Radni mieli zmienić nazwy 5 ulic w Olsztynie w ramach ustawy dekomunizacyjnej. Jednak na wniosek prezydenta Olsztyna wycofano spod głosowania ul. Juliusza Malewskiego. Zmieniono ulicę Berlinga na rotmistrza Witolda Pileckiego, Hibnera na Pasymską, a ulicę Hanki Sawickiej (Szapiro) na Wrocławską.
Radni zmienili także uzasadnienie uchwały dotyczącej nazwy ulicy 22 stycznia. Teraz będzie związana z Powstaniem Styczniowym, a nie z wyzwoleniem Olsztyna przez wojska Armii Czerwonej.
W sumie IPN zaopiniował negatywnie nazwy 8 ulic, jednak radni PO, PSL, SLD i prezydenccy ograniczyli się do 3 ulic. Co z resztą ulic negatywnie zaopiniowanych przez IPN? Chodzi o: Dąbrowszczaków, Pstrowskiego, Malewskiego, Gotowca, Poznańskiego oraz Wyzwolenia. Skoro nie zmienił ich samorząd, zgodnie z ustawą zrobi to wojewoda.
Radni rządzącej koalicji uznali bowiem, że mieszkańcy są przywiązani do tych nazw ulic. Z taką argumentacją nie zgadza się Jarosław Babalski, radny PiS. Zaznacza, że komisja, której przewodniczy radny Łukaszewski zaczęła pracować za późno. - Zgłaszaliśmy ten problem od grudnia 2016 roku. Przewodniczący zapewniał nas, że zdążymy. Ale wąskie gardło w Instytucie Pamięci Narodowej spowodowało, że jesteśmy w potężnym niedoczasie. – podsumował Jarosław Babalski.
W obronie patrona ulicy na Jarotach Juliusza Malewskiego wystąpił w liście do prezydenta Piotra Grzymowicza wnuka patrona Dariusz Malewski. Przyznał on, że faktycznie jego dziadek był zastępcą, a później przewodniczącym Wojewódzkiej Rady Narodowej. W latach 1952-1972 był posłem na Sejm PRL, wstąpił do PZPR. Był jednak też zasłużonym przedwojennym działaczem na rzecz polskości Warmii. Udzielał się społecznie również po wojnie.
Ratusz proponował zastąpić tego patrona Józefem Malewskim, natomiast radni PiS – Janem Baczewskim, któy obecnie ma tylko chodnik przed olsztyńską Polikliniką.
W tej sytuacji prezydent Piotr Grzymowicz wystąpił do radnych o zdjęcie tego punktu z obrad sesji. Rządząca koalicja przychyliła się do tego.
(pw)
Skomentuj
Komentuj jako gość