Przez ostatnie kilkanaście lat systematycznie spada zainteresowanie zawodem pielęgniarki. W naszym regionie zarejestrowanych jest 8418 pielęgniarek i położnych. Powyżej 40 roku życia - 87 %, natomiast powyżej 60 roku - 13% . Co więcej absolwenci pielęgniarstwa, to zaledwie kilkadziesiąt osób rocznie (w 2012 r. – 66) z czego połowa deklaruje chęć wyjazdu za granicę. Nie pocieszający jest fakt, że sytuacja wygląda podobnie w całym kraju.
Przez ostatnie kilkanaście lat systematycznie spada zainteresowanie zawodem pielęgniarki. W naszym regionie zarejestrowanych jest 8418 pielęgniarek i położnych. Powyżej 40 roku życia - 87 %, natomiast powyżej 60 roku - 13% . Co więcej, absolwenci pielęgniarstwa to zaledwie kilkadziesiąt osób rocznie (w 2012 r. – 66), z czego połowa deklaruje chęć wyjazdu za granicę. Niepocieszający jest fakt, że sytuacja wygląda podobnie w całym kraju.
Nie trzeba nikogo przekonywać, że zawód pielęgniarki wiąże się z niezwykłą odpowiedzialnością. Fakt jest taki, że owa odpowiedzialność za życie i zdrowie drugiego człowieka nie zawsze jest współmierna z wynagrodzeniem. Nic więc dziwnego, że absolwenci pielęgniarstwa wyjeżdżają do krajów Europy Zachodniej, gdzie mogą liczyć na wyższe zarobki przy wyższym standardzie świadczonych usług.
Pytanie, co zrobią przedstawiciele naszego państwa kiedy w szpitalach zabraknie pielęgniarek? Nic... Do tego czasu placówki pewnie zostaną sprywatyzowane i odpowiedzialność będzie spoczywać w gabinetach dyrektorów.
W 2007 r. Centrum Adama Smitha razem z Ogólnopolskim Związkiem Lekarzy opracowało projekt zmiany systemowej funkcjonowania służby zdrowia. Zaproponowano wówczas prywatyzację wszystkich placówek medycznych i jednocześnie świadczenie podstawowej opieki wszystkim obywatelom. Ponadto, pacjenci mogliby wykupić dodatkowe ubezpieczenia.
Komercjalizacja ma doprowadzić do sytuacji, gdzie do szpitali będą trafiali chorzy z dwóch strumieni. Ci, którzy posiadają tylko ubezpieczenie NFZ, i ci, których stać na opłacenie usług medycznych z własnych środków. Powstaną dwie kolejki i pytanie spędzające sen z powiek niejednego emeryta. Jak będą leczeni pacjenci, których leczenie finansuje tylko NFZ? Tak czy inaczej, prywatyzacja ma na celu generowanie zysku, lepsze usługi powinny konkurować z gorszymi. Pytanie, czy placówki nastawione na zysk nie pozostawią tylko dochodowych usług? Kolejki znikną czy zaczną się tworzyć nowe?
Nie zapominając o starzejącym się społeczeństwie a także starzejących się pielęgniarkach, należy sprawić, aby ten zawód stał się popularny. Pielęgniarstwo powinno stać się kierunkiem zamawianym. Nie da się wygenerować pielęgniarek z dnia na dzień – to proces, który należy traktować jako inwestycje. Nawet najlepsze szpitale bez personelu nie wygenerują zysku.
Izabela Stackiewicz
Skomentuj
Komentuj jako gość