Ks. Tadeusz Isakowicz- Zaleski o wyroku w sprawie TW Kamila. Specjalnie dla portalu Debata.
Jak ksiądz skomentuje wyrok w sprawie ks. prof. Rogowskiego?
To jest precedens, dlatego, że po raz pierwszy w wyniku postępowania lustracyjnego został skazany duchowny. Sprawa ks. Rogowskiego była znana w kościele od bardzo dawna. Komisje kościelne nic nie zrobiły by wyjaśnić sprawę TW Kamila. Również olsztyńska kuria, jak pisaliście w Gazecie Polskiej, nie zrobiła nic z wiedzą jaką miała o przeszłości ks. Rogowskiego. Doszło do sytuacji bardzo niekorzystnej dla kościoła, bowiem duchowny po prostu skłamał na temat swojej przeszłości. Ten wyrok jest pewnym sygnałem dla wszystkich pozostałych księży z agenturalną przeszłością.
Ks. Rogowski zarzucał podobno kurii, że nie pomogła mu w procesie lustracyjnym. Kościół dystansuje od osób z agenturalną przeszłością? Czy może ksiądz Rogowski znów oskarża wszystkich wokół niego o spiskowanie ( swego czasu zarzucał rektorowi UWM inspiracje działań IPN-u )
Ks. Rogowski powinien w końcu zacząć uderzać się we własne piersi i mieć pretensję do samego siebie, bo to on podjął współpracę z SB a później kłamał na jej temat w oświadczeniu lustracyjnym. Dzisiejszy wyrok pokazuje, że duchowny jest takim samym obywatelem jak każdy inny i musi ponosić te same konsekwencje swoich czynów. Nie może liczyć na specjalne przywileje. W niektórych przypadkach kurie biskupie pozwalały na tuszowanie przeszłości księży. Jednak teraz mamy do czynienia z precedensem od strony zachowania się władzy kościelnej, która zgodziła się na to, że duchowny podlega takim samym kryteriom oceny jak osoby świeckie. Duchowni powinni być autorytetami moralnymi dla innych i powinni przestrzegać zasad. Gdyby ks. Rogowski nie kłamał i przyznał się wcześniej do tego, że współpracował z SB to nie byłoby dziś sprawy. On niestety szedł w zaparte do samego końca. Dlatego moim zdaniem nie powinien dłużej pracować jako wykładowca. Jaki przykład daje bowiem przykład studentom teologii? Duchowny powinien byś kryształowy jak łza.
Pojawiają się już głosy, że ten wyrok jest taki, bowiem dotyczy osoby duchownej i gdyby proces dotyczył świeckiego skończył by się inaczej.
No to są bzdury. Jest dokładnie odwrotnie. Ksiądz jest zawsze łagodniej traktowany przez sądy w Polsce. Zdarzało się ,że komisje kościelne wiedziały od wielu lat, że są problemy z przeszłością wielu duchownych. Najlepszym tego przykładem jest to co się stało w diecezji gdańskiej, kiedy abp. Sławoj Leszek Głódź wiedział od komisji, którą sam powołał, że jeden z proboszczów jest TW. Nic z tym nie zrobił i dopiero po artykule w Rzeczpospolitej go odwołał. To nie dziennikarze i historycy mają oczyszczać kościół, który ma tak duże możliwości, że może to zrobić sam. Niestety od początku lat 90-tych kościół robi wszystko by ten wrzód lustracyjny rósł. Mam nadzieję, że dzisiejszy wyrok w procesie ks. Rogowskiego przyczyni się do przyspieszenia lustracji w kościele.
Rozmawiał Łukasz Adamski
Skomentuj
Komentuj jako gość