezydenta Olsztyna, ale został utrącony przez poseł Iwonę Arent. W tym roku nie startował, zgodnie z wytycznymi prezesa PiS.
Małgorzata Sobieska zu Schwarzenberg to z kolei przedstawicielka ówczesnej Polski Razem Jarosława Gowina. Znakomicie sobie poradzili. WMSSE z Kopciuszka stała się czołową Strefą w kraju. Wydała przez dwa i pół roku 60 zezwoleń, w których firmy obiecały ponad 2 mld zł nakładów i utworzenie 1,9 tys. miejsc pracy. Liczba zezwoleń wydanych za czasów obecnego zarządu stanowi ponad 40 proc. wszystkich wydanych od początku istnienia strefy, czyli od 1997 roku.
Tyle Puls Biznesu.
Zadzwoniłem do prezesa Strefy Grzegorza Smolińskiego. Potwierdził, że czytał artykuł w „PB”, wydawał się całą sytuacją zaskoczony, ale odmówił komentarza. Za to na rozmowę zgodziła się wiceprezes Małgorzata Sobieska zu Schwarzenberg.
Małgorzata Sobieska zu Schwarzenberg: O tym, że mamy zostać odwołani, dowiedzieliśmy się od dziennikarzy. Jestem fachowcem, wykonywałam bardzo solidnie swoją robotę, bardzo dobrze współpracowało mi się z panem prezesem Smolińskim, stworzyliśmy dobry zespół. Załoga poszła za nami. Zajmowaliśmy się tym, do czego zostaliśmy powołani, chyba dzięki temu wykonaliśmy tak wiele, bo tak jak dzisiaj nas podsumował Puls Biznesu, to jednak zrobiliśmy prawie pół tego co Strefa przez całe lata swego istnienia.
- Czy potwierdzi pani, że Michał Wypij zabiegał o prace dla bliskiej osoby oraz kolegów z młodzieżówki Porozumienia?
Małgorzata Sobieska zu Schwarzenberg: Najpierw były prośby, potem naciski, w końcu dyspozycja pana Wypija, żebyśmy zatrudnili minimum 3 osoby, w tym 2 z młodzieżówki. Odmówiliśmy. Tworzenie etatów dla działaczy politycznych w spółce, która ma określone działania do wykonania jest surrealne. Na to nie ma tu pieniędzy. Tu trzeba być dobrym i mądrym gospodarzem i menadżerem. Strefa jest bardzo specyficzną spółką. Musi się sama utrzymać. Doprowadziliśmy Strefę do bardzo dobrych wyników finansowych. Strefa jest rozpędzona, pędzi niczym ekspres.
Żeby zatrudnić bliską panu Wypijowi osobę, czy musiałaby pani zwolnić osobę, która obecnie tę pracę wykonuje?
Małgorzata Sobieska zu Schwarzenberg: Tak, musiałabym zwolnić główną księgową, która od 20 lat dobrze wykonuje swoje obowiązki i jest w okresie ochrony przedemerytalnej. Wie pan, ja bym przyjęła to z pokorą, gdyby Michał przyszedł i poprosił: „nie wygrałem wyborów, proszę ustąpić mi miejsca", ale w mojej ocenie jego nie zadowala funkcja wiceprezesa ponieważ wszystkie decyzje personalne (zatrudnienie, wysokość wynagrodzenia, premie) podejmuje prezes samodzielnie. Dlatego się zaczaił, żeby przejąć funkcję nie moją a prezesa Smolińskiego. Żaden z działaczy PiS nie został powiadomiony, to stało się pod osłoną nocy. Powiadomiliśmy kancelarię premiera o tej sprawie z tego względu, że pan premier podczas swoich trzech wizyt w Olsztynie publicznie za każdym razem podkreślał, że Strefa dokonała rzeczy niemożliwych, podkreślał naszą fachowość i nasze osiągnięcia. Podczas ostatniej wizyty, w wywiadzie dla Radia Olsztyn użył sformułowania, że Strefa to jego oczko w głowie i pracują w niej najlepsi menadżerowie w Polsce. My zostaliśmy przyjęci do pracy, gdy szefem ministerstwa rozwoju był premier Morawiecki. Pani Jadwiga Emilewicz (z partii Porozumienie) nas przejęła. Wszystko zostało dokładnie zaplanowane. Premier jest nieuchwytny, a wiceminister Kościński, który odpowiada za Strefy, w poniedziałek 5 listopada odlatuje do USA.
- Bardzo szanuję Piotra Wypija, ojca Michała, przez niego poznałam Michała. Przez wiele lat bardzo Michała wspierałam, ale to co się z nim stało w ostatnim czasie jest dla mnie nieprawdopodobnym zaskoczeniem. Dlatego przestałam być w Porozumieniu zastępcą Michała, zostałam skarbnikiem i dlatego ta cała sytuacja jest dla mnie tak trudna. Dla mnie polityka oznacza robienie rzeczy dobrych. Jeżeli dostajemy władzę, możliwości, to róbmy dobrze dla naszego województwa, dla naszego społeczeństwa, dla nas samych – powiedziała poruszona Małgorzata Sobieska zu Schwarzenberg.
- Zostawiamy na stole 2,5 miliarda złotych, umowy na 3 olbrzymie inwestycje, to są bardzo wrażliwe kontrakty. Mam nadzieję, że jeśli dojdzie do naszego odwołania, następny zarząd nie zaprzepaści naszego dorobku – powiedziała na zakończenie wiceprezes.
W poniedziałek 5 listopada miało nastąpić podpisanie umów z kolejnymi dwoma inwestorami. Jednym z nich jest Maciej Galiński z branży budowlanej, który również z „Pulsu Biznesu” dowiedział się o planowanym odwołaniu zarządu i jest tym bardzo zaniepokojony.
- Spotkałem się w Strefie z wyjątkowo profesjonalnym zarządem i zespołem. To rzadko się spotyka. Na każdym etapie prac było perfekcyjne podejście do nas – ocenia Maciej Galiński. - Moim zdaniem powody odwołania zarządu nie są merytoryczne, mogą tylko wynikać z burzy politycznej.
Wysłałem emailem pytania Michałowi Wypijowi.
1. Czy naciskał Pan i domagał się od wiceprezes WMSSE w Olsztynie zatrudnienia osoby bliskiej na stanowisku głównej księgowej w WMSSE oraz swoich dwóch kolegów z młodzieżówki partii Porozumienie?
Michał Wypij: Nie.
2. Czy stoi Pan za planowanym odwołanie zarządu WMSSE?
Michał Wypij: Zarząd może odwołać/powołać tylko kierownictwo Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii. W związku z tym nie rozumiem Pana pytania.
3. Czy w przypadku odwołania zarządu WMSSE w Olsztynie będzie Pan aplikował na stanowisko prezesa Strefy? Czy wiceprezesem ma zostać pan Adam Rudziewicz z partii Porozumienie?
Michał Wypij: Przede mną mnóstwo nowych i bardzo wymagających wyzwań. Jestem zatrudniony jako doradca w KPRM. Tydzień temu uzyskałem mandat w olsztyńskiej Radzie Miejskiej. Nigdy nie miałem aspiracji bycia prezesem Strefy Ekonomicznej.
W środku Michał Wypij podczas kampanii wyborczej na prezydenta Olsztyna w otoczeniu młodzieżówki partii Porozumienie. Zdjęcie z fb Michała Wypija.
Według moich nieoficjalnych informacji to dr Adam Rudzewicz z Wydział Nauk Ekonomicznych UWM może zostać prezesem Strefy. Działacz partii Porozumienie bez powodzenia startował do rady miasta Olsztyna z listy PiS. Adam Rudzewicz odpisał mi: "Nic mi o tym nie wiadomo. Nie złożyłem żadnej aplikacji do żadnej z tych instytucji".
Z Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii otrzymałem taką odpowiedż, na pytanie, czy pani minister wie o planowanym odwołaniu zarządu WMSSE?
"Wyjaśniamy, że stosownie do postanowień Statutu Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej S.A. z siedzibą w Olsztynie ("Spółka") posiedzenia Rady Nadzorczej Spółki zwołuje i przewodniczy na nich Przewodniczący Rady Nadzorczej, a w przypadku niemożności zwołania posiedzenia przez Przewodniczącego, Wiceprzewodniczący lub osoba wskazana przez Przewodniczącego. Regulamin Rady Nadzorczej Spółki szczegółowo określa procedurę zwoływania posiedzeń Rady Nadzorczej. Stosownie do postanowień Regulaminu, porządek obrad posiedzenia Rady Nadzorczej ustala Przewodniczący Rady Nadzorczej. Każdy z członków Rady oraz Zarząd mają prawo wnioskowania o ujęcie w porządku obrad danej sprawy.
Do Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii nie wpłynęło zawiadomienie o zwołaniu posiedzenia Rady Nadzorczej Spółki na dzień 05.11.2018 r.
Jednocześnie zaznaczam, że stosownie do art. 368 § 4 Kodeksu spółek handlowych, członków zarządu powołuje i odwołuje rada nadzorcza, chyba że statut spółki stanowi inaczej. Członek zarządu może być odwołany lub zawieszony w czynnościach także przez walne zgromadzenie. Zgodnie ze Statutu Spółki członków Zarządu Spółki odwołuje i powołuje Rada Nadzorcza. Decyzję o odwołaniu lub powołaniu członków Zarządu podejmuje Rada Nadzorcza, która sprawuje stały nadzór nad działalnością Spółki".
Adam Socha
Na zdjęciu u góry, od lewej wiceprezes Małgorzata Sobieska zu Schwarzenberg, Tomasz Saczuk z firmy TOMBET (odbiera zezwolenie na działalność w Strefie) i prezes Gregorz Smoliński, zdjęcie ze strony WMSSE.
Małgorzata Maria Sobieska zu Schwarzenberg zaczynała karierę zawodową jako nauczycielka ekonomii w Ostródzie, po roku podjęła pracę w sektorze finansowym i przez kilkanaście lat pełniła funkcje dyrektorskie w firmach ubezpieczeniowych. Jej pierwsza partią była ugrupowanie Polska Jest Najważniejsza, powstała po rozłamie w PiS-ie po wyborach prezydenckich w 2011 roku. Startowała z list PJN w okręgu elbląskim.
Grzegorz Smoliński pracował wcześniej w Urzędzie Marszałkowskim jako audytor w departamencie ds. środków unijnych. Został uhonorowany przez Prezydenta RP Brązowym Krzyżem Zasługi. Otrzymał też Medal Komisji Edukacji Narodowej za stworzenie wraz z Kuratorium oraz firmą Alnea Program Laboratorium skierowany do uczniów. Dzięki niemu młodzi ludzie wizytują firmy i dzięki temu mogą wybrać odpowiadający im zawód.
Skomentuj
Komentuj jako gość