W poniedziałek 14 czerwca 2010 rano, po ciężkiej chorobie, w hospicjum maltańskim zmarł ksiądz redaktor Benedykt Przeracki. Miał 73 lata. Wychował kilka pokoleń studentów jako duszpasterz akademicki. Wykazał ogromną odwagę w latach stanu wojennego kierując redakcją "Posłańca Warmińskiego".
W dwutygodniku kurii biskupiej powołanym w 1982 roku ks. Przeracki dał schronienie i pracę zwolnionym dziennikarzom i działaczom "Solidarności". Redakcja „Posłańca” stała się jedyną jawną wyspą wolnego słowa w diecezji warmińskiej, na morzu czerwonego kłamstwa. Z tego powodu ks. Przeracki był szykanowany i inwigilowany przez SB. W 1985 roku redakcja „Posłańca” była organizatorem Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej. Czterech pracowników redakcji przypłaciło to kilkumiesięcznym aresztem, a ks. Przeracki zawałem serca. Po reaktywowaniu Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich ks. Przeracki przez szereg lat był sekretarzem olsztyńskiego oddziału tej organizacji. W pamięci byłych uczniów i pracowników ksiądz Benedykt Przeracki pozostanie jako wspaniały kapłan, pełen miłości bliźniego. W swoim życiu pomógł bardzo wielu ludziom. Przy tym był wyjątkowo skromnym człowiekiem, pełnym ciepła i serdeczności. W ciężkich czasach podtrzymywał innych na duchu. Był także wielkim patriotą. Głęboko przeżywał polskie sprawy. Był obdarzony niezależnym umysłem; potrafił trafnie odczytywać znaki czasu. Będzie nam brakowało promiennego uśmiechu „Szefa”, zawsze ciekawych z nim rozmów i dobrych rad.
Niech Niebieski „Szef”, przyjmie naszego „szefa” do swojej światłości.
Adam Socha
Uroczystości pogrzebowe odbędą się w Olsztynie. W czwartek 16 czerwca o godz. 13.15. z kaplicy przedpogrzebowej przy ul. Mariańskiej zwłoki księdza wyprowadzone zostaną do kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa. O godz. 14.00 rozpocznie się Msza św. pogrzebowa, której będzie przewodniczył metropolita warmiński arcybiskup Wojciech Ziemba. Ciało zmarłego księdza zostanie złożone na cmentarzu komunalnym przy ul. Poprzecznej w grobowcu kapłanów przy głównej alei.
Skomentuj
Komentuj jako gość