„Najpierw wojna hybrydowa tworzy alternatywną rzeczywistość, nie nowe granice, ale alternatywny obraz." Tymi słowami rozpoczyna się zamieszczony na stronie Telewizji Republika artykuł Kyryła Sazonowa zatytułowany "Wojna przeciwko Polsce nadal trwa!". Autor z jednej strony stara się przedstawić sytuacje na Ukrainie, a z drugiej uzmysłowić odbiorcom, że podobny los może spotkać również Polskę. Pytanie dlaczego, w jego opinii, jedynym agresorem może być Rosja?
We wstępie autor wyjaśnia okoliczności powstania artykułu, "Aby wzbudzić zainteresowanie poważnych rozmówców z Polski i innych krajów, są tylko dwie możliwości: albo należy im zaproponować zarobić miliony dolarów, albo przestraszyć. Milionów nie mam, więc przez noc przerobiłem oryginalny tekst i wyszedłem z nim do publiczności." Ponadto, z lekkością wskazuje wroga, "Nie okłamujcie samych siebie! Agresja Rosji na Ukrainie to też jest wasza wojna. Z odroczeniem". Następnie wylicza jakich metod może użyć Putin żeby poprzez wojnę hybrydowa objąć władzę nad Polską, Europą i... być może całym światem. Równie dobrze mógłby rozpocząć tekst od słów: "Widmo krąży po Europie - widmo alternatywnej rzeczywistości". Czy to nie brzmi jak manipulacja? Dla utwierdzenia odbiorców w przekonaniu o słuszności postawionej tezy, w tekście zostają wymienione narzędzia wojny hybrydowej, które już są w użyciu albo dopiero będą; przekupstwo, szantaż, terroryzm, cyberataki, manipulacje, rozpalanie konfliktów wewnętrznych, tworzenie w krajach UE lojalnych grup z miejscowej ludności (na potrzeby tekstu uznano, że rosyjskiej) i imigrantów. Aktualnie mamy do czynienia z wieloma konfliktami opartymi o różnice religijne, etniczne, światopoglądowe, status społeczny itp. Jest to podatny grunt dla spekulacji, rekrutacji agentów wpływu i podsycania konfliktów, dlatego nie powinno nikogo dziwić, że autor używa tych faktów dla potwierdzenia swojej tezy o agresorze Putinie.
Nie pozostaje nic innego jak zadać kilka istotnych pytań w odniesieniu do metod wojny jakie autor wymienia dla potwierdzenia słuszności swojego wywodu. Czy w początkowej fazie konfliktu na Ukrainie propaganda nie przedstawiała, prowokatorów jako ludność cywilną oczekującą sprawiedliwości, a organy ścigania prezentowała jako katów? Jaki kraj najwięcej zyska w sugerowanym geopolitycznym starciu? Rosja, USA, a może inny? Jakie wydarzenie było preludium do zbrojnego konfliktu na Ukrainie? Czy przypadkiem nie był to konflikt światopoglądowy pomiędzy zwolennikami wejścia do UE, a przeciwnikami? Czy była to prowokacja? Jeśli była, to czyja? Domniemam że nie Rosji, bo ta w tym konflikcie więcej traci niż zyskuje. Czy to Rosja wysłała imigrantów z (umownie) Syrii w celu destabilizacji Europy? Czy finansowanie pobytu imigrantów, bez próby rozwiązania konfliktu w Syrii można nazwać wspieraniem terroryzmu? Przez kogo jest finansowany KOD skory do protestowania przeciwko wszystkiemu, co może uderzyć w partie rządzącą? I ostatnie pytanie, czy to Rosja posiada większość mediów w Polsce, które mogłaby wykorzystać propagandowo?
Wracając do początkowego pytania, dlaczego jedynym agresorem wobec Polski, wg autora, może być Rosja? Odpowiedź jest prosta, mamy pomagać Ukrainie nie zważając na koszty, bojąc się potencjalnych strat w przyszłości. Czy słusznie? Od odpowiedzi na to pytanie mamy odpowiednie służby, które moim zdaniem powinny zająć się nie tylko odpowiedzią na zadane pytanie, ale i wspomnianym profesorem, udostępniającym artykuł studentom. Jeśli zawarte w tekście rewelacje były przedstawieniem jednej z wielu opcji, albo przykładem tekstu propagandowego, wszystko w porządku. Jednak, jeśli propaguje go jako tekst naukowy to niestety powinny pojawić się wątpliwości. Wierze w umiejętności studentów i na pewno znajdą się tacy którzy dostrzegą próbę manipulacji.
Izabela Stackiewicz
Izabela Stackiewicz
Widmo krąży po Europie - widmo alternatywnej rzeczywistości
- Szczegóły
- Izabela Stackiewicz
Komentarze (2)
-
Gość - Gość
Odnośnik bezpośredniTo jest to samo widmo, które już kiedyś krążyło – widmo komunizmu. Ma tych samych „ojców założycieli” z Jahwe na czele, z tym że to już nie Rosja prze do jego realizacji, ale Zachodnia Europa ze Stanami Zjednoczonymi na czele. Widmo to ma za cel zdestabilizować część świata, żeby łatwiej było go sobie przywłaszczyć. Proste jak konstrukcja cepa.
Osobiście doradzałbym nie tyle przygotowywanie się do alternatywnej rzeczywistości, ile mentalne przygotowanie się do nierzeczywistości. Nagle jest się wolnym od wszystkiego. To nie jest już kwestia egzystencjalnego strachu, bo strach ma powiązanie z istnieniem. Jest to kwestia nieuświadomionej wolności. Tego nie zna człowiek przywiązany do rzeczywistości, w tym także do alternatywnej, szczególnie zależny od byle jakiej rzeczywistości. Tu może jeszcze liczyć, że się poprawi, ale w nierzeczywistości już lepiej być nie może, bo najlepiej już jest. Do spotkania więc, bo długo nie trzeba na to czekać.0 Lubię
Skomentuj
Komentuj jako gość